Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _frezyjka_

Metody naturalne - kto stosuje?

Polecane posty

Gość przepraszam że tak
spytam ,ale zainteresowała mnie wątek dziewczyny która zaszła w ciążę w 27 (chyba?) dniu bo wcześniej nie miała podwyższonej temperatury i śluzu,czy to oznacza,że jeżeli w czasie miesiąca,czy też spodziewanego okresu płodności nie zauważę takich objawów to znaczy ,że nie mogę uprawiać seksu,bo każdy dzień wiąże sie z ryzykiem?A jeżeli już to zrobię to znaczy,że jest to już metoda kalendarzykowa tak bo nic tutaj się nie liczy tylko obseruje,czy mam rację? Bo jeśli tak to ta metoda w tym momencie wydaje mi się absurdalna... Ale z drugiej strony jest chyba tak ,że jeżeli organizm przez długi czas nie rozładuje napięcia seksualnego to wtedy napewno częściej może przesunąć się owulacja,o to chyba chodzi,żeby doszło do zapłodnienia,więc w takim razie trzeba chyba dużo się pieścić w samotności lub we dwoje żeby "oszukać organizm" a jak nie to prędzej czy późniejk on oszuka nas i to pewnie w najmniej oczekiwanym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To tylko JA......
Zawsze należy się opierać na kilku objawach płodności- najlepiej temperatura i śluz. Można badać też szyjkę, niektóre z nas odczuwają w czasie owulacji pobolewanie w jajniku lewym lub prawym. Czasem w okresie okołoowulacyjnym występują 1-2 dniowe plamienia- śluz podbarwiony krwią. Co do zajścia w ciąże w 21 dniu cyklu przy 28 dniowych cyklach jak napisała agata124- to przecież nic niezwykłego. Po pierwsze może akurat ten cykl był wydłużony i gdyby nie ciąża okazałoby się że wynosił 35 dni. Dlatego owulacja była w 21 dniu. Przecież nawet u regularnie miesiączkujących kobiet zdarzają się opóźnienia- stres, podróż, emocje itp. Po drugie może nie było objawów termicznych owulacji w tym dniu- bo może miała ona miejsce dopiero 22 dnia- albo 23- przecież plemniki mogą w drogach rodnych zachować żywotność kilka dni! Oczywiście to tylko spekulacje. Ale stosująć NPR trzeba pamiętać, że dopóki nie stwierdzi się owulacji- skok temp- to zawsze jest ryzyko zajścia w ciążę. Jak było w przypadku poczęcia w 21 dniu przy 28 dniowych cyklach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jednak to kiepska
metoda skoro tak nprawdę pewne są tylko dni po owulacji, w tym momencie już wiem że ta metoda nie jest dla mnie,bo najlwyczajniej w świecie mam duży temperament i te ok 10 dni po owulacji to dla mnie zdecydowanie za mało na seks, nie mówiąc już o tym że po owulacji zupełnie mi się nie chce,jest mi sucho i przez to często łapię otarcia,a pozatym szukam metody pewnej.Ni mniej podziwiam te kobitki które stosują tę metodę,myślę że są bardzo wytrwałei odporne na stres:)Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czyli jednak to kiepska
Jeśli bierzesz załóżmy tabletki to w ogóle nie masz owulacji, a to świadczy o tym że masz jeszcze bardziej sucho i że jeszcze mniej ci sie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
doświadczona w NMPR - "Zobacz łykając tabletki ubezpładniasz się i blokujesz swój system hormonalny. Kiedy się czyta liczne wypowiedzi kobiet stosujących antykoncepcję można zauważyć, że w większości przypadków u tych kobiet spada libido lub sięga nawet zera. Ich kobiecość jest poważnie zaburzona, bo piękno kobiety polega nie tylko na jej wyglądzie i cechach charakteru, ale także na wszystkkich natulalnych procesach, które zachodzą w jej organiźmie." kobiecosc jest powaznie zaburzona???? wez kobieto przeczytaj, co napisalas. nie widze zwiazku miedzy pieknem kobiety, a jej wahaniami w poziomie hormonow. moze i rzeczywiscie niektorym kobietom spada libido po pigulkach, nie przecze, mi akurat nie spadlo, ale jesli kobietom po pigulkach dopiero spada, to kobiety, stosujace "metody naturalne" musza miec to libido z natury wyjatkowo niskie, skoro zadowalaja sie seksem kilka razy w miesiacu, i to w scisle okreslone dni, spontanicznosci w tym zero, a piekna tym bardziej. :P i co, milo cos takiego przeczytac? wiec bardzo prosze liczyc sie ze slowami, kazda kobieta niech stosuje taka metode, jaka jest dla niej najlepsza, ale nie widze powodu do wypisywania z lekka obrazliwych rzeczy pod adresem osob, stosujacych inne metody, niz my same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anyżówka - co robisz na naszym forum jeśli Cię nie interesują metody naturalne i masz o nich takie kiepskie zdanie? Jestem pewna, że doświadczona w NPR nie miała na myśli nawet kogokolwiek obrażać. Bo obrażanie nie jest tematem tego forum. Jeśli więc nie odpowiada Ci temat metod naturalnych, po prostu wyluzuj, nie wszczynaj kłótni i przejdz na inne forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
zakładacie,że jeżeli nie lubię uprawiać seksu tuż przed okresem to od razu biorę pigułki,jest jeszcze kilka metod oprócz NPR i pigułek,które pozwalają cieszyć się spontanicznym seksem w najlepszym dla niego czasie a jednocześnie nie mają złych skutków ubocznych.Trzeba myśleć trochę.Pozatym ja stosuję antykoncepcję a nie metody planowania rodziny a różnica między nimi jest zasadnicza wg WHO ta pierwsza zabezpiecza przed nieplanowaną ciąża a ta druga pozwala zaplanować ciążę.Myślę,że ten fakt jest wystarczający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
frezyjka - nie wszczynam klotni, bo to nie ja zaczelam. doswiadczona NMPR moze nie miala zamiaru obrazac, ale to, jak sie wyrazila, zabrzmialo obrazliwie. jesli tak ciezko sie zorientowac, to wyraznie oznajmiam, ze to, co napisalam wyzej o metodach naturalnych nie bylo na serio, tylko po to, aby pokazac, ze nie jest milo, kiedy ktos wyraza sie w ten sposob. masz racje - tematem sa metody naturalne, wiec rozmawiajcie o nich, a nie musicie przy tym uzywac stwierdzen typu "osoby stosujace inne metody, niz wasza, traca na kobiecosci", nie podoba mi sie takie traktowanie z wyzszoscia osob, ktore po prostu maja inne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona NMPR
Do anyżówki i innych................... Moja droga moim zamiarem nie jest obrażanie nikogo kolwiek na tym forum. Wyraziłam tylko swoje zdanie, a tak się składa że mam dość sporą wiedzę na temat antykoncepcji , jak również o NMPR. Metody naturalne mają to do siebie, że w żaden sposób nie naruszają godności kobiety i nie niszczą jej organizmu. Metody antykoncepcyjne burzą naturalny porządek w kobiecie i wprowadzają sporo zamętu w jej ciele. Prawda jest taka, że więkość kobiet nie przyznaje się do spadku libido i do pozostałych objawów: licznych depresji, suchości pochwy, tycia, zaburzeń snu i wiele innych....Jeżeli w organiźmie nie występuje owulacja to ochota na seks jest niestety dużo mniejsza, a kobieta z dnia na dzień coraz bardziej usycha i sama wprowadza się w ślepy zaułek. Ze zdrowej kobiety staje się pacjentką, która biega do lekarza po recepty i zostawia systematycznie zarobione przez siebie pieniądze w aptekach. Później musi pamiętać, by o jednakowej porze łyknąć pigułkę, a wszystko po to był fundować sobie "spontaniczny seks". Zapewniam Cię, że mężczyzna który ma podany seks jak na tacy o każdej porze dnia i nocy kiedyś się Tobą znudzi i zapragnie czegoś więcej, bo antykoncepcja burzy miłość między partnerami.Cd nastąpi................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachęcam do poczytania
ANTYKONCEPCJA NISZCZY MIŁOŚĆ!!! Chrystus żyjący i działający w Kościele mówi zdecydowane NIE dla antykoncepcji, ponieważ jest ona wyrazem mentalności sprzeciwiającej się Bożym planom zbawienia człowieka, doprowadzenia go do pełni miłości i szczęścia. Entuzjaści antykoncepcji naiwnie wierzą, że szczęście można osiągnąć na drodze niczym nie ograniczonego zaspokajania swoich pragnień bez liczenia się z zasadami moralnymi, poprzez które Bóg mówi ludziom, co jest dla nich dobre a co złe. Droga do szczęścia zaczyna się od prawidłowych wyborów. Zło lub dobro rodzi się w sercu człowieka, bo jak mówi Jezus "z serca ... pochodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, czyny nierządne, kradzieże, fałszywe świadectwa, przekleństwa" (Mt 15,19). Jedynym dawcą życia i miłości jest Bóg, który stworzył małżeństwo jako wspólnotę miłości udzielając małżonkom daru przekazywania życia. Antykoncepcja jest odrzuceniem tego daru, a więc wyrazem pogardy dla Boga dawcy życia. Antykoncepcja wynika z egoistycznej postawy, która wypacza sens i najgłębsze przeznaczenie istoty małżeńskiego współżycia. Dla ludzi zniewolonych przez mentalność antykoncepcyjną najważniejsza jest stała możliwość doświadczania przyjemności seksualnej bez ograniczeń i ponoszenia odpowiedzialności. Tymczasem Stwórca powołuje człowieka do miłości, aby stawał się bezinteresownym darem dla drugich, aby wszystkie dary i uzdolnienia, które otrzymał od Boga, także dar płciowości, były podporządkowane etyce miłości, która mówi, że najważniejsza jest miłość a nie osobista przyjemność. Autentyczna miłość wyraża się przede wszystkim poczuciem i obowiązkiem odpowiedzialności w szczerym zatroskaniu o bliźniego. Przyjemność płciowa jest więc wartością wtórną wynikającą z odpowiedzialnej miłości małżeńskiej. Tylko wtedy jest najgłębiej przeżywana jako owoc i znak tej miłości. Oczywiście nie oznacza to, że w każdym zbliżeniu ma dokonać się poczęcie nowego życia, tylko aby możliwości tej małżonkowie nie traktowali jako zagrożenia i nie odnosili się do niej z wrogością. W książce "Miłość i odpowiedzialność" kardynał K. Wojtyła pisze: "Kiedy kobieta i mężczyzna w ramach małżeństwa wybierają świadome i dobrowolne współżycie płciowe, wówczas wraz z nim wybierają równocześnie możliwość prokreacji". Trzeba pamiętać, że według nauki Kościoła pożycie seksualne w małżeństwie ma również być wyrazem miłosnego zjednoczenia, dzięki któremu stają się oni jednym ciałem w Chrystusie. Owa jedność i więź jest fundamentem jedności tworzonej przez nich rodziny. Gdy jednak w akcie współżycia małżonkowie sprzeciwiają się zdolności przekazywania życia, którą otrzymali od Boga Stworzyciela tym samym sprzeciwiają się planowi i najświętszej woli Boga. "Akt małżeński nie da się pogodzić wyłącznie z zaspokajaniem potrzeb instynktu. W relacjach małżeńskich jest oczywiście miejsce na namiętność i uczucia. Jeśli jednak chcemy zachować jego ludzki wymiar, musimy pamiętać o dominacji jego elementu duchowego. Antykoncepcja próbuje minimalizować potrzebę kontroli nad ludzkimi zachowaniami seksualnymi. Jednocześnie czyni akt małżeński mniej ludzkim, negując potrzebę opanowania i samokontroli na rzecz zmysłowych i płciowych aspektów miłości małżeńskiej. Z drugiej strony okresowe zawieszenie aktywności płciowej rozwija zdolność panowania nad swymi zachowaniami. Antykoncepcja faworyzuje instynkt, podczas gdy naturalne planowanie rodziny stawia na wolę" (A. Latorre, Rodzina i Antykoncepcja). Jezus Chrystus, żyjący i nauczający w Kościele, pragnie wychować i doprowadzić każdego człowieka do pełnej dojrzałości, wyrażającej się między innymi w moralnym postępowaniu, w umiejętności podporządkowania sfery seksualnej wymogom odpowiedzialnej miłości. Seksualizm człowieka nie może być traktowany jako żywioł, nad którym nie można zapanować. Pan Jezus przypomina, że całą tą niezwykle ważną sferę ludzkiego życia trzeba podporządkować moralnym normom, które jasno określają, jakie zachowania człowieka wyrażają i rozwijają miłość, a jakie ją niszczą. Jezus Chrystus występując przeciwko antykoncepcji domaga się od swoich wyznawców wysokiej dyscypliny życia płciowego, bo jest to konieczny warunek miłości małżeńskiej i szczęścia w rodzinie. Jeżeli ktoś twierdzi, że unikanie stosunków małżeńskich przez około 10 dni w miesięcznym cyklu płodności żony jest zbyt trudne, to świadczy to o braku wiary w wolność i duchowe możliwości człowieka. Jan Paweł II niemoralność antykoncepcji wyraził w następujących słowach: "W ten sposób naturalnej mowie, która wyraża obopólny, całkowity dar małżonków, antykoncepcja narzuca mowę obiektywnie sprzeczną, czyli taką, która nie wyraża całkowitego oddania się drugiemu; stąd pochodzi nie tylko czynne odrzucenie otwarcia się na życie, ale również sfałszowanie wewnętrznej prawdy miłości małżeńskiej, powołanej do całkowitego osobowego daru" (Familiaris Consortio, 32). Istotą małżeńskiego aktu jest wyrażenie sobie wzajemnej miłości przez całkowity dar z siebie. W tym darze z siebie istotnym składnikiem jest rodzicielstwo. Jeżeli stosuje się antykoncepcję, to wtedy oddanie siebie jest niepełne i zakłamane. Stosunek seksualny z antykoncepcją wyraża więc kłamstwo dotykające najintymniejszych sfer ludzkiego człowieczeństwa. Małżonkowie tylko wtedy komunikują sobie w całej pełni wzajemną miłość w akcie współżycia gdy jest to oddanie całkowite (a więc tylko w sakramencie małżeństwa), otwarte na dar życia. Przez antykoncepcję małżonkowie "manipulują i poniżają płciowość ludzką, a wraz z nią osobę własną i współmałżonka" (Familiaris Consortio, 32). Samo życie potwierdza, że jeżeli małżonkowie zaczynają stosować antykoncepcję to taka postawa przyczynia się do osłabienia ich miłości i wzajemnego szacunku. Trzeba pamiętać, że zawsze tam, gdzie panuje swoboda obyczajowa i nie respektuje się zasad moralnych, ludzie doświadczają więcej cierpienia niż przyjemności. Wiele młodych dziewcząt nie zdaje sobie sprawy z tego, że przyjmując pigułkę w celu uniknięcia ciąży, dostarcza do swojego organizmu hormony, które zwiększają podatność na choroby przenoszone drogą płciową, a szczególnie na zarażenie wirusem HIV. Nie wszyscy wiedzą o tym, że im większa liczba partnerów i im niższy wiek seksualnej inicjacji, tym większe ryzyko raka szyjki macicy. Nauki medyczne udowodniły także zjawisko występowania raka szyjki macicy uwarunkowane zachowaniem seksualnym męża. Niewielu mężczyzn jest świadomych tego, że ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy u żon jest także uzależnione od wierności w pożyciu seksualnym ze strony mężów. Najnowszy środek poronny, jakim jest tabletka RU-486, powoduje zabicie i wydalenie z macicy poczętego dziecka, którego serce już bije. Może uśmiercić również kobietę lub spowodować anomalię płodu. RU-486 uszkadza funkcję nadnerczy, a ich niedoczynność może doprowadzić do śmierci. W wyniku stosowania pigułki antykoncepcyjnej ryzyko powstania raka szyjki macicy, trzonu macicy, jajnika, sutka i wątroby zwiększa się wielokrotnie. Stosowanie środków antykoncepcyjnych jest brutalną ingerencją w naturalne procesy, co przyczynia się do powstania różnego rodzaju infekcji, zakażenia Chlamydią (wirusem brodawczaka ludzkiego), niepłodności, ciąży pozamacicznej, zakrzepicy i innych powikłań. Z danych statystyki medycznej wynika oczywisty wniosek, że jedyną skuteczną drogą uniknięcia wyżej wymienionych komplikacji zdrowotnych jest całkowite odrzucenie antykoncepcji, żeby natomiast ustrzec się przed groźbą zachorowania na AIDS i inne choroby przenoszone drogą płciową, trzeba żyć w monogamicznym związku z jednym partnerem seksualnym przez całe życie. Natomiast ludzie wierzący powinni pamiętać, że świadome i dobrowolne stosowanie każdej formy antykoncepcji jest zawsze grzechem ciężkim, ponieważ dokonuje bardzo poważnych zniszczeń w życiu duchowym, pogłębiając egoizm i niszcząc relacje miłości z Bogiem i innymi ludźmi. Tylko wytrwała codzienna modlitwa, częsta spowiedź i Eucharystia da siłę pozwalającą na przezwyciężenie zła antykoncepcji. Zło antykoncepcji Pokutuje błędny stereotyp myślenia, jakoby Kościół sprzeciwiał się antykoncepcji, ponieważ jest niechętny czy wręcz wrogi ludzkiej seksualności. Prawda jest dokładnie odwrotna. Pan Jezus żyjący i nauczający w Kościele wskazuje na seksualność jako na niezw Miłość w chrześcijańskim rozumieniu to nie jakaś teoria, czy miłość jedynie duchowa. To miłość na wzór Syna Bożego, który będąc samą Miłością, przyjął ludzkie ciało, aby swoją miłość objawiać człowiekowi w sposób widzialny, za pośrednictwem ciała: aby na Pan Jezus równocześnie uświadamia nam, że dzięki temu, że jesteśmy wyposażeni w rozum i wolną wolę, możemy, przy pomocy łaski Bożej, kierować tą sferą zgodnie z Bożym zamysłem. Każdy człowiek ma więc możliwość opanowania i kierowania swoimi popędami i ins Drugim powszechnie powtarzanym i błędnym schematem myślenia jest twierdzenie, że skoro Kościół sprzeciwia się antykoncepcji, to przynajmniej pośrednio przymusza do nieodpowiedzialnego rodzicielstwa, lub do rezygnacji ze współżycia seksualnego nawet w małż Z tego względu Kościół proponuje jedyny odpowiedzialny sposób na planowanie rodziny. Jest nim wykorzystywanie naturalnych okresów bezpłodności kobiety. Czy jednak naturalne metody regulacji poczęć nie są po prostu jeszcze jedną z możliwych form antykoncep Tymczasem w polskich publikacjach, które propagują środki antykoncepcyjne (zwykle za pieniądze producentów tych środków!), albo bezkrytycznie zachwala się takie środki, albo jedynie ogólnie wspomina się o szkodliwych skutkach ubocznych, zwłaszcza gdy chod Wychowawcy powinni obiektywnie przedstawiać ludziom młodym powyższe informacje. Rozmawiając z młodzieżą przekonuję się, iż niektórzy uważają antykoncepcję za coś nieszkodliwego i starają się nie widzieć faktów oraz nie słyszeć argumentów, które ukazują n ks. Marek Dziewiecki Antykoncepcją w ścisłym znaczeniu nazywamy metody, które przy pożyciu płciowym nie dopuszczają do połączenia komórki jajowej z plemnikiem, czyli do poczęcia (conceptio). W szerszym znaczeniu nazywa się tak również metody wczesnoporonne przeciwdziałające ciąży, gdy poczęcie już nastąpiło, Najbardziej skuteczną, a zarazem najbardziej szkodliwą dla zdrowia kobiet jest metoda doustnych tabletek antyowulacyjnych (wskaźnik Pearla ok. 1). Zawarte w nich hormony tłumiące owulację wpływają na cały ustrój i mogą mieć bardzo szkodliwe działania uboc Często stosowaną metodą są wsuwane do macicy na czas dłuższy (np. kilkanaście miesięcy) tzw. wkładki (spiralki, sprężynki). Uszkadzają one śluzówkę macicy tak, że poczęte dziecko, które dostaje się z jajowodu do macicy, nie może się zagnieździć (działanie Doraźnie miejscowo stosowane środki antykoncepcyjne to: (1) różne plemnikobójcze pasty i kremy wprowadzane u kobiety przed stosunkiem (wskaźnik sięga 30) oraz (2) środki gumowe - dla mężczyzn prezerwatywy (wskaźnik 5-20), dla kobiet tzw. kapturki naszyjko A jak wygląda moralna strona antykoncepcji? Rozum i naukowa obserwacja wyraźnie mówią, że wszystko w dziedzinie płciowej służy pojawieniu się i wychowaniu nowego człowieka. Akt seksualny, jako przekazanie plemników, jest w tym procesie bardzo ważnym etape Trzeba przy tym pamiętać, że człowiek jest istotą cielesno-duchową, więc w naturze jego warstwa duchowa (rozum, wola, uczucia wyższe, prawo moralne) ma priorytet i władzę nad sferą popędów i uczuć niższych. Taki sam cielesno-duchowy charakter ma ludzki er W taki sam sposób - w całkowitej zgodzie z rozumem i nauką - ujmuje tę sprawę Kościół katolicki, który, patrząc z nadprzyrodzonego punktu widzenia, uznaje w porządku natury prawa stworzone przez Boga. Mocno też podkreśla szacunek dla człowieka, który jest Płodność jest więc niezwykle cennym darem Bożym udzielonym nam do rozumnego i pełnego szacunku wykorzystania. Dla słusznych i ważnych powodów można z tego daru nie korzystać, lecz nie wolno go celowo i świadomie niszczyć, gdyż obraża to Dawcę i przekreśla ustanowiony przez Boga porządek w sferze płciowej. Według Bożego prawa istotną cechą aktu płciowego jest płodność, a najwyższą wartością jest przychodzący na świat nowy człowiek, który ma rodz Widząc tę ogromną wartość w dziecku, małżonkowie często chcą mieć więcej dzieci, a i nieplanowanej ciąży nigdy by nie przerwali. Rozumieją też, że właśnie dziecko jest wspaniałym owocem ich miłości i najściślejszym połączeniem ich dwojga - do niego najbar Stosowanie antykoncepcji łączy się z zupełnie inną, wręcz odwrotną, hierarchią wartości. Tu najważniejsza jest cielesna przyjemność, płodność jest czymś bardzo złym, co trzeba starannie niszczyć; ciąża, jeśli się zdarzy, uważana jest za nieszczęście, a pł Różnica między tymi dwiema postawami jest więc bardzo istotna. Jest też zupełnie zrozumiałe, że wszelkie zabiegi niszczące płodność, a więc całą antykoncepcję, a także sterylizację (kastrację), Kościół uważa za zło i grzechy ciężkie. Nie nakazując zbyt ob Przy postawie "antykoncepcyjnej" człowiek odrzuca metodę naturalną i związaną z nią okresową wstrzemięźliwość. Chce być w swych seksualnych działaniach nie skrępowany, nie rozumiejąc, że właśnie wtedy staje się niewolnikiem swych pożądań i seksualnych zac Warto przypomnieć, że według statystyk lekarskich tylko u 30-40% kobiet, które żyją płciowo, seks jest istotnym źródłem cielesnej satysfakcji, a u ok. 30% nawet stale jej brak (tzw. oziębłość) - często przyczyną tego jest właśnie egoistyczne, a nawet brut Natomiast antykoncepcja ze swą "przyjemnościową" hierarchią wartości degraduje moralnie małżonków, podcinając ich wzajemne zaufanie i duchową więź, przy czym samo pożycie łatwo schodzi do zwykłego egoistycznego nasycenia popędu, gdzie trudno już mówić o " I właśnie antykoncepcja podkreśla ten prymitywny hedonizm, rozwijając u mężczyzn zachłanny, często brutalny egoizm, a u kobiet nieraz budząc obawę o zdrowie, lęk przed ciążą czy po prostu niesmak i wstręt do tych praktyk. Wszystko może działać nerwicorodn Szanując ludzki rozum i wolę trzeba uznać, że idealnym i godnym człowieka rozwiązaniem jest dobra znajomość procesów ludzkiej płodności i dowolne z nich korzystanie, czyli właśnie naturalna regulacja poczęć. Znamienne jest, że wśród małżeństw ją stosujący doc. dr med. Kinga Wiśniewska-Roszkowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachęcam do poczytania
MITY ZWIĄZANE Z ANTYKONCEPCJĄ Odpowiedzialne rodzicielstwo wymaga stosowania antykoncepcji. NIE JEST TO PRAWDĄ Wszelkie formy antykoncepcji są nieodpowiedzialną próbą osiągnięcia odpowiedzialnego rodzicielstwa, gdyż szkodzą fizycznie, a jednocześnie oznaczają rezygnację człowieka z władzy nad własnym zachowaniem. Z tego właśnie względu obserwujemy znamienny fakt, że im częściej używana jest w danym społeczeństwie antykoncepcja, tym więcej jest tam nieodpowiedzialnej seksualności, uzależnień, zranień i przestępstw w tej dziedzinie. Tym więcej też niechcianych ciąż i aborcji. Pamiętaj - antykoncepcja nie ma nic wspólnego z odpowiedzialnością! Antykoncepcja jest skuteczna w 100%. NIE JEST TO PRAWDĄ Każda metoda antykoncepcyjna jest zawodna i może dojść do poczęcia dziecka. Pamiętaj - antykoncepcja nie zwalnia z odpowiedzialności za możliwość poczęcia dziecka! Nowoczesne środki antykoncepcyjne są bezpieczne dla zdrowia kobiety. NIE JEST TO PRAWDĄ Wszystkie środki antykoncepcyjne są szkodliwe dla zdrowia kobiety. Pamiętaj - nie ma bezpiecznej dla zdrowia antykoncepcji! Pigułki antykoncepcyjne nowej generacji nie mają działania wczesnoporonnego. NIE JEST TO PRAWDĄ Mechanizm działania każdej pigułki antykoncepcyjnej jest następujący: a) zahamowanie wydzielania hormonów przez przysadkę mózgową, b) zahamowanie owulacji (jajeczkowania), c) zmiana właściwości śluzu szyjkowego, d) zmiany cech środowiska wewnątrzmacicznego, e) czynnik jajowodowy (upośledzenie ruchów perystaltycznych jajowodu, powodujące zbyt późne osiągnięcie jamy macicy przez zarodek, a przez to jego śmierć) - działanie wczesnoporonne (abortywne)! f) hamowanie zagnieżdżenia (implantacji zarodka) - działanie wczesnoporonne (abortywne)! Pamiętaj - pigułka ma również działanie wczesnoporonne! Pigułki antykoncepcyjne nowej generacji mogą zażywać młode kobiety. NIE JEST TO PRAWDĄ Pigułka zażywana przez młode dziewczyny może zakłócić ich cały biologiczny rozwój, dlatego pigułek nie może zażywać kobieta do ukończenia 21 roku życia (nie wcześniej jednak niż 7 lat po pierwszej miesiączce), ze względu na dojrzewanie układu hormonalnego! Pamiętaj - pigułki nie może zażywać kobieta przed ukończeniem 21 roku życia! Wkładki wewnątrzmaciczne (IUD, spirala) nowej generacji są środkami wyłącznie antykoncepcyjnymi. NIE JEST TO PRAWDĄ Mechanizm działania wkładek wewnątrzmacicznych polega głównie na utrudnieniu zagnieżdżenia dziecka, w fazie rozwojowej zarodka, czyli jest to efekt wczesnoporonny! Wszystkie współcześnie produkowane i stosowane wkładki wewnątrzmaciczne, również z dodatkiem miedzi i/lub hormonów, mają działanie wczesnoporonne, czyli powodują zniszczenie życia poczętego dziecka! Pamiętaj - wkładka wewnątrzmaciczna jest środkiem wczesnoporonnym! Antykoncepcja prowadzi do ograniczenia liczby aborcji. NIE JEST TO PRAWDĄ Antykoncepcja jest przygotowaniem i wychowaniem do postawy "za aborcją" czyli przyzwoleniem na zabijanie własnych dzieci. Z tego właśnie względu obserwujemy znamienny fakt, że im częściej używana jest w danym społeczeństwie antykoncepcja, tym więcej jest tam niechcianych ciąż i aborcji. TAK CZY INACZEJ DZIECKA MA NIE BYĆ. Związek przyczynowo-skutkowy między aborcją a antykoncepcją Pamiętaj - antykoncepcja prowadzi do aborcji! Pigułka pomaga uregulować cykle i łagodzi dolegliwości w czasie miesiączki. NIE JEST TO PRAWDĄ Przy stosowaniu antykoncepcji hormonalnej cykle nie są fizjologiczne, a miesiączki nie są "prawdziwe", są to krwawienia wynikające z odstawienia hormonów. Po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej cykle nieregularne i dawne objawy z reguły wracają, a nawet się nasilają. Pamiętaj - pigułki antykoncepcyjne nie regulują cykli! Pigułki hormonalne zmniejszają zachorowalność na niezłośliwe choroby piersi. ALE WZRASTA ZACHOROWANIE NA RAKA Jaka jest z tego korzyść, jeżeli jednocześnie na skutek przyjmowania pigułek antykoncepcyjnych wzrasta zachorowalność na raka? Pamiętaj - pigułki antykoncepcyjne są umieszczone w wykazie środków rakotwórczych dla człowieka! Pigułka antykoncepcyjna prowadzi do zmniejszenia ilości infekcji narządu rodnego. NIE JEST TO PRAWDĄ Jest dokładnie odwrotnie, przy jej stosowaniu ilość infekcji zwiększa się. Pamiętaj - antykoncepcja zwiększa ilość infekcji! Dwuskładnikowa pigułka ma pozytywny wpływ na niektóre problemy skórne, jak np. trądzik. NIE JEST TO PRAWDĄ Z chwilą odstawienia pigułki schorzenie z reguły powraca. Poza tym trądzik spotyka się raczej u młodych dziewcząt, dla których pigułki hormonalne są szczególnie szkodliwe ze względu na niedojrzały jeszcze układ hormonalny. Pamiętaj - z trądzikiem idzie się do dermatologa, a nie do ginekologa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachęcam do poczytania
POWIKŁANIA, KTÓRE MOGĄ WYSTĄPIĆ PRZY STOSOWANIU DOUSTNYCH ŚRODKÓW ANTYKONCEPCYJNYCH: · sprawy zakrzepowo - zatorowe, · zatorowość płucna, · udar mózgu, · zawał serca, · ostre zaburzenia widzenia, · zakrzepowe zapalenie żył, · nowotwory: rak piersi, rak szyjki macicy, · guzy wątroby, · schorzenia wątroby, · zastój żółci, · zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, · silny wzrost ciśnienia krwi, nadciśnienie, silne bóle głowy, · trądzik, · zmiany skórne, łojotokowe, · brunatne plamy na twarzy, · zwiększony apetyt, · zmiany w masie ciała, · nieregularne krwawienia, · możliwe zaburzenia głosu w sensie jego wirylizacji, · uczucie napięcia w piersiach, · zmiany w obrębie gruczołów piersiowych, · ból i wydzielina z brodawki sutkowej, · zaburzenia popędu płciowego, · depresyjne nastroje, · uogólniony świąd, · wzrost częstości napadów padaczkowych, · ból oczu przy stosowaniu szkieł kontaktowych, · nudności, wymioty i inne zaburzenia żołądkowo - jelitowe, · układowy toczeń rumieniowy, · pląsawica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem
A mnie drażni ton wypowiedzi lek.med- Jej opinie brzmią jak wyrocznia delficka ;) Tak trudno zaakceptować, że ja się z Panią nie zgadzam W TYM temacie? Nie mogę zgodzić się z kimś kto mówi, że to NAJLEPSZA metoda dla kobiety bo DLA MNIE nie była i już! Jak już napisałam wcześniej,wszystko robiłam tak jak trzeba.Mimo tego jestem w ciązy. Moja zdanie jest takie: niech każda babka zabezpiecza się (lub nie) tak jak chce, tak jak czuje się wygodniej i bezpieczniej. Najważniejsze to czuć sie komfortowo. Nie próbujmy nikogo przekonywać na siłę. Ktoś czuje się bezpiecznie z NPR- super, niech stosuje NPR - ktoś inny zawiódł się, tak jak kilka osób na tym forum, PROSZĘ nie przekonujcie nas do tej metody. Pozwólcie nam, bez atakowania nas wyrazić swoje zdanie o NPR, które w naszym przypadku nie jest pochlebne...Ja nie dam się drugi raz przekonać o skuteczności NPR, bo jestem właśnie w nieplanowanej ciąży! Czy tak drudno zrozumieć moją obecną niechęć do tej metody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem
zachęcam do poczytania.....to już kampania rodem z mojego kościoła parafialnego....No ale cóż!Wolny kraj! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczegooo
Dlaczego ludzie wybierają zło, a nie wybiorą dobra???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
doswiadczona NMPR - " tak się składa że mam dość sporą wiedzę na temat antykoncepcji , jak również o NMPR. Prawda jest taka, że więkość kobiet nie przyznaje się do spadku libido i do pozostałych objawów: licznych depresji, suchości pochwy, tycia, zaburzeń snu i wiele innych....Jeżeli w organiźmie nie występuje owulacja to ochota na seks jest niestety dużo mniejsza, a kobieta z dnia na dzień coraz bardziej usycha i sama wprowadza się w ślepy zaułek. " heh, spora wiedza, rzeczywiscie. szkoda tylko, ze nie pochodzaca z autopsji, i przez to tak falszywa. wiekszosc kobiet nie przyznaje sie?? o nie, droga pani, te panie sa pod opieka lekarska i zapewniam, ze ktora ma olej w glowie, ta lekarzowi o tym wszystkim powiedzialaby (gdyby cos takiego zachodzilo). a nie widze powodu trabienia o tym naokolo. ja moge szczerze powiedziec, ze po niecalym roku brania tabletek nie widze zadnych, z wymienionych przez Pania efektow, chociaz wierze, ze to moze sie zdarzyc. kazda kobieta ma inny organizm, z pewnoscia tabletki nie sa uniwersalna metoda dla wszystkich, ale nikt nie dowie sie, jak zareaguje, dopoki nie sprobuje. :) "Zapewniam Cię, że mężczyzna który ma podany seks jak na tacy o każdej porze dnia i nocy kiedyś się Tobą znudzi i zapragnie czegoś więcej, bo antykoncepcja burzy miłość między partnerami." Pani rozlegla wiedza mnie zaskakuje :D no coz, znow moglabym odpowiedziec pieknym za nadobne i napisac cos w stylu "to raczej facet, ktoremu odmawia sie seksu przez wieksza czesc czasu, predzej znajdzie sobie kochanke dla zapewnienia swoich potrzeb", ale nie bede sie znizac do Pani poziomu - nie znam Pani ani Pani partnera, zakladam wiec, ze On popiera Pani sposob myslenia. co do mojego zwiazku - kazdej osobie zyczylabym takiej milosci, jak nasza, poza tym nie ma mowy o "podaniu na tace", bo ja dla mojego mezczyzny nie jestem daniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
alez oczywiscie-nic na siłę oczywiście-niech będzie -nie ma sprawy-ja nic na siłe ,broń boże! wspólczuję Ci-ale napisz -jesli chcesz i mozesz-czy Twoje niechęc do metod naturalnych bardzo przekłada sie na Twój stosunek do twojej ciąży?jesli tak to maSz więcej niz pecha-ale nie oceniaj wszystkiego przez pryzmat tych doświadaczeń-dla BARDZO wielu z nas nawet nieplanowana ciąza nie jest takim nieszczęściem-po czasie okazuje się ze jestesmy wdzięczne losowi(naturze ,Bogu jak kto woli) ,jezeli jednak wycięgam pochopne wnioski-i w głębi duszy cieszysz się że będziesz mamą -to APELUJĘ-skup się nad tym-ciesz sie życiem chodź na spacery łykaj witaminki oglądaj sklepy z wyprawkami -ALE NIE ROZPAMIĘTUJ NIESKUTECZNOŚCI METODY OBJAWOWO-TERMICZNEJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
doAnyżówki-nie martw się -jakoś jestem dziwnie pewna że facet "doświadczonej "rozumie o co biega w temacie-i skoro w/w z powodzeniem stosuje ta metodę -to jakos nie da sie -zrozum _bez wspóludziału partnera- swoją drogą-jezeli fakt ewentualnej zdrady uzależniacie-w jakims stopniu -od metody antykoncepcji to nie wróży to najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
lek med - dlaczego te wypowiedz kierujesz do mnie? przyjrzyj sie wypowiedziom i zauwaz, KTO w tej dyskusji uzaleznia ewentualna zdrade od metody antykoncepcji, bo na pewno nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
to raczej facet, ktoremu odmawia sie seksu przez wieksza czesc czasu, predzej znajdzie sobie kochanke dla zapewnienia swoich potrzeb", o to mi chodziło-tak sądzisz czy tylko zniżasz się do poziomu????jeśli to drugie to PO CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anyżówka, rozmawiamy tu o NM między innymi przez porónywanie ich z innymi - mam nadzieję, że to jasne. A co do Twojej obecności tu, na forum - to może jednak jesteś nimi zainteresowana, skoro z nami przebywasz? :-) Zapraszamy do dyskusji - są wśród nas osoby, które dopiero sie do niej przekonują. Jeśli nie jesteś nimi zainteresowana, jeśli nie chcesz poznać ich - daj spokój, nie chcemy ciągnąć rozmów w złej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie - chciałabym poznać opinie osób które ją stosują/stosowały. Kobietki, piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
lek med - czy naprawde nie pojmujesz tekstu pisanego? nie widzisz kontekstu, i tego, co napisala wczesniej doswiadczona?? czy ja musze tlumaczyc oczywiste rzeczy?? napisalam tamto w cudzyslowiu, poniewaz nie jest to moje rzeczywiste zdanie, ale jest to sposob myslenia zblizony do tego, jaki zaprezentowala doswiadczona powyzej. Frezyjka - dziekuje, ze chociaz Ty nie plujesz jadem na osoby stosujace inne metody, niz NPR .. niestety, nie zaliczam sie raczej do osob, dla ktorych takie metody bylyby odpowiednie - a to dlatego, ze moje naturalne cykle byly zawsze bardzo nieprzewidywalne i nie wyobrazam sobie wedlug nich czegokolwiek planowac.. :( to nie znaczy, ze jestem nastawiona anty do NPR, uwazam, ze to metoda jak kazda inna - nadaje sie dla okreslonej grupy kobiet, tych, ktore maja regularne cykle i organizm nie robi im niespodzianek. temat sam w sobie uwazam za interesujacy, poza tym zawsze mozna dowiedziec sie czegos nowego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
nikt nie pluje-ja pytam-jeszcze raz piszę -wyraźnie-po co taki cudzysłów wstawiasz-wyczuwam sarkazm-czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lek_med, skupmy sie na temacie forum. Bardzo prosze. Anyzowka :-) - ja jeszcze nigdy nie sprobowalam tej metody, choc bardzo bym chciala, z roznych powodow. Mam regularne cykle. Chce sie dowiedziec od innych osob, ktore stosuja ta metode jakie skutki odniosla. Tez mysle, ze jest ona dobra nie dla wszystkich, ale bardzo chcialabym byc jedna z osob, dla ktorych ona dobra jest. Dostrzegam w niej sporo plusow (minusy tez :-(...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lek med
Frazyjka -jasne-ok-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
lek med. odpowiem ogolnie. podoba mi sie rzeczowa dyskusja, argumenty natury medycznej, i tak dalej. rozumiem, ze mozna zachecac do takiej, czy innej metody, przedstawiajac jej zalety. mozna wytykac bledy innych metod polegajace na szkodzie dla zdrowia, czy samopoczucia. mozna dyskutowac o skutecznosci. ale argument typu "metody hormonalne odbieraja kobiecosc, czy godnosc" - jest moim zdaniem delikatnie ponizej poziomu dyskusji i jest wyrazem pogardy dla stosujacych taka metode. zgadzam sie, ze tabletki moga miec ujemny wplyw na zdrowie, zdaje sobie z tego sprawe. podjelam swoja decyzje bedac tego swiadoma, podobnie byc moze, jak palacze dobrze wiedza, ze papierosy szkodza, ale coz - ich prawo kupic sobie te kolejna paczke. kazdy ma swoje motywy, swoje za i przeciw. nie ma metod obiektywnie lepszych lub gorszych - sa to jedynie oceny subiektywne, rozne dla roznych osob. osobiscie podziwiam osoby stosujace NPR, za wytrwalosc i konsekwencje. jednak wypraszam sobie, aby ktokolwiek zarzucal mi brak godnosci, czy kobiecosci, nie znajac mnie, jedynie na podstawie mojego wyboru sposobu antykoncepcji. a juz na pewno nie zycze sobie uwag odnosnie mojego mezczyzny, jakoby mial sie "znudzic seksem podanym na tacy". to jest zwykle chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona NMPR
do anyżówki Stosoujesz antykoncepcję od ok. roku, to jeszcze za wcześnie żeby odczuć wymienione dolegliwości, zwłaszcza że jesteś zapewne osobą młodą. Antykoncepcja ma to do siebie, że niszczy organizm powoli jak głeboko ukryty nowotwór i doprowadza do spustoszenia. Z tego, co piszesz: "to raczej facet, ktoremu odmawia sie seksu przez wieksza czesc czasu, predzej znajdzie sobie kochanke dla zapewnienia swoich potrzeb" wynika jednoznacznie, że nie masz pojęcia czym naprawdę jest miłość. Jeżeli facet nie otrzymuje seksu przez pewnien okres czasu i szuka sobie kochanki, to znaczy że kobieta którą zdradza lub od niej odchodzi jest dla niego tylko przedmiotem pożądania i zaspokojenia swoich seksualnych potrzeb. Są w życiu sytuacje, kiedy partnerzy muszą się powstrzymać od współżycia nie tylko kilka dni, ale kilka miesicy, a nawet lat. I co wtedy.....? Zdrada, odejście, zostawienie ukochanej osoby....? Dziewczyno zacznij myśleć logicznie i nabierz szacunku do samej siebie, bo inaczej się głęboko rozczarujesz. Miłość to nie tylko seks, ale liczne cierpienia i poświęcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka
moj ty boze, ja chyba pisze niewyraznie, albo co... :P doswiadczona - bylabys laskawa przeczytac moj post W CALOSCI, a nie tylko ten fragment w cudzyslowiu??? w szczegolnosci zdanie, ktore nastepuje zaraz potem, i pomysl, dlaczego wzielam to w cudzyslow. i nie ucz mnie, czym jest milosc, bo nie masz zielonego pojecia o moim zwiazku, a moglabys sie zdziwic.. :O osoba, ktora pisze takie teksty, jak ten o "znudzeniu" nie nie jest dla mnie zadnym autorytetem w tej kwestii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×