Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewel

Torbiel jajnika - jak operowac?

Polecane posty

Gość ewel

Czesc! Niedawno lekarz wykryl u mnie duza torbiel - 5,7 cm srednicy. Podejrzewam, ze mi ona nie znika, gdyz ciagle ja czuje. Gdzie moge ja zoperowac laparoskopowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja równiez mam duza torbiel i lekarz powiedział mi ,ze jest za duza na laparoskop,tak,ze bede miala ciecie nie napisałas skad jestes ale operacje laparoskopem to robia juz chyba we wszystkich szpitalach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel
Ja jestem z Wolsztyna. Maja tam laparoskop, bo mialam niedawno usuwany pecherzyk zolciowy. Moj ginekolog powiedzial, ze jajniki lepiej operowac tradycyjnie. A ja chce zaoszczedzic sobie blizn i pobytu w szpitalu. Boje sie tak w ogole, ze moze to byc jakas zamiana zlosliwa. CO Ci powiedzial lekarz po usg? Jaka masz te torbiel? Moja jest niepodzielona i nielita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5,7 cm to nie jest duży torbiel - nie martw się na zapas, ale nie lekceważ tego. 9 lat temu (miałam 18 lat) zrpbiła mi torbiel w lewym jajniku, o czym nie miałam zielonego pojęcia. Xle się czułam, nie niałam 3 miesiace okresu, ale nikomu o tym nie powiedziałam. Rano wstałam do skzoły, usiadłam na muszli i już nie wstałam. To był najgorszy ból, jaki w życiu przeżyłam. Zabrało mnie pogotowie z podejrzeniem zapalenia wyrostka. Zrobili mi operację, zawołali na salę ginekologa i okazało się, że mam wspomnienie po jajniku. Cysta rosła w jajniku i była już tak duża, że jajnik pękł i trzeba było go usunąć (to, co pozostało). 4 lata temu miałam cystę na prawym jajniku - 7 cm - lekarz powiedział, że to nie jest duża cysta i przepisał mi tabletki antykoncepcyjne. Po 6 miesiacach zrobiłam usg i po cyscie nie było śladu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam operację na torbiele z usunięciem jednego jajnika, napierw laparoskopową, potem laparotomię - czyli tradycyjną, więc mam porównanie. Co do pobytu w szpitalu - jedna i druga jest pod pełną narkozą, więc potem tak samo długo (3-4 dni) lezy się w szpitalu. Fakt, po laparoskopii dziurki sa małe, ale boli podobnie w środku. Po laparotomii mam szew jak po cesarce, długi, ale mało widoczny na codzień, bo \"na linii bikini\". Normalne cięcie było konieczne, bo \"nie dopatrzyliśmy się jeszcze innych zmian\" i miałam stan zapalny jamy brzusznej, w niecałe 3 tygodnie znowu wylądowałam na stole operacyjnym. 2 znieczulenia ogólne to duży szok dla organizmu, bardzo wypadały mi włosym ogólnie spadła bardzo wydolność i \"siłka\". Jakbym miała sie teraz decydować, to na normalną operację, przynajmniej byłoby raz, a porządnie. Za drugim razem okazało sie, że mam jeszcze endometriozę i mięśniaka, który usunęli przy okazji, co nie byłoby możliwe przy laparoskopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam torbiel 6 cm i nie
była operowana. Zniknęła po antybiotyku, hormonach i czopkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ef_ka
To czy przeprowadza się jakiś zabieg (laparoskopia, laparotomia) zależy od rodzaju torbieli. Jedne tzw. czynnościowe znikną same albo po lekach. Ja miałam torbiel dermoidalną która sama nie znika i konieczna była operacja. Nie robiono mi laparoskopii bo była dość duża ok6 cm, a dermoid ma to do siebie ze zawartość może być twarda i laparoskopem się po prostu nie da. Tu decyduje lekarz. Ja jestem tydzień po normalnym cięciu i nie było tak żle. Jak mi futerko odrośnie to blizny pewnie nie będzie widać (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel
Faktycznie, widzialam blizny po rozcieciach majacych umozliwic dostanie sie do jajnikow i wcale nie sa jakies straszliwe. Moze wiec zdecyduje sie na tradycyjne ciecie. Nie chce mi sie jednak lezec w szpitalu, zwlaszcza ze wzgledu na dzieci. Niedawno lezalam kilka dni i mocno to przezyly. Przeczytalam, ze w niektorych prywatnych klinikach po laparoskopii lezy sie 24 h. Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi. Poprawilyscie mi humor. Pozdrawiam i wesolych swiat. A jak ktos ma cos do dodania to prosze pisac, chcetnie dowiem sie jak najwiecej. :) ewel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam robione badanie CA-25 jest to marker nowotworowy-wynik w normie więc nie złośliwe, ef-ka >nic dodac nic ujac,myślę,ze wytłumaczyłas to bardzo dobrze. Ja teraz zastanawiam sie tylko nad ewentualnym znieczuleniem zewnątrzoponowym, bo po ostatniej operacji mam niemiłe wspomnienia jezeli chodzi o narkoze a co do szwu to mam malutka prawie niewidoczną kreseczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój się
moja koleżanka miała trochę mnijeszą od Twojej torbieli i tez była operowana tradycyjnie. nie martw się, blizna wcale duża nie zostaje, taka malutka tylko, bardzo nisko. teraz już jej chyba prawie wcale nie widać (to było dobre 6-7 lat temu). a lepiej operowac tradycyjnie, bo jak lekarz otworzy, to widzi wszytsko.a przy laparoskopii tego komfortu jednak nie ma. u tej mojej kumpeli okazało się, ze torbiel była taka zawinięta dookoła jajnika, tak, ze USG nie pokazywało jej całej. wiec dobrze w sumie, ze ją zoperowali normlanie. to sa dośc delikatne narządy, to nie to samo co woreczek czy wyrostek. jeżeli chcesz mieć keidyś dzieci, to lepiej tradycyjna operacja, bo naprawdę nigdy nie wiadomo co może się zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel
Tak! Chce miec jeszcze jedno baby. :) Wiec jesli dla niego to lepiej, to juz wole noralna operacje. Markery nowotworowe robilas na wlasna reke? Czy lakarz Ci zlecil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ja mam endometriozę, torbiel czekoladową ok 4 cm na prawym jajniku, podwyższone ca 125.Leki nie pomogły.W lutym mam mieć laparoskopię.Dziś zaszczepiłam się od wzw.Też się boję,ale mam nadzieję,że będzie dobrze.POzdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markery zlecił mi lekarz ,ale robiłam prywatnie bo nie chciało mi sie czekac w kolejkach:)koszt tego badania to ok50 zl w zaleznosci gdzie robisz(prywatnie mozna zrobic bez skierowania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewel
Mnie NA RAZIE nie zlieci, zobaczymy co bedzie pozniej. Po swietach ide od razu do ginekologa do kontroli, bo jak pisalam wczesniej jest nadzieja, ze sie wchlonie. Gdzie bedziesz miala laparoskopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutaska225566
a ja sie dzisiaj dowiedzialam ze mam torbiel na prawym jajniku, ma 5 na 8 cm... i boje sie bardzo lekarz mnie skierowal na badania krwi, jutro mam miec wyniki-chcial miec pewnosc czy to nic groznego, powiedzcie mi jak sobie z tym radzilyscie? ja 2wrzesnia za maz wychodze, a tu taka nowina... czy to jjkos wplywa na plodnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaB
Cześć dziewczyny. Ja o torbielach (bo mam 2 po jednym na jajniku i do tego chyba kazdy inny) dowiedziałam sie tydzien temu przy badaniu usg. Wczoraj dostałam skierowanie na markery nowotworowe i mam nadzueje że lekarz wysłał mnie na nie profilaktycznie,zeby sprawdzić to na pierwszy rzut.Mimo wszystko mam strach co do tych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madaleine
Cześć dziewczyny, nie martwcie się, ja też miałam torbiel o średnicy 6 cm. Co najśmieszniejsze brałam tabletki antykoncepcyjne i chodziłam na wizytę co miesiąc do lekarza po receptę, który ani razu podczas badania jej nie wykył, a na koniec jak już mnie bardzo bolał brzuch to stwierdził, że to stan zapalny i szprycował mnie antybiotykami. Brzuch bolał mnie dalej, więc kiedy w końcu postawił dobrą diagnozę to torbiel była już b. duża. Stwierdził, że teraz to już tylko operacja. Poszłam więc do innego lekarza ( normalnego, a nie takiego konowała), który przepisał mi duophaston i po 3 mieiącach po torbieli nie ma śladu. Jego zdaniem nic nie wskazuje na to, zebym miała problemy z zajściem w ciążę, a też się tego obawiałam, bo niedługo wychodzę za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzata
Ja 2 tygodnie temu mialam nagla operacje laparotomie , usuneli mi przydatki - jajnik i jajowod z lewej, ponoc mialam tak zakrecona torbiel (7 cm) wogkol jajnika ze byl on juz martwy. Bol niesamowity , bylo mi juz wszystko jedno. Teraz goje blizny ale mam jeszcze niewielka opuchlizne. Ciekawa jestem kiedy ona calkowicie zejdzie. Operacja jak wiadomo nic przyjemnego ale zdrowie wazniejsze. Niestety u mnie wykryto ta torbiel za pozno pomimo ze chodzilam regularnie do ginekologa i bralam od paru lat tabletki antykoncepcyjne. Wszystko ladnie sie goi (mam 21 lat). Nie ma co sie bac.. tylko jajniczka mi szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi79
Dziewczyny jestescie super. Informacje naprawde wyczerpujace. Mam jednak jeszcze pytanie o cene. Jesli laparoskopia wykonywana byla w szpitalu- czy wnosilyscie jakas oplate? Ja jestem z Wroclawia i zapewne gdzies maja laparoskop, ale sie pewnie czeka. W prywatnych klinikach to z kolei moze kosztowac krocie. Podzielcie sie swoim doswiadczeniem! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeszka30
Widze po postach, że nie jestem sama z tym problemem.Dzis dostałam miesiączke, rozmawiałam z moim ginekologiem i nie ma innej możliwosci jak pójscie pod nóż:(Jajnik z cystą (chyba juz jakieś 6cm) boli jak...Nie ukrywam, że się boje:(Czy tego typu operacja jest bezpieczna?Czy to moje jedyne przeciwskazanie żeby miec upragnione dziecko?Nie wiem co mam o tym wszystkim myślec:(!!Pozdrawiam towarzyszki niedoli Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wio_la
hej dziewczyny!ja też mam torbiel na prawym jajniku ma 7cm na 5cm.:-(( braLam antykoncepcję i się nie wchłonęła, przeciwnie urosła:-(za dwa tygodnie idę na laparoskopię i strasznie się boję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Necik
Widzę, że nie jestem sama. Też mam torbiel w jajniku i czekam na operację. Teraz szczepię się na WZW w przyspieszonym tempie, żeby po najbliższej miesiączce pozbyć się tego. Prawdopodobnie lekarz zrobi mi badanie na markery nowotworowe (co nie ukrywam że względu na nazwę mnie wystraszyło), ale lepiej proforma coś zrobić niż potem ponosić konsekwencje niedopatrzenia. Jedna informacja do tych, które dziewczyny już podały - operacja czy laparoskopia zależy też od wagi pacjentki. Ja mam za dużo tkanki, by laparoskopem coś wskurać. Ps. mam 180 cm wzrostu i ponad 95kg wagi. Chociaż się boję niemiłosiernie, bo mam 30 lat, nie mam dzieci i to mój pierwszy jakikolwiek zabieg - to stwierdziłam co ma być to będzie - a dzidzia dla mnie najważniejsza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woda19
Witam pięknie.Czytam , czytam i widzę , że tu same młode panie dyskutują na temat torbieli, i podchodzicie do problemu z optymizmem. Ja mam 51 lat - nigdy na nic nie chorowałam , regularnie każdego roku biegałam do ginekologa.Już nie miesiączkuję od grudnia.Zawsze wszystko było ok.A teraz przyplątała się jakaś torbiel na prawym jajniku o średnicy 2,5cm.Lekarz mówi , że to niewielka i mam się zgłosić za 3 miesiące.jestem tak wystraszona i zdenerwowana , że nie potrafię normalnie funkcjonować.Dlaczego mam czekać - skoro jest mała, czy tego nie dałoby się leczyć?.Proszę doradźcie , wytłumaczcie mi , co ja mam teraz robić-?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdkkdkd
Bardzo mnie dziwi, ze zdarzają się torbiele na tabletkach antykoncepcyjnych. Ja mam skłonność do torbieli, męczyłam się całe życie, aż w końcu ktoś mnie przekonał do antykoncepcji. Torbiele zniknęły i już się nie pojawiają. A ja jem te hormony, wierząc że bez nich nie wiadomo, co by było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miczek
a po laparoskopi przez ile nie można współżyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasiaczek
Witajcie Dziewczyny:) U mnie także wykryto torbiel 63 na 57, i z tego powodu w poniedziałek idę do szpitala. Wice chciałam sie dowiedzieć jak to wszystko wygląd tzn ten zabieg, czy jakieś badania jeszcze wykonują w szpitalu? Będę wdzięczna za każda informacje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaasenka
Hej, ja też czekam na operację-laparoskopię, będę miała za 2 tyg. Mam torbiel dermoidalną 4 cm na 4 cm. Będę wdzięczna za jakiekolwiek info na ten temat. Jak się przygotować do tego zabiegu, jak długo "dochodzi się do siebie" po nim, jak długo leży się w szpitalu i czy po zabiegu kontunuuje się leczenia tzn. czy trzeba brać jakieś leki...Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mojej mamie pomógł czosnek 4zabki dziennie jadła i zniknął i nie musiała iść na operacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa122
Cześć dziewczyny! Ja właśnie jestem tydzień po laparotomii, niestety 3 miesiące temu dowiedziałam się,że mam torbiele, bo na dwóch jajnikach, prognozy były złe, ale ostatecznie usunęli mi tylko torbiele, jajniki pozostawili.(To zasługa wspaniałego lekarza w klinice). Wcześniej miałą być laparoskopia ale ostatecznie dziekuję,że to była zwykła operacja, lekarz ma większe możliwości i dokładniej wszystko oceni , myśle,że dzięki zwykłej operacji mam oba jajniki.Torbiele były duże jeden ok. 7 cm, drugi 10- ale najważniejsze to mieć dobrego lekarza który nie będzie zwlekał tylko postawi diagnozę i do dzieła... Ja bardzo bałam się operacji, mam 30 lat i zależało mi w przyszłości na urodzeniu dziecka- w obecnej chwili nie ma żadnych przeciwskazań, zobaczymy co będzie czas pokaże. Operacja pod całkowitą narkozą, ja miałam badania wszystkie porobione, markery, USG dopochwowe, RTG, i EKG to w sumie wszystko,na operację czekałam w Warszawie 2 tygodnie (to chyba najgorszy czas) powrót do domu w moim przypadku to 5 dni, blizna niewielka - schowa się pod bielizną, tylko sił jak na razie brakuje, ale chyba to nie jest aż taki straszny ból. Dziewczyny nie bójcie się ale i nie zwlekajcie z decyzją o operacji, leczenie hormonami to czasem wyniszczanie organizmu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Torbielkowa
Witam!!!Moją torbiel zdiagnozowano w połowie mniej więcej października, lewy jajnik ok.6cm duphaston przez tydzień "bo może się wchłonie"..."jeśli nie to zobaczymy co dalej"....w mojej głowie to ona "się wchłaniała" czułam, że jest lepiej choć nie powiem, że jej obecność jakoś bardzo mi przeszkadzała, boleć nie bołało, od czasu do czasu zakuło, jedynie świadomość że coś tam jest. Po ok. 2-3 tyg. okazało się, że jaśnie pani torbiel urosła....z 6cm do 9cm....wyrok: usunięcie...laparoskopia...zabieg...2-3dni na oddziale...strach i załamka...Dobra rada: "skonsultuj to z innym lekarzem...co dwie głowy to nie jedna" i tak też zrobiłam, diagnoza podobna, torbiel dwukomorowa ok 9cm z tą subtelną różnicą, że już nie nadająca się broń boże do laparoskopii....za duża...wyrok: skierowanie do szpitala, operacja-laparotomia, tzn. normalne cięcie blizna jak po cesarce...Dzien przed operacją środki przeczyszczające, ścisła dieta, w dniu operacji, cewnik...tragedii nie było, ale w szczególności zakładanie to czynność wysoce nieprzyjemna:( relanium domięśniowo, na uspokojenie, łzy same mi leciały po policzkach;/ badanie gin. pare innych zastrzyków, wenflon i spacerkiem na sale operacyjną:( już na samą salę wwieźli mnie na łóżku, położyłam się na stole operacyjnym, podali maseczke, kazali oddychać i sen.......to co się działo, było całkiem poza mną, nic nie pamiętam...jak mnie wybudzali to sobie uświadomiłam, że miałam operację i już jest po...otworzyłam oczy i wtedy poczułam potwory ból w dole brzucha.....koszmar!!!morfina+ketonal.... powrót na oddział, i jeden wielki ból.....szczescie w nieszczesciu, dobrze zareagowałam na narkoze, zadnych wymiotow, mdlosci, bolu glowy....brak snu....w ustach pustynia....ale wlasnie po to zeby nie wymiotowac...pierwsza noc dramat...bol+placz....na drugi dzien bylo juz troche inaczej....rano powoli usiadlam, wieczorem z pomoca dowlokłam sie do lazienki....najwazniejsze to sie rozruszac, strasznie boli, podniesienie sie z lezenia to iscie cyrkowy wyczyn...ale to wszystko dla naszego dobra i zdrowia....dzisiaj jestem juz prawie 2 tyg. po operacji, ze szpitala wyszłam po 5 dniach od operacji....po tyg. od oper. zdjecie szwow, jest znacznie lepiej....ale nadal bol, z dnia na dzien mniej ale nie ma lekko....po powrocie do domu goraczka i przeziebienie....ale wychodze na prosta...i w glebi duszy dziekuje ze to byla normalna operacja, bo w trakcie okazało sie ze byla jeszcze jedna zmiana bardzo mała, ktora przy okazji tez usuneli....Jesli macie jakies pytania czy watpliwosci to piszcie. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×