Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwniona-

po spotkaniu on nie daje znaku życia

Polecane posty

Gość zdziwniona-

Poznalam przez internet fajnego faceta.pisalismy ze sobą kilka miesięcy zanim doszło do spotkania.było fajnie.spotkalismy sie ponownie.On mieszka w innym kraju ale przyleciał specjalnie żeby sie ze mna spotkąc.Umawialismy sie na nastepne spotkanie, niestety juz na wiosne bo ma duzo pracy ale to było 3 tygodnie temu a on od tamtego czasu nie daje znaku życia, wyslalam trzy maile..bez odpowiedzi, ma powyłączane telefony...nic nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie nie zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppp
Niesstety nie wytłumaczę Ci tego,ale to częste zjawisko..nie tylko wśród obcokrajowców czasem chłopak który mieszka nieopodla potrafi postapićtak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jesaka
zostaw go kobieto nie masz zkim pogadać, wygadaj sie tutaj gdyby byl zainteresowany to by się odezwał i nie sądzę, zeby bylo tak, ze przylecial specjalnie na to spoktanie, tylko zalatwial cos i przy okazji mial rozrywkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwniona-
martwie sie ze moze cos sie jemu stało...mimo wszystko.umawialismy sie ze napisze do mnie zaraz jak wróci do pracy bo tylko tam ma komputer, no i nie pasuje mi to wyłączenie telefonów...nawet nie mam kogo zapytac czy cos wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
nie martw się o niego kobieto!!! schemat stary jak świat - ze mną kiedys koleś się zaręczył w Boze Narodzenie a potem 6tyg..nie dawął znaku życia...w koncu ja zadzwonilam, bo balam sie, ze sie rozbil samochodem w zimie spotkalismy się i się rozstalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu się nie spodobałaś
i facet nie za bardzo wie jak ci to powiedzieć, więc po prostu uciął wszystkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie nie zyje
faceci to swinie, nie mogl jej po prostu powiedziec ze to nie to, a jak tchorz to chociaz napisac a nie teraz dziewczyna sie zamartwia niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
powiem więcej, choćbyś wyła teraz i choćby spotkalo Cię w zyciu coś zlego to on Cię oleje, bo bedzie myslal, ze się do niego przyczepisz i nie odpuscisz. Nistety fafceci to tchórze. Nie musi tak być, ale może ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem
O ile mogę mówić za wszystkich, to nam się wydaje, że mniejszym złem jest uciec niż powiedzieć "nie podobasz mi się".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
do ---->jestem facetem: najmnijeszym żłem jest powiedzieć "nie chcę kontynuować tej znajomości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie nie zyje
a ja wlasnie wolalabym znac prawde a nie zeby tak zrywac kontakt, ignorowanie kogos to najgorsze co moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
trzeba dać sobie 7-10dni a potem won z mojego życia. Przezyjesz 1-2 takie sytuacje i się nauczysz. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem
następnym razem tak powiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppp
wszystko jst zrozumiałe w końcu facet nie musi chcieć spotykać się z dziewczyną ale powinien to wprost powiedzieć a nie nie dawać znaku zycia takiemu facetowi brak odwagi...o wiele mniejszym złem jest powiedzenie,że to czy tamto a nie ucieczka i szczurze zachowanie...niestety takich szczurów jest dużo na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
facet a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość historia z zycia wzieta
no jakbym czytala o moim przypadku poznalam na necie zolnierza ktory akurat stacjonowal w iraku, polak rzecz jasna. pisalismy ze soba, wydzwanial do mnie, pisal do mnie zoneczko, planowal ze jak wroci to sie zareczymy, nawet kupil pierscionek i wyslal mi jego fotke mailem pewnego dnia przestal sie odzywac, myslalam ze cos sie stalo, wiadomo, wojna, irak, nie jest tam zbyt bezpiecznie po jakichs 2 tyg zadzwonilam do jego matki, tu w polsce, powiedziala ze akurat dzis z nim pisala na gg i ze wszytsko ok przekazalam jej zeby powiedziala mu aby sie do mnie odezwal, noi ok nastepnego dnia zostawil wiadpmosc na gg ze niby lącznosc im sie przerwala i nie ma dostepu do netu tak jak kiedys, ze juz niedlugo -10 grudnia - przyjezdza i w ogole cacy mysle sobie ok, poczekam kilka dni pewnie i lacznosc wroci zostawil jeszcze moze z 3 zdania w sumie na gg jako wiadomosc dla mnie i przwestal sie odzywac juz dawno po 10 grudnia, a on nadal sie nie odzywa choc planowo powienien byc teraz w polsce wykasowalam jego nr tel, zablokowalam na gg niech spierdala gdzie pieprz rosnie najgorsze ze to on mi dupe zawracal, nie ja jemu, wydzwanial, wypisywal ze kocha, ze sie hajtniemy, ze kupi mieszkanie tam u siebie i ze chce zebym jak najszybciej sie wprowadzila, no co za palantunio!!! nie wiem nie rozumiem takiego zachowania, czy nie mogl po prostu mi napisac na gg lub wyslac smsa sory to nie to, odechcialo mi sie kontaktow z toba? rety przeciez bym zrozumiala bo ja wcale nie bylam zainteresowana nim, tylko tyle ze z nim pisalam i nawet bawila mnie ta sytucaji, moze on to wyczul i dal sobie spokoj, no coz.. teraz jestem z kims, tez poznany na necie, ale znamy sie od kilku ladnych miesiecy, wczesniej sie kumplowalismy i ie znamy przede wszytskim odradzam wam dziewczyny wyznania przez net, lepiej sie spotkac, pogadac, zaprzyjaznic, i mze cos z tego wyniknie tak jak w moim przypadku pozdrawiam i zycze milego świątecznego wieczorku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem
35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
masz 35lat i uważasz, że lepiej jest zerwać kontakty niż wprost powiedzieć...ha ha....no naiwnych tu szukasz chyba:D [gorzki śmiech] po prostu faceci trzymają w ten sposób laski w odwodzie...a nóż widelec się uda wrócić do tej znajomości i jakaś korzyść z tego będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem
Dlaczego na mnie nalatujesz? Wpisuję się tu w dobrej wierze, a w zamian słyszę docinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
w dobrej wierze....yhy;) jeśli szukasz glupich to moze ktoś w to uwierzy - większość przypadków tego typu sprowadza się do trzymania laski w odwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem facetem
prawda jestaka --> chyba nie zrozumiałaś, co napisałem. Pozdrawiam wszystkich i znikam stąd - strasznie agresywne środowisko. Pada pytanie, a odpowiedzi które się nie podobają są karane pyskowaniem i kpinami. Bawcie sie dalej beze mnie, życzę niezmiennie dobrego samopoczucia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 20 lat ale już dawno wyrosłem z internetowych znajomości, teraz śmiać mi się chce jak o tym czytam. też umówiłem się kiedyś z laską z netu, była okropna. jeżeli miałbym to powiedzieć szczerze że mi się niepodoba, że jest paskudna i robić jej przykrości to faktycznie wolałem się nie odzywać i jakoś jej unikać... a Wy głupie panienki sobie myślicie ze faceci to takie tchórze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
no i dobrze, krzyzyk na drogę....a siooo stąd... zrozumiałam co napisałeś i uważam, że dla mnie wcale nie byloby lepsze zerwanie kontaktu bez słowa niz powiedzenie "nie podobasz mi się" moze coś takiego uraziloby faceta, ale mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda jestaka
do PoniK ----------> to się nie nazywa tchórzostwo tylko chamstwo... nikt tu na razie nie zdążył nazwać sprawy po imieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamykam oczy i widzę...
taki topik: "poznałam faceta w necie, było fajnie, pięć tygodni kontaktu, świetnie się rozumieliśmy, doszło do spotkania. Po spotkaniu powiedział: "nie spełniłaś moich oczekiwań, nie zamierzam kontynuować tej znajomości". Nie trzeba wielkiej wyobraźni, żeby przewidzieć komentarze i obelgi. Jedyne wyjście dla faceta żeby nie został uznany za chama, prostaka, gbura, tchórza - to bezwarunkowo zakochać się w lasce z którą się spotka. W przeciwnym razie - ma przerąbane :D :D Żeby była jasność - jestem kobietą :-) Ale nadziwić się nie mogę jak moje drogie koleżanki robią tu z siebie feministki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chamstwem jest, ze nie chcę urazić dziewczyny, z którą się spotkałem i rozmawiałem? rozumiem, jakbym był z drugiej strony tej sytuacji to moze też bym chciał dowiedzieć się wprost, ale jak narazie taka sytuacja mnie nie spotkała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×