Kto z was handluje na bazarach, targowiskach itp?? Mam kilka pytań...

Dzięki za odpowiedź, też myślę że nie wszyscy mają działaność. I tak się zastanawiam, czy urzędy za to ich ' ścigają"?'

co do założonej działalności to większośc ma ją .Kasę fiskalną ma się jak przekroczy roczny przychód 20 tyś czyli jak się strzeda przez cały rok za większą kwotęc i jest się na ryczałcie. Ludzie z tego żyją, opłacają składki. napewno niec wszyscy ale większość. co do opłacalności t9o jest ona coraz mniejsza. Więc trzeba dobrze to przeanalizować wiem coś o tym bo sama tak handluję.

hurtowo w Załężu, to do Inkredible (ale mamy fajnie no nie?)

:) w sumie nie pomyślałam że na Załężu można kupować hurtowo :) Eh a fakt faktem ja sobie tak myślę o założeniu takiej działalności ..... ryzyko spore... bo musiałabym pomyśleć o kredycie Ale z drugiej strony bieliznę zawsze się będzie kupować i zawsze będzie na to popyt.. mam burzę mózgu ostatnio ;)

pomylił obrót z zyskiem - co z tego, że obrót wynosi 9.000 miesięcznie, skoro marże są różne i np. na rękę wyciągnąc można powiedzmy 2000-3000? Oczywiście po opłaceniu wszystkiego: dzierżawy za miejsce (w Poznaniu 290zł), opłaty targowej (4 zł dziennie x 6 dni w tyg. x 4 tyg. = około 100zł). Nie wspominam tu o opłacie pieprzonego ZUSu (powyżej 700zł na chwilę obecną). Nie dziwi więc, że wiele osób tego ZUSu nie placi, lub zawiesza działalność. A w świetle dzisiejszych przepisów i interpretacji ZUSu nie ma czegoś takiego jak "zawieszenie" i nawet jeśli 5, 6 lat temu zawiesiliście działalność w Urzędzie Skarbowym, to ZUS może sie upomnieć o zaległe wg nich składki (za czas zawieszenia, kiedy to firma nie działała) przez 10 lat!! To wcale nie jest tak opłacalny interes, zalezy też czym handlujesz - jeśli spożywką, no to jeszcze, ale już o 3-4.00 rano trzeba być na giełdzie po zaopatrzenie, a stoi się do 16.00-17.00. Poza tym pogoda - przy minus sześciu nie ma co wychodzić z domu, bo nie wystoi się dłużej niż 3 godziny.

przerazm mnie Wasza niewiedza oczywiscie ze trzeba zarejestrowac dzialalnosc zeby handlowac na targowisku ,no chyba ze sie jest jakims kami- kadze lubiącym utarczki ze straza miejską i skarbowym co do kasy to wchodzi sie na nią po przekroczeniu 40 000 zł obrotu-przynajmniej narazie stanie na mrozie to tez nic przyjemnego, ale dzis stalam 7godzin i nadal zyje;) bluzeczki za 3 zł ....i owszem nawet za 1,5 ale kto to kupi? faktury ,rachunki to obowiazek;)

ja jednak jestem zdania, że nie warto tracić zdrowia dla paru złotych i te -6 to zdecydowanie za niska temperatura, żeby stać na straganie nie kazdy jest tak odporny

no nie wiem czy naprawde zdrowsi są ci co siedzą w domu i na swiat wyglądają przez okno ajak muszą wyjść po zakupy to i 0stopni jest problemem:]

to zachecam gorąco, abyś popracowała trochę w przyszłym tygodniu :) powodzenia!!

walnięci, przecież jak w ten sposób zarabiam a życie to muszę stać deszcz ,śnieg czy jaka tam akurat pogoda żeby mieć na chleb, macie ciepłe posady to siedź cie w cieple a nie naśmiewajcie się z innych

a w upale stac to jest dopiero... wiem z autopsji :P

A ktos z was ma może sklep z odzieżą??ja własnie planuję takowy otworzyć wiec mam sporo obaw czy to rzeczywiście będzie dobra lokata pieniędzy a będe miec na ten cel 15 tyś.Czy to wystarczy??Może ktos mi cos tutaj z was doradzi:)

pracuje i jakoś dobrze sie trzymam, a że zimno;) masz może jakoś ciepłą posadke? mam wykształcenie srednie,dosc dobrze znam przepisy;)zwlaszcza te ZUS-owskie i skarbowe;) ksiegowosc też mi nie obca;) dosc dobrze 2 jezyki i troche łaciny(podworkowej);) jestem otwarta na propozycje;)

nikt się z ciebie nie śmieje, inaczej musielibyśmy śmiać się też z naszych męzów czy z siebie samych, trochę dystansu i nie opowiadaj mi z łaski swojej o deszczu, dobrze wiem, jak idą wtedy interesy

up

kolega z okolic Łodzi twierdzi, że jego siostra wyciąga ok. 200zł dziennie a przed świętami około 500zł dziennie. zysku, nie obrotu! nie wiem ile w tym prawdy, ale dlaczego miałby kłamać? też nad tym myślę, bo nie mam na łapówkę dla urzędników z urzędu pracy, którzy rozdzielają dotacje bezzwrotne dla bezrobotnych. na razie to odpada ponieważ mam diesla i w ziemie miałabym problemy z odpaleniem auta. pytałam dizewczynę na rynku, czy się jej opłaca stać z flakonikami szklanymi i powiedziała mi "dziś jest mało kupujących ale w czwartek zarobiłam 900zł".

witam wszystkich ja stoje juz pół roku i niestety nie jestem zachwyona nie przynosi to zbyt duzego zysku , nawet zimą w - 18C były lepsze utargi niz teraz ale nie mam zamiaru stać w tym roku znowu w - 20C wiec rezygnuje . NIE POLECAM

"ja mam dość" Napisz,czym handlowałaś ?

Być może to spory odkop... ale jak to wygląda teraz z tymi bazarami? opyla się w to wchodzić? jeśli tak to proszę opiszcie swoje doświadczenia.

Gorąco polecam tą firmę http://www.jaro.home.pl/ Firma mieści się w Warszawie ale działa w całym kraju. Współpracuje z wieloma producentami więc każdy znajdzie coś dla siebie. Pozdrawiam

Chyba się nie dowiem... trudno żegnam.

Hurtowo najlepiej kupowac przez internet. Ja sie od dawna zaopatruje na hurtownie.pl tam jest wszystko wiec kazda branza cos znajdzie a ceny naprawde fajne.