Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miśka27

Kto z was handluje na bazarach, targowiskach itp?? Mam kilka pytań...

Polecane posty

powiedzcie proszę czy taki rodzaj pracy jest jeszcze opłacalny? Co najlepiej się sprzedaje? Myślę o założeniu własnej firmy i sprzedawaniu nie drogich ciuchów właśnie na bazarkach i targowiskach. Co myślicie na ten temat? Co warto wiedzieć na początek? Bardzo proszę o rady. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie dowiadywalam na gieldzie, to jest ok 40 zl za dzien stania, za jakies 300 kupujesz sobie miejsce na miesiac, tylko to wszystko chyba bylo za m2, ale nie jestem pewna. zalezy co chesz sprzedawac, ale jakby sie nie oplacalo to by ludzie chyba nie stali:/ a poza tym mozesz jak ja, wybrac sie na jakies targowisko, podejsc i zapytac tych co sprzedaja;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupupuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice sie tym zajmowali
cena za stoisko zalezy od tago jakie to jest targowisko- im wieksze tym wieksza placisz "dniowke" poza tym, zalezy wlasnie od tego z jakim straganem chcesz wyskoczyc , czy to bezie budka, czy tylko stol itd. co do handlu ciuchami to jest to naprawde oplacalne, jezeli mowisz o niedrogich szmatkach ;) jedzie sie na stadion w wawie ( chodzi mi oczywiscie o zakupy hurtowe w nocy albo nad ranem wtedy sa najlepsze ceny ;P) i np, latem kupisz bluzeczki za 3 zl a sprzedajesz za 10 ;P to jest naprawde niesamowite , nie wiem jak niski musi byc koszt produkcji tych rzeczy ;P a potem smiac mi sie chce jak widze taka bluzke za 15 zl a wiem ze moge ja miec za 4 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfk
do: moi rodzice się tym zajmowali - jeśli można spytać, to dlaczego w czasie przeszłym, zmienili branżę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napewno na początek byłby to tylko jakiś stół, budka może póżniej. A wiesz może z jaką ilością kasy powinno się wystartować? I gdzie oprócz Warszawy można kupić tanie ale fajne ciuchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do moi rodzice..... możesz podać mi nick albo link do aukcji na Allegro gdzie Twoja mama wystawia ciuszki? Chciałabym zobaczyć co sprzedaje, co teraz \"się sprzedaje\". Jeśli nie chcesz podać na forum to wyślij mi proszę na maila marlena27@wp.pl. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice sie tym zajmowali
no warszawa to chyba podtsawa na stadionie mozna naprawde kupic w hurcie ciuchy za grosze, poza tym sa wielkie targowiska tego typu w lodzi to wiem napewno. a co jeszcze hm... wroclaw ma sporo hurtowni - tutaj kroluja maslice. a tak poza tym to nie wiem musialabym sie ich zapytac ;) wiem ze taka optymalna kwota na start to 1000 zl, zeby mozna bylo sie troszke zaopatrzyc - wiiadomo im wiekszy masz wybor tym wieksza szansa na sprzedaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice sie tym zajmowali
oj podalabym ci ale, wiesz ciuchy to teraz same letnie jej zostaly a na to raczej nie sezon. narazie bawi sie w garki berghoffa, tupperware itd. ;) ale powiem ci ze jak bylam w zeszlym miesiacu ze znajomym kupic cos dla siebie to http://allegro.pl./show_item.php?item=78622906 taka kupilam sobie za 15 zl http://allegro.pl./show_item.php?item=79814769 cos takiego za 14 a identyczne jak te http://allegro.pl./show_item.php?item=79023328 byly po 5 zl ale w duzych opakowaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi rodzice....wiesz myślałam, że takie bluzeczki są o wiele droższe w hurcie, faktycznie na początek wystarczył by 1000zł, bo przecież nie trzeba wiele, tak z 5-10 sztuk z każdego rodzaju żeby \"wybadać rynek\", no tak mi się wydaje a jak jestem w błędzie to mnie wyprostuj. ja mieszkam 60 km od Wrocławia więc napewno tam bym się zaopatrywała choć do Warszawy byłoby dobrze pojechać i zobaczyć co tam oferują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu moi rodzice sie tym zajmowali-zaczerniam jasne 1000 zl wystarczy na start, i masz racje na poczatek nie ma sie co pakowac w wielkie ilosci towaru wystarczy zeby byl duzy wybor, jednak pamietaj ze w hurcie raczej nie kupisz 5- sztuk, poza tym musisz brac tez pod uwage to ze im wiecej bierzesz towaru tym wiekszych zniezek mozesz sie spodziewac. natomiast jezeli chodzi o wybor- wroclaw warszawa to zdecydowanie radze jednak wylozyc troche na dojazd i pojechac do wawy bo wybor i ceny hurtu sa naprawde smiesznie niskie. jadac an stadion po zakupy na handel zwiedzasz CALY STADION CALUSKI to sa setki kilometrow straganow z odzieza z chin , korei, turcji. pamietam ze my w wawie bylismy na 5-6 rano a \"zwiedzanie\" konczylismy o 12 -11. !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do fantazja86 wiesz, mamy zamiar zacząć wspólnie z koleżanką, ona jest z innej części Polski niż ja, i chyba zrobimy to tak że pojedziemy razem, kupimy ciuszki w hurcie a potem podzielimy na 2 części, każda weźmie swoją i zaczniemy sprzedaż. Myślę, że wtedy kupimy taką ilość, która pozwoli nam wynegocjować dobre ceny. No i oczywiście pojedziemy do Warszawy. Jeśli możesz coś jeszcze doradzić to z miłą chęcią przeczytam i zastosuję się do porad. I bardzo się cieszę, że się odezwałaś, bo temat jest dla mnie bardzo ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to
czy to zjęcie byłoby bardziej opłacalne gdyby miejsce na targu było za darmo? mam taką możliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to
miało być że mam miejsce na targu za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie, dniówka na targu u mnie kosztuje 10-15 zł, miejsce na miesiąc około 40 złotych. To nie są aż tak wielkie koszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weż
pod uwagę,że nie wszyscy na tagu handlują tylko tym co widać na stole.....ale także z pod stołu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne zawsze latwiej zaczac z kims, podzielic sie kosztami podrozy itd. a ciuszki na wiosne sa o wiele tansze wiec kupic duzo za niewielkie pieniedze:) podpytam jeszcze rodzicow gdzie sie zaopatrywali lub co wiedza i jak sie dowiem czegos nowego to dam znac. niestety musze sie tez zgodzic z \"moja mama...\" u nas dochody dzienne na poczatku wynosily ok 1500-2000 zl . to bardzo ladnie bo przewaznie na ciuchy nakladalismy 50 50% marzy a reszta to juz zysk :D:D ale na koniec? masakra. mozna stac caly dzien i nic. a jak nic nie sprzedasz to nie masz na nowy towar, jak ludzie widza ze nie masz nowego towaru to nie podejda i takie bledne kolo sie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj jezlei kupujesz cos za 10 zl to tylko i wylacznie od ciebie zalezy czy sprzedasz to za 11, 15, 20 czy tez 25 zl. mozeesz sie nastawic na to ze sprzedasz malo ( np 5 szt ) ale z duzym zarobkiem (15 zl na sztuce) albo duzo z ( np 20 sztuk) z zarobkiem 7-10zl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka1269
Hej :) Chciałam zapytać, czy wszyscy handlujący na bazarkach mają zarejestrowaną działalność? Tak się nad tym zastanawiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoccccczek
do Kalinki. Osobiście to wątpię w tą zarejestrowaną działalność, przecież wtedy na każdym stoisku na bazarze była by kasa fiskalna (prawo mówi, że każda sprzedaż dla osoby fizycznej, czyli nie mającej zarejestrowanej działalności, musi być zarejestrowana na kasie). A ja kas na bazarze nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smocccczek a jeśli mają działalność ale płacą ryczałt a nie podatek 22%, może wtedy nie potrzeba kasy fiskalnej. Ja też nigdy nie widziałam kasy na targu ale szczerze wątpię, żeby wszystkie targowiska to była \"szara strefa handlu\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam znajoma ktora otworzyla takai handel okolo 4 miesiecy temu... obrot miesieczny to okolo 9 tys zł. moim zdaniem sie oplaca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoccccczek
nie ma znaczenia czy na ryczałcie, chodzi to, żeby wyłapać moment przekroczenia granicy, kiedy zaczyna się płacić podatek Vat. Każdy sprzedawca powinien mieć kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkredible
Witam! Także jestem zainteresowana takim rodzajem działalności:) I mam pytanko do osób wiedzących gdzie się zaopatrywać w asortyment z zakresu bielizny gdzieś na terenie województwa Śląskiego?? Czy pod Łodzią też można zaopatrzyć się w tego typu towary...?? Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd jesteś
a skąd jesteś Inkredible?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkredible
jestem z niewielkiej miejscowości pod katowicami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanna
Hurtowo mozna kupowac nie tylko w Wawie. Jest też słynny Tuszyn - jeden wielki rynek koło Łodzi, gdzie kupuje się tanio ciuchy na sprzedaż i dla siebie, ogromny wybór i niskie ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×