Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Suni

Pozwolic mu iść na tą studniówke??....Już to i tak zrobiłam

Polecane posty

Gość ja też bym nie
czy nie mozna isc na studniowke samej? no sorry, ja bylam , swiat mi sie nie zawali, akurat miesiac przed studniowka rozstalam sie z chlopakiem, nie tylko ja bylam sama, swietnie sie bawilismy ze znajomymi z klasy, nikt sie nie smial, itd, a to, ze przepadla kas, nie po raz pierwszy i ostatni, to nie byla jakas zawrotna suma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi, że Cię dobiłam, naprawdę w tej sytuacji nie chiałabym jeszcze bardziej Cie dołować, ale pewnie tak będzie... Wiesz, co innego np. na weselu - tańczy się z wieloma partnerami i nie ma w tym podtekstu erotycznego, no chyba że to własny, świeżo poślubiony mąż, natomiast tutaj... Kto wie? Nie ma co przesądzać, ale sama chyba rozumiesz, ze jakies przytulanki - choćby z jej strony - moga zaistnieć. Twój chłopak jest w porządku, skoro był z Tobą szczery i jest skłonny nie iść, jeśli miałabyś się z tym czuć źle. Może jednak rzeczywiście on sam powinien rozstrzygnąć tę kwestię i po prostu odmówić koleżance, a nie obarczać Cię taką decyzją. Uważaj - jesli jednak nie \"pozwolisz\" mu iść, żeby potem nie wymawiał Ci tego i nie uznał za zazdrośnicę. Może to co piszę jest niejednoznaczne, ale mimo powyższych rozterek - ja nie zgodziłabym się na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
nieche pisac ile mam lat....on ma 20 to nie jest istotne chyba znają sie długo,kumplowali sie keidyś blisko chyba...ehhhh juz nic niewiem,niemozna tak zmieniać zdania choc mówił z ejak zmienie zebym mu powiedziała o tym ehh,no ale...juz zostało powiedziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym nie
zmien zdanie - to wy jestescie razem i to ty decydujesz o waszym zwiazku, anie ajkas panna..... ja bym to odwolala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
azazella to neijest tak ze mnie,,dobiłaś''tylko niepomyślałąm o tym,jak sobie tylko wyobraże ze mogłoby by tak byc.......:( wszystko rozumiem,tylko ze jej nieznam,i niehcce znac,mój chłopak jest w porządku i jesli by cos było tot ylko zjej strony,faktuycznie niemozna przesądzać...bo neiwiadomo,moz enic neibedzie,tak musz emyślec dla spokoju,nci mi sie znó niebedzie takiego działo w tenm wieczór tylko ebd emyslkałą co robi,cały zcas bed eo nim myśleć,moz eto nieebdzie takie straszne,moz epoprostu przesadzam,ale tpo dlatego ze go bardzo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropos tego, co napisała koleżanka przede mną - pamiętam swoją studniówkę, choć to było 8 lat temu. Ja wprawdzie byłam na niej z kimś, ale 80% klasy bawiło się bez partnerów i nikt nie robił tragedii. Nie wiem - może tak się czasy zmieniły, że teraz chodzi sie tylko w parach, ale jesli nie, to przecież ta dziewczyna może sobie potańczyć z facetami, których spotka na miejscu i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym nie
mialam studniowke 7 lat temu, tez byl nacisk,ze kazdy musi z kims przyjsc, a jak przyszlo co do czego, to wszyscy bawilismy sie razem, a glupio czuly sie niektore osoby towarzyszace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
ja najchętniej po całej studniówce wyrwałabym jej włosy(jak to baby:p) ulżyłoby mi,jeju niewiem :/ jesli by według mnie była brzydka ,neimyslałabym czy sie zgodzic,tylko że...podobno jest ładna,ale niewidziałąm jej,mzoe to i lepiej niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym nie
nie pozwol i jiuz... zaplanuj cos na ten dzien, speddzcie razem wieczor i po problemie,albo wyslij ja z bratem, samotnym kolega - jeszcze pannie pomozesz i moze nie bedzie sama, a ktos bezdie ci wdzieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm..dziwne
Ja osobiście nie pozwoliłabym na wyjście na studniówkę z inną dziewczyną mojemu facetowi. Taka jest prawda. Po pierwsze-jestem zazdrosna o niego, po drugie- sorry ale mogła sobie znaleźć jakiegoś wolnego faceta, to chyba nie rzadkość, prawda? A po trzecie- dlaczego niby to miałby być mój facet, a nie facet jakieś innej koleżanki? :-/ słowem- z mojej strony kategoryczne NIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
albo chciałą mopjego bo jej sie podoba,albo dlatewgo nze sie znają od dawna i są kumplami ni moz edlatego chciała znim,boże juz neiwiem,neiwiem bo neiznam dziewczyny,wkoncy sie wkurze i do niej pojade choć niewiem gdzie meiszka i jej przygadam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za szczerość, ale mysle ze jestes naiwna panienka ktora boi sie wlasnego zdania... ja bym sie nie zgodzila a wrecz byla wkurzona na mojego faceta ze o cos takiego mnie pyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm..dziwne
Suni, napisałaś że Twój facet powiedział, ze gdybyś zmieniła zdanie, to zebyś mu o tym powiedziała, to odwoła. Słuchaj, jak masz mieć takie schizy, to może powiedz mu o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym nie
moze wkurzona na faceta nie, w koncu poiwedzila, zapyatl sie o zdanie, mogl powiedziec, ze idzie z kumplami na piwo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie dokładnie czytałam - jeśli tak, to przepraszam, ale napisz, kiedy jest ta studniówka? Ile zostało czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
bezzębna_łachudra nieznasz go wiec bez komentarza.......!!! on ejst szcery i mi powiedzial i sie spytal co o tym myśle!to jest jak najbardziej wporzadku i fer a odemnie wszystko zalezało to ile mam lat neijest tu ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
studniówka 14-stego,juz niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge zgadywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm..dziwne
to powiedz, ze jednak zmieniłaś zdanie co do studniówki i tyle. Nie musisz się przecież tłumaczyć, no nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge zgadywac
16 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
wiem ,powiem mu o tym napewno,ale boje sie wtedy z ebedzie gozrej juz neiebdzie wiadomo co robic,z mojej strony moge go puscic choc bede miałą pewne obawy co do czynów z jej strony,przeciez to normalne ze bed emyslałą czy cos jej neiodbiło i czy zcegois niepróbwoała zrobic,ale myslke ze niebedzie źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też bym nie
pogadaj z nim dzis, zajrze tu jutro, bo musze teraz konczyc... NIE BÓJ SIE WLASNEGO ZDANIA, WEDLUG MNIE, KOCHA CIE, LICZY SIE Z TWOIM ZDANIEM... nie mow mu jednak doglebnie o tych wszystkich obawach, powiedz,ze nie chcesz, aby byl z inna, ze cchesz,aby zostac z toba, faceci nei zrozumieja naszych babskich rozterek, ja mam 26 lat,za 5 miesiecy slu, a uwierz mi mysli czasem takei,ze az sie dziwie, a moj narzeczony smieje sie, ze dziewczyny maja niezla wyobraznie... powodzenai!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suni
pogadamz nim o tym choć wiem co mi powie....dzieki za posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm..dziwne
Jeśli Cię kocha, to zrozumie Twoje zachowanie. A od 14 jeszcze durzo czasu i niech ta laska upoluje sobie innego, pozdrawiam i głowa do góry :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość generałowa
Ja bym na Twoim miejscu powiedziała mu , że ta laska na niego leci i dlatego nie chcesz , żeby tam z nią szedł. Nie że zabraniasz , bo każdy jest wolny i żadna osoba nie może mu czegoś zabronić , ale że nie chcesz. Tak obiektywnie patrząc , to dziewczyna nie jest taktowna ani fair , nie podbiera się innym chłopaków na imprezę. Jest mnóstwo facetów solo , niech sobie tam kogoś poszuka. Na pewno znajdzie się chętny na darmową wyżerkę i imprezę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fmndeospnbf
suni czekamy na nowe wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, mało czasu... ale jestem pewna, że gdyby dziewczyna chciała, to znalazłaby jakiegos chętnego, który by jej potowarzyszył podczas tej imprezy. Jeśli chesz powiedzieć swojemu, że zmieniłaś zdanie, zrób to jak najprędzej, żeby ta laska faktycznie nie została na kompletnym lodzie - niech przynajmniej wie na czym stoi (nawet jesli jej motywacja jest nie do końca szczera). Ktoś tu dobrze radził - zorganizuj wam czas na tego 14-stego, żeby Twój chłopak nie miał broń Boże poczucia straconej okazji do zabawy, rozerwania się... Może kino? A przede wszystkim, powiedz mu o swoich uczuciach, podkreśl, że byłoby Ci ogromnie przykro i że to nie jest złośliwość z Twojej strony. Powiedz, że nie rozumiesz, jak można zajętej osobie proponować wspólne wyjście. Ale nie miej absolutnie pretensji do swojego chłopaka, żebyś nie wyszła na ta najgorszą, a ona na pocieszycielkę. Pomyśl - zresztą on też powinien o tym pomyśleć -co jest ważniejsze: Twój, czy jej dobry nastrój? W końcu to wy jesteście parą. Mnie osobiście byłoby smutno, gdybym wiedziała, że przez moje zachowanie cierpi mój mąż. Co do cierpień obcej osoby nie miałabym aż takich skrupułów (oczywiście w sprawie podobnej wagi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×