Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dominisia

Klub Mamuś z kujawsko-pomorskiego

Polecane posty

Zajrzałam, ale jeszcze nikogo nie ma...to chociaz podniose nasz topic. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem dziewczyny:) Ciesze się że w końcu ktoś tu zajrzał. Facelia-> Ile lat ma Twoje dziecko? Czy żeby oddać dziecko do przedszkola oboje rodzice muszą pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Olka :-) Mój synek konczy w lutym 3 latka ( juz niedługo).Rekrutacja jest od lutego do marca i wtedy trzeba złozyc papiery. Nie musza oboje rodzice pracowac, ale to decyduje o pierwszenstwie przyjecia. Bo jesli na przykład Ty nie pracujesz to według nich mozesz sie opiekowac dzieckiem w domu i nie blokowac miejsca dziecku, którego rodzice pracuja obydwoje zawodowo- tam mi tłumaczyli w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facelia a jak z mową Twojego synka, wcześnie zaczął mówić tzn mówić żeby Go rozumieć. Bo mój Mały już teraz \"dużo\" mówi ale niestety niezrozumiałym dla nikogo językiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj u nas to bardzo szybko.. Straszna z niego papla, czasami mógłby mówic mniej ;-) W ogóle jest dosc duzy jak na swój wiek, wszyscy daja mu 4 latka. A to jeszcze takie pstro... :-D A Twój tez juz ma wiek przedszkolny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, jeszcze jest za mały do przedszkola, ma dopiero 1,5 roku. Ale chyba też jest dość duży jak na swój wiek - waży niecałe 15 kg;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sporo. :-) Mój jest wysoki ale wazy 18 kg - to nie tak duzo. Chciałbym zeby poszedł troche do dzieci.Teraz jest ze mna w domu (jestem na zwolnieniu) , wczesniej był z babciami. Chciałabym zeby pobył wsród rówieśnikow, juz czas najwyzszy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie lece robic obiadek, bo maz niedługo wraca. Zajrze tu albo wieczorkiem a jak nie to na pewno rano. pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważne jest też zeby nie poszedł do przedszkola wtedy gdy urodzisz maleństwo, żeby nie kojarzył przedszkola z \"odrzuceniem\", bo będziesz zajmować się maleństwem. Wiesz \"jaką płeć\" nosisz pod sercem;) Może zajrze tu jeszcze wieczorem, a teraz musze iść przyszykować jedzonko bo mąż z pracy zaraz wraca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nasi mężowie w podobnych godzinach wracają do domu:) jakie my mamy podobne zajęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało mnie juz nie byc... :-D Ale 5 minut nie szkodzi .;-) Nie znam płci. :-( Rodze w maju, mały pojdzie od wrzesnia. Mysle ze przez ten czas oswoi sie juz z dzidzusiem i nie bedzie kojarzył przedszkola z tym ze go odstawilismy, zreszta bedziemy sie bardzo starac by tak tego nie odczuł A Ty pracujesz, czy na razie w domu z maluszkiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facelia - ja nie pracuje, siedze sobie z Małym w domku; chociaż nieraz chętnie poszłabym \"do ludzi\". W naszym przypadku musimy poczekać jak Mały będzie mógł iść do przedszkola bo nie mamy żadnej babci żebym ja mogła szukać jakiejś pracy. A już bardzo chętnie popracowałabym inaczej niż w domu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche Cie rozumiem . Ja teraz jestem w domu i nie powiem dobrze mi w sumie. mam czas dla starszego synka, jest inaczej. Ale czasami brakuje mi mojej pracy, ludzi, tego, ze zawsze cos sie tam działo. No i gorzej tez finansowo, chociaz mam chorobowe 100% płatne to wszystkie premie lecą mi koło nosa. :-) Ale cos za cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po urlopie macierzyńskim wracasz do pracy czy bierzesz wychowawczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej wracam...mam nadzieje ze babcie sie poopiekuja...a jak nie to nie wiem opiekunka, złobek?.. :-( Strach myslec, ale mam jeszcze troche czasu to moze jakos sie wyklaruje jak bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Ale sie rozpisalyscie. Fajnie jest Was tak poczytać. Mój Patryk ma na razie 14 miesięcy i wazy okolo 11 kilo. My mamy opiekunke ale od przyszlego roku od wrzesnia tez mam zamiar wyslac go do przedszkola. Gdzies miesiac temu zaczelam go sadzac na nocnik i jakos to toleruje. Tylko ze jeszcze nie potrafi mi dac znac ze chce mu sie sikac. jak to u Was bylo dziewczyny z tym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Umnie małego zaczelismy sadzac ok roku. Najpier super - nie wołał, ale chetnie siadał robił i siuisu i kupke. Gdzies po 2 miesiącach- juz nawet zaczał sygnalizowac ze cos mu sie chce i naglr nabrał niecheci do nocnika... Przez 2 miesiące była batalia On-My. Niby go nie zmuszalismy, ale jak na przykład pytałam chcesz na nocnik? A on zaprzeczał a za 5 minu robił kupe gdzies w ukryciu, to widział,ze jestesmy niezadowoleni. I tak jeszce chyba miesiąc. Az zrobiło sie lato, pieluchy poszły w kąt. I zaczał nie lubiec ze ma mokro, ze kupka. I wtedy znów nocnik wrócił do łask. W sumie to robi na nocnik od 1,5 roczku. A miał gdzies rok i 8 miesiecy jak nie musileismy zakładac pieluchy na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Facelia Na razie to bywa roznie z tym nocnikiem, najgorzej jest zaraz po przebudzeniu, ja go sadzam na nocnik a on niezadowolony bo jeszcze calkiem sie nie obudzil. Tez sobie mysle ze jak zrobi sie cieplej, to bede mogla zrezygnowac z pieluchy i bedzie latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno latem jest duzo łatwiej. My go nauczylismy w sumie na działce- bo tam spokojnie mógł biegac bez pieluchy. Wiadomo,ze w miescie to nie przejdzie. A na działce to luzik, posikał sie to go w nowe suche majtki i bez problemu. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) Tak trzymać z pisaniem:))) U nas nocnik niby jest ale nie do końca akceptowany:/ Jak próbuje Go nieraz posadzić to troche się awanturuje ale przeważnie zrobi coś do nocnika. Zaczęliśmy sadzać Małego jak miał około roczku, teraz na siku niestety nie woła ale kupka już dawno nie była w pielusze. Teraz też czekamy jak zrobi się cieplej i będziemy uczyć sie bez pieluchy. Dzisiaj wyjedżamy na weekend do rodziców tak więc przez ten czas piszcie dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Olka dobrze ze sie w koncu cos tutaj ruszylo. Ja tez nie moge sie doczekac tych cieplejszych dni, to wtedy zaczniemy nauke z nocnikiem na dobre. Poza tym niech w koncu zrobi sie jasno na dworze, bo tak to po poludniu nie mam za bardzo czasu zeby wychodzic na spacery bo zaraz robi sie ciemno. a mam taki maly ogrodek dzialkowy niedaleko, gdzie bedziemy mogli spokojnie odpoczywac i sie bawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tynka my też czekamy na dłuższe dni i oczywiście cieplejsze:) My mamy małą działeczkę przy domu i mam nadzieje że Mały w tym roku będzie umiał bawić się w piaskownicy (a nie jeść piasek jak w tamtym roku). Do zobaczenia w poniedziałek - piszcie dużo! Pozdrawiam i życze miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka Miłego weekeendu. ja ma niestety 2 chorych w domu -mały i mąz, tak wiec jestem dzis troche zalatana. :-( A małe w brzuchu jeszcze kopie niemiłosiernie.... ;-) Ja tez czekam na ciepłe dni...oj czekam... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Facelia tylko uwazaj zebys ty czegos nie zlapala, jak masz w domu szpital. Moj Bąbel własnie zafundował sobie poobiednia drzemke, wyspi się teraz a potem będzie szalał do późnego wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie tak sie troche obawiam...ale mam nadzieje ze jakos mnie omine.I tak jestem z całej rodziny najodporniejsza .;-) Mój mały jeszcze czasami spi w ciagu dnia, ale potem ma własnie energie do 23.00, wiec juz wole jak nie spi. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat jak przychodzi weekend to mi nawet pasuje ze kladzie sie pozniej, bo wtedy nie zrobi mi z rana pobudki. a sobota i niedziela to jedyne dni kiedy moge pospac dluzej, bo zwykle to wstaje o piatej zeby ze wszystkim zdazyc i nie spoznic sie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ja na razie mam od tego spokój... Ale jeszcze troche i znowu bede miała pobudki co 3 godziny. ;-) A jak mały jeszcze pójdzie do przedszkola... A co tam . Do maja sie bycze... ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Facelia masz jeszcze troche czasu zeby odpoczac. A potem faktycznie Ci sie zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×