5 lat bez zabezpieczenia bez wpadki

mam pytanie od 5 lat wspolzyje z chlopakiem , nie zabezpieczamy sie , na poczatku byla gumka ateraz nic, mamm 23 lata zaczelam sie obawiac ze cos ze mna albo z nim nie tak skoro nie wpadlismy przez taki czas, bardzo chcialabym dzidziusia a on nie... myslicie, ze przez te 5 lat to byl fuks czy cos nie tak???

wierze az w takiego farta..lepiej zróbcie badania na płodność, bo mozliwe ze któreś z was po prostu może byc bezpłodne.

tzn tak zupełnie bez niczego? bez liczenia dni płodnych, bez stosunku przerywanego?

tez mi sie wydaje ze cos nie tak!!! :(

stosunek przerywany to tak!!! ale przeciez zawsze przed glownym wytryskiem kilka malych plemniczkow moze sobie popłynać do jajeczka!!!i

nie stosowalismy zadnego zabezpieczenia - zadnego, zadnego liczenia dni plodnych .. nic chyba cos nie tak!!!

Dokladnie jak Ty - ten sam wiek i staz, ale ja nie chce dziecka albo w ogole albo nie w najblizszych conajmniej 5 latach. Tez nie wpadlismy, ale to tylko dlatego, ze moj facet panuje nad soba doskonale i wie co i jak. Poza tym nigdy nie dochodzi we mnie i kochamy sie w dni nieplodne, ale chyba zaczne brac tabl;etki, bo juz mnie zrzera niepewnosc co miesiac a na dodatek mam jeszcze nieregularne okresy :(

ja juz jestem stara i nie chce dlatego brac tabletek, stwierdzilam ze skoro nie bralam za mlodu to teraz tez nie!!!

czemu nie? stosunek przerywany też daje jakieś zabezpieczenie.

stosunek przerywany to chyba najmniej wiarygodne zabezpieczenie, nikomu nie polecam, wiele z moich kolezanek tak robily i prawie wszystkie juz maja dzieci

ja stosowałam te same metody tzn +liczenie dni płodnych i teraz jestem w 7-8 tyg. ciąży...idzcie sprawdzcie czy napewno obydwoje jestescie plodni, jak tak zabezpieczajcie sie!;)pozdro

wiesz jesli chcesz miec dzieci w przyszłości to migiem do lekarza bo według mnie to niemożliwe zeby przez 5 lat, bez zabezpieczenia tak wam sie udawało..a teraz tak sobie pomyśłałam ze choć unikam ciąży jak ognia, zabezpieczam sie to gdyby nagle okazało sie ze nie moge miec dzieci to okropne uczucie..

do 16- nastki liczyliscuie tylko dni płodne i niepłodne i konczył w tobie czy oprócz tego stosowaliscie prezerwatywę..... czy wpadliscie bo robiliscie to bez prezerwatywy .....??????

no wlasnie..? mozna tak po rpstu isc do gina i powie ci czy jestes plodna czy nie czy trzeba jakies specjalistyczne badania robic../

do postawienia diagnozy 100% potrzebne sa wyniki badań twoje i twojego faceta... u ciebie usg, cytologia, hormony...... u niego musie byc przebadane nasienie i mozliew ze hormony......

A czy robia takie badanie na Twoje "widzimisie" czy tylko jak nie mozesz zjasc w ciaze..?

up

mysle ze zależy to od lekarza ...moja kolezanka miała bafdania i nie płaciła , ale wiedziała ze jest cos nie tak bo miała wczesniej problemy z jajnikami jak da ci skierowanie to bezpłatnie........chyba ze chodzisz prywatnie.....

ja od roku stosuje stosunek przerwany i nie jesyem w ciazy a bardzo bym chciala mam 24lata

ciekawe

do jaja jak bardzo chcesz to niech konczy w Tobie..przeciez to bezsensu planowac dzieci i stosunke przerywany..daj mu skonczyz w sobie on bedzie w niebie i bedziecie mieli wieksze szanse na ciaze :]

o ja cie pier... ja mam tio samo!!! 5 lat i nic, zupełnie nic, nawet nie licze, jedziemy jak sie tylko da i kiedy sie da!! Wogóle sie nie zabezpieczamy :( już płacze bo coś z nami jest nie tak :( :( :( :( :(

ja też tak miałam, tylko staż krótszy bo rok. Celowo w dni, które powinny być płodne i nic. Szereg badań wykazał że mam cykle bezowulacyjne.

Może być też tak, że facet należy do tylch, kilku, czy kilkunastu % u których w preejakulacie nie ma plemników... To się przeciez tez zdarza, chociaż rzadko, i stąd chyba ta wiara w antykoncepcyjną moc stosunku przerywanego...

ja chce ale partner nie, ale jak by juz byla wpadka to by sie cieszyl :)

Do z z z z z z z z z Ja takze stosowalam ta sama metode co Ty tzn. stosunek przerywany przez 1,5 roku i tez zaczelam sie obawiac czy aby ze mna wszystko w porzadku. Tez nie liczylismy dni plodnych i nieplodnych, robilismy to kiedy mielismy ochote. Moje obawy rosly i mojego chlopaka tez bo oboje chcielismy miec dzieci. No i jakies 2 miesiace temu postanowilismy postarac sie o dzidziusia i przy okazji sprawdzic czy wszystko ok. Obecnie jestem w 4 tygodniu ciazy. Czytalam kiedys, ze czasami potrzeba duzej ilosci spermy aby doszlo do zaplodnienia. Oczywiscie kazda kobieta jest inna,wiec dla pewnosci powinnas sie przebadac ale byc moze wszystko jest w porzadku jak to bylo w moim przypadku. Pozdrawiam

podziwiam piec lat bez niczego oj chciałabym tak ale tez mi sie to nie wydaje zrób badania u mnie kolezanka tez przez 5 lat sie kochała bez niczego ale facet jak sie okazało jest bezopłodny współczuje jej bo dowiedziała sioe po slubie sprytny był a oma nie buziaki

miała męża, współżyła z nim prawie 8 lat bez zabezp. i nie wpadła, a potem przespała się z innym i wpadła za 1 razem ;)