Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

GosiaczekS

Zimowe starania o dzidzie Kobiety ŁĄCZMY SIĘ...NAPEWNO SIĘ NAM UDA!

Polecane posty

Gość gośka27
cześc, jestem nowa.mam już córcię 4 latka i chcę drugie, ale 6 m-cy i nic. z pierwsza ciążą nie było problemu, więc zaczynam się niepokoic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO HEJ, GOSIU... ja tez 6 mcy próbuje. GIN mówi ze nie widzi nic pokojącego u mnie...wiec poczekam na razie. by psychozy nie robic w moim zyciu. czekam do konca roku 2006,a potem .....az sie boje mysleć. a stosujesz jakieś wspomagacze typu testy owulacyjne..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka27
nic nie stosuję, bo ciągle mam nadzieję, że może tym razem. dałam sobie czas do końca października, a jak się nie uda to wtedy pójdę już zrobic szczegółowe badania. w sierpniu robiłam wyniki krwi na wszystko co tylko lekarz rodzinny może dac. były tak dobre jak jeszcze nigdy, hgb- 14,7, gdzie zawsze miałam 12,5 max., a wciąży to nawet 8,0. więc czekam, jeżeli w listopadzie dostanę @ to zacznę martwi się na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO to teraz mnie zestresowałaś.... ze w listopadzie uderzasz do lekarza....ja podobnie jak Ty probuje 6 cykli. ja mam umowę z Mężem ze jak go konca grudnia nie uda sie nam to w styczniu idziemy do Gin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka27
sorki, nie chciałam. ja pójdę wtedy, bo będę na urlopie. później nie będę miała jak, bo u mnie w pracy od połowy listopada jest kocioł przedświąteczny (handel). bez stresu, myślę że jak pójdziesz to tylko potwierdzic 2 kreseczki, czego ci życzę. od niedzieli zaczynamy starania i też mam nadzieję, że pójdę do gina tylko już potwierdzic. dziś 6 dc. @ mam raczej jak w zegarku co 28 dni, raz na kilka misięcy bywa 1 dzień różnicy, więc powinnam wcelowa bez problemu, no cóż zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA mam tez jak w zegraku tzn 31 lub 30 a ost 29.. Bedzie dobrze. Moja Gin pow ze u mnie nie widzi nic niepokojącego USG itd, testy owulacyjne wykazały poziom LH (a czasem u innych dziewczyn nie wykazuje). Powiedziała mi wazna rzecz, jezeli nie bedziemy mogli zajsc w c..około roku to NAJPIERW na badania skieruje Męża a potem dopiero mnie zacznie męczyć. Bo Mowi ze w wielu przypadkach Kobiete sie meczy a wina lezy po stronie Mężczyzny. Oczywiście to nie musi być nic groźnego moze jedynie osłabione plemniki... To zyczę Ci powodzenia (chociaż sie nie znamy) i to jest najafajnijsze ze mozna sie spotkac na takiej stronie jak ta z osobami z podobymi probelami, tematami...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka27
z tą pierwszą ciążą to może nie do końca nie było wcale problemu, ale teraz uważam że było w porządku. żeby wyjaśnic zacznę od początku. był kwiecień 2001 i chcieliśmy z mężem dziecko, spróbowaliśmy i się udało. ciąża była, ale niestety zarodek się nie rozwinął, czyli tzw. puste jajo płodowe lub ciąża biochemiczna. na początku szok, ale mój gin powiedział żebym poszła do jeszcze jakiegoś dla swojej pewności, bo on jest pewny, ale wie że ja mogę miec później wyrzuty sumienia. drugi to potwierdził. myślałam, że to tragedia, ale okazało się że to dosy częste i wpływa na późnieszą płodnośc. teraz uważam że trudno stało się to było tylko 7 tyg. i nie było zarodka. jakiś czas nie myślałam o tym, studiowałam jeszcze i pracowałam. brałam tylko kwas foliowy i na koniec października miałam iśc na usg, żeby sprawdzic czy są pęcherzyki graffa. poszłam okazało się że nie ma, czyli cykl bezowulacyjny. za miesiąc mialam znowu iśc i gdyby były takie trzy to zaczynamy leczenie. poszłam 3 tyg. później bo nie dostałam okresu a na teście były dwie kreski. to była oliwia. na tym usg byłam już w ciąży ,ale zbyt małej żeby było widac stąd brak pęcherzyków. teraz właśnie stoi koło mnie i pyta czy może się wystroic w spódniczkę dla taty na powrót z pracy. ona też już chce dzidziusia, ciągle pyta czy juz będzie. dużo rozumie i ostatnio powiedziała "nie martw się mamusiu, że ci się nie udaje, w koncu tatuś zasieje ci to ziarenko z którego będzie dzidziuś" zaskoczyła mnie. skąd ona to wszystko wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm rok 2001.... Gosiu, z tego co wiem od mojej Gin standardowa para zachodzi w ciąże od 6,9, 10, 12 miesięcy. Terażniejszośc nie daje nam spokoju, mam na mysli sters codzienny (którego Nam nie brakuje), ciągłe spieszenie sie, straszenie terminami np. z Wigilia przeciez nagonka w Hiper Marketach juz w połowie listopada sie zaczyna.... Wydaje mi sie tzn na razie ze Nasze próby 6 mcy nie oznaczają jakiegoś problrmu, jakiejs wady fizycznej, jakiejś dysfunkcji organizmu. Po 4 miesiącach prób poszłam do Gin i powiedziałam Jej ze spodziewałam sie ze w ciąże ławto sie zachodzi, ona na to ze 4 MCE to nie dużo, a PRZEDE WSZYTSKIM żebysmy dali sobie czas, I PRZESTALI SIE STARSOWAC ze cos nie wychodzi. Moze i mozesz miec pewnien żal ze chciałabys wczesniej juz teraz zajść...i wszytsko doookoła Ci mówi i pospiesza i oczekuje od Ciebie. ale tak to juz jest ze jedni zachodza po 1 cyklu starań a drudzy np. po 10 lub 12 i tez sa zdrowi. Nie przekreślajmy SWOICH organzimów..Ja mojemu daje szanse... Prace odstawiam na drugi plan, bo zaczełam sie wypalać a ona zdrowia mi nie kupi i nie da Dziecka. Wydaje mi sie ze musisz uzbroić sie w cierpliwość i wiarę ze się I TAK CZY TAK UDA na pewno!!! Czytałam ksążke o potędze podświadomości, i juz raz w zyciu pomogła mi jej tresć : POZYTYWNE MYSLI , SCIĄGAJĄ POZYTYWNE ROZWIĄZANIA... tego Sobie i Tobie zycze.... a teraz UCIEKAM bo zaraz Moj Mąż przyjedzie..musze mu jakis obiadek zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mąż jedzie w delegacje, w czasie gdy MAM swoje najlepsze dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jak tu mówic o sparwiedliwości??? wszySTKO PRZECIWKO NAM JEST !!!!!!!!!WSZYTSKO!!!!!!!!!!!!! MAM SERDECZNIE DOSYĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka27
dopiero co podnosiłaś mnie na duchu a teraz sama mowisz że masz dośc. na długo jedzie w tą delegację? może dzień przed wyjazdem? albo na miłą podróż? owulacja to tak naprawdę zagadka. z oliwią jak byłam na tym usg to powinna by owulacja a co sie okazało, że była 6-7 dni wcześniej, czemu? nie wiem. cykl był 28 dni, więc wychodzi że zamiast w 14 dniu była w 8-9. najlepiej pomyśl, że teraz nic nie wyjdzie bo delegacja i daj mu gorące wspomnienia na ten wyjazd i rozkoszne przywitanie na powrót. będzie ok. wiem że mi łatwiej bo mam już oli, ale to drugie chcę tak samo jakby było pierwsze. jak mi się pewnie nie uda to ty mnie będziesz pocieszac za parę tygodni. wychodzi mi,że @ będzie 11.11.06. fajna data swoją drogą. ciekawe jak uczczę dzień niepodległości, dwoma kreseczkami czy wredną małpą. wybieramy się w ten dzień do mojej babci na jej 80-te urodziny to może nie będę miała czasu tyle myśle i się zastanawiac. ps. zastosuj moje rady, ciekawe czy pomogą. mam nadzieję, że tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojoj, bo mi rece opadły, akurat musi jechac -WYJEZDZA W NIEDZIELE 16d.c. a wraca w poniedziałek w nocy 17 d.c czyli NIEDZIELA I PONIEDZIAŁEK odpadaja. a ja przewaznie po testech ow miałam albo 17 albo 18 OW..... jestem zmeczona i ide sie myc :( 11 listopada hm....jako że w tej dacie sa dwie jednyki to moze i dwie kreski sie pojawią:):):)... My obydwie chyba za duzo myslimy o tych dwóch kreskach, pewnie przyjda w najmniej spodziewanym momencie!!!!!!!!!!!!! DZIĘKI ZA RADĘ..chyba skorzystam z tej Twojej rady i odstawie planowane na ten cykl testy owulacyjne.-jak myslisz? isc na żywioł? DObranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowilam sie odstresowac i przerzucic sie na inne mysli. Jeszcze w srode glowe bym sobie dala uciac, ze mam ciaze pozamaciczna, bo mnie cos w boku bolalo. Poplakalam sobie, a potem mi przeszlo.... Jaka ja jestem glupia!!!! W dalszym ciagu nie bylam u gina (termin w poniedzialek), ale postanowilam sobie, ze przestane o tej calej historii myslec, bo jeszcze zwariuje. Tak wiec umowilam sie z ministrantkami na robienie kartek bozonarodzeniowych (mieszkam w Niemczech- tutaj duzo dziewczyn sluzy do mszy; opiekuje sie najstarsza grupa ministrantek). Moje dziewczyny wybieraja sie za 2 lata na Swiatowy Dzien Mlodziezy do Sydney. Od pol roku zbieramy wiec pelna para na wyjazd. W najblizszym czasie chcemy sprzedawac kartki bozonarodzeniowe na kiermaszu przedswiatecznym. Dzisiaj ide sprzedawac artykuly misyjne na rzecz misji w Boliwii (jednak pani z rady parafialnej poprosila mnnie o pomoc). I tak dalej zorganizowalam sobie czas. A za tydzien zaczynaja sie studia, wiec pewnie sie dodatkowo oderwe myslami od studiowania tragicznych scenariuszy (czyli co mi sie moze przytrafic w ciazy). Po prostu odpuszczam sobie to wariactwo. To tyle u mnie. A co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka27
no cóż dziś były pierwsze starania, ale bez obsesji bo 9 dc. było po prostu miło, czuło i tak na żywioł. warto iśc na żywioł, bo wtedy się nie myśli. po prostu nagle jakaś iskra przeskakuje w powietrzu, wszystko nabiera magii i robisz to bo chcesz dla samej przyjemności , a nie musisz bo tak wynika z obliczeń. to o wiele przyjemniejsze. właśnie zaczynam urlop, więc zamierzam odrobic wszystkie zaległości w spotkaniach ze znajomymi i korzystac z okazji, jeżeli tylko będę miała ochotę. co będzie to będzie. do jutra. idę spac, bo rano muszę oliwię zaprowadzi do przedszkola. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gośka,-ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ no właśnie ta spontaniczność i zywioł powinny byc cały czas obecne a te głupie wyliczenia zabijają ta namiętnośc i fluidy w powietrzu... a przeciez ot w tym wszytskim chodzi że by kochac sie a przy okazji zeby powstało NOWE ZYCIE.. wydaje mi sie ze ta nagonka na na ciaze spowalnia zajście... jak czytam jka niektóre dziewczyny mają obsesje to się cieszę ze jeszcze te mam takich schizm, no moze czasme mnie dół dopadnie... Trzeba sie cieszyć wszytskim dookoła i nie zapominac ze wyszło sie za Mąż z miłości i człowiek KOCHA się z miłości i poczuc ten zywioł i namiętnośc i pożadanie.. te wszytskie testy owulacyjne i kochanie sie na zawołanie są bez sensu... dlatego w tym cylu ide na zywioł, bedzie co ma być... Moj Mąż wyjeżdza ale co z tego nic nie poradzimy i co mam popadac w depresję?? musi jechac i koniec, zadna tragedia. sciskam PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga no i co ? byłaś u lekarza ? w który to poniedziałem miałaś wizytę ? Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :) Pozdrawiam Wszystkie starające się i te którym juz brzuszki rosną :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam w ten poniedzialek, ale w sumie tylko potwierdzil mi ciaze, dal folik, progesteron dowcipny (ale sie ciesze, ze to wszystko za darmo) i kazal znowu przyjsc za 2 tygodnie. Mowil, ze dopiero wtedy moze powiedziec cos konkretnego, bo poki co nie ma czego porownywac, wiec trudno stwierdzic, czy wszystko sie dobrze rozwija. A wiec 6.11- znowu w poniedzialek- zrobi mi drugie USG i wtedy bedzie sobie mogl zdjecia porownywac. A moj maz sie zdecydowal isc jednak na kontrolna wizyte do urologa i oddac druga probke spermy, zeby dostac w lape swoj wynik i wiedziec dla siebie, jak wypadl. Moze to i nawet nie takie glupie z jego strony. Poki co wiem, ze nie mam ciazy pozamacicznej- tzn. zakladam tak, bo kropeczke bylo widac w macicy. Wiec jeden problem z glowy. A tak to ciesze sie kazdym dniem, w ktorym mi niedobrze, piersi bola lub brzuch- przynajmniej wiem, ze dalej jestem w ciazy, a moja dziewczynka zyje. Ew-ka--> a co u Ciebie? PLANUJĄCE DZIDZIUSIA W PRZYSZŁOŚCI (ZAWIESZONE STARANIA) NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. glinka.........Kasia ....25 .......Pszczyna ..kiedyś w przyszłości..??? 2. Kalineczka...Inka......30....Ostrów.............6.......24.01.06 3.emilcia26....Emilia......26....Elbląg.....2....STARANIA ZAWIESZONE 4.Agapa.......Emilia......22.....Płock...........STARANIA ZAWIESZONE 5. Peppetti... Sylwia.....30 ... Bełchatów... starania zawieszone STARAJĄCE SIĘ O DZIDZIUSIA NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. duchessa.....Asia......28........Sosnowiec.......0 ........... ??? 2. kijanka.......Gosia.....29.......Kraków...........7......... 20.02.06 3.joanka27......Asia.....27....Łódź..................3......ok.10.03.06 4.karina_77.....Dorota....28......Słupsk...........4..........18.02.06 5.Kika76.........Krysia.......30.. ...Opole..........4...........01.03.06 6.reniol...........Renia........22......Katowice....4...........9.05.2006 7.gosiaczek76..gośka...30.......Morąg...........11....17.06.2006 8.busia24........Martka.....24......Zielona Góra..2...........27.02.2006 9.Misia23.......Dominika....23...Poznań.........1.........15.02.2006 10. Moluś.........Asia.......29.........Koło...........1.........26,09,2006 OCZEKUJĄCE DZIDZIUSIA NICK........IMIĘ .....WIEK ....MIASTO....CYKL STARAŃ ..TERMIN PORODU 1.misia.......monika.....25.......Kalisz.............4........... 3.10.2006 2.Ewiczek.....Ewa.........27......Elbląg............3...........20.09.2006 3.gosiaczekS...gosia....24...Częstochowa...oj b.długo..13.08.2006 4.J_A_N_A.....Joanna....23....Zielona Góra.......6..........2listopad 5.Iskierka Nadziei...Basia..24..Siedlce.............1....... listopad 2006 6.asiulka25......Asia.........25.....Jelenia Góra....5......10-12.12.2006 7. yogazone....Asia........27...Warszawa.......6........ok 29.01.2007 (wg moich wyliczen) 8. Ew-ka .........Ewka.......29......Krynica........7........22.02.2007 9.Luiza.....Karolina.........28......Chrzanów.....5.........25.02.2007 10. Zabajona...Sylwia.......29......Olsztyn........23........31.01.2007 wg daty miesiączki i wg usg 11.Jula75......Agnieszka....31......Elbląg.........8..........29.01.2007 12.Czarna31...Beata........31.....N.Sącz.......14...........maj 2007 13.ulijanka.......Ula.........23.......Kraków..............czerwiec 2007 14. aga1979....Agnieszka...27......zagranica....8..........22.06 2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HALOOO A GDZIE JA JESTEM W TABELCE!??????????????????????????????????????????????:(:(:(:(:(:(:(:(:( I WSZYTSKO BEDZIE DOBRZE AGNIESZKO, A PO CO WTAKIMRAZIE TWOJ MĄŻ CHODZI DALEJ NA BADANIA JAK ZASZLIŚCIW CIĄŻE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PLANUJĄCE DZIDZIUSIA W PRZYSZŁOŚCI (ZAWIESZONE STARANIA) NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. glinka.........Kasia ....25 .......Pszczyna ..kiedyś w przyszłości..??? 2. Kalineczka...Inka......30....Ostrów.............6.......24.01.06 3.emilcia26....Emilia......26....Elbląg.....2....STARANIA ZAWIESZONE 4.Agapa.......Emilia......22.....Płock...........STARANIA ZAWIESZONE 5. Peppetti... Sylwia.....30 ... Bełchatów... starania zawieszone STARAJĄCE SIĘ O DZIDZIUSIA NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. duchessa.....Asia......28........Sosnowiec.......0 ........... ??? 2. kijanka.......Gosia.....29.......Kraków...........7......... 20.02.06 3.joanka27......Asia.....27....Łódź..................3......ok.10.03.06 4.karina_77.....Dorota....28......Słupsk...........4..........18.02.06 5.Kika76.........Krysia.......30.. ...Opole..........4...........01.03.06 6.reniol...........Renia........22......Katowice....4...........9.05.2006 7.gosiaczek76..gośka...30.......Morąg...........11....17.06.2006 8.busia24........Martka.....24......Zielona Góra..2...........27.02.2006 9.Misia23.......Dominika....23...Poznań.........1.........15.02.2006 10. Moluś.........Asia.......29.........Koło...........1.........26,09,2006 11. QUERRILLA..............27.........POMORZE....5.........11.11.06 OCZEKUJĄCE DZIDZIUSIA NICK........IMIĘ .....WIEK ....MIASTO....CYKL STARAŃ ..TERMIN PORODU 1.misia.......monika.....25.......Kalisz.............4........... 3.10.2006 2.Ewiczek.....Ewa.........27......Elbląg............3...........20.09.2006 3.gosiaczekS...gosia....24...Częstochowa...oj b.długo..13.08.2006 4.J_A_N_A.....Joanna....23....Zielona Góra.......6..........2listopad 5.Iskierka Nadziei...Basia..24..Siedlce.............1....... listopad 2006 6.asiulka25......Asia.........25.....Jelenia Góra....5......10-12.12.2006 7. yogazone....Asia........27...Warszawa.......6........ok 29.01.2007 (wg moich wyliczen) 8. Ew-ka .........Ewka.......29......Krynica........7........22.02.2007 9.Luiza.....Karolina.........28......Chrzanów.....5.........25.02.2007 10. Zabajona...Sylwia.......29......Olsztyn........23........31.01.2007 wg daty miesiączki i wg usg 11.Jula75......Agnieszka....31......Elbląg.........8..........29.01.2007 12.Czarna31...Beata........31.....N.Sącz.......14...........maj 2007 13.ulijanka.......Ula.........23.......Kraków..............czerwiec 2007 14. aga1979....Agnieszka...27......zagranica....8..........22.06 2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj malz jest skomplikowanym czlowiekiem. Radzilam mu, zeby odwolal wizyte, na to on mi powiedzial, ze to niepowazne i ze jak sie ma wizyte, to sie na nia idzie. Poza tym boi sie, ze jesli sie okaze, ze badal sie w pusto, to bedzie musial sam pokryc koszty wizyt. A ja tam nie widze w tym nic zlego, ze zrobi to badanie kontrolne. Do tej pory nie dostal po pierwszym badaniu zadnego raportu, wiec teraz przynajmniej bedzie wiadomo, czy ta nasza ciaza, to bylo niebywale szczescie (trafilo sie jak slepej kurze ziarno), czy po prostu z nim jest wszystko w najlepszym porzadku, a przyczyna lezala raczej po mojej stronie (hormony). Mysle, ze z takim raportem latwiej nam bedzie przy nastepnej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie dopuszczasz takiej mysli ze z WAMI JEST I BYŁO WSZYTSKO W PORZADKU?? NIEKTORZY ZACHODZA W CIĄŻE PO 8 MCACH I SA ZDROWI A NIEKTÓRZY PO 2 MCACH I TEZ SĄ ZDROWI. MOZE CZYNNIK PSYCHICZNY BLOKOWAŁA WASZĄ CIĄŻE-za bardzo chcieliście...?? jak pisałaś ze w tym cyklu byłas skoncentrowana na następnym ze zupełnie nie przyłozywałś wagi do tego!!!! MOJE GRATULACJE KOBITKO!! TRZYMAJ TERAZ KCIUKI ZA MNIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się ciesze !!!!!!!! hura!!!!!!!!!!! Aga - no widzisz , doczekałaś się ❤️ Wiem że to jeszcze wcześnie ale sam fakt że zafasolkowałaś jest cudowny 🌻 U mnie tez było za wcześnie i było widac jedynie pęcherzyk ciążowy w macicy ale na ns. USG biło już serduszko dzidzi :):):) A z tymi badaniami masz rację - jak tylko mąż chce to niech idzie. Ta napewno nie zaszkodzi a tylko przyspoży Wam cennej wiedzy. JAk i u niego będzie wszystko o.k. ( bo u Ciebie z tego co pamiętam jest dobrze ) to będziesz wiedziała że chodziło o nastawienie i stres z tym związany. Relaksuj się teraz, nie denerwuj , nie wyczekuj złego, ciesz się bo naprawdę wszystko będzie dobrze. Trzeba w to wierzyć - nie ma innej możliwości :) U mnie dobrze - już 24 tydz. dzidzia zdrowa - ja się super czuje :D Tak sie Smok mały układa że nie widać co ma między nóżkami - spryciaż no;) więc dalej nie wiem :) ale czy to ważne ??? chcę tylko słyszeć że jest zdrowe i to mi do szczęścia wystarcza! Pozdrawiam Wasz serdecznie i czekam na kolejne dobrze wieści tak żeby sie w końcu jedna tabelka zrobiła OCZEKUJĄCE DZIDZIUSIA :) powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE ZGADZAM SIE. CIĄŻA MA BYC NATURLANYM PROCESEM. A TWOJE PODEJCIE EWO ZE TRZEBA LATAĆ PRZED ZAJŚCIEM PO LEKARZACH MOZE DOPIERO ZESTRESOWAC dopiero jak po roku nie wyjdzieto mozna sie stersowac. a PRZEPRASZAM BARDZO łśysząłms cos o blokadzie PSYCHICZNEJ? sory ale chyba mam zdrowe podejscie. oczywiście zrobiłam podstawowoe badania. a z Mężem ide po nowym roku do lekarza, ale po co mam GO TERAZ STESOWAC i zabijać ta naturalnośc poczecia?? sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ew-ka---> zajrzyj sobie nata stronke: http://www.jolmys.webpark.pl/ Moze sie sprawdzi w twoim przypadku? Podobno u wiekszosci dziewczyn plec sie zgadza. Mi wychodzi dziewczynka. Trzymam za was kciuki! Na pewno wszystko bedzie dobrze, a dzieciatko jest zdrowe :D Na pewno mi to pomoze psychicznie, jesli bede wiedziec, ze z moim mezem wszystko w porzadku. Nastepnym razem juz nie bede latac po lekarzach, tylko bedziemy probowac do skutku. Jesli sie wie, ze to tylko sprawa blokady psychicznej, o wiele latwiej z tym zyc i ciagle na nowo probowac. Querilla---> trzymam kciuki, zeby sie wam udalo! Pamietaj, ze teraz sa najplodniejsze miesiace- o ciaze ponoc bardzo latwo. Natura tak chce, zeby dzieci przychodzily na swiat w miesiacach letnich. Na pewno sie wam uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry nie zgadzam sie. BLOKADA PSYCHICZNA jet bardzo ZWYŁYM I DŁUGOTERMINOWYM FAKTOREM. DZIĘKUJĘ, TRZYMAJCIE KCIUKI ZA MNIE i za ten tydzien mimo iz Moj Mąż wyjeżdza w płodne dni to sie porzytulamy moze tylko dla siebie.. NIE WIĄŻĘ DUZYCH NADZIEI Z ty miesiącem.... sciskam, i lece ogl KASIĘ i Tomka na TVN7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Aga - stronka świetna - nie trzeba do wróżki się wybierać ;) wklepałam terminy z pierwszej ciąży i się sprawdziło - mam Córeczkę pierworodną :) teraz mi wychodzi na synka :D ciekawe, ciekawe ...... :D Querrillo kochana 🌻 nie musisz tyle razy przepraszać ... nikt Ci tu za złe nie ma że masz inne poglądy :) Słyszłam oczywiście o blakadzie psychicznej ale u mnie się to nie potwierdziło - szczerze mówiąc to dla mnie jest to rzecz bardzo mglista bo jak niby tę blokadę stwierdzić, zbadać , zmierzyć ??? Dlatego nie można wszystkiego na nią zwalać. Co to znaczy \"za bardzo chcieć \"? mnie zawsze uczono że chcieć to móc..... ;) Pierwszą ciążę również planowałam ( nie wiem czy moje pragnienie nie było jeszcze większe niż teraz ?). Poszłam do lekarza na badanie ginekologiczne i USG wszystko było w porządku choć pani doktor sugerowała mi usuniecie nadżerki ale ja stiwerdziłam że zrobię to po ciąży bo za dużo czasu bym musiała czekać ze staraniami. Za pierwszym razem nam nie wyszło ( a ja myśłałam że to takie proste hehe) za to przyłożyliśmy się w drugim cyklu i tak poczęła się nasza Córcia. Dlaczego wtedy nie miałam żadnej blokady ? Niestety po porodzie coś mi się poprzestawiało w organiźmie i jak zdecydowaliśmy się na drugie dziecko ( usunęłam tą nadżerkę ), to nie wychodziło ? dlaczego ? Gdybym nie poszła do lekarza po 2 bezowocnym cyklu starań tylko próbowała rok ( dlaczego akurat rok? ) to pewnie dalej bym była w środkowej tabelce :( Wyszły cykle bezowulacyjne, spowodowane najprawdopodobniej 4 razy podwyższoną prolaktyną . W efekcje dalszego leczenia , mam stwierdzonego mikrogruczolaka przysadki. Gdybym nie podjęła leczenia to mogłoby byc ze mną kiepsko. A o ciąży to bym mogła zapomnieć. Wiesz każdy jest inny - ja nie mogłam życ nie wiedząc co się ze mną dzieje - dlaczego nie zachodze jeśli się staram. Potem przynajmniej wiedziałam z czym walczę - jaki jest powód naszych niepowodzeń.Piszesz że zrobiłaś podstawowe badania ? Jakie ? I najważniejsze !!! Ja się dzielę tylko tym co przeszłam - nikogo do niczego nie przekonuję :) Życzę z całego serca żebyście nie musieli z mężem czekać do nowego roku ;) i pierszym lekarzem jakiego zobaczysz w 2007 był ginekolog który stwierdzi Twoją ciążę :D powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROZMUMIEM, CIE, ale trudno jest przekonac Męża czyli Mężczyzne do badan lekko dla Niego nieprzyjemnych, bo najpier wmoja gin skieruje Jego na badanie a potem mi bedzie robiła badanie hormonów. Też po 4 probie świrowałam robilismy testy owulacyjne i nawet abstynencje 1 miesięczną. jestesmy po 5 próbie. Robiłam USG dopochwowe i cytologie. generalnie cykle mam bardzo regularne, bez żadnych dziwnych upławów. mam 27 lat i chce w styczniu udac sie do Gin i na badania- jestem tak jak Ty i pochodze z rodizny lekomanów i profilatyków. Z tego co wiem a kiedyś miałam hipo prolaktemie(bardzo nieregularne cykle, prolaktyna utrudnia ,ale nieumozliwia kategorycznie zajścia w ciąże. TAK ŚWIROWAŁAM ze Moj Mąż az mnie nie poznawał, ale do stycznia juz moze i z jednej strony duzo czasu a moze i nie duzo czasu...wiecx zgodziłąm sie ze poczekam.Przynajmniej moge poznac granice poświęcenia sie mojego Męża, bo rok temu mówił ze nie pojdzie do lekarza jakby cos w przyszłości sie działo a teraz gdy od 5 mcy próbujemy zmienił zadanie. JA WCALE nie musze być chora czy On-moze poprostu nie było jeszcze dobreg momentu. PRZECIEZ NIE MOZNA MIEĆ WSZYTSKIEGO od razu W ŻYCIU!!!! SORKI ALE juz sie nie pojawię na tym topiku, bo za bardzo sie znowu nakręcam i stesuje - mimo iz moze nie miałaś takiego zamiaru :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślifka
Dziewczyny, chciałabym się do Was dołączyć. Mam 26 lat, jestem z Kielc. Staram się z mężem o dzidziusia dopiero jeden cykl, ale jesteśmy już po kilku cyklach starania wcześniej. Chciałabym zapytać, jak to u Was jest z tym staraniem. Czy kochacie się często? czy może tylko w te dni mniej więcej, które wyliczacie jako płodne? Ja nie kocham się z mężem zbyt często, ponieważ on bardzo dużo pracuje. Praktycznie tylko w weekendy możemy działać. Kilka miesięcy temu podjęliśmy starania i już parę cykli było niestety bezowocnych. Nie wiem dlaczego, może źle wyliczałam dni. W każdym razie przerwaliśmy starania i teraz znów. Wyliczyłam dzień i niby powinno się teraz udać. Czekam czy @ przyjdzie. Oczywiście, jak pewnie każdej z Was, wydawało mi się, że uda się za pierwszym razem. Wiem, jak boli, kiedy znowu przychodzi @ Bardzo prosze, napiszcie, jak wyliczacie dni, jak często się kochacie. Może mierzycie temperaturę? Czekam na wskazówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×