Napisz, co masz w lodówce dzis- przed 10-tym...

ale tak na poważnie to jest dobrze zaopatrzona RÓŻNOŚCI.

:-D pytanie oczywiście aktualne :-) Tak tylko , mała dygresja.....

OCZYWIŚCIE WSZYSTKO DOBREJ JAKOŚCI.

zawartośc mojej lodówki wzbogaciła sie o twarozek z ziołami---- życie uratowała mi siostra. Chyba była przerażona widokiem mej lodówki :-)

...e eetam, po prostu mam w lodówce drugi--z zielonym kozuszkiem co prawda, ale jest ;-) Poza tym---zmęczone zyciem cebule--sztuk 2 -mleko -szt.1 -sos pomidorowy--w takim stanie jak serek--sz.1 -kutia ze swiąt---boję się otworzyc słoik--szt.o,5 --resztki ciasta z niedzieli, --margarynę, --masło --cytrynę --prawie wylizane puszka z karmelem, --2 gołabki od babci--na czarną godzinę, --korniszony--na następny dzień po, ---różne słoiki z tajemniczą zawartością, nie będę identyfikować--szt.8 --rosół z niedzieli, --zaschnięty serek żółty, ---2 opakowania pigułek na grzybice pochwy :-D (przeciwko znaczy), ---smrodek. qrcze--chyba kiepska ze mnie gosposia---ide sprzatać :-0

nasza lodowka ma zawartosc jeszcze ze swiat heee... czesc sie zepsula to poszla do kosza, bo nie ma \"Pikusia\" -2 kartony mleka -4 sloiki pesto -skrawek kielbasy -10 jaj -sok karotka -4 marchewki i kilka cebul -3 puszki pomidorow -koncowka masmixa -ser zolty -i chyba tyle bywalo gorzej :D

bakłażany sa super!Najprosciej z patelni na oliwie,posypane taka przyprawa kamis z suszonych pomidórów i czosnku.Wogóle z pomidorami czosnkiem i śmietana czuja się najlepiej.I koperek,pycha!

znalazłam jeszcze jogurt! z biedronki :-D

Lusesita-----> jesteś aniołkiem . Jakos dzis sie trzymamy.....Co prawda jeszcze nie mem wypłaty (bedzie ok.23 godź), odmroziłam karczek, bo fakt, był na czarną godzine.......zrobiłam kotlety (ale rozpas!!) i zjedlismy je bez chleba!!!!!! Rozpusta!!!! Piszcie, piszcie.....a tak właśvciwie, to dzis już 10-ty.

Te, wieczne pióro........wyjdzie Ci to kiedys z lodówki, samo!!! Buźka.

ja mam: -margarne Rame, margaryna Kasia do pieczenia, pół kostki masała -jakieś wędliny (nie wiem nawet co bo nie jadam) - jakieś 4-5 rodzajów tego leży w lodówce -dwa rodzje sera żółtego -4 pudełka serka wiejskiego, 3 pudełka serka z ziołami -5 jogurtów -jajka -keczup, musztarda, jakiś dżem,chrzan -mleko -2 puszki tuńczyka -kilka pomidorów -papryka -wódka w zmarażalniku : -mięso, schab, żeberka -płaty z kurczaka -łosoś -paluszki rybne

ehhh zamrażarka - kostki na zupkę, papryka, naleśniki, brokuły, lody chłodziarka - ogórki konserwowe i kiszone, 4 małe parówki, szynka z indyka, polędwiczka, salami dojrzewające, kiełbaska wiejska, pasztecik roboty babcinej, pasztecik w puszce, serki z ziołami i z czosnkiem, mozarella, ser pleśniowy, serek topiony grzybowy, masełko czosnkowe, margaryna do pieczywa, jogurt naturalny, jajka, keczupy, musztardy, majonezy, chrzany, vasabi, pełno puszek : tyńczyki, pomidory bez skórki, koncentraty, suszone pomidory w marynacie, owoce w puszce, dżemiki, kukurydza, oczywiście jak wszyscy i alkohol się znajdzie grappa czysta i ziołowa ocet ryżowy, imbir marynowany, kawa, smalczyk maminej roboty, mieszanka na przeziębienie (mojej produkcji), sos sojowy, bitner, sałata, pomidory, cebula, włoszczyzna, czosnek.... uffff...

:)

ale pamiętam czasy.. gdy w lodówce miałam masło i dżem.... bo nie miałam czasu nawet zajść do sklepu.... trwało to z miesiąc.. a teraz.. co mi po tych rzeczach w lodówce, jak ja na diecie jestem... :(

hehe, nie chwalę się.. większość rzeczy to tu już ma stałe zameldowanie.. lubię mieć zapasy rzeczy które mogą sobie dłużej postać :)... czyli.. kupić w lepszych czasach, żeby w cienkie dni też nie głodować... tak się nauczyłam i mi zostało... mam makarony, kasze, itp.

Mniaaammmmm........:-) chociaz poczytam.....i dociągne do jutra!!

ja mam: olej, pół słoika musztardy, koncetrat pomidorowy, barszczyk czerwony w koncentracie, 3 marchewki, 4 cebule, 1 por, 2 głowki czosnku, 5 cytryn, 2 grejpfruty i banana,słoik malin, słoik żurawin, słoik jagód i jakis dżem ciemny, trochę wódki i 2 piwa , 2 jogurty i trochę sera żółtego, a w zamrażalniku 2 piersi z kurczaka i kompres żelowy, a w lodówce jeszcze koszyczek z ok. 40 lakierami do paznokci;-))) ja zawsze mam tak znakomite zaopatrzenie;-))) bez względu na dzień miesiąca i stan portfela;-)))pzdr

Ja mam resztke soku multiwitamina, karton mleka 2%, 2 pulpety w słoiku, twarożek ze szczypiorkiem, pół kostki masła, 7 plasterków salami i 30 dkg sera żółtego...Lepiej nie będzie, bo jestem biedną studentką i dla mnie 10 nic nie znaczy

A ja prawie nic nie mam, bo chcę wreszcie rozmrozić lodówę skutą lodem :D

a ja aż sprawdziłam zamrażarkę i odkryłam skarbiec alkoholu... jeszcze jedna flacha grappy i rum i bimberek hehe...

a ja mam: kawałek kiełbasy krakowksiej serek sniadaniowy Hohland ćwieć kostki masła dwa pudełka swojskiego smalcu (i co ja z tym zrobie) 6 jajej i dużo... światła Moja lodówka zazwyczaj świeci pustakmi. Mało w niej trzymam. Nie mam zamrażarnika i to jest tragedia- -dlatego nie gotuje nic na zapas.

U mnie lodóweczka pełniusia,bo ja jestem po pierwszym;);)

...gołabki ---wspomnienie..\

Normalnie Wersal!!! Siostra przyszła z odsiecza!!! Mam teraz: Kawał polędwicy drobiowej, 4 jogurty, mleko, puszke pasztetu drobiowego!! I nawet jadłam mandarynki.....:-D Aha, pieczeń z karczku jeest pychaaa... I tak przetrwałam cało do wypłaty.......:-D dzięki za udział w topicu, mam nadzieje, ze odżyje przed następnym 10-tym :-D Ja fajnie sie bawiłam, a Wy???

...my tez :-D

długopis-my też.Cieszę się szczególnie razem z Toba,z tych mandarynek.

Też się cieszę. Ale ja mam nadal pustą lodówę, której jeszcze nie rozmroziłam...

Do wszystkich posiadaczek lodówek/zawartość pomijam/.W lodówce nia należy trzymać cebuli i czosnku.

...a czamu??