Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kashi

Posmiejmy sie!!Wpisywac kawaly jakie chceta byle dobre byly!

Polecane posty

To ja zaczne:Przychodzi facet do kawiarenki internetowej. Chce wysłać e-maila, więc pyta: - Czy są jakieś wolne komputery? - Niestety... u nas same szybkie - odpowiada właściciel. Trzech informatyków w barze rozmawia oczywiście o komputerach. W końcu jeden wyłamuje się i mówi: - Cholera, zawsze gadamy o tych kompach - może tym razem porozmawiamy o czymś innym? Np. hmm.. o dupach! Pozostali dwaj spojrzeli na siebie i zapanowała niezręczna cisza... Po chwili jeden wypalił: - Moja karta graficzna jest do dupy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syfon
co je Miś Uszatek na kolację ? PORA NA DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze: Kolega zwraca się do informatyka: - Słuchaj, pożycz mi 1000 zł... - No dobra, masz całe 1024. Dwaj informatycy przechwalają się co potrafi ich komputer. Pierwszy mówi: - Gdy przychodzę do domu, mój pecet automatycznie załącza linuxa i czeka aż przy nim usiądę. - Eee, to nic - mówi drugi - jak ja wracam z pracy, to mój komputer na dzień dobry merda joystickiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A macie jeszcze to:Amigowiec został porażony przez swoją ukochaną Amigę na śmierć i poszedł do nieba. Staje przed Świętym Piotrem, a Św. Piotr się go pyta: - Chciałbyś, amigowcu, pójść do nieba czy do piekła? - Chciałbym się rozejrzeć - odpowiada amigowiec. - Patrz, tak wygląda niebo - mówi Św. Piotr - pokazując dookoła. - Niby chłodno tu - inteligentnie zauważa amigowiec. - Teraz chodź, pokażę ci piekło - mówi Św. Piotr Zjeżdżają do piekła, patrzą, a tam gołe panienki siedzą na monitorach - na ekranach widać rajowane d*.*y też - dookoła leżą Amigi, a nawet najnowszy model \"Amiga CD Power Belzebub\" z procesorem Matolarola 40000000000, która ma 100 TMipsów. Wracają na górę - czyli do nieba - i Św. Pieter się pyta: - No to jak - niebo czy piekło? - Nie obraź się, Św. Piotr - ale ja wolę do piekła - mówi amigowiec. Dobra, pojechał na dół, wychodzi z windy a tu go dwa diabły za bary i do beczki ze smołą. Przestraszony amigowiec - krzyczy, co się stało z tamtym piekłem, które widział poprzednio. Na to jeden z diabłów odpowiada: - To było DEMO, baranie, DEMO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzie chuck norris dziarskim krokiem z odtwarzaczem mp3 i słuchawkami na uszach. nagle droge zastępuje mu 10 skinów: - co jest kurwa ??? - nie bijcie chłopcy, zrobię co zechcecie - dobra, dawaj sprzęt i spierdalaj chuck oddał playera i uciekł. skini patrzą, jeden nałożył słuchawki i słyszy: 1-2-3 - sierpowy, blok, półobrót, sierpowy, blok, półobrót, sierpowy, blok, półobrót.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghtwh 6j
Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną zakonnicę Siada więc koło niej i pyta czy nie chciał by z nim uprawiać seksu. - Nie! - odpowiada zakonnica. - Jestem poślubiona Bogu. Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku. Kierowca autobusu, który słyszał całe zamieszanie odwraca się i mówi: - Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak. - Nawijaj! - odpowiada hipis. - Ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy, że ubierzesz się w białą szatę z kapturem, obsypiesz brodę świecącym (fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz,że jesteś Bogiem! Tak też hipis zrobił . Przebrał się , wyskoczył zza na nagrobka i powiedział , że jest Bogiem i chce się przespać z zakonnicą. Zakonnica zgodziła się bez gadania ale poprosiła żeby był to stosunek analny bo musi ona pozostać dziewicą . Hipis zgodził się a gdy skończył zrzucił kaptur i krzyknął : - Ha, ha, jestem hipisem! - Ha ha! krzyknęła zakonnica. Jestem kierowcą autobusu!*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz to
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej dziewczynie urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił narzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie,facet wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list: " Kochanie, ten prezent wybrałem dla Ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zniszczone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością. PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywiniętych tak, by widać było trochę futerka "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
Pewna kobieta podczas spowiedzi mówi do swojego spowiednika: - Ojcze, mam pewien problem. Otóż mam w domu dwie gadające papugi, samiczki, ale nie wiem czemu tak strasznie bluźnią. - A co takiego mówią? - zapytał ksiądz. Kobitka na to : - W kółko powtarzają : - Cześć, jesteśmy dziwkami, chcecie się zabawić ? Ojciec zaniepokojony myśli, myśli, aż w końcu mówi : - Ja też mam w domu dwie gadające papugi, samce, tylko ze moje całymi dniami czytają Pismo Święte i odmawiają różaniec. Przyprowadź swoje papugi do mnie, wpuścimy je do jednej klatki i wtedy moje papużki oduczą twoje mówić tak brzydko. Kobieta się zgodziła i na drugi dzień przyprowadziła swoje nieznośne papugi do księdza. Wpuścili je do klatki. Ptaki popatrzyły na nowe towarzystwo i po chwili odezwały się papugi - kobiety : - Cześć, jesteśmy dziwkami, chcecie się zabawić ? Papugi księdza podniosły oczy znad Biblii, popatrzyły na siebie i jedna mówi : - Odłóż tę księgę bracie. Nasze modły zostały wysłuchane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos o Jasiu
Stoi mały Jasio na przystanku i czeka na tramwaj. Obok stoi elegancka paniusia. Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę do góry. Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia: - Niezły mam refleks, chłopczyku, prawda? - Nie wiem jak pani, ale my na to mówimy cipa. Dwoje maluchów zagląda przez dziurkę od klucza do sypialni rodziców. Chłopiec mówi do siostry: - Co za paskudztwo, a nam nawet w nosie nie pozwalają podłubać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejne to z rekawiczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biznesmen pojechał w delegację do NY. po rozmowach firmowych poszedł do baru i po wypiciu kilku głębszych zapytał barmana o jakąś dobrą agencję towarzyską. barman mówi: - widzisz tą lalunię co siedzi pod oknem ?? ona jest najlepsza w mieście. koleś więc podszedł i umówił się na seks oralny. było cudownie, jeszcze nigdy nie było mu tak dobrze. panna zażądała 500 $. on się pyta czemu tak drogo - widzisz to ferrari na parkingu ? - zapytała - kupiłam je za robienie lodów. facet zapłacił. następnego dnia pofiglował z nią analnie. zażądała 2000$. gość mocno się zdziwił - widzisz ten drapacz chmur za rogiem ?? - kupiłam go za dawanie dupy. facet znowu zapłacił. na trzeci dzień zachciało mu sie klasycznie, ale wolał najpierw zapytać o cenę - widzisz tę wyspę ?? - zapytała panienka pokazując na Manhattan, - nie, no nie może być tak drogo - odpowiada tamten - nie, nie o oto chodzi, widzisz...gdybym był kobietą - ta wyspa byłaby moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pole obowiązkowe22
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... "Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..." - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem... sprzęt...? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!! Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć borowanie, gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie: - Czy mi się to tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach? Pacjent spokojnym głosem: - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to,żebyśmy sobie ból zadawali ... Prawda, Panie Doktorze...? This is what the new Polish president-elect will very likely sound like during an out-of-the-country speech (due to his limited English skills...): Prezydent -elekt przemawia przed parlamentem Europejskim w Brukseli. (Wersja z tlumaczeniem) Tall room! (Wysoka Izbo!) Now it's railway for me to talk. (Teraz kolej na mnie by przemówic). Welcome in the name of all penises of Peace. (Witam w imieniu wszystkich czlonków PiS). It's not just a fugitive of circumstances, that I became a president of Poland. (To nie jest tylko zbieg okolicznosci, ze zostalem prezydentem Polski). Peace is a big party and we were elected because ice is poor in Poland. (PiS jest duza partia, a my zostalismy wybrani bo lud jest biedny w Polsce). I will animal to you. (Zwierze wam sie). Unfortunately, in Poland there is still a huge grandfatherhood! (Niestety w Polsce jest wciaz ogromne dziadostwo!) And so far, Poland is still a village killed by desks. (I jak na razie Polska jest wciaz wioska zabita dechami). But we will go out on people! (Ale my wyjdziemy na ludzi!) Do you divide my sentence? (Czy podzielacie moje zdanie?) You must step on my hand! (Musicie pójsc mi na reke!) Without corpse! (Bez zwloki!) We must stop to divorce the facts and break down the first icecreams! (Musimy przestac rozwodzic sie nad faktami i przelamac pierwsze lody!) I tower you will help me... (Wierze, ze mi pomozecie...) Thank you from the mountain. (Dziekuje Wam z góry). Room with you! (Pokój z wami!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sądzie pytanie do dazdy: -dlaczego chcecie rozwieść sie z gaździną? -nie odpowiada mi seksualnie-mówi gazda; -jak to gazdo?-mówi świadek- calej wsi odpowiada a tobie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijkam
zakonnica na lekcji religii zadaje dzieciom zagadke:co to jest,rude ,z dlugim ogonem biega po drzewach i lubi orzeszki? zglasza sie jasio i mowi:wydaje mi sie ze to wiewiorka ale znajac siostre to moze byc pan Jezus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie się podoba to
o rękawiczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hunfehjd
-Kochanie , czy ja jestem atrakcyjna? - jasne, od tyłu zawsze jestes atrakcyjna - a od przodu? - jak sie rozkraczysz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na morzu była katastrofa, uratował się tylko jeden marynarz i koza, docierając na bezludną wyspę. po 12 latach na wyspę dociera ekipa naukowa: - czy to prawda, że był pan jedynym ocalałym ?? - zgadza się. - a kto tam biega po plaży ?? - to mój syn. - no ale jak to....mały - chodź no tu, jak masz na imię ?? - mieeee-teeeek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pole obowiązkowe22
up ja chce jecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażynka
super kawalki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółtażabka
Zagadka - Co to ? Jest długie, śpiewa i sra po lasach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żółtażabka
odp:pielgrzymka do czestochowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HUTYRA
ŚPI SOBIE MĄŻ OBOK ŻONY I TAK MU SIĘ ŚNI,ŻE JEST KURĄ.Z POCZĄTKU TROCHĘ WYSTRASZYŁ SIĘ TEJ PRZEMIANY,ALE SPODOBAŁO MU SIĘ. ZAJADAŁ ZIARENKA,SKUBAŁ TRAWKĘ,BZYKAŁ SIĘ Z KOGUTEM,AŻ PEWNEGO PIĘKNEGO DNIA ZACZEŁO GO COŚ UCISKAĆ W PUPIE,PYTA SIĘ KOGUTA,A TEN MÓWI,ŻE TO JAJKO.WIĘC Z PRZYJEMNOŚCIĄ WIELKĄ ZNIUSŁ JAJKO ,POTEM DRUGIE I TRZECIE,AŻ TU NAGLE CZUJE SZARPANIE I SŁYSZY GŁOS =WŁADEK !!!!!! ZESRAŁEŚ SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HUTYRA
NAPISZCIE,CZY WAM SIĘ PODOBA TO NAPISZĘ WIĘCEJ. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja wkleje te, ktore pisalam w innym temacie :) Przychodzi mlody ksiadz do klasztoru, oprowadza go po nim stary proboszcz i mowi: -tu masz sale bilardowa z ktorej mozesz korzystac do woli tylko nie w czwartki... -tu masz basen z ktorego mozesz korzystac do woli tylko nie w czwartki... -silownia, kregielnia, sala telewizyjna etc, etc... zawsze tylko nie w czwartki... -a tu jest taki pokoj... w ktorym stoi szafa, wiesz jestesmy tylko ludzmi i czasami musimy \"spuscic z krzyza\" wiec tu masz (mowi otwierajac szafe) taka wypieta pupe i mozesz z niej korzystac do woli zawsze gdy ci sie zachce tylko nie w czwartek. -dobra, dobra mowi mlodzian wszystko OK tylko dlaczego wszystko jest dostepne poza czwartkami ? -bo widzisz synu, w czwartek to masz dyzur w tej szafie Na lekcji Pani pyta dzieci: - po jakim warzywie najbardziej sie placze? - po rzepie, odpowiada Jasio. - no co ty Jasiu, przeciez wszyscy wiedza, ze po cebuli. - bo pani nigdy rzepa po jajach nie dostala. Egzamin przed komisją na studia prawnicze: Egzaminator: - Dlaczego zdecydował się Pan studiować na Wydziale Prawa ? Student: - Tato, nie wygłupiaj się... Wraca o 6.00 nad ranem nawalony gościu do domu, a tu nagle żona go wita w progu i krzyczy: - o której to sie wraca do domu ??????? a mąż na to: - jakie wraca, jakie wraca, po gitare przyszedlem W sklepie: -Jest kawa?? - Mielimy.. -To ja poczekam - Mielimy wczoraj:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dalszy ciag .... :) Jasio pyta się Małgosi: - Co muszę ci dać abym mógł cię pocałować? - Narkozę! - odpowiada Małgosia. Z czego się składa syberyjska latryna? - Z dwóch pali, na jednym wiesza się kufaję, a drugim odpędza się wilki. Zona lezy z kochankiem w lozku.Nagle wraca maz do domu,zona mowi do kochanka -Skacz! a na to kochanek:- Daj spokoj to 13-te pietro! -Skacz,nie czas na przesady! Zona lezy z kochankiem w lozku,do domu wraca maz z polowania,zastaje ich razem,wiec wycelowal strzelbe prosto w jaja kochanka. Na co wystraszony kochanek krzyczy - \"Daj mi szanse,daj mi szanse\" a maz na to: \"No dobra, rozbujaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- pani pyta w klasie co mozna najwiekszego wsadzic do buzi? Malgosia mowi,ze pestke od sliwki. Jasiu krzyczy,wcale nie, bo zyrandol. Pani mowi \"Jasiu,jak to zyrandol\" a Jasiu na to \"moj tatus codziennie wieczorem mowi do mamusi - zgas zyrandol to ci wsadze\" -Zdaje facet egzamin na ornitologie, stoi przed komisja i zadaja mu pytania. Na pierwsze odpowiedzial poprawnie, na drugie odpowiedzial poprawnie, na trzecie pytanie egzaminator wyciaga jaja ptaka i zadaje pytanie -\"Prosze powiedziec jakiego ptaka sa te jajka?\" facet oglada z jednej strony, z drugiej, caly spocony i mowi -\"No niestety, nie wiem!\" na co komisja egzaminujaca mowi \"Bardzo nam przykro,ale nie zdal pan, prosze podac imie i nazwisko\" Zdesperowany facet sciaga spodnie i mowi -\"Prosze poznac po moich jajkach jak ja sie nazywam\" Pani w klasie mowi do dzieci by napisaly zdanie z wyrazem \"Himalaje\".Od razu zglasza sie Jasiu i mowi \"W Himalajach slon powiesil sie na jajach\". Pani oburzona mowi do Jasia, ze na jutro ma przyniesc inne zdanie, ktore nie bedzie wulgarne. Nastepnego dnia pani pyta Jasia czy napisal zdanie? Jasiu odpowiada,ze oczywiscie i zaczyna czytac \"W Himalajach slon powiesil sie na trabie\". Pani mowi \" oooo, widze Jasiu, ze zgrzeczniales\" a Jasiu na to \" To jeszcze nie koniec prosze pani, bo nie przeczytalem drugiej czesci zdania czyli \" i jajami w drzewo rabie\". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiesznosci roznosci
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jancio wodnik
Jaki jest szczyt głodu? - Rdza na zębach i pajeczyna w dupie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peezdha
idą kaczyński z giertychem i myślą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirynka C
Bush, Putin i Kaczyński spotkali Pana Boga i dostali prawo zadać Mu pytanie. Bush: Kiedy skończymy wojnę w Iraku? - Nie za twojej kadencji - odpowiedział Bóg. Putin:Kiedy zjednoczymy Rosję?-Nie za twojej kadencji - odpowiedział Bóg. Kaczyński: Kiedy Polska będzie normalnym i bogatym krajem?- O...to nie za mojej kadencji - odpowiedział Bóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×