Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zapytajka_24

Na jak długo starcza Wam tusz do rzęs?

Polecane posty

Gość Zapytajka_24

Mnie np. tusz do rzęs starcza na około roku, choc przyznam, że nie maluję rzęs codziennie, ale też nie tak zupełnie od święta. Czasem przez parę tygodfni maluję je regularnie. Dziwi mnie tylko, .ze niektórym dziewczynom jedno opakowanie tuszu starcza na 3 miesiące... jakos nie potrafie sobie tego wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobermanirottweiler
średnio pol roku przy malowaniu pi razy drzwi co drugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniewicz
Zależy jaki, np. MAYBELLINE Volumin Express miałam przez roku czasu (ma dużą pojemność 10ml). MAX FACTOR 2000 Calorie, którego używam obecnie mam od prawie 4 miesięcy i wiem, że już niedługo bedę musiała go wymienić. Tuszu używam codziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ok. 10-14 miesięcy
przy codziennym stosowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi na co najmniej rok, choć to zalezy, ale nigdy nie zdarzyło mi się wyrzucić tuszu po 3 miesiącach czy pół roku. Maluje się nie codziennie, ale czsto, zwykle są to 2 warstwy, choc kiedy robie mocniejszy makijaż, zdarza mi się położyć i 3. Może to zalezy od pojemnosci tuszu, w końcu pojemności sa różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem z kosmosu
dziewczyny-to niemożliwe!ja zmieniam tusz co dwa,maksymalnie co trzy miesiące:O Jakich tuszy w takim razie używacie i za ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przez 3 miesiace
to uzywaja tuszu takie bogate laloonie z chorymi wymaganiami tuszujące rzesy codziennie. Wyrzacaja tusz od razu jak tylko zobacza ze choć ociupinkę zgęstniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem w szoku bo mi najwyżej na 2 miesiące ;) co prawda maluje codziennie,i dwie warstwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie te dziewczyny, które zmieniają tusz co 3 miesiące sa bogatymi laluniami. Jeżeli tusz zaczyna gęstnieć albo pozostawia grudki na rzęsach, to nie ma sensu go używac, bo efekt bedzie sie pogarszał z każdym maloaniem. Ja Od jakichs 2-3 miesięcy używam tuszu Astor z Lycrą i cały czas jest w idealnym stanie, nie sądze też, żeby się prędko skończył. Cleopatro, jaki masz tusz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestem z kosmosu
wypraszam sobie-nie jestem żadną lalunią,nie mam kupy kasy,a tusze kupuję za kilkanaście złotych,najczęściej z Avonu,ale wcześniej był Rimmel,Pierre Arthes,Max Factor.Kiedyś kosmetyczka mi sama powiedziała,że tusz się zmienia co 3 miesiące,więc albo wy macie naprawdę super tusze,albo macie grudy na rzęsach i wam to nie przeszkadza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przez 3 miesiace
no to mówiłam że macie chore wymagania. choć z tymi grudami to przejaskrawiłaś sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie nie kupuję ani super tuszów, ani nie mam grudek na rzęsach. Nie wiem, może to zalezy od rzęs? Albo od sposobu przechowywania tuszu? Chociaż ja swoje trzymam gdzie popadnie, w plecaku, kosmetyczce, na biurku. Miałam kiedyś tusz Palomuy i używałam go chyba przez 10 mieięcy, ale tylko dlatego, że mi się skończył, a nie zgęstniał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja używam tuszu Volume Express Maybelline :) czasem cos z Avonu,ale te szybko gęstnieją,więc na miesiąc je mam :P ja jak tusz gęstnieje,ratuje go na chwilę tak,ze wpuszczam dwie krople płynu do demakijażu oczu. pomaga :) tak jak się robi z lakierem do paznokci i zmywaczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobermanirottweiler
tusze ze średniej polki, po pol roku zwykle już nie są takie jak na początku, więc wymieniam. Ostatnio zaskoczyl mnie podwójny z bourjois, kupiłam kolejny na zapas, ale tamten ciągle jest w miarę dobry :). Myślę, że to zależy od jakości tuszu, wymagań używającej i częstotliwości użycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ok. 3 mies., np. Maybelline, ok. 2 mies. Avon, po tym czasie zaczynają się kruszyć, a ostatnio miałam np. tusz Eveline i po miesiącu już nic nie nabierało się na szczoteczkę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi starcza
na okolo 5-7 miesiecy, uzywam Dior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przez 3 miesiace
Pół roku jeszcze jestem w stanie zrozumieć ale wyrzucanie tuszu po 2 miesiącach uważam za marnotrawstwo. Możecie mi odawać swoje tusze przed wyrzuceniem po 2 miesiącach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uzywam tuszu codziennie,dwie warstwy. Wymieniam co 3 miesiace,ale po dwoch juz zazwyczaj jest zbyt gesty i nad makijazem musze siedziec dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja maluje sobie rzęsy codziennie, zawsze dwie warstwy bo lubie jak sa ladnie podkreslone. Tusz mi starcza na ok. 3-4 miesiace i jeszcze chyba nie zdarzylo sie zebym miala go wiecej niz pol roku:( i wcale nie jestem lalunia:O nie wiem skad w ogole wzielo sie to okreslenie:O aha i moj tusz to Maybelline Sky High Curves, obecnie Volum Express Curved Brush, wiec raczej nie wydaje majatku na to:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tusz Double Extension starcza mi na około 7 m-cy, potem im bliżej końca rzęsy po pomalowaniu nie są już tak teatralnie długie, ale mimo to nie powstają grudki. Inne tusze typu MF bądź Maybelline starczają na jeszcze dłuźej, zazwyczaj na około rok, ale często dolewam mleczka do demakijażu. Tusz ma ciągle ten sam zapach, konsystencja jest niezmieniona, rzęsy się nie sklejają, więc nie widzę sensu wyrzucania kosmetyku do kosza👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przez 3 miesiace
do tych co się oburzają na słowo laleczka. No to skoro się tak opieracie to kim dla was jest typowa laleczka i czym wy się różnicie od typowych laluń ? Bo cechą wszystkich laluń jest zawsze to że nigdy się taka nie pozwoli tak nazwać, nawet jeśli prawda jest niestety inna. Rozumiem że jest to dla was kwestia waszej dumy. Bo to przecież prawie tak jakby blondynka potwierdziła głosno że jest głupia ale jakoś tak się składa że wszystkie strasznie zaprzeczają i się zaklinają że one są inteligentne, a wszyscy wokół i tak wiedzą swoje... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
ok. pól roku do 9 m-cy używam Loreal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arli91
O nie nie! Lalunia nie jestem! Po prostu tusz wymieniam jesli zajdzie taka potrzeba a nie kiedy mi sie spodoba. Tez wolałabym żeby tusz posłuzył mi dłużej,ale teraz np max factor 2000 calorie musze wymienic po ok miesiącu bo nie da sie tym czyms malowac! ;/ W ogóle to mam jakigos strasznego pecha do tuszy,każdy po miesiącu zaczyna sie strasznie kruszyć... Czy możecie mi polecic taki,który sie nie kruszy po tak krótkim okresie czasu? Tylko żeby nie był drogi bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to brutalne ale dla
---> myślę że po 3 miesiącach masz jakieś problemy emocjonalne? ktoś cię skrzywdził??? nie widzę nic niezwykłego w zmienianiu tuszy do rzęs co 3 miesiące szczególnie jeśli się używa codziennie tanich i popularnych marek np. rimmel wyrzucenie jakiegoś tam diora czy innego cuda pewnie byłoby marnotrawstwem (swoją drogą już raczej wyrzucanie tyle kasy na kosmetyki jest cechą "bogatych laluń" ale jak je na to stać to tobie nic do tego, śmiesznie się robi dopiero jak je nie stać, a i tak kombinują jak koń pod górkę żeby to kupić) załóżmy że tusz kosztuje 20 zł używany przez 3 miesiące = 6,7 zł/ miesiąc nie masz kurwa poważniejszych problemów niż przeżywanie że jakieś "bogate lalunie" marnotrawią tak POTĘŻNE pieniądze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anskdskdskdsjdjsjdsjds
tusz do rzes wystaracza Wam na 10 miesiecy,na rok?jezu to jakie to sa tusze? ja zmieniam tusz ok co 3 miesiace-wtedy juz jest zaschniety troszke i w sumie koncowka. Maluje rzesy codziennie, ale jak nigdzie nie wychodze i zostaje w domu to nie maluje. Dziwne te wasze roczne tusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dijfhjh
Ja mam Max Factor 2000 Calorie, uzywam go juz pol roku i nadal jest ok. Nie kruszy sie, nie robi grudek, nadal sporo nabiera sie na szczoteczke, wiec nie widze powodu, dla ktorego mialabym go juz wyrzucac. Dodam jeszcze, ze maluje sie nim codziennie i to czesto nakladam kilka warstw. Moze podczas zamykania nie wkrecacie szczoteczki, tylko ja wpychacie, a przez to do srodka dostaje sie powietrze i tusz szybciej zasycha?:> Wszystkie tusze, jakie mialam starczaly mi na tak dlugo jak ten:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna golarka
mi przywozi ciocia z anglii zawsze taki mega drogi i ogromny ale starcza na 2,5 roku ok. takze sie oplaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi na bardzo długo , codziennie nie maluje rzęs , polecam wam tusz z maybelline volum express turbo boost-REWELACJA , wydłuza rzesy nie skleja i przede wszystkim nigdy sie nie osypuje , nie ma grudek na rzesach uzywam go juz ponad rok i nie zmienilabym na zadna inna marke !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×