30 letni prawiczek ?

Miałem lat 24... i też byłem prawiczkiem Obawiajac się że zostanę nim do trzydziestki, albo i dłużej zdecydowałem się na płatny seks. Co ważniejsze do dzisiaj nie żałuję tego kroku, a nawet wiecej :) zbieram fundusze na kolejną przygodę. Wytrzymanie w czystości przez faktycznych 15-16 lat życia jest karą bożą nie wiedzieć za jakie grzechy ponoszoną. Mój pogląd jest taki, że najlepiej po dwudziestce za wszelką cenę skrócić sobie te cierpienia i zacząć żyć pełnią życia, z seksem jako głównym wyznacznikiem młodości :)

jolka Tobie głowie tylko sex :P

brrrrrrrrrr........ nic tak niekorzystnie na mnie nie działa, jak PRAWICZKI :P

Michał- bo we mnie jest sex....;):) ktos mi ukradl moj pomaranczy nik!!!

jolka lubisz prawiczków ???? ;-)

Michal , to Ty też ? :)

yaguar-- czytajac Twoj blog mozna latwo zorientowac sie, ze ten Twoj pierwszy raz to epicentrum Twojego zycia, ciagle tam o tym piszesz, ale na pierwszy rzuta oka widac, ze w gruncie rzeczy nieszczesliwy z Ciebie czlowiek, pelen frustracji, ktore starasz ise gleboko schowac, zagluszyc nie masz pojecia o seksie wynikajacym z wzajemnej (wzajemnej to najwazniejsze slowo w tym zdaniu) fascynacji soba dwoch osob, wiec bylabym ostrozna w polecaniu Twojej metody na pierwszy raz, jest bardzo ryzykowna

ja tez..... :( lubisz prawiczków ;-)

Już dzwonię:D

jolkajolka widze ze ty jestes obeznana w tych sprawach ciekawe czy bylas taka madra jak cie pierwszy raz bzzzykali :] nie obraz sie ale nie lubie tego typu kobiet ktore sie nasmiewaja z czyjegos nieszczescia i klopotow ja tez jestem prawiczkiem i mi to lotto:]

młody jeszcze jesteś więc nie rozumiem o co tyle szumu

Nie ma 30 letnich prawiczków.To niemozliwe.Oni ewoluują zgodnie z teorią Darwina i zostają gatunkiem nowym.Stają się koniobijcami.I biada temu kto napotka ich na swej drodze i rozdrażni.Ich potężne łapska (lewa lub prawa -zależy od aktywności) może z łatwością rozłupać orzech kokosowy na miękkim podłożu.Co dopiero mówić o czaszce.Jak uniknąć kontaktu z rozzłoszczonym koniobijcą?Należy:nie wchodzić bez uprzedzenia do jego pokoju,nie wchodzić nagle do wc,unikać wyjść do piwnicy gdy przebywa tam koniobijca, i zasada uniwersalna-nie zaskakiwać przebywającego samotnie koniobijcy w żadnej sytuacji.:P

wyzywasz kolesi, ktorzy maja zasady.... sama sie pieprzylas i dobrze ci z tym, ale bydlem jestes i ma racje autosejf ze nie powinien sie w ogole wdawac w dyskusje z takim kims jak ty - sory takim CZYMS jak ty.... szanuj innych to moje jedyne slowa do ciebie bos glupia i wiecej nie zalapiesz

dodam, ze jestem kobieta i nie mam zamiaru wysmiewac prawiczkow... a tobie (nie)szczerze wspolczuje

widze ze temat powrocil i znow mnie wszyscy blotem obrzucaja. kalil 87 chyba do trzydziestki to ci daleko, jesli 87 to rok urodzenia. a jresli jednak masz 30 to widac juz desperacje w Twoich wypowiedziach tak jak miala to miejsce u autosejfa -to mialam na mysli piszac ze cos jest z wami juz nie tak. u czlowieka hormony buzuja juz w wieku 20 lat, a autosejf ma 30 , a dalej wybrzydza i szuka niewiadomo czego, a przy tym mnie wyzywa od dziwek podobnie jak paniusia powyzej. do dziwki mi daleko.te nieszczere wspolczucia to dla mnie przewrotnosc opini.

mnie nie ciagnie:o glupku

to nie do nie bylo:D

Autosejf ma racle ze wybrzydza:] on ma po prostu zasady jak ja czyli wole nie miec nic niz miec paszteta i nabawic sie jakiegos syfa wprawdzie do trzydziestki mi jeszcze daleko ale moim zdaniem juz powinienem dawno ruchac:] jolkajolkaa moze ty mi doradzisz jak uwiesc piekna kobiete bo ty jestes obeznana:]

moja rada akurat nie bedzie Ci pewnie odopwiac, bo tez uzyles w moim kierunku, ze tak powiem nieladnego okreslenia, wiec hmmm nie rozumiem twojej prosby...ale odpowiem moze inni skorzystaja ,po pierwsze zmien slownictwo, po drugie nie traktu kobiety tylko jako obiektu seksualnego, ale jako partnerke do rozmowy, po trzecie szukaj dziewczyny wsrod znajomych.

och dziekuje jolkjolkaa zaczynam cie lubiec nie wiem czemu:] dzieki za rade moze skorzystam a moze masz ochote na randke w ciemno ze mną :] nauczysz mnie robic malo conieco:D:D:D

przeczytaj moje wpisy , bo chyba zapomniales z kim rozmawiasz:)

mialam chlopca prawiczka 32 letniego.... juz nie jestesmy para, bo jak sie do mnie dorwal to jak by dzikie zwierze z klatki wypuscic. nie polecam, bolalo i bylo zupelnie nie fajnie

sex nie jest najwazniejszy

A ja mam 28 lat i też jeszcze nic. Ja po prostu znam swoją wartość i nie zadaję się ze wszystkim co się rusza. Jeśli znajdę odpowiednią dziewczynę która mi się spodoba dopiero zacznę \"działać\".A jak nie znajdę to żadna strata -seks w moim życiu nic nie znaczy bo mam wiele cielawsze zajęcia i hobby. Pozdrawiam

ja nie wiem...czy kobiety które już zdążyły się tutaj wypowiedzieć naprawdę mają tylko siano we łbach?????? czy stereotyp jest aż tak zakorzeniony???to chyba jasne, że każdy czeka na miłość, i niewiele to ma wspólnego w wiekiem. Powinno byc niezależne od wieku... Pozdrawiam wladyslawa i dziekuje za madre słowa.ps. blyskotliwe- nie jestem sfrustrowaną dziewicą.

witam wszystkich jestem tu po raz pierwszy i to co przeczytalam po prostu przeraza mnie.Nigdy nie mialam faceta ale czy ten pierwszy raz musi byc tak wczesnie tak wczesnie moj problem tkwi w chorobliwej niesmialosci nigdy nie potrafilam rozmawiac z facetami zaraz mam na twarzy rmience to bardzo przeszkadza jesli macie na to jakas rade to prosze napiszcie ps bardzo podobaja mi sie wypowiedzi Władysława buziaki

do omehga---- nie słuchaj ich. Głupio gadają. Jesli facet Ci się podoba to najwazniejsze. Mój obecny mąż też był prawiczkiem do 26 roku życia, a ja nie. Jesteśmy szczęśliwi chociaż sporo go musiałam nauczyć(i nadal uczę).I wkurzają mnie teksty Władysława, bo wcale nie uważam się za puszczalską, a ten facet tylko teoretyzuje. Skąd tak dużo wie o miłości i seksie, jak tego nie praktykuje.

a mam 21 lat. chcialabym fateca prawiczka. wszystkiego razem mozna sie nauczyc :) najlepiej z kims kogo sie kocha, a nie isc do lozka z 20 facetami tylko po to by sie 'nauczyc'

Nie była wcześniej z 20 facetami. I uważam, że wiele rzeczy w swerze erotycznej trzeba się nauczyć. Trzeba się uczyć siebie nawzajem. I nie uważam, żeby ta nauka była zła. Ważne z kim się uczysz. Zobaczysz sama.

no wlasnie-wazne aby to robic z kims kogo sie kocha. ja chcialabym to zrobic za swoim mezem i z nim sie pouczyc