30 letni prawiczek ?

i mi sie nigdzie nie spieszy

Widze najazd frustratów i choc sam nim jestem to nie wglowie mi obwinianie kobiet za moj problem bo jest on tylko moj i to kwestia poradzenia sobie z soba samym Ale latwo powiedziec a trudniej zrobic Kazdy z nas ma tu problemem ktory wynika z roznych przyczyn Jeden sie wstydzi drogi ma stulejke trzeci za malego itd Ale czy to wina kobiet Czy to powod by sie na nich odgrywac itd Nie wszystkie sa takie same zimne s...Bede sie powtarzal ale klopot w znalezieniu tej ktora zakceptuje i zrozumie I slowo do "Andrzej1980rok "Jesli jest naprawde tak jak piszesz to wierze ze te kobiety cie zranily ale korzystaj do woli bo jestes w owiele lepszej sytuacji niz inni tu pozostali Lepszy wrobelek w garsci niz teoretyczny gołab na dachu

a ty LECH32 dlaczego jestes prawiczkiem?

Wystarczy poczytac troche wstecz leniuszku Ale niech bedzie ze niesmialosc zniszczyla mi zycie Niby nic ale potrafi zalezc za skore

"Ale niech bedzie ze niesmialosc zniszczyla mi zycie Niby nic ale potrafi zalezc za skore" niesmialosc mozna pokonac , ale po co zeby pozniej sie dowiedziec ze dziewczyna zabawiala sie na boku z kims :P

Kazdy ma swoje zdanie i prawo do niego Mosial bym sie znowu powtarzac dla mnie nie wszystkie kobiety to zimne s... Znalezc w moim wieku kogos kto uwierzy w starego prawiczka niemozliwe ale zawsze mozna liczyc na usmiech losu tyle ze z kazdym dniem wiary tej ubywa

A ja sobie powiedziałem, że mam już tego dość! Trudno może mnie nie wyjdzie, ale przynajmniej za te pare lat chcę sobie powiedzieć "że zrobiłem wszystko co w mojej mocy aby zmienić mój stan i mam czyste sumienie, po prostu nie wyszło, widać już tak musiało być!..." Ale póki co chcę wziąć los we własne ręce i zacząć działać i podrywać dziewczyny bo zrozumiałem, że jeżeli nie spróbuję to się nie przekonam a mam już dosyć patrzeć na to że mniej przystojni i mniej inteligentni ode mnie mają fantastyczne kobiety....żygam moją nieśmiałością, raz się żyję, najwyżej będę miał same kosze, będę trafiać na same zajęte, ale wolę się przekonać i mieć poczucie ulgi! Moja koleżanka powiedziała mnie ostatnio, że się marnuję i że mogę mieć każdą "ale ona sama nawet najbardziej śmiała dziewczyna nie przyjdzie!" Zacząłem od internetu, poznawać dziewczyny, z dwoma utrzymuje kontakt, 4 mnie olały...wyznaczyłem sobie że każdego dnia będę zagadywać do conajmniej 6 kobiet, a to o godzinę, a to jakiś komplement, już to przed świętami przećwicyłem i powiem wam że nie umówiłem się z żadną ale miałem po tym niesamowitą ulgę i poczucie satysfakcji!!! Więc do dzieła panowie nigdy nie jest za późno na zmianę, najważniejsze to walczyć z samym sobą, ze swoimi chorymi myślami, ja walczę cały czas, narzie jest remis ale tą walkę chcę wygrać!!!

LECH32 a skad jestes? tez jestem sama i niesmiala wiec ...

Ja też jestem sam i jestem nieśmiały, ale mi żadna kobieta spotkania nie zaproponuje skoro wie, że mam małego, a to wiadomo mnie całkowicie dyskwalifikuje w oczach kobiet. Facet wystarczy że ma dużego penisa i pełnia szczęścia. I tak kobiety facetów oceniają i sobie wybierają po penisach - wiadomo.

... dłuższy zdobywa kobietę, a krótszy niestety odpada z gry. Bo to nie miłość, to tylko zwykła gra, zabawa w seks.

Jak kobieta by miała wybierać pomiędzy dwoma facetami jednakowo przystojnymi, wykształconymi, jednakowo inteligentnymi, mądrymi, obydwoje mają taki sam samochód, taką samą pensję, pracę itd, ale jeden ma 12cm drugi 18. Kogo wybiorą? Odpowiedź jest oczywista. Przynajmniej 99% kobiet wybierze tego który ma 18, a ten jeden procent co poleci na 12, to pewnie jakaś zakompleksiona dziewica i brzydula, która ma 35 lat i żaden jej nie chce. A wszystkie ślicznotki polecą na 18. Taka jest prawda, że dla takich jak ja zostają albo same "ochłapy, resztki z kolacji i to już nadpsute", albo nawet i tego nie ma. A ogiery ruch..ją super lachy tylko dlatego że w gaciach mają 5cm więcej niż ja.

I taki jak ja musi się zadowolić najgorszą brzydulą z całej okolicy, bo jak nie ona, to innej nie będzie. Jeżeli chodzi o mój wygląd, to ja przy tej brzyduli, jak bym z nią szedł ulicą, to bym był super przystojny i wszyscy by się dziwili dlaczego taki "przystojny i elegancki facet ma takie coś". Już setki razy słyszałem "ty gdybyś tylko chciał, to byś mógł mieć taką lachę, że nie jeden facet by ci pozazdrościł", tak, poderwać laskę może i bym mógł, ale potem ją utrzymać przy sobie i zrobić tak żeby ode mnie nie odeszła, to już jest problem. Już wiele dziewczyn mnie podrywało i to były dziewczyny na prawdę śliczne, zgrabne, szczuplutkie, seksowne, że aż się na prawdę dziwiłem, że spojrzały na mnie, tylko że ona przeważnie lecą na moje garnitury, moje ładne ubranie które sobie kupuję i w ten sposób staram się nadrabiać brak penisa, lecą na moją ładną twarzyczkę, ale jak zobaczą co mam w gaciach od razu z głupią miną i bardzo zawiedzione i rozczarowane ode mnie odchodzą. Dlatego taka jest prawda, że te najładniejsze dziewczyny zgarniają faceci z samochodem, kasą i penisem, a reszta zostaje dla takich jak ja. "reszta", czyli te których już nikt inny nie chciał, to one są gotowe być nawet z takim jak ja ,żeby tylko nie zostać samą na stare lata. Niestety na ładne nie mam co nawet patrzeć, nawet jak jaką uda mi się poderwać to jak zdejmie mi majtki to wszystko się skończy, cała znajomość. Dlatego takim jak ja mimo że przy brzyduli będę super przystojny zostaje tylko tego typu kobieta. Poszukać sobie najbrzydszej z całej okolicy i być z nią. Tylko potem ludzie będą się zastanawiać dlaczego taki przystojniaczek ma taką brzydką, a odpowiedź jest prosta... bo ma malutkiego peniska, bo nie kupił sobie samochodu, bo mało zarabia, bo nie ma stałej pracy, bo nie zapierd...la dniami i nocami w pracy, dlatego został mu tylko ochłap, którego już żaden inny nie chciał. Takie jest życie, niestety.

Nawet moje dziewczyny zanim poszły ze mną do łóżka nie chciały mi wierzyć że nie mam powodzenia u kobiet i mówiły że ja sobie zn ich żartuję, bo przecież jestem taki "atrakcyjny, przystojny" itd, tak mi mówiły. No ale potem poszły ze mną do łóżka i już wiedziały dlaczego nie mam powodzenia, zobaczyły to na własne oczy i oczywiście od razu ze mną zrywały. I teraz już wiedzą dlaczego mnie żadna nie chce i śmieją się ze mnie, bo one już mają mężów i dzieci a ja za rok skończę 30 lat i w ogóle się nawet nie zanosi żebym miał kogokolwiek poznać. A jak poznam to pewnie znowu z chwilą zdjęcia mi majtek odejdzie ode mnie - jak zwykle. No chyba że poznam jakąś totalną kalekę, której inny nie chciał, która ma 40 lat, jest panienką i jeszcze dziewicą, waży 180kg i nie ma jednego oka i ma sztuczną szczękę. Tylko u takich mam szanse. A dlaczego? Bo mi penis nie urósł.

Jaka to by nie była wielka miłość, co by nie było, to i tak prędzej czy później wyląduje się w łóżku a wtedy jak ona zobaczy 7cm w zwisie i cienkiego jak mały palec, albo zobaczy w zwodzie tyle co jej były facet miał w zwisie, to wszystko się skończy. Wszystko się kończy na penisie a penis dla kobiety to jak BÓG, kobiety jak patrzą na faceta to widzą tylko jego penisa. Gówno je obchodzi jakim jest człowiekiem czy ma dobre serce czy jest dobry, wrażliwy, kochający itd, ale ma małego penisa i niech spada. Na wieczorach panieńskich kobiety gadają tylko o tym który facet ma jakiego penisa i jaki jest w łóżku. Oczywiście że tak, przecież to najważniejsze. Chwalą się ile cm ma jej facet. Albo kobieta zdejmuje facetowi majtki i mówi "no zobaczymy co tam masz", albo jak zobaczy małego to mówi "dłuższe skręty już paliłam", albo "uuuu malutki". A ciekawe jak by się poczuła jak ja bym jej powiedział "ale masz grubą dupę, ale ci z niej jedzie, a cycuszki jak koraliki, schudnij trochę, masz za małe piersi, ja wolę większe". No ciekawe co by na to powiedziała. Na pewno by się oburzyła i powiedziała jaki to ze mnie CHAM!!! Że jak ja mogłem jej to powiedzieć, że nie mam serca itd. Ale jak ona mówi z uśmiechem na ustach prosto w oczy "masz małego", albo mówi "jesteś za niski(mam 172cm), to jest wszystko dobrze, tak?

debilu jak cię czytam to mi cię nie szkoda wybrakowany towar z ciebie i dobrze ci tak nie tylko masz małego fiuta ale też brak mózgu, a to drugie to ważniejsze jest niż nie wiadomo jaka długa pała:O pociesz się, przynajmniej nie przekazesz wadliwych genów:O

Debilki to były te co mnie zostawiały i śmiały się jak zobaczyły mnie gołego. To co ja mam teraz zrobić, zabić się, skoczyć z mostu, naćpać się na śmierć, poderżnąć sobie gardło, czy się powiesić? Coś z tego muszę zrobić, bo ja sam do końca życia na pewno nie będę, boję się samotności tak jak dentysty(panicznie), dlatego już wolę popełnić samobójstwo niż tak dalej żyć.

Albo będę się mścił na wszystkich kobietach, ale to tak perfidnie i z wyrachowaniem. Specjalnie znajdę sobie stałą pracę, jestem gotowy zapier...ać dniami i nocami żeby tylko mieć kasę, zdobyć na nią kobietę a potem ją zostawić i powiedzieć że ma za małe piersi. A znajdę sobie specjalnie taką która ma małe.

A mnie dziewczyny często same podrywają, dlatego dam się poderwać, ale zanim do czegokolwiek dojdzie to już ją dawno zostawię.

Albo się zabiję, albo będę żył na złość wszystkim kobietą, będę żył tylko po to żeby się na nich odgrywać za to co mi zrobiły, że wykastrowały mnie psychicznie mówiąc na sam widok "masz małego", że przez to teraz mam problemy ze wzwodem, bo się boję kobiet i seksu, bo boję się że znowu mnie jakaś wyśmieje, zrobiły ze mnie kalekę, która się do niczego nie nadaje, przez to nawet nie mogę ze strachu mieć przy kobiecie orgazmu, mogę to zn ią robić nawet 5 godzin bardzo ostro bez przerwy i ani ona nie ma orgazmu ani ja, a ja mam orgazm dopiero wtedy kiedy sobie sam poprawię ręką, a przy dziewczynie nic, ona może wyczyniać cuda, robić nie wiadomo co a na mnie to w ogóle nie działa. Ale to wszystko wina kompleksów i wina mojej zrytej psychiki i tego że się boję ponownego wyśmiania, dlatego z chwilą pójścia do łóżka coś się we mnie blokuje i koniec... można robić nie wiadomo co a ja i tak nic. Trzy wyjścia: 1. znaleźć sobie kobietę która jest tak samo pokrzywdzona przez los i ludzi jak ja. 2. mścić się na kobietach do końca życia. 3. zabić się.

Coś ci powiem Mi wcale łatwo nie jest, też się boję samotności, jestem brzydulą, żaden mnie nie chce ale nie zakładam topików, nie żalę się, bo w sumie co ci to daje? Nakręcasz się jeszcze bardziej, rośnie w tobie gorycz i żal. Wkurzyłam się na ciebie po stwierdzeniu, że może być z toba jedynie brzydka kobieta. Zdaj sobie sprawę, że nawet brzydka nie wytrzyma długo z frustratem i cynikiem. Wierzę ci, ze jest ci ciężko, że przeżywasz te chwile, w których cię upokorzono. Nie wiem jak cię pocieszyć? Na pewno nie słowami , że będzie lepiej, bo tego nie wiadomo. Ale mszczenie się na kimś, niszczenie sobie życia to żadne wyjście. Szczęśliwszy nie będziesz od tego. I uwierz mi wielkość członka u faceta nie dla każdej kobiety to priorytet ( hm no ale ja jestem brzydka, inaczej na to patrzę ) Trzymaj się:)

Chrzaszczygrzegoszyce powiat Łękołody :) I do Andrzej1980rok Faktycznie zle sie juz ciebie czyta

Albo ożenię się z jakąś właśnie taką jak pisałem wyżej, takich jest dużo. Znajdę sobie jakąś np. ciężko chorą na serce,, która ma 140cm wzrostu i waży 130kg, która jest taka gruba, że jej nogi nie wytrzymują pod jej ciężarem, która od swojej tuszy ledwo chodzi, ma problemy z sercem itd, taką sobie znajdę, ale tylko po to żeby inne kobiety, te ładne jej zazdrościły, będę się przy niej specjalnie super ubierał w te swoje garnitury, perfumował się tymi swoimi drogie perfumami itd, będę specjalnie, na pokaz się uśmiechał, będę po prostu GRAŁ, a to tylko po to, żeby wszystkie kobiety którym ja się podobam fizycznie, a nie wiedzą że mam małego, żeby jej zazdrościły i były wściekłe, że nie spojrzałem na nie, tylko na taką. Ale tej kobiety z którą będę nie zranię, będę z nią do końca życia, nie będę jej kochał, będę z nią z rozsądku(oczywiście ona tego nie będzie wiedziała że to z rozsądku), będę grał Miłość, tak jak kobiety grają, jak mają bogatych mężów, żeby tylko nie stracić ich pieniędzy ,domu z basenem i samochodu. Jak będę z tą kobietą się kochał, to najwyżej zamknę oczy i będę myślał o innej, ale jej przykrości nie zrobię i będę z nią do końca życia i ona nawet się nie domyśli że jest tylko narzędziem do mojej zemsty na innych kobietach - ale jak już pisałem, nie zranię jej. Przynajmniej nie zostanę sam na stare lata. A te wszystkie ślicznotki niech zazdroszczą i będą wściekłe jak będą nas widziały na ulicy idących za rękę. Przy całej rodzinie, przy wszystkich będę udawał tak szaleńczo zakochanego.

Tylko brzydule nie patrzą na rozmiar bo są tak zdesperowane żeby tylko nie zostać samą na stare lata że gotowe są nawet być z takim jak ja. A ślicznotka która ma ciałko, twarzyczkę, to może i na mnie spojrzy ale tylko na moją twarz, która się jej spodoba, ale jak zobaczy mojego malutkiego to na pewno mnie zostawi, bo ona może mieć 100 facetów i każdy będzie miał większego niż ja, bo jest piękna i może mieć faceta na kiwnięcie palcem. A kobieta która mówi że nie patrzy na rozmiar to w 99% jest brzydulą, której nikt nie chce, bo gdyby była ładna i miała powodzenie u facetów to i penisa też by sobie wybierała.

mamy tu przykład andrzeja psychicznie chorego zabójcy ten kto powiedział że przez kobiety można zwariować miał racje PS. jestem prawiczkiem z wyboru PS2. mam 19 lat (())

mamy tu przykład andrzeja psychicznie chorego zabójcy ten kto powiedział że przez kobiety można zwariować miał racje PS. jestem prawiczkiem z wyboru PS2. mam 19 lat (())

Albo zostanę singlem z wyboru, tzn będę takiego udawał. Będę dla kobiet miły, będę się do nich uśmiechał, będę z nimi normalnie rozmawiał itd. A jak któraś będzie chciała się ze mną umówić, to ja wtedy szybko będę znikał, ulotnię się i już mnie nie ma:)) Każdej kobiecie będę mówił z uśmiechem na ustach że jestem sam z wyboru, bo chcę tego i tak mi jest dobrze. I nie dam się żadnej do mnie zbliżyć psychicznie, emocjonalnie i przede wszystkim seksualnie. Będę grał "singla z wyboru" i to będzie moja zemsta.

Tylko po to żeby się mścić na kobietach pójdę do stałej pracy, kupię sobie samochód, nakupuję jeszcze więcej drogich i ładnych garniturów i ubrań, zacznę szczególnie dbać o swój wygląd, będę na siebie specjalnie zwracał uwagę kobiet, a jak przyjdzie co do czego, to się szybko wycofam.

Od tej pory wszystko co będę robił, będzie zemstą na kobietach, każdy mój ruch, każde moje zalotne spojrzenie, każde słowo jakie powiem , wszystko będzie miało jeden cel - ZEMSTA NA KOBIETACH!!! Będę kobiety specjalnie prowokował, będę mówił dużo komplementów, będę robił wszystko żeby na mnie zwracały uwagę(nie mam z tym problemu, jak do tej pory), a jak już jakaś się do mnie zbliży, to ja wtedy ucieknę:)) I tak będę pozwalał się do mnie zbliżyć, a potem będę uciekał aż do starości, a potem to już będę miał życie za sobą, żadna już na mnie wtedy nie spojrzy i będę tylko czekał na śmierć.

:D A co do kompleksu małego, to mogę trochę podpowiedzieć, jak to zmienić. Po pierwsze kup środki ziołowe np. Permen, Penigra, ale na pierwszym miejscu Viagrę albo Levitre. W internecie znajdziesz mnóstwo rad jak powiększyć penisa, to też się przyda, ale przy regularnym zażywaniu różnych preparatów ziołowych, maści i ręcznych ćwiczeń ;) będzie znacznie lepiej. Na godzinę przed stosunkiem bierz Sildenafil, który występuje pod różnymi nazwami - Maxigra, Kamagra, Viagra, lub też krócej działającą Levitrę. Gwarantuje ci że penis będzie większy, nie mówiąc o tym że będziesz mógł dłużej. :) Najlepiej gdybyś wybrał sobie dziewczynę drobnej budowy ciała z niewielkim lub żadnym doświadczeniem seksualnym. Zobaczysz, że będziecie lepiej dopasowani. Sam jestem starszy i mam młodą, piękną dziewczynę, która twierdzi, że takiego sexu jak ze mną nigdy nie miała, ale ja mam wyobraźnię i wyczucie. Jej poprzedni miał większego ode mnie, ale kochankiem był kiepskim. Rozważ to.

LECH32 a powaznie? moze akurat mieszkam za miedza i bedzie mozna spotkac sie.