30 letni prawiczek ?

Dziewczyna z drobną budową ciała, szczupła, niska, to ona jest atrakcyjna dla facetów, a jak jest atrakcyjna to uprawia seks, a jak uprawia seks to i ma wielką pi... Ja już kiedyś miałem taką drobniutką, szczuplutką, że mocniejszy podmuch wiatru to się przewracała, a jak zobaczyłem jej pi... to aż się przestraszyłem, taka wielka. Miałem z nią stosunek, nawet nie stęknęła. A potem oczywiście zerwała ze mną. Bardzo często tak właśnie jest że te drobniutkie, malutkie i szczuplutkie mają jeszcze większe pi... niż te wysokie i lepiej zbudowane. Mam sobie znaleźć niewinną i niedoświadczoną dziewicę? To będę musiał chyba poszukać w przedszkolach. Jaka niewinna dziewica? Przecież w dzisiejszych czasach nie ma takich. Dziewczyna kończy 13 lat i od razu traci cnotę, a jak nie ma z kim to traci cnotę z wielkim ogórem, albo bananem z warzywniaka. Teraz 13-to latki to doświadczone kobiety po przejściach jeszcze one by mogły nauczyć seksu nie jednego faceta w moim wieku, mimo że są nieletnie i teoretycznie są jeszcze dziećmi. Takie z nich dzieci, że mnie by nawet pewnie nie poczuły, bo już robiły to ze swoimi 10-cioma kolegami z klasy i każdy miał większego niż ja.

Jakoś mi żadna spotkania nie proponuje, a komuś innemu tak. Jakie to proste się poznać no nie? Pod warunkiem że ma się penisa. A co do tych drobnych kobiet, to dam ogłoszenie do gazety : "szukam kobiety małej, szczupłej, drobnej, wąskiej, najlepiej żeby miała ponad 20 lat, była niedoświadczoną dziewicą i nigdy w życiu nie widziała penisa. Szukam takiej, bo mam małego i normalnej kobiecie nie mogę sprostać"

A jak powiększę sobie penisa to od razu kobieta się znajdzie? to znaczy że będzie ze mną tylko dlatego że sobie powiększyłem, nie będzie kochała mnie tylko będzie kochała mojego penisa.

prawie czterdziestoletnie dziewice, całkiem apetyczne, na pewno można znaleźć, chociaż na pewno nie na wsi :P Zacznij szukać przez internet, a nie ciągle narzekać i się tylko nakręcać.

Jak na niesmialą osobe szybko chcesz sie spotkac Wyskoczylas z nikad przeczytalas kilka mikrych moich wypowiedzi uznalas ze moze warto sie spotkac Wybacz ale powiedz sama jak to wyglada Czemu sama nie napiszesz z kąd jestes a ja uznam czy to blisko czy daleko zostaw jakis namiar a moze napisze Byc niesmialym to jedno Byc desperatem to co innego

No pewnie że na wsi nie szukam dziewczyny bo tutaj powyżej 12-tu lat dziewic już nie ma, a o dziewczynach które mają 20 lat i więcej to już nawet nie wspomnę. W ich pipach wszystko się zmieści, wszystko tam wejdzie. A te moje 12cm to nawet by nie poczuły. Pewnie po godzinie ruchania by powiedziały do mnie "no włóż mi wreszcie, kiedy mi włożysz?" Dziewczyny ze wsi to są rozjechane totalnie. Wiejskie gimnazjalistki jak zdejmągacie to wyglądają jak 50-cio letnia kobieta(nie obrażając 50-cio letnich kobiet). Tak są wydymane(te gimnazjalistki). Dziewczyny ze wsi to ruchają się z nudów, z braku zajęcia.

15-to latki ze wsi to wyrachowane i wyrafinowane suczki, które znają z 50 pozycji seksualnych. A ja znam może ze 3.(po Bożemu, na jeźdźca, od tyłu, pozycja 69) no i to wszystko.

Tu na forum jestem anonimowa dlatego mialam odwage zapytac skad jestes. Stwierdzilam, ze jak nie odpowiesz albo co gorsze skrzyczysz mnie za wscibianie nosa w twoje zycie to uciekne z tego tematu. I nikt nie zobaczy, ze speszylam sie, ze poczulam sie niepewnie wrecz glupio. Dlatego wpisy pod pomaranczowym nickiem a nie czarnym. Tak bezpiecznie. Przepraszam, nie powinnam byla.

Ale te wszystkie pozycje są na marne, skoro przy każdym moim nawet lekkim ruchu, od razu z niej wychodzi.

Przepraszam Ajest za co ?Zastanawia mnie tylko co tu robisz i dlaczego akurat ja?

Sa swieta, mam duzo wolnego czasu wiec zajrzalam na forum zeby poczytac. Dlaczego ty? Pomyslalam, ze skoro jestes samotny, w wieku ok 30 lat to dlaczego nie zagadac.

Jak to rozumiec ?W wolnych chwilach szukasz starych prawiczkow ;) Mimo wszystko zaintrygowalas mnie

reklama dzwignia handlu pfffffff

Ta reklama mnie rozwaliła, takie tematy tutaj są poruszane a ta sobie z reklamą wyjechała buhabuhahahaha:)

ja mam 21 lat i jestem prawiczkiem;d i mam zamiar dobic do 40stk jak w tym filmie:)

Nie, nie szukam starych ... ;) :D Masz na imie Lech czy to tylko nick na potrzeby tego forum? ( chcialam podtrzymac rozmowe, a nic innego nie przyszlo mi do glowy) Ta od reklamy wpisala sie w kazdym temacie jaki wczoraj podniosl sie do gory wiec tu tez.

Skoro tu juz zajrzalas to moze wyrazisz swoja opinie co do tematu tu poruszanego Mozna Ciebie jeszcze gdzies poczytac ?Pewnie tak skoro skaczesz po kafeteri

Na forum erotycznym to jedyny topik w ktorym wpisalam sie w ostatnich miesiacach :) a w innych dzialach pisze tylko pod zarezerwowanym nickiem, ktorego tu nie podam. Na tym forum panuje przekonanie, ze jak chlopak kogos mial ( sex) to jest kims, a prawiczek w wieku 20 + lat to przegraniec itp. Totalna bzdura. Na to ze jest prawiczkiem zlozylo sie szereg czynnikow ( zreszta wymieniliscie je), ale to ze nie poszedl do agencji, nie poszedl na dyskoteke zeby zrobic to z pierwsza lepsza dziewczyna ( co chyba nie jest trudne, z tego co czytalam na forum) dobrze o nim swiadczy. Tak naprawde to nie jedna dziewczyna chcialaby byc ta pierwsza dla swojego chlopaka.

To byla 10 wersja postu, najkrotsza. Jak chce napisac cos madrego to zawsze mam pustke w glowie i potem wychodzi bez ladu i skladu. Na zywo mam to samo.

Nie powiesz mi ze jako dla kobiety nie ma to dla Ciebie zadnego znaczenia Zakladam ze nie jestes dziewicą Ze facet po trzydziestce mowi ci prosto w oczy ze jeszce nigdy sie namietnie nie calowal i nie mial stosunku Na 99% jestem przekonany ze pierwsza mysl jka przyjdzie Ci do glowy to to ze "o cholera co ja tu robie z tym kolesiem przeciez to nie jest normalne "Bo chyba do konca nie jest prawda?

Przesadzasz. Nie pomyslalabym tak, a juz na pewno nie zostawila chlopaka z tego powodu czy tez robila jakies uwagi. Owszem, dziwne jest to, ze do 30 paru lat nie zakochal sie, ze nie pragnal z nikim byc, ale nie nazwalabym tego nienormalne. Sama mam 32 lata, za soba jedna probe stworzenia zwiazku. Tak naprawde nie mam doswiadczenia w byciu w z kims, nie wspomne o seksie. Wiec jak ja moge oceniac negatywnie kogos kto jest prawiczkiem?

Pojawia sie slowo "dziwne" ktore czesto slyszalem na swoj temat ale to juz norma wiec powiedzmy ze sie przyzwyczailem Ale czym innym jest pragnac z kims byc a czym innym po prostu byc z kims (chyba niezbyt jasno ale trudno mi dobrac slowa)Nie jestem w stanie uwierzyc ze ktokolwiek "kupi"mnie calego takim jaki jestem Inie chodzi tu tylko o to ze jestem prawiczkiem bo mozna jak tu nadmieniano skoczyc na k.... ale jednorazowe wsadzenie w szpare(moze troche brzydkie okreslenie)nie zmieni juz mojej przeszlosci i tego kim dzis jestem

''Nie jestem w stanie uwierzyc ze ktokolwiek "kupi"mnie calego takim jaki jestem'' A jaki jestes? :D ''Kupi'' hmmm Powiedzmy, ze planujesz kupic nowe biurko ;) Idziesz do sklepu meblowego, przygladasz sie im, porownujesz do innych, az w koncu z ogromnej ilosci wybierasz to jedno. Owszem, mogloby byc wyzsze 2 cm, ale przeciez takie zostalo stworzone, nie da sie go zmienic. Mogloby byc troche wezsze, mogloby miec troche inny odcien ale ... ogolnie podoba Ci sie. Wnetrze jest takie jak chciales, aby bylo. I kupujesz :D je TAKIE JAKIE JEST. Bo te male niedoskonalosci nie maja znaczenia. Bez problemu mozna je zaakceptowac. A z czasem nie wyobrazasz sobie, ze mogloby byc inne. :)

A podobno ciezko napisac Tobie cos madrego Ciekawe porównanie meblarskie i do rzeczy zreszta Wiem wiem uzalam sie nad sobą ale szcunek dla kazdej samotnej osoby ktora tego nie robi A jaki jestem ?Glownie samotny i niesmialy (zadne odkrycie dla kogos kto tu troche poczytał )tyle ze te dwie rzeczy ida tak ze soba w parze ze ciezko pozbyc sie jednej by zmienic druga

Kazdy czasem potrzebuje pouzalac sie nad swoim zyciem. Samotni z powodu samotnosci, a u tych niesamotnych zapewne znajdzie sie inny powod. Ja czesto miewam chwile smutku, uczucie ze cos mnie ominelo w zyciu, zal do losu, ze to wlasnie ja jestem sama ... i wyplakuje sie na forum. Jakos musze odreagowac, a nie moge o tym mowic rodzinie czy znajomym. Samotny i niesmialy :) To juz wiem, a cos wiecej? :D

No jescze dziwny ;) A tak powaznie to co niby bys chciala wiedziec ?Narazie wiesz wiecej o mnie niz ja o Tobie W troche dziwnym miejscu sie spotkalismy bo nie jest to portal randkowy a tam chyba by bylo latwiej Trudno zebym wylewal sie na oczach milionow Mimo to bardzo mila konwersacja choc temat h... doslownie i w przenosni :)

Wszystko :D Co lubisz, czego nie lubisz, jak spedzasz wolny czas, co cie denerwuje, twoje wady i zalety ( wg ciebie ) o czym marzysz, jak chcialbys aby wygladalo twoje zycie , itp. Wiem ze nie odpowiesz, bo pytania sa zbyt osobiste, ale zapytales co chcialabym wiedziec to napisalam :) Wiem wiecej o tobie niz ty o mnie, bo ja pytam, ty nie :P

Cos o mnie - w skrocie: - niesmiala i niepewna siebie - to wady, ktore bardzo mnie denerwuja, - nie lubie imprez, wypadow do klubow, dyskotek itp. ( nigdy nie bywam), - spioch ;) - niezbyt ladna, ale to chyba oczywiste skoro w wieku lat 30 z malym hakiem jestem panna ;) ciemne wlosy, ciemne oczy, 176cm, 66 kg ( wiem, za duzo). Na dzisiaj juz mowie dobranoc :) I gdybym juz nie miala okazji to ... powodzenia w zyciu :) mam nadzieje, ze gdzies tam czeka na ciebie ta wymarzona dziewczyna i los pokieruje waszym zyciem tak abyscie spotkali sie.

Nawet nie sam fakt bycia prawiczkiem mnie przeszkadza, ale to że wokół mnie koledzy zmieniają partnerki co 2 tygodnie, kochają się z kobietami a ja jak ten kołek nieśmiały- a jak coś było to zostałem odrzucony...wszyscy się cieszą życiem a ja mam wrażenie jak życie mi przcieka przez palce! Że już nic mnie nie zaskoczy, że już nawet nie ma sensu żyć...Kończę studia, na byt materialny też nie narzekam i w tych sprawach nie ma problemu, mam wiele pasji i po co mi to wszystko??? jak nie mam z kim tego dzielić! Nic nie ma sensu, nic nie ma smaku, nic nie ma barwy....czuję ogromną pustkę, czuję że to wszystko to jakaś fikcja...jestem bezradny i bezsilny...wszyscy się cieszą a ja cały czas przegrywam, coś musi być ze mną nie tak....a najgorsze jest jeszcze to, że nikt nie wie o tym że jestem prawiczkiem, na codzień zachowuję się normalnie jak każdy, ba podejrzewam że dla niektórych kolegów a już o koleżankach nie wspomnę byłby to istny szok! Nikomu nie powiedziałem i nie mam zamiaru, bo się tego wstydzę, że gimnazialiści mają większe doświadczenie niż ja sam, że zostałem chyba jedyny na moim kierunku jako prawiczek...wszystko pod górkę...ostatnio nawet myślałęm że coś wyjdzie z taką jedną ale ona do jasnej nędzy wróciła do swojego EKS, który ją poniżał i przez którego cały czas płakał i musiała się leczyć u psychiatryka, wyzywał ją i gnębił.....jak się okazało posłużyła się mną by wzbudzić w nim zazdrośc!!!! Czuję się jak śmieć....i że nie mam już siły! A najgorsze jest to, że wszystko mam na swoim miejscy i żadnych chorób, penis w sam raz, podobno przystojny, zadbany i jak widzę jakiś śmierdzieli, brudasów lub po prostu brzydali albo kompletnych tępaków z ładnymi laskami, studentkami to płakać się mnie chce! Ale olbrzymi szacunek dla 30 latków prawiczków, że jeszcze się nie powiesiliście, naprawdę szacun dla was....pzdr.

Dziewczyny lubią takich co je poniżają, im się to podoba. Jak facet jest za dobry, to jest dla kobiet nieatrakcyjny. Facet musi kobietę czasem wyzwać, walnąć, poniżyć itd, one to wbrew pozorom lubią. A jak facet jest dobry, kochający, milutki itd, to kobieta szybko się przy takim nudzi. Kobiety mówią że wolą spokojnych i delikatnych romantyków, ale dziwne, że każda ma łobuza, który nie raz bił się na jej oczach, który nie raz ją wyzwał, obraził itd. One takich lubią. A ja też się czuję odmieńcem, jak patrzę na moich rówieśników, to też mi się chce płakać, jak widzę, że oni mają kobiety, samochody, jeżdżą na imprezy, bawią się, jeżdżą na wycieczki, zwiedzają świat, są zapraszani na przyjęcia, mają kolegów, koleżanki, przyjaciół, znajomych, mają normalne życie towarzyskie itd, a ja co? Ani kolegów, ani koleżanek, ani znajomych, przyjaciela nie miałem nigdy, mały penis, brak życia seksualnego, dziewczyny mnie nie chcą, to znaczy chcą, ale jak zobaczą co mam w majtkach to już nie chcą, nikt mnie nigdzie nie zaprasza, nie chodzę na imprezy, nie mam samochodu ani prawa jazdy, nie mam stałej pracy, siedzę cały czas w domu, nie chodzę na imprezy, nawet nie mam kogo zaprosić jak mam imieniny, czy urodziny,a moimi jedynymi gośćmi raz na jakiś czas są moi rodzice, którzy nieraz przyjadą do mnie z miasta na kilka minut i potem jadą do siebie do domu. Przecież ja nawet jeszcze nie zacząłem żyć, ja wegetuję.