cytomegalia-skierowaniedo poradni

Aśka- tylko potem napisz co ci powiedzial lekarz, bardzo jestem ciekawa,wypytaj go o wszystko, pozdrawiam

Hej dziewczy. Moje wyniki na szczescie sa coraz lepsze. Lekarz kazal mi je powtorzac co 6 tyg. (nie czesciej) i sprawdzac czy maleja. Jesli przeciwciala IgG beda mi malaly w takim tempie jak teraz to o dziecko moge sie starac dopiero za pol roku(!), oczywiscie jesli chcialabym poczekac do momentu, az IgG bedzie na poziomie 15. Ci lekarze - jeden mowi tak, drugi inaczej...

Szczerze mówiąc zrobiłam te badania, mimo, że lekarz nie wspominał o nich. Pracowałam kiedyś w laboratorium medycznym i sama osobiście sobie je "zleciłam". Wtedy (6 lat temu byłam w ciąży), tak jak już pisałam jedne i drugie były ujemne. Teraz pracuję w przedszklolu i przez pierwsze dwa lata często chorowałam. Sama doszłam do wniosku, że warto zrobić sobie i teraz te badania. Ze względu na koszty zrobiłam tylko jedną klasę i teraz żałuję, bo może gdyby IgM były ujemne nie denerwowałabym się. Muszę teraz póść do lekarza ogólnego po skierowanie na badania i do poradni. Jak tylko czegoś się dowiem, daję słowo napiszę.

No ale dlaczego lekarz Ci powiedział że IgG musza spaśc do 15 jednostek ? Jakie to ma znaczenie czy jest 50, 25 czy 15 ? Chyba im więcej przeciwciał tym lepiej ?? Nic juz nie rozumiem i mam duży metlik w głowie :-((

Ja też już nic nie wiem.

Niestety mamy mase niedouczonych lekarzy :-(( Niby taki ginekolog jedenz drugim wyuczony a nie wie nic prawie o cytomegalii. To co gadają to tylko przypuszczenia pewnie. Wypada liczyć chyba tylko na swoją intuicje ?

Mysle, ze im nizsze miano IgG, tym dluzszy czas minal od pierwotnego zachorowania.

No tak, tylko trzeba wiedziec czy własnie spada czy rosnie ! Dlatego trzeba zrobic dwa badania na miano cytomaegalii pod rzą tylko w odstepie około 3- 4 tygodni.

Tak, oczywiscie trzeba wiedziec jakie ma sie IgM. Jesli juz wiadomo, ze IgM jest ujemne, a IgG dodatnie, to przy kolejnych badaniach wystarczy tylko sprawdzac poziom IgG - tak mi sie wydaje.

Dokładnie tak. Tylko kurcze ile trzeba czekać żeby IgG zaczeło maleć? Podobno nawet do 18 miesięcy :-(

No wlasnie. Ta perspektywa troche mnie martwi:( Kolejne badanie za jakies 2 tyg. Na wyniki trzeba czekac kolejne 2 tyg. Ehhh...

I co Aska? Kiedy idziesz do lekarza? Bardzo jestem ciekawa co Ci powie.

Niestety nie dostałam się do lekarza ogólnego. Spróbuję w przyszłym tygodniu. Teraz mam "gorący" okres w pracy, więc też nie za bardzo się starałam, aż mi wstyd, że praca jest ważniejsza niż dzidziuś.

Rozumiem Cie. Ja tez mam ogromnie duzo pracy i brakuje mi czasu na wiele rzeczy. Bede tu jednak regularnie zagladac w nadziei na jakies info. Pozdrawiam:)

No dziewczyny!!! Udało mi się zarejestrować do lekarza ogólnego. Wizytę mam w poniedziałek o godzinie 8.00, więc jestem podobno pierwsza na liście (pewnie babcie już i tak będą okupowały gabinet). Spróbuję wyprosić skierowanie na badania i do poradni.

napisz koniecznie jak po wizycie

Dostałam skierowanie do poradni. Tam podobno skierują mnie na badania poziomu przeciwciał. Doszedł jeszcze jeden problem. Jestem w tej chwili w 23 tygodniu ciąży i od dwóch tygodni nagle robi mi się twardy brzuch i to trochę boli. Dzieje się tak około 5 razy dziennie. Koleżanki z pracy wmawiają mi, że też tak miały, że to dzidziuś się tak "wypina" ale naczytałam się, że to może być niebezpieczne, więc dziś idę do lekarza. W pierwszej ciąży niczego takiego nie odczuwałam. Pozdrawiam Was

Zapisałam się też do ginekologa w przychodni. Wizytę mam 6 marca. Już dość tych opłat za prywatne wizyty, badania. Niech też trochę państwo się dołoży do tego interesu.

Oj, Aśka, a becikowe? Tam się dołoży państwo do Waszego dzidziusia. ;) Pozdrowienia dla Mi od Ma!!!

Aska, moze lepiej wybierz sie do lekarza skoro niepokoi Cie twardniejacy brzuch. 6 marca...miesiac czekania.

Ale ja idę dzisiaj do lekarza. Dziś prywatnie, a za miesiąc państwowo. Józinka, napisałam do Ciebie maila.

A ja Ci odpowiedziałam na maila! :D

A, to w porzadku:)

Wieczorkiem dam znać co i jak :D

Szyjka w tej chwili w porządku, nie skraca się i nie rozwiera. Muszę brać Nospę. Jeśli skurcze nadal będą się utrzymywały, natychmiast iść na zwolnienie i leżeć. Dzidzia waży w tej chwili 606g. Pani doktor stwierdziła, że jest duża i wyraźnie dobrze jej w moim brzuchu. Płci oczywiście nie widać. Ona twierdzi,z e u takiego maluszka to jest jakby wróżenie z fusów kawy i albo się trafi albo nie. Kazała przyjść za 10 tygodni na określenie. W tej sytuacji już mi wszystko jedno, niech będzie chłopak, dziewczyna, byle zdrowe i żeby się nic nie stało.

Jestem zarejestrowana do Poradni Chorób Odzwierzęcych na 15 lutego.

Aska dbaj o siebie, odpoczywaj. Teraz blogie lenistwo Ci sie nalezy:)

Dzisiaj bylam na pobraniu krwi. Za dwa tygodnie bede miala wyniki IgG.

Trzymam kciuki, żeby wyniki były dobre. Koniecznie napisz jaki jest poziom przeciwciał. Ja idę dziś znowu do lekarza, ponieważ No- spa niewiele pomogła, choć dziś jest niby odrobinkę lepiej. Telefonicznie lekarka powiedziała mi, że pewnie trzeba będzie zastosować fenoterol. :D

Asiu, ja też jestem jestem z Gdyni i robiłam sobie badania na toxo i cytomegalię w społdzielni lekarskiej. Czemu czekasz na wyniki tyle czasu? Fakt, że badanie kosztuje 80 zł(na igg i igm) ale wyniki są już 2 dni później.. Ja nie wytrzymałabym tej niepewności i wizyt u tylu lekarzy, czekania, kolejek..itd. Pozdrawiam i buziaki:)