Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

a w niedzielę na głuchowie też coś jest? aha czyli musiałabym tam być wcześnie rano.

a w niedzielę też jest coś w głuchowie? od której do której.

A w niedzielę jest czynne na tym głuchowie? jeśli tak to w jakich godzinach?

a czy na głuchowie jest czynne w niedzielę? w jakich godz? kurcze sorry jak więcej razy wysłałm, ale coś mi tu net świruje :)

aha, poniedziałki i piątki- teraz dopiero doczytałam.

Wiecie co, ja mam tam prawie 70 metrów- więc trochę można poszaleć z asortymentem, ale to niestety będzie kosztować. Na początek może jakieś jeansy bluzki, bielizna chciałabym troche odzieży dzięcięcej ale tez trochę jakichś sukienek wiecie na wesela czy coś, nie wiem już sama. Skoro sukienki to może jakies eleganckie buty...

założyć firmę i sprzedawać odzież buty i dodatki tyle że na targowiskach, kilkanaście dni w miesiącu w różnych miejscowościach w pobliskich województwach, tylko nie wiem jak wygląda dokładnie sprawa wynajmu ? może mnie ktoś uwiadomić zanim się zdecyduje ?? Czy np. jadąc na giełdę płacę za miejsce, za metr itp. czy sie wczesniej rezerwuje, czy też kto pierwszy ten lepszy :P ???

Do Rusałki:jeżeli dysponujesz lokalem 70m to może pomyśl o handlu na zasadach franczyzy.Pozdrawiam

chce także- mój tata handluje na targowiskach w różnych miejscowościach, na wstępie musisz mieć miejsce wykupione od kogoś tata dawał od tysiąca do paru tysięcy, inaczej ciężko będzie ci znaleść miejsce żeby gdzieś stanąć a tym bardziej na rynkach w miastach do tego dochodzi jeszcze opłata targowa za każdy dzien od 10 do 38 zł na giełdzie i rezerwacje które płaci się co miesiąc, w granicach 20 zł za każde miejsce na wszystkich rynkach tak jest w woj wielkopolskim a Ty z jakiego jesteś? gdybyś była z okolic mogę udzielić Ci więcej informacji

Do Dory1950: A o co w tym chodzi, bo ja ciemna? :)

hmmm, no to nie jest tak źle chyba z giełdami, u mnie w mieście są 2-3 dni tygodniowo, tyle że u mnie sie płaci za metraż, chyba 4 zł, namiot będę miała 12m2 więc kolo 5 dych, natomiast na takim bazarku za budkę płaci się ok. 1500 w zależności jaka i gdzie, a powierzchnia jednej to ok. 6-10m2 więc wychodzi za dzień kolo 6 dyszek a klienci są Ci sami, a tak jakbym jeździła po różnych miastach to zawsze klient się zmieni tip. ;) dlatego chyba wole pojeździć. Jestem ze śląskiego ;] co do franchisingu to trzeba mieć min. kilkadziesiąt tysięcy na start, ale 70m2 to tylko przy tych tańszych markach. Polega to an tym mniej więcej że podpisujesz umowę z firmą np. H&M, wchodząc do firmy dajesz na start ok. 100 tysięcy zł a za to otrzymujesz towar + remont i wykończenie lokalu.

Rusałka212 - chcesz działać w handlu, a nie wiesz co to jest franczyza; porażka z czym do ludzi dziewczyno hahaha

Franczyza polega na tym,że franczyzobiorca daje lokal,wyposaża go według wymogów franczyzodawcy.W zamian oni dają towar, który jest ich własnością.Utrzymujesz się z prowizji ze sprzedaży,z której musisz pokryć wszystkie koszty związane z prowadzeniem działalności.Prowizja oscyluje tak około 35%. Np:sprzedaż w miesiącu- 30000złbrutto -Vat5410 =24590NETTO X35% =8606,5 Z tej kwoty musisz się utrzymać,opłacić wszystkie koszty. Najlepiej wystukaj w komputerze franczyza i wyświetlą się strony na ten temat.

U mnie odpada. ludzie coraz biedniejsi i raczej by się nie przyjęło,z tego co widzę, każdy szuka czegoś "tańszego" , nie mam zamiaru pchać się w długi. I co potem klientów za ręcę ciągnąć,żeby zechcieli wejść i kupić. Do an ko - ale ty światowiec jesteś- buhahah :) na pewno masz "wielki" biznes i dlatego wchodzisz tutaj i głupio komentujesz żal...

Hm, poza tym gdybym miała 100,000, jak któraś napisała, pewnie leżałabym gdzieś na Majorce, a nie pchała się w jakieś głupie umowy z których i tak pewnie jest wielkie g... a na odrobienie włożonej kasy, musiałam pracować so końca świata i o jeden dzień dłużej :)

Do chce także: jesteś ze śląskiego? ja też :) gdzie będziesz się zaopatrywać? Może kiedyś wybierzemy się wspólnie- mój mąż ma dostawcze auto, bo wozi meble :) pozdro.

chce takze- ja myślałam,że u nas opłata za giełdę jest duża ale widzę,że jest dość mała ja płacę 38 zł mam namiot 6m x 3m kupiłam sobie miejsce w drugiej alejce za 2 tys, ale myślę o wykupieniu miejsca w pierwszej alejce tam kosztuje od 5 tys w górę a z tą jazdą razem to nie jest głupi pomysł, my jeździć będziemy w 3 to koszty będą o wiele niższe

Rusałka212 - dostawczym samochodem chcesz jechać po towar, buhaha, to musisz mieć bardzo dużo kasy do wydania, ja biorę zawsze ok. 10 - 8 tyś. i mieści mi się to do bagażnika mojej małej meganeczki, może jedź najpierw do tego głuchowa czy rzgowa i obeznaj się z cenami, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz, od nowego roku ceny poszły w górę około 40%

To prawda ceny poszły w górę masakrycznie, jeszcze w listopadzie czy grudniu oglądałyśmy bluzki po 20 zł, a teraz jak byliśmy ostatnio to kosztowały 26 zł

Do an ko: czytaj uważnie, skoro już tu jesteś: napisałam, że gdyby nas jechało więcej, to moglibyśmy wziąc to auto. Jak pojadę sama, to moją 307. :) co do kasy, to mamy odłożone z mężem 30.000, ale tylko połowę chciałam zainwestować, bo liczę na 18.000 z up. coś jeszcze an ko? :) swoją drogą każdy tu wchodzi i oczekuje jakiejś rady, a ty chyba tylko po to żeby rżeć- nie wiem, co cie tak bawi.

Rusałka kobieto gdzieś ty się uchowała, że nie wiesz co to jest franczyzna??!!! Na H&M i 800 tyś nie pomoże. Oni sami otwierają sklepy przy kilkusetmetrowej powierzchni w miastach które mają przyszłość przed sobą. Za 100 tyś zł na Majorce nie poleżysz .... To żadne pieniądze!!!! Za 10 tyś akurat kupisz tyle towaru co do bagażnika w twoim peugeot 307 - sama nigdy nie jeździj po towar. Przy tej kwocie czy 18 tyś zł to nawet nie ma czym pohandlować. Nie wiem czemu osoby które nie mają zielonego pojęcia o handlu zabierają się za to? Trzeba mieć smykałkę do handlu, wiedzę, wyczucie, doświadczenie!!!!!!!!! Dotacje z UP to nie wszystko. Dlatego 90% "firm" z dotacji upada ponieważ ludzie nie wiedzą, że się "porywają się z motyką na słońce".

Rusałka kobieto gdzieś ty się uchowała, że nie wiesz co to jest franczyzna??!!! Na H&M i 800 tyś nie pomoże. Oni sami otwierają sklepy przy kilkusetmetrowej powierzchni w miastach które mają przyszłość przed sobą. Za 100 tyś zł na Majorce nie poleżysz .... To żadne pieniądze!!!! Za 10 tyś akurat kupisz tyle towaru co do bagażnika w twoim peugeot 307 - sama nigdy nie jeździj po towar. Przy tej kwocie czy 18 tyś zł to nawet nie ma czym pohandlować. Nie wiem czemu osoby które nie mają zielonego pojęcia o handlu zabierają się za to? Trzeba mieć smykałkę do handlu, wiedzę, wyczucie, doświadczenie!!!!!!!!! Dotacje z UP to nie wszystko. Dlatego 90% "firm" z dotacji upada ponieważ ludzie nie wiedzą, że się "porywają się z motyką na słońce".

nie wiem dziewczyny o co wam chodzi,o co się czepiacie??? nie pasuje to nie pisać!!!

Dlatego 90% "firm" z dotacji upada ponieważ ludzie nie wiedzą, że się "porywają się z motyką na słońce". masz na to jakieś dowody,że tyle firm upada? czy tylko tak sobie strzeliłaś????????????

do kigr: sama jestes uchowana, a nie wychowana! 100.000 to nie wiele? hahaha, dobra jesteś. nie umiesz liczyc? nie wiesz ile to jest 15.000+18.000? jakie 10.000 tyś kobieto! jak ktoś ma 800.000 tyś, o których piszesz, to nie pakuje sie w szmaty! tak się składa, że siedzę w handlu 7 lat tyle że nie ciuchami, a meblami, więc nie pytluj, jak nie wiesz! i przestan się czepiac!

Pani kigr!!!!!! Gdzieś Ty się uchowała co???? Przepraszam bardzo to za ile Ty przywozisz towaru co??? Ja jadę i mam w portfelu 15 tys i starczy mi w zupełności:) Nie sztuka nazwozić kupę szmat nie nadających się nawet do mycia podłogi...Jakoś nie widać u Ciebie smykałki:)Wolę kupić mniej ciuchów, ale w dobrej jakości, coś co sama chętnie bym kupiła. I wtedy mam satysfakcję z tego co robię..mam pewność, że żadna klientka nie przyjdzie do mnie za tydzień z reklamacją, że wyprała bluzkę a ona się rozlazła:)) A zresztą współczuję dla osoby, która będzie z Tobą mieszkała, jeśli dla Ciebie 100 tys to mało żeby jechać na Majorkę, dziewczyno to Ty musisz chyba sra.. kasą co??? Więc pomyliłaś fora!!!!!!!! Wogóle to wkurzają mnie takie osoby, nie widzą nic oprócz czubka swego nosa i potrafią tylko krytykować!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam resztę dziewczyn, tych pełnych entuzjazmu i chęci otworzyć swój biznesik:) Trzymajcie się:**

najlepiej ignorować takie osoby ja rozumiem można doradzić powiedzieć swoje zdanie ale nie w taki sposób

Może nie 90 % firm upadnie, ale ponad połowa przedsiębiorstw utworzonych z dotacji nie utrzyma się na rynku i tu się zgodzę z kigr. Popytajcie się same w UP jak to wygląda. Szczerze mówiąc te dotacje jak dla mnie to pomysł nietrafiony zupełnie :( Tylko się nie oburzajcie na mnie! :) Niedawno mówili też o tym w TV, był jakiś program na ten temat. Myślę że sprzedaż mebli a ubrań to dwie ZUPEŁNIE RÓŻNE sprawy. Pierwsze zatowarowanie za 15 czy 30 tyś zl to jest nic jeśli chodzi o polskich producentów. Później owszem można jeżdzić po towar mając 15 tyś zł. Inne są ceny u chińczyków, ale i towar generlanie jest marny. Kupowałam u nich 2 razy i nigdy więcej, ale wiem że na rynkach, bazarach, ludzie to kupują. Do porządnego sklepu to się nie nadaje! Żadna z Was nie pisze, że ma pieniądze odłożone na gorsze czasy, opłaty, towar. Nie zakładajcie że to się sprzeda! Przecież może być różnie. Raz się sprzeda a raz nie. Pogoda jest tu też ważnym czynnikiem. Patrzyłyście ofertę: V&Bis, Maximy, De Facto, Grey Wolf, Danhen, Vissavi itp.? O franczyźnie dużo w intenecie pisze.

Ale ja nie mam zamiaru kupować u chińczyków czarodziejko!!!!!!!!!!! Ja sprzedaję jedną firmę, jest to duńska marka a nie jakaś tandeta!!!!

Aś...ka nie pisałam o Tobie.