Mój własny interes-BUTIK Z ODZIEŻĄ...

Może źle określiłam słowo śmieci. Palimy węglem, drewnem ewentualnie szamotem. Sklep mam od początku września a palimy już 3 tydzień.

szamot to chyba jest rodzaj cegły z gliny wypalanej która wytrzymuje duże temp - jak tym można palić???????

Mój największy sklep ma 60m, i najwyższy rachunek za gaz miałam (na dwa m-ce) 250zł, a w sklepie 23stopnie, więc myślę że nic lepszego nie ma.

Boże dziewczyny przepraszam, ale pomyliłam pojęcia:D Palimy węglem i drewnem a szamot podtrzymuje temperaturę. Ale gafa :D Wybaczcie...

wybaczamy :-)

O gazie też myśleliśmy, ale spodziewałam się wyższych rachunków a 250zł na 2 miesiące to faktycznie nie jest tak dużo... A podczas największych mrozów też Cię tyle wynosi opłata?

Z wikipedii: "Szamot materiał ceramiczny otrzymywany przez zmielenie i spieczenie wypalonej gliny ogniotrwałej."

właśnie podczas mrozów, to był największy rachunek, ale jak to nie twój lokal to daj sobie spokój, chyba że włściciel lokalu ci załozy to ogrzewanie

A jak tam u Was obroty, w ostatnim dniu super miesiąca przedświątecznego?

No właśnie właściciel lokalu nie pali się nawet do tego, żeby odebrać opłatę za lokal a co tu jeszcze mówić o innym zainteresowaniu lokalem. Wszystko musieliśmy zrobić sami, lokal stał przez rok pusty, z wilgocią i stęchłymi płytkami podłogowymi. I musieliśmy zrobić całkowity remont, więc teraz już wiecie dlaczego piecyk a nie coś poważniejszego, po prostu za dużo nas wyniósł sam remont:/

U mnie obroty liche, ale tłumaczę to sobie tym, że ludzie kasę wydawali tylko i wyłącznie na rzeczy związane z jutrzejszym dniem. Posprzedawała mi się galanteria zimowa (rękawiczki, czapki, szaliki), czyli coś czego ludzie najbardziej potrzebowali. Mam nadzieję, że jak już się skończy bieganie za zniczami wróci "normalność".

nie odliczy remontu Wam w czynszu?

roznie bywa z tą normalnością, raczej jest nienormalnie niż normalnie, ale to wszystko jeszcze przed tobą

No niestety nie:/ Poprzedni wynajemcy pracowali w takim syfie, my nie mogliśmy sobie na to pozwolić. Właściciel ma za dużo kasy, żeby myśleć o takich szarakach jak my...

no tak, tradycyjne podejście włascicieli lokali

nie myśl o sobie ze jestes szarakiem, nam biznes odziezowy nie wypalił ale za to co innego to strzal w 10. Dzisiaj nie masz jutro mozesz miec

Od kilku miesięcy to jest właśnie normalność, a skoro dopiero od miesiąca masz sklep, to musisz wiedzieć że w handlu wszystkie miesiące na literę L są do DUP... więc dopiero w grudniu będzie ruch, ale nie u nas tylko w centrach handlowych niestety hahaha.

A co konkretnie okazało się tym strzałem w 10? Może usługi, albo gastronomia?

przymierzam się do wejścia na galerię, dużą galerię handlową. mam juz wstepnie uzgodnione szczegloy, ale tylko na weekendy, 1800 zł za 3 dni - pt-sob-niedz - trochę mi sszkoda tyle placić, ale jak nie zaryzykuj e to nie będę wiedziała

To z czym wchodzisz na tę galerię, jesli nie z odzieżą?

skoro masz dopiero wejść, to skąd wiesz że to 10?

ja i gastronomia to nie najlepsze polączenie, nawet jarzynowej nie zrobię nie znam się na gotowaniu

biżuteria, robiona na doczekaniu, dużo teraz się otwiera?

A moze udzielanie kredytów, na to zawsze chętni się znajdą :)

Trzeba próbować wszystkiego, napewno odzież to już koniec i z tego w tej chwili da się tylko przeżyć i to kiepsko, choć pewnie są wyjątki ale już nie długo, kwestia czasu.

bo sprzedaj e to gdzie indziej, mam sporo stałych duzych odbiorców z odzieżą nie wpuszczą na tego typu obiekt, zgodę wydaje centralne biuro w warszawie, nie jest to takie proste , są wymogi, poza tym to cena za 4 metry, mam super tanie i rewelacyjne rzeczy na prezenty swiąteczne, zastanawiam sie czy udaloby się w 3 dni utargowac 10 tys, nie jest to teoretycznie niemozliwe a grudzien to dobry miesiac

to nie biżuteria z bizuterią się nie przebijesz

gotowy produkty bardzo ładne, dobre jakosciowo i przede wszystkim tanie nie chcę pisac co to jest bo zaraz bede miala konkurencję

W centrach to tak, i jak masz dobry pomysł to czemu nie to tylko 3000 dziennie, w dobrych czasach, w dobrych miesiącach można było dziennie tyle w sklepie wyciągać ale to niestety przeszłość.

a marża jaka?