Mamy dzieciaczków z Ostrowca Świętokrzyskiego i okolic

Witam! Jestem ze słonka ,tak jak wspominałam mam dwóch małych facetów ( i jednego dużego) starszy ma na imię Mikołaj (lub misiek), młodszy Marcel Natan( lub dzidziuś tak mówi na niego starszy brat ), moi synowie to dwa odmienne żywioły: Mikołaj - ogień , dzidziuś - woda, Jeżeli chodzi o mój problem to szpatowatość kolan polega na tym ,iż kolana u mojego dziecka tworzą coś w rodzaju półkola skierowanego na zewnątrz, niestety nie wiem co dalej! Rehabilitacja masaże , bucikiortopedyczne.Wczoraj byłam w poradni rehabilitacyjnej na Focha w przychodni Rodzina( nie idzcie tam nigdy!) nie dość , że cuchneło tam niesamowicie bo jest to poradnia OGÓLNA tylko z łaski swojej przyjmują tam dzieci ,lekarka co prawda przyjemna , ale już w swej póżnej starości zapominał aczy badała już dziecko czy nie! . Po zbadaniu mojego synka (Marcelka) stwirdziła , że nie ma szpatowatości - myślę sobie jest ok! Póżniej oglądała klatkę piersiową przyznała ,że jest trochę skrzywienia i dostanie masaże

ubrałam dziecko mamy wychodzić kobicina z poczciwym uśmiechem żegna się z nami , więc ja pytam co z masażami , ona na to , że nia ma takiej potrzeby babka zapomniał aco przed chwilą stwierdziła nawet nie pamiętała czy baDAŁA JUŻ DZIECK! Nie no luzik wcale sę nie denerwuje ja i tak wiem , że mamy lekarzy idiotów! A ty Eva z którego osiedla jesteś?

Z tego co wiem ta wada to "SZPOTAWOŚĆ kolan" - może dlatego nie mogłyscie znaleźć nic w googlach. Pozdrawiam - nie-mama, ale z Ostrowca

Cześc. Juska a spróbuj na Iłżecką do Domu Pomocy Społecznej ja chodzę tam z Oskarem na masaże po chorobie.Teraz już nie.Wiem że na tą dolegliwość konieczne są masaże.Mam na Słonku dwie siostry które też mają synków. A do jakiego pediatry chodzisz z chłopcami jak można wiedzieć?

My z Evką jesteśmy z Częstocic koło Muzełum.

Cześć dziewczyny :) cieszę się,że Was widzę :D Ja jestem (tak jak wera pisze :) ) z Częstocic ale kiedyś mieszkałam na Pułankach :) niedaleczko Ciebie :) Wiem coś na temat naszej służby zdrowia bo już nie raz miałam z nią przejścia :( niezbyt miłe przeżycia... Może ta pani doktor była pijana?Takie rzeczy też się zdarzają... Ja kiedyś poszłam do gina na Słonko do przychodni i nie dość,że był pijany to jeszcze butelki mu brzęczały w szafce :( blehhh i miał brudne ręce,dokładnie paznokcie... :( Szybciej stamtąd wyszłam niż weszłam :P i przy okazji go wyzwałam od najgorszych :P No ale jemu to się należało! Ja z olinkiem nie byłam u doktorki na Fosha ale byliśmy tam na masażach i muszę przyznać,że bardzo dobrze go wymasowali i jednocześnie traktowali :) Jeśli chodzi o rehabilitację to ja nie mam zastrzeżeń. Juska,przepraszam,że tak wypytuję,ile masz lat i ogólnie powiedz coś o sobie,może my się znamy? Ryszarda_P miło powitać Ostrowiankę :) mam nadzieję,że także będziesz się udzielać na tym forum,było by mi bardzo miło :) Ty także powiedz coś o sobie :) Wera ja zauważyłam,że Tobie nie chce się wychodzić z domu.Jutro jak będzie ciepło to przyjdę po Was (Oskara i Ciebie) i pójdziemy na dwór,na spacer :) i nie chcę słyszeć wymówek! :) Pozdrawiam serdecznie i do jutra

Oj dziewczyny coś widzę,że się zaniedbujecie... :(

Cześć.My po spacerku, a teraz Oskar smacznie śpi :) :) :) Kobitki

Cześć Juha my też byliśmy dziś na dworze :) Oli bawił się w...błocie :O Strasznie to wyglądało :( Powiem Wam dziewczyny,że jest taka pogoda do d...,że poprostu nawet na dwór nie chce się wyjść :( Pozdrawiam

Cześć.Co tu takie pustki, gdzie się podziewacie????????????????

Ja tu zaglądam tylko,że nikogo ciągle nie ma,a przecież ze sobą nie będę gadała :( Olinek jest strasznie marudny :(

Cześć.Dziewczyny odzywajcie się bo topik padnie a miło by się poznać osobiście :) :) :) Evka a czego Oli marudny choróbsko go bierze czy ząbale kolejne :)

Nie wera OLI COŚ CHYBA ŁApie :( Jakieś wstrętne choróbsko :( A co u Ciebie się dzieje? Słyszałaś,że nasza sąsiadka :O była w szpitalu?

Cześć.Która sąsiadka ta wariatka???????????????A co jej się stało znowu napiła się domestosu ????????????? czy co innego ?????????? U nas po staremu Oskar dokucza ostatnio zainteresował go odkurzacz i chętnie się nim bawi niż swoimi zabawkami, śmiesznie to wygląda bo taki mały a odkurzacz ciut większy :D :D :D :D

Jak Oli już lepiej? :) :) :)

Wera bo było tak,że napiła się domestosa? :D Dziś znów nie widać żadnej choroby i Oli jest całkiem spokojny.Nie wiem,może te objawy to przez alergie...?Na prawdę nie mam pojęcia ????

Cześć. Dziewczyny odzywajcie się :) :) :) :) Evka jak tam Oli już przeszło mu zapalenie spojówek???? A i co z tym chłopczykiem co był Marcin z nim?

Dzięki wera za radę , nawet nie wiedziałam , że tam na Iłżeckiej mogę pójść na masaże . Naprawdę dzięki miło , że mi doradzacie .Ja chodzę do Siekierko z moimi facetami uważam,że to najlepsza lekarka, ale skierowanie wypisała mi Badowska . Evka my się może nie znamy, ale mój mąż pochodzi ze Świrny i dużo czasu spędzał w Częstocicach, ja mam 21 lat.

Z Olim byłam u lekarza.Delikatne przeziębienie i obędzie się bez antybotyku.Ma brać wapno,syrop od kaszlu,witaminkę C i zyrtec.Z oczkami lepiej bo dałam mu kropelki. Juska ja to na pewno nie znam Twojego męża,prędzej mój M albo Wera :) Zapytaj swojego mężą czy zna Dj\'a z Częstocic :) Ja z Olinkiem chodzę do doktor Klimas lub Grzebały,do Medyka na Pułanki. Pozdrawiam

Cześć.Ja do lekarza chodzę do Czarneckiej albo Siekierko. Juska jak można zapytać to jak się nazywa twój mąż? :) :) A i jak tam masaże ?

Cześc.Co to tylko ja tu zaglądam :) Dziewczyny piszcie bo topik zanika :) :)

Hej hej hej hej odezwijcie się kobitki

Czesc dziewczyny mam 28 lat i 5 letnią córke , mieszkam w Kielcach

Witaj gabi będzie nam bardzo miło jeśli będziesz miała ochotę z nami troszkę pogrymasić ;) Niestety nie odzywałam się wcześniej ponieważ moje dziecko było chore i leżeliśmy w szpitalu :(

Witajcie kobitki.Piszcie,piszcie. Evka to dobrze że jesteście już w domku.Zdrówka dla Olinka Witaj gabi napisz cosika więcej :) :) :)

wera ale co chcecie wiedziec , zadaj jakies pytania a ja odpowiem na wszystkie

Cześć. Gabi jak ma na imię twoja córcia? Ja studiowałam w Kielcach na WSEiA

Moja córcia ma na imie Agatka, i jest sliczniutka, zresztą jak kazdej matki dziecko.Jest narazie jedynaczką , ale jak by los sie okazał łaskawszy to we wrzesniu by miala rodzenstwo. W 10tyg ciąży sie dowiedzialam ze płód obumarł, przezylam szok , ale juz dochodze do siebie . Czekam cierpliwie do lata i ponawiam staranka , choc nie ukrywam ze sie boje . Ja pracowalam w hurtowni farmaceutycznej . Pozdrawiam

czemu sie zrobilam pomaranczowa

o juz lepiej