Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30 tolatka

30paro latki starające się o dzidzie

Polecane posty

Uczucie zazadrości się oczywiście pojawia.Mam wtedy wrażenie ,że oni to jest coś będa mieli lub mają dziecko.A ja ..Nasi znajomi mówią ...co w tam wiecie ...nie macie dzieci ,nie macie pojęcia jaki są potrzeby,wy bogacze! Ja wtedy robię się zielona ze złości i gryzę się w język.Mój kiedyś nie wytrzymał i wyzwał znajomego od dzieciorobów.(ma 4 i nieswoje mieszkanie) Twierdzi że jego żona jest tak obcykana że ma kiedy chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31roczek
Witam dziewczyny. U mnie 14 dzien cyklu. Starania ida pelna para. Termin @ mam na 6 kwietnia wiec taki sam jak u Ciebie Ateno. Szkoda ze trzeba tak dlugo jeszcze czekac na wynik staran. Czarna, jestes dzis bardzo rozgoryczona, ale nie poddawaj sie. Ja w zeszlym miesiacu reagowalam podobnie jak dostalam @, a teraz znowu mam dobry humor i czekam z nadzieja do kwietnia.Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe dziewczyny, cześć Castopea. Już mi trochę lepiej, ale trochę się denerwuję bo piersi mnie pobolewają i mam temperature 37. Ale oczywiście nic sobie już nie wmawiam bo jak same wiecie wmówilam sobie już nieraz wszystkie objawy ciązy. Nastrój już lepszy, jestem bardzo zmeczona i nie mam sily myśleć o tym ze się nie udalo. Kupilam dziś ziola Klimuszki, podobno dobrze dzialają, wspierają pracę jajników i dzialają przeciw zapalnie i przeciw zrotowo. Dziękuje za wszystkie slowa pocieszenia i otuchy, cieszę się że Was mam.Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie, Czarna, chyba mi się udzieliło od Ciebie. Wpadłam w jakąś czarną (no właśnie!) dziurę, rozpacz mnie bierze. Już mi się nawet na to HSG nie chce iść. Chce mi się tylko spać, żeby zapomnieć o wszystkim. Może powinnam przyzwyczajać się do myśli, że jednak nie bedę miała dziecka? Śpijcie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena32
Witam wszystkie dawno mnie nie było ale mam okropny tydzien właśnie wstałam bo jak przyszłam z pracy musiałam sie zdrzemnąc i tak dopiero teraz sie obudziłam i zaraz znowu ide spac słuchajcie czy wy jesteście też tak zmęczone tą zimą tym bieganiem do pracy i całym tym zamieszaniem ze starankami bo ja tak , jak tu sie starac jak całe dnie robie a potem śpie , wczoraj mi pękło jajeczko to dzisiaj pasowałoby poczekac na mężusia bo robi do 24h pewnie będzie zmęczony a ja o 5h rano musze wstac i same widzicie jak to u mnie jest nie mam już siły niech ta wiosna już przyjdzie ,czarna ,genewa musimy sie wziąśc w garśc moze jak wiosna zawita na dobre to i nam sie poprawi i czarne chmury i (dziury) znikną , 31roczek przyjemnych staranek.a na koniec mam pytanie do was , jeśli macie ochote to odpowiedzcie jeśli nie to sie nie obraże, dlaczego dopiero teraz decydujecie się na dzidiusia ? PAPAPA do jutra jak nie będę spała to zajże do was.POZDRAWIAM WIOSENNIE ( a skąd mam wziąśc takie kwiatki i tym podobne sprawy jak buśki bo bym wam coś wysłała)ALE SIE ROZPISAŁAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atena32, podaję adres emotikonów: http://forum.o2.pl/emotikony.php Jestem rozchwiana emocjonalnie i to mnie martwi. atena, ja Ci odpowiem na Twoje pytanie, ale nie dziś, bo jestem w niezbyt dobrej kondycji. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena32
dzięki genewa miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatje
Dzień dobry dziewczyny. Pogoda nam się skisiła i będzie padać. Komputer wariuje na całego. Może wreszcie uda mi się przekonać małżonka do wymiany niektórych części. Komputerowych oczywiście ;) Nie wiem cyz to ma coś wspólnego z moimi tabletkami, ale od wczoraj czuję się kompletnie padnięta. Rano oczu nie mogę otworzyć, w czoraj w godzince spania maluchów i ja godzinę spałam i sądzę, że dzisiaj będzie podobnie. Ledwo się ruszam ze zmęczenia. Pewnie i przesilenie wiosenne ma coś z tym wspólnego. Ja jak się dowiaduję o kolejnej ciąży to płaczę. Ostatnio była to wpadka brata mojego męża. Jego dziewczyna była na tabletkach. Jak o tym usłyszałam to jakby ktoś mnie znokautował. Szok kompletny. Na szczęście nauczyłam się zachowywać pokerową twarz, rozklejam się na osobności. Przez długi czas też dobijały mnie myśli o tym jak niektórzy osobnicy się łatwo rozmnażają, a potem np.katują swoje maleństwa. NIe ma w tym większego sensu, ale po prostu tak jest. Czysta biologia, nic więcej. W końcu jednak żeby się tych myśli pozbyć zaczężem je spisywać. I jakoś mie teraz łatwiej. Bociany jednak ido nas przylecą. Może u ciebie już są Czarna?? Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!Jak strasznie sie to wszystko dłuży.Objawów ciążowych u mnie żadnych.Raczej zaczyna mnie pobolewac jak na @.Zastanawiam sie ile jeszcze tych miesięcy mnie czeka,a może coś nie tak..Idzie się wykończyć.Wczoraj mój nie mógł mnie rano zwlec z łóżka a wstaje o 5.30,żadnym sposobem.W pewnym momencie mówi ..wiesz wczoraj rozmawiałwm z Tomkiem(kolega),będą mieli dziecko.. Wstałam błyskawicznie jak na alarm.Kiedy i mnie sie uda.....Pozdrawiam Was wszystkie,miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny! Przepraszam ze takie same smutki przelewam na ten topik ale nie mogę sobie ze sobą poradzić. Jest mi tak źle, placze na okrąglo, nic mnie nie cieszy, teraz wpadlam na prawdę w kompletny dolek. To wszystko jest niesprawiedliwe. Powinnam sie nie denerwować a nie mogę. Poszlam dziś na badania LH FSH i estradiolu.Wyniki we środę, mam nadzieję ze mnie bardziej nie zdolują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas piękne słońce. Ja też czasem płaczę, kiedy dowiaduję się o czyjejś ciąży. Ale tylko czasem. Płaczę, kiedy w ciążę zachodzą bratowe mojego męża lub jego siostra (ma dwóch braci i siostrę). W sumie moja teściowa ma 6 wnucząt. Do szewskiej pasji doprowadzają mnie jej pytania, czy się leczymy, czy coś już wiadomo. Czuję się wtedy okropnie. Natomiast potrafię się cieszyć, kiedy w ciążę zachodzą moje przyjaciółki lub osoby mi bliskie. To mnie utwierdza w przekonaniu, że nie jest ze mną tak źle, że potrafię z kimś dzielić jego radość. Każde dziecko to cud i jakaś iskierka nadziei. Zawsze mocno przeżywam wszelkie informacje podawane przez media o porzuceniu dzieci, zagłodzeniu lub biciu. Zdarza się, że nie mogę wtedy spać w nocy. Wtedy myślę, że to życie jest takie niesprawidliwe. Jedni chcą mieć dzieci i nie mają, inni dostają i nie potrafią docenić tego daru. Muszę wracać do pracy. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna, musisz się podnieść. A dlaczego tak długo musisz czekać na wyniki? Ja robiłam kiedyś takie same badania w piątek (nawet więcej, bo jeszcze tarczycowe i PRL) i wyniki były już na poniedziałek. Czarna, odbierz pocztę. atena32, myślałam nad odpowiedzią na Twoje pytanie. Pełna odpowiedź wiąże się koniecznością przedstawienia na tym forum przynajmniej połowy mojego życia. A to raczej nie ma sensu. Staramy się od wielu lat, teraz to trzecie podejście, po półrocznej przerwie. Trzecie i ostatnie, próbujemy do końca tego roku, jeśli się nie uda, to odpuszczamy. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny!u mnie w 20 d.c jakies bóle przed @.Ciązowych brak.Dzień po dniu się wlecze.Napiszcie kiedy mozna zrobić test ciążowy.Zaczynam być coraz bardziej załana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31roczek
Witam. Ale tu cicho przez weekend. Jestem troche podlamana bo staranka byly mile a od wczoraj dopadl mnie lekki ,,grzybek". Nie wiem wiec czy moge stosowac jakies masci przeciwgrzybiczne, bo nie wiem czy udalo sie nam w tym miesiacu. Ale przekornosc losu. Trzymajcie sie wiosennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatje
Dzień dobry. Ależ dzisiaj poranek nam wcześnie nastał. Okropność, a wieczorem jeszcze zebranie. Pogoda ciepła i deszczowa, wszystko zaczyna rosnąć, tylko to zmęczenie. Brrr. Jakoś przetrwamy. Wczoraj spędziliśmy bardzo przyjemny wieczór z mężem ;-). Czas najwyższy, bo ostatnio to było odliczanie dni, co nie służy nikomu dobrze. Niedługo jedziemy do Polski. Tydzień urlopu. Fajnie będzie. A co u was. Jak tam Czarna? Nadal taka zdołowana? Będzie ok. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie troszkę lepiej, ale nadziei brak. 31roczek polecam lactovaginal kapsulki z bakteriami kwasu mlekowego mozesz stosować jakbyś byla w ciązy ewentualnie, mozesz też stosować Betadine to są też globulki dopochwowe z jodyna, naprawdę rewelacyjne. Mi gin powiedziala że najpierw Betadine a potem Lactovaginal. Po takiej kuracji mam już spokój od dluższego czasu.Jestem przemęczona, caly weekend w pracy. Genewa badania u nas różniście czasami wcześniej czasami później, moze to zalezy od ilości jakie mają. U nas cudne slońce i cieplo 18 stopni:) Zawsze to jakaś pociecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genewa dzięki za maila. Bardzo fajny. Będe dzielna, spróbuję się nie dać. W tym miesiącu calkowity spontan. Bez mierzenia temperatury, testów owulacyjnych (chociaż nie używalam i mam ochotę na to). Zobaczymy co z tego bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!:) Też pracowałam w ten weekend i padnięta jestem. Jakieś straszne zmęczenie mnie wzięło, a może to reakcja na Norprolac? Mam teraz strasznie dużo pracy, muszę się tak zorganizować, żeby pójść ze spokojną głową na HSG. Prawdopodobnie badanie wypadnie mi ok. 10 kwietnia, więc przed świętami nie pojawię się już w pracy. Ale jak tu pracować na pełnych obrotach, kiedy człowiek usypia na stojąco??? Do tego jestem w dołku, ale o tym już pisać nie będę, nauczona wcześniejszym doświadczeniem. Wam i sobie też życzę cudu tej wiosny. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wrócilam !!!!!Wakacje były super tylko troche krótkie a teraz wracam do szarej rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki Bardzo długo mnie nie było . Niestety dopadła mnie grypa i ponad tydzien byłam na zwolnieniu,a dostęp do sieci mam tylko w pracy.u mnie się skończyła@ i czekam na płodne , które własciwie już się zaczęły. Zobaczymy . Przez chorobe ominał mni kolejny monitoring , ale wszystko nadrobię w następnym miesiącu. O ile sie nadal nie uda. Pozdrawiam Buziaki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!! :) Mamy juz sliczną wiosnę!! Aż żyć się chce i człowiek jakiś taki normalnie zadowolony z wszystkiego. Dziewczyny głowa do góry!! Nam też się uda!! Ja właśnie ostro pracuję :) Dostałam zdjęcie mojego pięknego jajeczka :) Może drogi ten mój gin ale jest superowy. Ostatnio dokładnie przewidział kiedy mam przyjść na kontrolę i pach śliczne pękające jajko :) Ciekawe czy uda nam się trafić na te kilka godzin jego życia. :) Strasznie się ciesze że reaguję na tabletki prawidłowo :) Normalnie pyszczek mi się cieszy niesamowicie! :D Teraz tylko trafic na te godzinki :) W końcu na pewno się uda. :) pOZDRÓWKA DLA WSZYSTKICH!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki!:) Po wczorajszym deszczu przyszło dziś piękne słońce. Aż chce się żyć. U mnie wciąż straszne objawy przesilenia wiosennego, mogłabym spać non stop. Życie daje mi ostatnio mocno w kość, sporo róznych zdarzeń, przeżyć. Muszę przyznać, że żyję w sporym stresie. Zaczynam sie powoli przywyczajać do myśli, że chyba zostaniemy bezdzietnym małżeństwem. Już pisałam, że starania do końca roku, a potem zobaczymy. Wszystkim życzę cudu, bo przecież każde nowe życie to cud. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deorecha
Mnie już stuknęła 30 jak narazie marzę o dziecku, ale przez najbliżesz 3 lata odpada w przedbiegach, a jakie ja maleństwo urodze w wieku 34 lat? Się z mężem już boimy , pomocy jak działać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deorecha, a jaki jest właściwie Twój problem? Nie wierzysz, że można zdrowe dziecko urodzić w wieku 34 lat? Wielu się udało urodzić zdrowe dziecko w tym wieku, a nawet później. Jakiej pomocy oczekujesz? Czasy się zmieniają, kobiety rodzą coraz później. Myślę, że nie masz się czego obawiać. Problem tylko w tym, dlaczego przekreślasz najbliższe trzy lata. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dawno się nie odzywałam i przepraszam za to. Nie byłam w najlepszej formie i nie chciałam Was przynudzać swoimi sprawami, same macie sporo na głowie. W poniedziałek zrobiłam badania, prolaktynę, FSH, LH i wczoraj je odebrałam. Są fatalne, wszystko za wysokie:( zwłaszcza prolaktyna i chyba tu jest problem. Jutro idę do lekarza i boję się tego co mogę usłyszeć. Ostatnio mam cały czas pod górę, jak myślę że się coś poukładało, to nagle trach! Jest mi bardzo źle. Wybaczcie. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Drogie! Witajcie w ten pochmurny dzień (przynajmniej u mnie jest ponuro i mokro). Przesilenie wiosenne chyba na wszystkich działa, bo ostatnio jakieś pustki na naszym topiku. Mam nadzieję, że jesteście dzielne, nie poddajecie się i nie ustajecie w staraniach. Przez moje życie nadal przetacza się jakaś plaga dziwnych zdarzeń. Mam nadzieję, że czemuś to wszystko służy, że każde doświadczenie ma swój cel i sens. Czekam z ustęsknieniem na chwilę, w której będę mogła wkroczyć do mojego ogródka. Teraz nie jest to możliwe, bo dopiero co stopniał śnieg i jest strasznie mokro. Niestety, mroźna zima nie była łaskawa dla moich roślinek, kilka wymarzło. Trudno, zrobię nowe nasadzenia. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia (i cudu, jak zwykle) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×