Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lolonek

ciesze sie ze bede mama ale przeraza mnie to takze

Polecane posty

Gość lolonek

rozmawiałam z kolezanka, urodziła dwa tygodnie temu. Jej synek daje w kosc, płacze, a ona nie ma w ogóle czasu dla siebie. Mówi ze zwariowac idzie. Poza tym boje sie, że sobie nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolonek spokojnie, poradzisz sobie :) To, że dziecko koleżanki jest niespokojne i dużo płacze nie znaczy, że Twoje też takie będzie. Większość maluchów spi cały dzień i płacze jedynie jak ma mokro, albo jest głodne. Głowa do góry, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy miesiąc
jest najgorszy, a potem to już jakoś leci :) no chyba że dzidzia ma kolkę, czego oczywiście nie życzę- przechodziłam, to wiem jak to męka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOLONEK a w ktorym jestes miesiacu? w kazdym razie dasz rade powiem ci ze ja etz sie boje troche opieki nad malenstwem tak na poczatek ale bardziej obawiam sie o porod i szybki powrot do zdrowia po nim bo roznie to bywa :( powiem ci ze ja jestem sama bez rodziny od 3.5 roku z mezem ktory pracuje 12h dziennie ale jakos mam pozytywne mysli ze dam rade wkoncu pomoglam mamie wychowac 3 mlodsze siostry wiec pamietam doskonale wszystko. Tak wiec nie martw sie i jak pisza wyzej najwazniejsze aby malenstwo bylo zdrowe!!!!! reszta poleci jak z platka :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się na zapas.To że koleżanka ma tak nie znaczy że Twoja dzidzia taka będzie.Naprawde niemowlaki są rózne. Ja też porównywałam moją dzidzie do innych-i co z tego wyszło.Nic,bylam zła i jednocześnie sobie żartowałam ze pewnie mi w szpitalu podmienili :) im maluszki tylko by spały i jadłi.A mój chodx ma już 4,mieisąca nadal jest póki co taki sam. I w cale się nie zgodze że do 3 miesiąca jest najgorzej. Mój to chyba normy przekroczył :) teraz co napisze to nie chce Ciebie straszyć itd ale pierwszy miesiąc byl u nas tragedia - mały w dzień spał 2-3 godziny budził się jak był głodny lub jak miał mokro i znw szedł spać,a w nocy?-cóż mieliśy jazdy non stop płakał. Drugi miesiąc i trzeci przez ponad dwa długie miesiac miał kolki czego Toobie i dzidzi nie życze,namęczyliśy się nieźle.Mały w tym okresie spał w nocy tyle że budził się co 2-3 godzinki na jedzonko,jak wstał o 5 rano to zasnąl dopiero jak szedł na spacerek (czyli ok 2 godzinki pospał) potem zasnąl dopiero ok 23 w tym czasie caly czas płakał bo domagał się rąk(nie pozwalaj czasem by inni nosili,ja oczywiście darłam sięna babcie ale to nie przyniosło rezultatów.Teraz się z mężem męczymi z tymi rękami. Wiesz jak to jest babcie sobie posiedzą godzinkie co jakiś czas ,wypieszczą a ty będziesz się męczyć przez kilka miechów) dodam że w ciagu dnia za chinu ludowe nie można bylo jego uśpić,zero drzemek. Na dzień dzisiejszy jest tak : idzie spac ok 20 ,budzi się w nocy 3 razy,wstaje na dobre już 4-5 rano. W dzień jak się uda to zrobi sobie jedną drzemke na ok 30 minut,potem śpi dopiero na spacerku ok 1-2 godziny.Nieraz nieźle się umęcze. Jest coraz starszy ,t5rzeba skupic na nim umage,mówic non stop,trzeba kombinowac by nie nosic na rękach bo jest co dźwigac ale niestety moje wynalazki legną w gruzach.Dlatego myśle może i naiwnie że jak będize raczkował,będzie poznawał dalszy świat to może zapomi o rękach. Więc dzieci są rózne.Nie zamartwiaj się bo robisz źle i dla siebie i dla swojej dzidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie pierwsze trzy mies. wcale nie byly najgorsze wrecz przeciwnie.Wiktoria tylko jadla i spala naprzemian, a noc przesypiala cala bez budzenia sie na jedzenie.Teraz ma 21-mies. i tez nie jest zle, w dzien spi 2-3 godz. wieczorem idzie spac o 20-21 a budzi sie o 7-8.Dzieci sa naprawde rozne i jesli nie ma dzidzia kolki to nie bedzie zle.....Zycze powodzenia!!!!!i nie zamartwiaj sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamka
Lolonek nie martw sie na zapas. Tak jak dziewczyny mówią dziecia są różne jedne płaczą marudzą a inne są spokojne. Mój mały ma 3 miesiące i nie powiem miałam ciężkie chwile i nie raz sobie popłakalam bo miałam chwile zwątpienia i padałam ze zmęczenia. Najgorzej jak dzidziuś ma kolki bo na nie w zasadzie nie ma rady poprostu muszą minąć. Także jakby co nie bój się i bądz dobraj myśli a jak ty będziesz spokojna to maluszek też . Z tymi rączkami to rzeczywiście jest cieżko - mój naprzykład uwielbia spac na brzuszku na mnie:). Ja kupiłam taką huśtawkę Fischer Price przytulne gniazdko i powiem że nie raz mi życie uratuje bo mały sobie w tym siedzi coś widzi rozgląda się no i przede wszystkim powietrze do niego dociera. Ja w tym czasie wykompie się ugotuje posprzątam. Powiem tak rewelacja. Także powodzonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×