zostawil mnie, nie mam po co zyc

wiem ze trzeba bylo o tym pomyslec wczesniej :( nigdy sobie tego nie wybacze :( tego ze moglam byc tak zla i tak glupia :( to niestety nie jest prowokacja, choc tak bardzo bym chciala :(:(:(

dziwisz sie? :( zrobilam cos tak obrzydliwego, tak chamskiego :( i stracilam przez to wszystko po prostu wszystko :(

jej maz rozpowiedzial o tym wszystkim i wszyscy wiedza co zrobilam :( najgorsze jest to, ze on nie chce juz ze mna byc :( mimo ze mnie kocha :( i ja go tak bardzo skrzywdzilam :(:(:(

zdajesz sobie z tego sprawę.

no naprawde głupio sie zachowałas skoro nic ci nie zrobiła... to jest obca osoba dla ciebie, poprostu mogłas unikac z nią kontaktu skoro jej nie lubisz a nie odrazu wyzywać ją od dziwek i psuć jej opinie w pracy hmmmmmm nei wiem co mam napisać... moim zdaniem twój chłopak dobrze zrobił ze cie zostawił bo skoro zrbiłas taki numer tej dziewczynie to mozesz to bez problemu powtórzyc i wcale nie uwazam tak jak pucio ze jestes fajna...głupia jestes i zachwoujesz sie jakbys nie miała rozumu. Teraz odpowiadasz za swoje czyny wiec hmmmm cierp. Noi ja na twoim miejscu wysłałabym jakies kwiaty z listem przeprosinowym do tej bratowej a całej rodzinie chłopaka nie pokazywałabym sie juz na oczy... przykro mi to móic ale wyszłac na totalną idiotke skoro sie wszyscy kapneli w tej pracy ze to tylko głupi zart

Moja rada Idz do jej szefowej i powiedz całą prawdę , przeproś Idz do bratowej twojego faceta i przeproś poczwórnie - powiedz prawdę jak sprawa wygląda i przeproś , powiedz że rozumiesz jej stanowisko i że naprawisz wszelkie szkody. To nie boli - przeproś wszystkich- pozostawisz po sobie przynajmiej dobre warżenie i nie będziesz musiała żyć ze świadomości czyjejś krzywdy. A jak już wszystkich przeprosisz , poczujesz się lepiej , będziesz miała czyste sumienie. A wtedy zobaczysz czy Twój chłopak zechce do Ciebie wrócić . To najlepsze rozwiązanie, nie uciekaj od problemu tylko go rozwiąż. Jak i tak wszyscy wiedzą co zrobiłaś , pozostaje ci tylko przeprosić i wyprostować sytuację.

która nie chciała widziec na swoim weselu bratowej narzeczonego?

wszystko się unormuje i on wróci do Ciebie

wiesz, najgorsze jest to, ze... ja normalnie taka nie jestem :( brzydze sie soba teraz i nie dziwie sie, ze oni mnie nienawidza :( sama nie rozumiem tego co zrobilam, bylam wteyd tak bardzo zla... zdenerwowalam sie, bo poklocilismy sie z chlopakiem i akurat padlo na nia :( on byl ze mna zawsze, zawsze moglam na niego liczyc, ZAWSZE, w najwiekszych moich zyciowych problemach on zawsze byl przy mnie, on we wszystkim mi pomagal, tak bardzo mnie kochal :( a ja go tak skrzywdzilam :(

m coś z nią (tą bratową) musi być nie tak

wiem, przeprosze ich wszystkich :( ale on i tak do mnie nie wroci :( on nie chce mnie widziec :(

no to idz i przepros!!!!!!!!!!!!!! a nie siedzisz w necie i rozpaczasz moze i chłopak nie wróci ale przynajmniej zachowasz twarz

"zdenerwowalam sie, bo poklocilismy sie z chlopakiem i akurat padlo na nia " :O A na kogo padnie następnym razem jak się pokłócicie?? Jesteś chyba niespełna rozumu, naprawdę. Albo kompletnie niedojrzała. Daj sobie spokój z tym chłopakiem bo nie zasługujesz na to, żeby z nim być. Jesteś idiotką :O

nie jego skrzywdziłaś , tylko zupełnie kogo innego. Nie użalaj się nad sobą tylko napraw szkodę zanim , nie narosła nienawiść. Zostawisz sprawę nie rozwiązaną to będzie się za tobą ciągnąć jak smród. Nie siedź na Kafeterii tylko zacznij naprawiać szkodę. Rusz się - ze względu na Bratową , ze względu na chłopaka, ze względu na siebie

dziewczynie, nie widzisz że ma dość przecież żałuje a bratowa musi być walnięta

Bratowa walnięta?!!! - przecież to nie ona zrobiła świństwo!

bratowa jest w porzadku, po prostu nie lubilam jej, no i padlo na nia :( przepraszam :(

przecież to nienormalne żeby wyżywać się na bratowej za to, że się pokłóciła ze swoim facetem. Moim zdaniem to wredne i zdania nie zmienię.

przepraszać, tylko tamtą rodzinę.

ja sama jestem zaskoczona ze tak sie zachowalam :( nie podejrzewalam sie o taka wrednosc :( wiem, ze to bylo wredne i chamskie :( tak strasznie perfidne :( nigdy sobie tego nie wybacze :( to byla chwila i zrobilam cos tak strasznie zlego i glupiego, i stracilam przez to wszystko :( jak dalej zyc? :(:(:(

no to masz problem z głowy, nie będzie bratowej na twoim weselu, bo nie będzie wesela :P:P:P:P:P:P:P jak ktoś tak sie nakreca swoją nienawiścią jak ty, to do niczego dobrego nie może prowadzić

kupic jej kwiatki na przeprosiny? przeprosze ja osobiscie :(

Przeproś osobiście , porozmawiaj szczeże i pamiętaj szefowej bratowej też należy się szczerość , bo będzie miała dalej kobieta problemy w pracy. Potem rodzinę chłopaka. Bardzo zyskasz w ich oczach za to że przeprosisz, nawet jeśli będą się wkurzać na ciebie w momencie przeprosin , ale zobaczysz że wygrasz tym więcej niż myślisz.

nom kup jakis ładny bukiecik nawet moze byc mały tylko nie daj po sobie poznac ze ją przepraszasz tylko dlatego bo chłopak cie rzucił i dlatego musisz naprawic swoje błedy

O RANY CO SIE DZIEJE - jak Ty bys zareagowala na miejscu tej dziewczyny i rodzicow chlopaka? :( wybaczylabys? :( zapomnialabys? :( byloby jak danwiej? :(

przeprosze ich, wiem ze on i tak nie bedzie chcial ze mna byc :( on powiedzial, ze nie ma odwagi spojrzec w oczy rodzicom :( jak mam dalej zyc? nic nie ma juz sensu dla mnie :(

czy wy byscie wybaczyli cos takiego? :( swojemu chlopakowi / dziewczynie? :( kochajac ja / go i chcac spedzic z nim / nia cale zycie? :(

a czy rodzina jest bardzo przywiązana do tej bratowej? noi czy chłopak ją bardzo lubi?

a po ile macie lat?

chlopak tez jej nie lubi, ale dla niego rodzina jest bardzo wazna, jest z nia bardzo zwiazany, z bratem i rodzicami, ma z nimi bardzo odbry kontakt, bardzo ich kocha i szanuje. cala rodzina uwielbia bratowa.