przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

czesc dziewczynki u nie pogoda paskudna znow leje zabulinko - fajne to co o samochodach napisalas - nie ma problemu mozemy sprobowac zrobic jakis w niebiesko zielone latki - tylko jak na sie to uda to polowa ludzi w bb zostanie bez pracy bo to prawie wszystkie wieksze firmy maja cos wspolnego z przemyslem samochodowym ja nie mam az takiego osobistego podejcia do samochodow jak mx :-) po prostu ciesze sie bo jest wygodniej duuuuuuuuuzo wygodniej zabulinko - kiedy ruszasz z allegro? juz za toba tesknie - macie jakies plany na sobote? bo ja grilla urządzam

aha - ewa olej ten topik na ktory cie wciagnelam - chcialam pomoc ale to nie ma msensu ktos sobie chyba jaja robi

ja tez weszłam na ten topik jak podałas linka marcy, ale jak doczyttałam do konca to sie okazłało ze juz po wszystkiem i tez nie wiem co myslec, ale faktycznie bardzo sie zaangazowłaś

jednak nie po wszystkim tiki - o ile znow ktos sobie jaj nie robi - a raczej watpie bo mozna kogos jeszcze po stylu poznac - chlopak zyje i czuje sie lepiej a z ta smiercia to sobie ktos jaja robil szlag mnie trafia jak ludzie sobie zartuja z czyjejs krytycznej sytuacji dlatego na innych topicach udzielam sie sporadycznie i to raczej nie na tych powaznych - po prostu ttylko tu czuje sie jak w domu he her he co ja wam bede slodzic - zyc bez was nie moge

to tak jak ja:) na innych topikach zadko sie udzielam, tu jest najfajniej i tylko tu takie kumpelskie stosunki panują:) przynajmnie ja tylko na tym topiku tak sie zaprzyjaźniłam, że tak powiem:):P:D

Zaraz wracam

Hej kobitki :) Zabulinko, ja tak dziwnie mam, że jak tylko coś mi stuknie czy coś wiem, że trzeba zrobić, to staram się niesamowicie głęboko zbadać temat. Samochodziarą nigdy nie byłam i nie przypuszczałam, że mogę się tym zarazić. Kochana, znać, że i Wy macie niezłego opiekuna i przede wszystkim chyba jeszcze wiele do zrobienia w tym życiu :) Pomysł z konikami - extra... kiedyś, jako dziecko śniłam często o czarnym koniu, którego trzymałam na noc w garażu :D serialnie. Ale by było ... hehehe Tiki, racja - w pewnym sensie traktuję mój wozik jak dziecko. Niegdyś śmiałam się z mojej mamy, kiedy przemawiała do swojego samochodu... myślałam, że to jakiś nienormalne i kompletnie dziwaczne. Jednak od kiedy sama stałam się posiadaczka czterokołowca zrozumiałam, że to nie jest tylko maszyna transportowa. Poza tym jak ja się nie zainteresuję co w trawie piszczy, to kto? Moje kochanie mówi jasno: twój, ty jeździsz, martw się... to i czytam wszystko co wiedzieć muszę, zbieram opinie speców i dbam jak tylko mogę :D Inna sprawa, że nie było dla mnie problemem włazić do kanału i z tatą zmieniać linkę hamulcową w jego samochodzie :D wiązało się to z kilkukrotnym zdejmowaniem i zakładaniem kół... nie boję się więc o gumę ...hihiihi dam radę. Marcy... poczekaj poczekaj... jeszcze się zarazisz :D U mnie na początku było tak samo... co tam, jak trzeba będzie oddam na warsztat i niech robią... a teraz latam, szukam najlepszej części i najtaniej, dowiaduję się co by było gdyby.. i regularnie odwiedzam klubową stronkę mazdy, z resztą bardzo ciekawą. Odnośnie tej stronki, o której piszecie. Nie byłam na niej i nie wiem o co tam chodzi. Zwykle kiedy jestem na kafe, jestem z wami. ki dla fafetek.

zobaczymy mx -niczego nie wykluczam nigdy nie mow nigdy he he he zabulina - ja tez prawie 2 rzy mialam wypadek - nie jako kierowca ale jak bylam w szwecji w pracy - to wina mojego szefa bo jezdzil jak wariat i 2 razy wpadlismy w okropny posliz - nie iwm jak on z tego wyszedla ale wyszedl - refleks ma skurczybyk - ale mnie nie odstraszaja takie rzeczy raz ten wariat wszedl w zakret 90 stopni z predkoscia 120 km/h wiec co sie dziwic ja jezdze ostrozniej - przynajmniej po naszych drogach - za duzo dziur jest a za to w szwecji sie nauczylam jezdzic z duzymi predkosciami ale tylko po autostradach i to w nocy - 200-220 km/h ale to rzadko - najbardziel lubilam predkosc 140-160 nie iwem czemu ale mniejsza z motoryzacja wracajmy do slubow he he he ten nasz topik to wszechstronny jest...

marcela82 - ja ciagle czekam na obiecane zdjecie!

Tiki-tak wysłałam wczoraj to zdjęcie, zaraz jak ci o tym powiedziałam. Spróbuję jesczce raz

niedoszło:( poprosze w takim razie jeszcze raz. na kasiastejka@wp.pl wysyłałaś?

Tak, właśnie wysyłam jeszczce raz. Z adresu onetowego, bo ten który mam w profilu cos nawala i nie zawsze chche wysyłać zdjęcia.

Już mi się powoli zbliża wielka nerwówka. narazie jest taka mała, problemy z zasypianiem i zastanawianie się, czy o czyms nie zapomniałam. Idę dzisiaj na zakupy po pasek do garnituru dla Ł. w weekend zawizmy nasze ubranka do staruszków i trzeba już kupić wszystkie dodatki, żeby było wiadomo, czy pasują. Biorę więc buta do torby i idę na poszukiwania. Czy Wasi przyszli bądź zabulina obecni mężowie tez niecierpią zakupów. Ł. nienawidzi, zaraz jest chory, stęka i mu gorąco jak wejdzie ze mną do jakiegoś sklepu. Koszmar!

Gdzie jesteście? Mam do Was pytanie, co dajecie swoim mamom na Dzień Matki?

marcela - tak TAK, moj przyszły NIE ZNOSI zakupów!! a twój mailik niestety niedoszedł :(

marcela - tez sie zastanawiam chcialabym cos nieoklepanego ale nie wiem co moje kochanie tez nie lubi ze mna zakupow ale tylko jak ja kupuje cos dla siebie bo to dlugo trwa ale idziemy nakompromis - on zostaje na kawie z ksiazkami do polskiego i sie uczy a ja buszuje po sklepach

ja wysyłam mamuni sliczna karteczke i zadzwonie do niej bo ona w innym mieście

Tiki, ja nie wiem, co jest z tym zdjęciem. U mnie jest wszystko ok, że wysłane bez problemów. Może spróbuję jeszcze raz

marcelko to wyslij mi na ten sdres może stejka@wrokar.pl

Jak teraz nie dojdzie, to ja nie wiem co. Lecę na te zakupy.

marcelko doszło na wrokar, nareszcie dzieki:) fajniutka, własnie ja cos podobnego chce nabyc:)

Kupiłam ją w Aparcie. Musze mieć cos delikatnego, bo moja suknia taka szeroko-bajkowa troche jest i jakbym sobie jakaś kolię walnęła, to bym wyglądała jak caryca jakaś. szukam teraz czegoś do włosów. Kupiłam spinke też z takimi kwiatuszkami ale okazała się za mała, nie zepnie tylu włosów co powinna. Może dziś coś znajdę.

a ile kosztowała ta biżuteria? udanych zakupów!

tiki-tak, jak było na targach w niedzielę?

za kolczyki i wisiorek dałam 118 zł, łańcuszek kupiła w innym sklepie za 20 zł. Eh, cos się nie moge wybrać...

a no tak zapomniałam wam napisac, a zapomniałam bo nie weszlismy na te targi bo wstep kosztował 10 zł od osoby, wiec stwierdzilismy, ze nie warto 20 zł wydac, bo my juz wszystko mamy przeciez, zostało nam kupic buty dla Jacka no i dla mnie bizuterie i bielizna na poprawiny i tylle! ale swietne limuzyny stały przy wejsciu, o łoł szok, takie długie ze tam u mnie przed kościolem to wy na zakrecie nie wyrobiły

Cześć dziewczynki! Jak dobrze tu zagladnac i co nieco skrobnać do Was kochane :)) Zarobiona jestem po uszy teraz :D Wieczorami czuje sie jak materac z ktorego uszlo powietrze :)) Nie mam nawet sily siedziec przed kompem, ktorego mam nawiasem mowiac dość :)) Marcela - mozesz przeslać fotke albo link do swojej sukni - ja tez mam kiecke w klimacie bajkowym. Senioritko - odebralas juz suknie??? Jęsli chodzi o nas, to w sumie ja jestem prawie do ślubu ubrana, natomiast moj miś w ogole ( myśli, ze jeszcze schudnie - tzn pobożne życzenia, ale daj mu Boze i dlatego sie powstrzymuje jeszcze z zakupem :)) :)) A tak w ogole jade na weekend do rodzicow , bo tam nie ma prohibicji :)) :)) :)) Pomimo, ze mieszkam w Krakowie - nie wybieram sie \"na papieza\". Nie lubie takich zbiorowisk - nic nie widac , nic nie słychać??? Maniusia, tiki - tak jak Wasze nerwy moje drogie??? pozdrawiam Was wszystkie goraco!!!!

podsyłam fajnego linka http://www.costa.pl/ ta firma głownie zdominowała targi

holly - moje nerwy jak narazie ok :) tylko im więcej o tym wszystkim myślę tym bardziej mnie brzuch boli. tiki tak - nie podrzucaj mi tu takich linków, bo ja mam juz prawie wszystko zaklepane ;) gościówa od sali i tak ma mnie już chyba dosyć, bo ciągle coś wymyślam i zmieniam :) u nas były targi dwa razy - za pierwszym razem kosztowały 7 zł, a na drugie niestety nie dotarła - te były za darmo. marcela - ja też chcę zdjęcie, niewiem w prawdzie jakie, ale chcę :) i udanych zakupów życze. zabulinka - czekam na fotkę biżuterii ;)

maniusia marcela przesłała mi zdjecie swojej bizuteri bo ja nadal nic nie wybrałam, a Ty przeciez juz wszystko masz - sama napisałas nie podrzucaj, wiec nie pros o zdjecie:P u mnie nerwów tez narazie jakis strasznych nie ma holly - szkoda, że tak zadko zagladasz, ale dobrze, że wogóle:) NO TO CO - gdzie ty sie podziewasz?? ja tu prosze o przysługe a ty milczysz. grzeczny on tam??????