Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

niektorzy lubia sie Kasiu zadreczac, ich wybor :) ja zupelnie roumiem i podzielam pasje Holly jesli chodzi o podrozowanie, choc jak wspominalam w tym roku z wiadomych powodow jej zaniecham ale wierze, ze dziecko w przyszlosci w zaden sposob nie bedzie mnie ograniczalo jesli chodzi o wakacje, z przypadkow z otoczenia wiem, ze da sie to wszystko sobie poukladac, zorganizowac :) uff, ide sobie chlodniutka kapiel zafundowac, bo ledwo zipie po tym goracym dniu ;) tym bardziej, ze wlasnie wrocilismy z duzych zakupow i gorac tego centrum handlowego mnie niemalze wykonczyl ;) milego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ech długo mnie tu nie bylo :) Wrocilam wlasnie z tygodniowej delegacji. Zmęczona jestem jak diabli, jak fajnie jest sie tak raz za czas oderwać od tradycyjnego sposobu pracy :) Widze, ze sporo nadrukowałyście :P Nie zdązylam jeszcze wszystkiego doczytac :) No to co - teraz to juz czekam tylko na zdjęcia Gabi i trzymam kciuki za szcześliwie rozwiązanie 🌻 Aguu, Diabelku, Kasiu - dbajcie o siebie moje Drogie, mam nadzieję, ze te upaly nie dają Wam strasznie w kość... Widzę, ze nie opuścili mnie pomarańczowi fani :) Widzisz Pomaranczowa Panienko - nie jestem aż taką hipokrytką (ja wiem do czego nick słuzy :P). Jakbys ruszyla troche swoją pomarańczowa głową, to może przyszłoby Ci do głowy, że ten topik czytają również osoby, ktore sie tu nie udzielają. A to i owo może dopisac każdy :) Co do tego - o czym wolałabym porozmawiać, to moze masz racje. Moze chcialabym rozmawiac np o podróżach, niż o ciązy, bo guzik sie na tym znam - czego efektem jest moja absencja na topiku w ostatnich czasach. Ale rozumiem, ze dla przyszłych mamuś ten temat jest teraz najważniejszy (dla mnie pewnie tez bedzie jak mnie teb stan dopadnie). Nie rozumiem też - czym niby miałabym sie chwalic na miłosc boska???? :( Zwykłam pisać tu o tym co sie na bieżąco u mnie dzieje. To tak jakby dziewczyny, ktore są w ciązy chwaliły sie, ze są w ciąży etc. Wiesz to wszystko jest trochę na moją logike :P Żyje jak żyje, jade tam gdzie jade - a Ty pomarańczowa, kwaśna istoto nie jesteś od komentowania tego wszystkiego. Ostatecznie pracuje na realizację swoich planów i marzeń. Bo oprocz szarej codzienności chce miec jeszcze coś z tego życia. Kazdy ma inne priorytety i ja to szanuje. A kontrowersje wokół danej sprawy są tylko porównaniem ludzkich umysłow, a nie wskazywaniem czy ktoś robi dobrze, albo źle. Moje zycie, moja sprawa. No to co, Kasiu - dzieki za zrozumienie :) No, ale wracając do tematu - 30 czerwca idziemy na wesele do kumpeli, ktora zlapala moją podwiązke :) 16 czerwca zaś ide na jej panieński, oj bedzie sie działo :) :) Chetnie sie przejde tymbardziej, ze ostatni panienski na jakim bylam to mój wlasny ;) Teraz wracam do obowiązków, bo po tygodniu czasu normalnie domu nie poznaje :) :P Pozdrawiam także Keyti, Maniusie i Zabulinę (jeśli kogoś pominęłam, to przepraszam :) Życze Wam miłego wieczoru, a jutro słonecznej nd !!!! caluje 👄 pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly 🖐️ dluga delegacja :) ja w poprzedniej pracy czesto mialam delegacje, ale krotkie bardzo- ale rzeczywiscie urozmaica to w jakis sposob prace :) Wiecie co, tak sobie pomyslalam, ze z tym gadaniem o sprawach ciazowych to jest tak dziwnie. Powiem szczerze, ze odkad jestem w ciazy i cale moje otoczenie o tym wie, to ludzie sami z siebie nie chca gadac o niczym innym, a przynajmniej traktuja ten temat jako priorytetowy. Naprawde, gdy ktos ze znajomych np do mnie dzwoni to pierwsze o co pyta to jak sie czuje, jak malenstwo, jak badania, czy wybralam juz szpital itp. Chodzi mi o to, ze to chyba ciezarna traktuje sie troche inaczej z zasady ;) Pewnie to naturalne i ja swoje ciezarne kolezanki wczesniej traktowalam tak samo ;) ale czasem sobie mysle- czy one nie umieja ze mna juz rozmawiac normalnie. Ja naprawde chetnie (tak jak to bylo zawsze) posluchalabym o ich zyciu codziennym, pracy, nowych facetach itp ;) Takze to nie do konca jest tak, ze to kobieta w ciazy sama z siebie gada tylko o ciazy. Choc nie da sie ukryc, ze zyje tym, co tez jest zupelnie naturalne. Ciaza to cudowny stan, dajacy zupelnie nieznane dotad odczucia, ale powiem Wam, ze ja juz od tego 9-tego miesiaca jestem troche zniecierpliwiona. 6,7,8 miesiac to dla mnie byla doskonala forma, swietne samopoczucie, duzo sily. Ale odkad zazal sie 9-ty miesiac wraz z tymi upalami to mam juz po ludzku dosc (fizycznie). Spuchniete dlonie i stopy to nic fajnego ;) ale juz niedlugo :P trzymajcie kciuki ;) tak mi sie ostatnio marcy przypomniala, moze dlatego, ze kiedys byla tu glowna gadula ;) nie wiecie co u niej? moze zabulina wiesz, bo mialyscie przeciez kontakt w realu? jakby co to ja pozdrow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj No to co :) Jak sie czujesz??? Ile dokladnie dni Ci zostalo do porodu?? Coś strasznego jak czas leci!!!!!! :P Co do tych delegacji to masz zdecydowanie rację :) Ciezko mi dzisiaj wysiedziec 8h, bo jest tak..... no trochę montonnie :) Co do tych rozmów o ciązy i o wszystkim co się z nią wiąże, to zdecydowanie masz rację :) Jest to temat nr.1 Sama wiem o tym z autopsji, jak widywalam sie z jakąś przyszła mamą. Pytania o samopoczucie, dziecko, ubranka, wyprawkę etc cisna sie same na usta - nawet jak sie nie ma o tym zielonego pojęcia. Ja zdecydowanie nie mam zielonego pojęcia, dlatego zamilklam troche na topiku, bo wiem dobrze jak fajnie jest sie wymieniac doświadczeniami w różnych kwestiach (w tym wypadku ciązy). Ale ze ja nie mam choćby minimalnego doświadczenia :P wiec troszkę odsunęlam sie na bok. Moge Wam poopowiadać co robią dzieci ciut starsze :D Akurat mam brata, którego bardzo wczesne dziecinstwo bardzo dobrze pamiętam i śmieszne historie z tym związane :P Do tej pory nieźle daje czadu! Ostatnio tak sie zasiedzial grając na kompie, ze zapomnial iśc zaliczyć pytania do Komunii. Moja mama , malo zawalu nie dostala :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly, zostalo mi 15 dni do terminu :) zobaczymy czy sie wczesniej nie rozdwoimy ;) nie chcialabym tylko przenosic- widzialam prognoze dlugoterminowa i pierwsza polowa czerwca ma byc strasznie upalna a ja liczylam, ze upaly mnie omina- nie ma tak dobrze ;) jesli chodzi o samopoczucie to ogolnie czuje sie bardzo dobrze, dzieki 🌻 :) tylko juz mi ciezkawo- sprobujcie sobie przywiazac do brzucha powiedzmy 5-cio litrowy baniaczek z woda i tak funkcjonowac :D bo pewnie ciezar jest porownywalny- Gabi wazy ok 3200 teraz (wg ostatniego, piatkowego USG), macica z 50 gram zrobila sie kilowa, do tego wody i lozysko- jest co nosic ;) no i upaly- palce u rak i stopy mi przez nie puchna jak np dluzej stoje ale to zwykle uroki 9-tego miesiaca :) poza tym wszystko OK pisz kochana o czym chcesz :) o wybrykach brata tez- nota bene, trafilam kiedys przypadkiem na taki topik- warto poczytac, przy niektorych wpisach sie prawie poplakalam ze smiechu :D choc od niektorych wlos sie jezy ;) polecam do poczytania: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3439466 ech, ide ziemniaki na obiad wstawic, bo maz zaraz wroci z pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa, i po tym 16tym czerwca koniecznie zdaj relacje z szalenst panienskich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co - nosisz słodki ciężar przed sobą:D Ale jeszcze 2 tygodnie, albo i mniej i bedziesz miala córę :) :) :) Twoja Gabi bedzie zodiakalnym Bliźniakiem :) A Bliźniaki są takie fajne :D Dzieki za link - chetnie poczytam :P Dopiero co wpadalm do domu. W Krakowie panuje nieznośne cieplo, w samochodzie czulam sie jak w saunie. A potem myslalam, ze wszystkich pozabijam w sklepie, tak mi bylo goraco :P Ale i tak kocham cieplo :) Tak malo mamy tych cieplych miesiecy, wiec trzeba sie nimi cieszyc :) No to co - milego wieczoru i dużo odpoczywaj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly, czyzbys miala w swoim otoczeniu jakiegos blizniaka? :) (Ty z tego co mi sie kojarzy chyba wodnik jestes- jakos tak mi sie kojarzy cos, myle sie? :) ) poczytaj, poczytaj- na poprawe humoru niesamowite :D pamietam jak czytalam ten topik i wybuchalam glosno smiechem przy niektorych postach- maz sie na mnie dziwnie patrzyl... ;) dopoki mu nie przeczytalam- wtedy sie posmial ze mna ;) upal jest wykanczajacy, szczegolnie w miescie! ja teraz z racji brzucha tez cierpie ;) ale normalnie to i tak kocham ciepelko i lato :) wlasnie ogarnelam kuchnie i ide sobie polezec :P a co, odpozynek mi sie nalezy :) wzajemnie milego wieczoru Holly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Witam w ten gorący dzień :) Ufff jest wpol do 10h, a już nie ma czym oddychac :P No to co - doskonale pamiętasz! :D Jestem wodnikiem. Walentynkowym :P Jeśli chodzi o bliźniaki to może nie ma ich zbyt dużo w moim otoczeniu, ale zawsze cudnie się z nimi dogaduje :) Może to zasługa tego samego trygonu: Powietrza :D Przede mną 8 gh przed biurkiem, dobrze , ze przynajmniej klimatyzator przyjemnie chlodzi :) Przez te upaly wypijam hektolitry mineralnej i zimnej zielonej herbaty :) Nawet na kawkę, która lubie, nie mam specjalnie ochoty :) No to co - ile trwa teraz urlop macierzyński?? Bo się już pogubiłam :O Miały byc jakieś zmiany prawda ? tzn urlop mial ulec wydłużeniu... Milego dnia i wracam do pracy, bo mnie zaczyna gonić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! Ech, wybaczcie, że mnie ostatnio tak mało, ale czasu mam jeszcze mniej. Dobra, nie przepraszam, tylko donoszę, co u mnie;) U mnie dobrze;) Co do Marcy - widujemy się dosć regularnie (tzn w stosunku do tego, ile razy bywam teraz w Bielsku;) ) - u niej także wszystko dobrze. Ścięła włosy - ma teraz króciutkie:) I bardzo jej w tym ładnie. No to co - kiedy budzę się w stanie na-wpół- ugotowanym, mimo spania w kusej jedwabnej koszulinie, przy otwartym oknie, balkonie (miałam refleksję, że to chyba trochę ułatwia ewentualny włam - ale przy takiej temperaturze chrzanię włam!!!), i chodzącym wentylatorze, to zastanawiam się, czy jestem sobie w stanie wogóle wyobrazić, przez co przechodzić Ty ( i niektóre z Was już pewnie też). Strasznie mi Was szkoda! :( Ale dobrze Holly pisze - jeszcze tylko parę dni :) i będziemy Ciociami!! :D Holly - a co to są te trygony? :D Może wytłumaczy mi to, dlaczego ja (jako Panna) najlepiej dogaduję się z wrednymi podobno Skorpionami - wszystkie, ale to wszystkie moje przyjaciółki są Skorpionami, tak samo mój mąż i moja mama :) Nic, wracam do zdjęć. Jest dopiero maj, a my już po 4 ślubach! Nawet nie powiem Wam, ile jeszcze przed nami :P Całusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zabulino! Milo Cie czytac :) Widze, ze też umierasz z ciepla :P Pozdrów ode mnie Marcy :) Czy ona udziela sie teraz na forum w innym miescu??? Cieszę sie, za macie taki ruch ( w sensie wesel) A teraz o trygonach :P Trygony - znaki zodiakalne można podzielić na grupy przyporządkowane czterem żywiołom. Stosując tę klasyfikację, wyróżnia się znaki ogniste, wodne, powietrzne i ziemne. np. Trygon powietrzny stanowią znaki Bliźniąt, Wagi i Wodnika ( podalam tak na swoim przykladzie :P) Natomiast Panna - to Ziemia, Skorpion - Woda (moja mama jest Panną i świetnie sie dogaduje ze Skorpionami, wiec pewnie to dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly, jak fajnie, że tu siedzisz! :) Wpadłam jeszcze, bo zapomniałam sie Wam czymś pochwalić, i od razu mnie uświadomiłaś w tej trygonalnej kwestii;) Holly - to może my pogadamy o letnim wyjeżdzie?;) Zastanawiamy się z M, gdzie się wybrać - musimy się \"nacieplić\" na podróż, do której szykujemy się na początku przyszłego roku (myślimy o wyjeżdzie przygodowo- zarobkowym do Kanady na jakiś rok, dwa). I póki co myślimy o Egipcie (rafa! :P ) a konkretnie - Safadze, ale tak sobie pomyślałam, że może Ty ze swojego bogatego doświadczenia mogłabyś polecić jakieś inne miejsce, mniej upalne, a w podwodne życie obwitujące? :) Co do chwalenia się - dostałam propozycję pracy (jako psycholog rzecz jasne) w.. szkole rodzenia;) No to co - i od razu do Ciebie kłaniam się pięknie, bo pamiętam, że bardzo chwaliłaś sobie swoją szkołę - czy mogłabyś w wolnej chwili (jeżeli takowe posiadasz) mailnąc mi mniej - więcej, co Tobie - jako uczestniczce - najbardziej podobało się w takiej szkole, a co nie za bardzo? Jakie wykłady psychologa uważasz za przydatne i na miejscu? Muszę sobie opracować program, i w tym celu zamierzam przepytać dużo kobiet w ciąży (ale tylko tych fajnych;) :P) . Bardzo bym Cię o to prosiła 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Super czytać Was dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌻 Trygony Holly??? Hmmm a byk do jakiego należy???? Mój R jest wagą i swietnie się dogadujemy. Moja mama panna, babcia wodnik i z tymi znakami czuje się świetnie :D choć pewnie nie ma znaczenia bo po prostu dobrze się czuję wśród swoich. Tak jak tu 😘 wsród swoich kumpeli z forum!!! Co do upału z jednej strony mam dość, a z drugiej tak bardzo pragnełam takiej pogody :D z natury uwielbiam ciepełko. No to co możemy już odliczać dni :D u Was. Jak się czujesz??? Zabu pozdrwienia dla Marcy 😘 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu 😭 Egipt!!!!! BAJKA!!!!!! Już Ci zazrdoszcze!!!! A propozycje pracy GRATULUJĘ!!!!!!!! Jako Pani psycholog jesteś dla mnie najlepsza!!!!!!!!!! I do takiej szkoły rodzenia z Tobą w roli głównej bardzo chetnie bym się zapisała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak - to kto wie, może się spotkamy, bo ta szkoła powstanie w Katowicach;) Bosh, ale nie mogę!!! tak tu siedzieć, bo znowu mnie wciągnie!!! a ja teraz nie mogę zostać wciągnieta - tyle roboty!!! Jesteście, moje Miłe, jak narkotyk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Marcy już tu nie buszuje, na żadnym temacie, o ile mi wiadomo.. też ma straszny \"zajob\" w pracy. Ale tak Wam powiem, że jat tu dzisiaj weszłam, po nie wiem sama jak długiej przerwie, to widzę, że Kafe sie psuje... takie te tematy napastliwe, krótkoterminowe etc. No i chyba we 6 rzuciło mi się w oczy \"fotograf\" - nawet tam nie weszłam, ale domyślam się, że jak zwykle jest tak ze 4 ludzi, którzy się obrzucają błotem. Zastanawiam się, czy oni naprawdę są tak kiepscy, że mają czas na takie bzdety?? Przecież ja mam od dawna zajęte terminy do końca sezonu i od dawna zajmuję sie odmawianiem klejnym chętnym - a ci chyba kurcze jakoś bezrobotni są. No ale - nie moje sprawa. Niemniej, Kafe robi się dużo mniej przyjazna, niż była \"za naszych czasów\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu niestety zgadzam się :O niestety bo wcale nie jest miło czytać mało kulturalne wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki!!! Ach wakacje już wam zazdroszczę jak narazie nasz wypad gdzieś w Polskę oczywiście zakończył się zawieszeniem :o W lipcu do jednej rodzinki do Kielc, w sierpniu do drógiej na śląsk, we wrześniu wesele na którym muszę pokazac jak kobieta w ciąży może się bawic ;) Ja jestem zodiakalny raczek i ze skorpinami potrafię się dogada cho czasem ich ni erozumiem ;) Mam ryby a nasze relacje są średnie, mąż byk i to najprawdziwszy ;) ale relacje między nami są rewelacyjne cho potrafimy się spiąc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Aguu! 👄 Ech, jak miło czytać \"stare twarze\" :) Kasiu - a`proposniskiej kultury, mnie się wydaje, że to nie jest kwestia tylko Kafe. Kafe jest odbiciem tego, co sie dzieje tak wogóle. Zauważyłam, że pokolenie młodsze od nas o jakieś 4-5 lat to już zupełnie inni ludzie! Podam Wam przykład - kiedy zaczynałam studia na UJcie, mieliśmy w bibliotece takie specjalne miejsce - stały tam puste półki. Na tych półkach można było zostawiać sobie różne rzecz, które chciało się przekazać komuś z innej grupy, albo innego roku, itd - np. można tam było zostawić swoje notatki, jeśli ktoś prosił nas o ich pożyczenie, i napisać kartkę - np. \"dla Ani Kowalskiej\". I te rzeczy to była świętość. Można było spokojnie zostawić swoje notatki, książki, a nawet cenniejsze rzeczy - i ten superwygodny system wspaniale funkcjonował. Natomiast kiedy już kończyłam studia, nie można tam było zostawić nic!!! Wszystko natychmiast ginęło! A że wstęp do biblioteki mieli tylko studenci psychologii, to robiły po prostu młodsze roczniki! I wszystkie moje koleżanki z innych kierunków też to zauważyły. Kiedyś można było zostawić na korytarzu np. plecak. A teraz?? Zaraz znajedzie się jakiś łepek, który to zabierze! I to niby spośród \"wybranych\" ludzi, bo niby tylko tacy dostają się na studia. Guzik. My jesteśmy z wyżu demograficznego i faktycznie tylko częśc z nas dostała się na wymarzone kierunki, trzeba było o to powalczyć. Ludzie młodsi od nas o5 lat to już inna para kaloszy. Na studia dostaje się byle kto - i to już \"insza inszość\". No a Kafe tylko pokazuje pewne ogólne zjawisko - zanik kultury. Wystarczy wyjść na ulicę, żeby sobie popatrzeć, jak to wygląda in vivo. :( To taka moja teoria. Nie mam oczywiście patentu na nieomylnośc :P Ale się rozpisałam!!! Muszę się pilnować - mam tyle roboty, że nie wiem, w co ręce włożyć. Miłego dzionka, Dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu ma rację, kafe robi się coraz bardziej napastliwa i bije od niej agresją :O To również tyczy sie tego topiku :O Niestety :( Zabulino, jeśli chodzi o zwiedzanie podwodnego świata, to zdecydowanie polecam tak jak piszesz Egipt, albo Chorwację - urocze są okolicy Spilitu i Dubrovnika. Tam woda jest kryształowa :) Chyba nigdzie nie ma tak niebieskiej wody, jak na Chorwacji wlasnie. I temperaturowo jest mniej uporczywa - nawet w sezonie :P O ile dobrze pamietam bylas w Egipcie i tam można wprost umrzeć z ciepla :) W Krakowie spadły 2 krople deszczu i na powrót wyszlo słonce :) Naprawde mogloby popadać, zrobiloby sie chłodniej, powietrze by sie oczyścilo. KR jest masakryczny latem.... Kasiu, Aguu - milo Was widziec ;) Jak sie czujecie ??? A wracajac do tych trygonów, to wyglada to następująco: trygon ognisty - Baran, Lew, Strzelec trygon powietrzny - Bliźnięta, Waga, Wodnik trygon ziemny - Byk, Panna, Koziorożec trygon wodny - Rak, Skorpion, Ryby No polowa dnia pracy już za mna - byle do przodu :) A wracając do podróży to moi znajomi wyjechali wlasnie do Egiptu - a ja tu musze siedziec 😠 Ale juz odliczam dni do urlopu :) Z tym, ze to ciągle 2 mce i prawie cały trzeci :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ale nadrukowalyscie :D nie wiem jakim ja jestem trygonem, ale domyslam sie, ze lew musi byc ogniem ;) moj maz jest waga i dogadujemy sie swietnie :) ale wagi chyba z wiekszoscia sie potrafia dogadac ;) Holly, ja tez wypijam hektolitry wody mineralnej i od czasu do czasu ice tea ;) co do urlopu macierzynskiego to trwa on obecnie 18 tygodni- chyba w zeszlym roku wydluzyli go z 16. Ponoc od przyszlego roku ma byc wydluzony o kolejne 2 tygodnie. zabu- to pozdrow marcy koniecznie :) Co do tych slubow- kompletnie mnie to nie dziwi, bo zdjecia robicie cudne i w baaardzo przystepnych cenach, kazdy by takie chcial :) pamietasz ile my zaplacilismy za nasze zdjecia- tez jestem z nich bardzo zadowolona i nie uwazam, ze nalezy zalowac tej kasy, ale wiadomo, ze wolelibysmy mniej zaplacic jakby mozna bylo ;) :P gratuluje Ci tej nowej pracy! super :) :) to strasznie ciekawe wyzwanie! oczywiscie pozbieram mysli i skrobne cos na maila :) chociaz mi sie wydaje, ze Tobie za bardzo wskazowek nie trzeba udzielac, bo co tu duzo mowic, nadajesz sie do takiej pracy jak malo kto- masz super wyczucie, tysiac pomyslow, mnostwo empatii- bedziesz swietna 🌻 jesli chodzi o upaly, to nie jest latwo, ale co tam, juz tak niewiele mi zostalo! :) zabu- nurkujecie? ja akurat w Egipcie nie bylam- mielismy w planach w tym roku moze, ale Gabi nam je umiejetnie pokrzyzowala ;) ale fajne miejsca do tego sa tez w Chorwacji- polecam poludnie :) Kasiak- czuje sie ogolnie bardzo dobrze :) tylko upaly mi juz troszke dokuczaja. Wiesz, jakis czas temu chwilke podczytywalam na ciazach topik dziewczyn, ktore rodza w tym czasie co ja. I niektore z nich juz od dluzszego czasu pisza, ze maja nogi jak slonie, strasznie puchna itp. Ja tej dolegliwosci kompletnie nie mialam :) jednak jak pojawily sie upaly to juz przy 9-tym miesiacu nie ma cudow- palce u rak i stopy pod koniec dnia miewam opuchniete. Niby to nie boli, ale ani ladnie nie wyglada, ani przyjemne nie jest. Smieje sie tez, ze moje dziecko jest juz za duze, zeby siedziec u mnie w brzuchu, bo od czasu do czasu ucisnie mi glowka na pecherz, a to juz troche boli ;) snilo mi sie dzis, ze rodzilam! I trafilam na przecudna polozna- zlota kobiete :) jak sie obudzilam to az zalowalam, ze to byl tylko sen :D jejku, powiem Wam, ze bardzo chcialabym miec to juz za soba! :) Poruszylyscie temat kultury na kafe- chyba szkoda o tym gadac ;) niestety tez mi sie Zabulina wydaje, ze im mlodsi ludzie tym gorzej u nich z ta kultura teraz. Nie mozna rzecz jasna generalizowac, ale cos w tym jest. Milego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widze, ze Holly podczas jak ja pisalam swoj kilometrowy wywod polecila to samo co ja :) tez uwazam, ze nigdzie nie ma tak pieknej wody jak w Chorwacji :) Holly, a te ogniste znaki to z kim sie dobrze dogaduja? z jakim trygonem? ;) ja o dziwo mam przyjaciolke spod znaku barana i mimo, ze mamy charakter podobny w wielu kwestiach, to dogadujemy sie super :) razem konczylysmy studia (licencjat, na mgr sie rozdzielilysmy, ale pracowalysmy ze soba wtedy, majac biurka obok siebie i znoszac sie 8 godzin dziennie w pracy- dokuczalysmy sobie niemilosiernie, bo obie mamy zosliwe strasznie poczucie humoru :P ale nigdy nie bylo powaznej sprzeczki :) do dzis uwazamy to za fenomen ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh widzę, że telepatycznie nadal na mnie wpływacie :D :classic_cool: Właśnie robie sobie przerwę przed-obiadową i widzę, że akurat naskrobałyście;) Holly - zgadzam się co do Chorwacji - tam też jest rzeczywiście ładne podwodne życie, zwłaszcza na Halkidiki - ale jednak duuużo uboższe. Ale za to w Chorwacji można zbierać muszle, a w Egipcie nie:) Moje ostatnie wakacje w Chorwacji spędziłam na wyławianiu muszli o tambylczej nazwie Petrowe Ucho, bo moja miejscowa koleżanka, Nina, powiedziała, że są najrzadsze;) Tak, Holly, byliśmy 2 razy w Egipcie, i jak na razie szykuje się trzeci - chociaż trochę dałaś mi do myślenia z tą Chorwacją! Jeden minus - teraz w Europie porobiło się coś z pogodą i południe generalnie cierpi przez powodzie. Nu, ale pomyślimy... No to co - tym razem to chyba Ty ode mnie czegoś chcesz;) bez przesady z tą komplementacją;) Myślę sobie, że pójdę na tych zajęciach w stronę arteterapii - trochę wizualizacji dziecka ;) odgrywanie ról i uwrażliwienie kobiet na syndrom odrzucenia, na który niekiedy zapadają młodzi tatusiowie;) Napisz koniecznie, jeśli spuchnięte palce Ci pozwolą - chciałabym bardzo poznać Twoją opinię. Czas minął, wracam do roboty :classic_cool: będę \"czytaczem na dochodzenie\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pardon - Halkidiki to Grecja;) W Chorwacji już nie pamiętam, gdzie byłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre
halkidiki to grecja przecież :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre - brawo
umiesz czytać :P znaczy się, masz więcej niż jakieś 7 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabu- a wlasnie, ze nic od Ciebie nie chce :P ;) jestes dla mnie przykladem osoby, ktora wszystko co robi, robi z pasja- i o to chodzi :) u mnie przeszla burza jakis czas temu, powietrze troche lzejsze, palce nie sa spuchniete, wiec wyslalam Ci juz maila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz po pracy :) Skwar jak nie wiem, saunowa aura :O Halkidiki to Grecja - zdecydowanie Grecja ;) Zabu, co do europejskiej aury, to faktycznie masz racje - na skutek zmiany klimatu pogoda juz nigdzie nie jest pewna. Tak jak np Polska w ostatnim czasie była cieplejsza niz Hiszpania, Grecja, Portugalia (bo tam np padalo tydzien czasu) - dlatego ja wybieram sie bardziej na południe, bliżej Afryki :P Trzeba naladowac akumulatory, przynajmniej raz w roku :) Marze o urlopie :P Pewnie za niedlugo zacznie mi sie śnic :) Milego wieczoru !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to co u mnie też burze były i deszcz, dzieki temu powietrze jest o wiele lżejsze :) Byłam dziś na wizycie :) jestem bardzo szczęsliwa maluszek ma się świetnie!!! Waży 1100gram!!!! Jak na 26 tc to rewelacja, natomiast z usg wynika że to już 28 tc. Dziś dokładnie widziałam moje maleństwo jak machało nóżkami i rączkami, a nawet ssało kciuk :) no i na 1000% to chłopczyk nie będzie żadnej niespodzianki. Aguu No to co a jak u Was \"działają\" szpitale??? U mnie szpital zastrajkował na całego już nikogo nie przyjmują oprócz kobiet do porodu lub nagłe przypadki. Ja postanowiłam, że do końca ciąży będę chodzić prywatnie do mojego lekarza tak będzie bez niespodzianek. Dobra uciekam spać, choć duchota nie daje usnąć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ W końcu jest dzisiaj czym oddychac ;) Kasiu, to cudownie, ze Kubuś taki duzy i zdrowy :) Bardzo sie ciesze. Wiec, który to juz miesiac - siódmy??? Ale mam dzisiaj lenia - heh!! W ogole rano nie mogłam wstać 😠 Byle do weekendu (słonecznego weekendu) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×