Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

..jednak załaduję dopiero w poniedziałek, bo moje to skany i są strasznie duże:) Miesięczny limit starczy mi na jedno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze poczekaj na ostatnia chwile w tym mies i dodaj tyle ile zostanie miejsca. Pewnie nie wszyscy wszystko wykorzystaja- napewno nie. Szampon jest z tej normalnej niebieskiej serii, calkiem przyjemny, choc dla mnie nie rozni sie zbyt od zelu do kapieli (tez niebieski z dozownikiem). Plynu tez uzywalam jako szamponu i jest OK :) Sklad szamponu: aqua, lauryl glucoside, cocamidopropyl betaine, coco-glucoside, glyceryl oleate, sodium lactate, triticum vulgare germ extract, panthenol, glyceryl caprylate, lactic acid, chamomilla recutita extract, parfum. Czytalam, ze to cocamidopropyl betaine moze byc szkoldiwe, ale tylko w polaczeniu z SLS. Szampon ma od OKO-TEST sehr gut, ale to ponoc bywa mylace czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, zastanawialas sie czy 2 mydla to nie za duzo- juz znalazlam chetnego na jedno- brat sie zainteresowal i mu podarowalam jedno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak Ci się sprawdza Alepia? :) Luknęłam na skład, który wkleiłaś - dobry, a przynajmniej nie różni się właściwie niczym od składu płynu do kąpieli z serii nagietkowej, który dziewczyny mądrzejsze ode mnie oceniły dobrze (ja jeszcze nie potrafię ocenia składów inaczej niż przez porównanie;) ). Hmm, a piszesz o niebieskich dozownikach itd - to jaka to jest seria..? Bo chyba nie nagietkowa (żółte butelki z niebieskim)..? Extrasensitive, czy coś starszego..? Pewnie zrobię ze zdjęciami tak, jak piszesz:) a jak mnie podkusi, to nam dokupię miejsca i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mydlo jest naprawde super :) dzieki za namiar :) 🌻 Moj brat sobie przywlaszczyl i tez zadowolony- dobrze mu oczyszcza skore, a to wazne, bo on jest inzynierem, codziennie jest na budowie- a wiadomo ile tam roznych pylow sie unosi. To nie jest ani seria nagietkowa ani ta extrasensitive. Z tego co patrze po opakowaniu to ona nie ma nazwy- wszytsko jest w niebieskich butelkach, a nakretki czy dozowniki sa zolte. Wlasnie zel do kapieli z dozownikiem to tylko z tej serii widzialam i sklad tez ma dobry- stwierdzam to takze analogicznie przez porownanie :D inaczej tez nie umiem ;). Tzn znam juz glowne skladniki, ktore sa be, ale o reszcie nie mam zielonego pojecia :D ;) Dobra, ide usypiac Gabi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś tam dorzuciłam:) Biało-czarna a gdzie pracujesz (tak lekko wyrwane z kontekstu ale mi się przypomniało :) ) no to co ja może mam jakieś twoje ślubne zdjęcie na poczcie to mogę poszukać i wrzucić jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdzielę, potraficie robić tak,żeby zdjęcia miały po 2kB? OIO ja nie umiem - moja codzienna praca idzie dokładnie w drugą stronę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, już kumam - tyle ważą tylko miniaturki zdjęć, całe zdjęcia robicie normalne, takie, jak ja:P A już się zastanawiałam, jak to jest technicznie możliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku ;) Agatka - pracuje w firmie państwowej, w biurze …taki ze mnie pracownik biurowy, hmm administracyjny…. Nic ciekawego, uwierz! Dziewczyny co za galerie wspólną macie?? Rozbudziłyście moją ciekawość :P Ja zawsze zmniejszam rozmiar zdjęcia za nim go wyślę @ czy umieszczę gdzieś tam….Nawet jak w oryginale jest ogromne to po takim zabiegu robi się lżejsze ;) Te kosmetyki o których piszecie to serie dla dzieci?? Bo jakbyście chciały mi polecić dobry tusz do rzęs to byłabym wdzięczna ;) i ewentualnie podkład….będę musiała sama wymalować się w weekend na jedną uroczystość, i chciałabym nieźle wyglądać…..a kosmetyki które posiadam to nic szczególnego…po za tym są na wykończeniu….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biała, my z No to co rozmawiamy o naturalnych kosmetykach bez \"złych\" (np. ropopochodnych) składników, to raczej już takie \"holistyczne\" nastawienie. Ja np. sama robię sobie kremy, maski, żele, balsamy... dużo można by pisać. W każdym razie - tak, rozmawiamy teraz o kosmetykach dla dzieci, z serii Rossmannowskiej. Zawsze trzymałam się z daleka od produktów sygnowanych \"marką\" sklepu, bo przeważnie jest to badziewie, ale okazuje się, że Rossmann jest tu naprawdę chlubnym wyjątkiem. Jego kosmetyków dla dzieci mogą używać nawet zatwardziałe fanki natury;) nie mają tych paskudztw, które obecne są zazwyczaj w \"normalnych\" kosmetykach, przechodzą tzw OKOtest, ekstrakty roślinne pozyskiwane są z ekologicznych upraw... itd :) Poza tym są ładnie opakowane i niesamowicie tanie - butla płynu do kąpieli (który nie różni się składem od szamponu) kosztuje ok. 8zł za pół litra, a można go używać dosłownie na całe ciało - jako szamponu (bardzo polecam, nawet mojemu wrażliwcowi - mężowi który na chemię reaguje łupieżem bardzo pasuje), jako żelu do ciała (tu mnie aż tak nie przekonuje, ale ma woje zwolenniczki), jako żelu intymnego itd ;) Bardzo fajny jest też krem na mróz i wiatr Babydream - po rozsmarowaniu na buzi przypomina trochę Nivea i buzia się świeci, ale po chwili ładnie wchłania się do matu, dobrze nawilża, chroni przed zimnem, a kosztuje dosłownie grosze.. chyba z 6 zł... Co do Galerii - jak już chwilę z nami pobędziesz i prześlesz nam jakieś swoje zdjęcia, też się pewnie dołączysz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat co do kolorówki, to używam normalnej, bo rzadko się maluję:) Jeśli chodzi o tusz, to mi bardzo sprawdza się HR Lash Queen, ale ta rada raczej Ci się nie przyda, bo HR wycofali z Polski.. Z dostępnych sprawdził mi się Max Factor z tą silikonową szczoteczką - ale wszystko zależy od tego, jakie marsz rzęsy i o jaki efekt Ci chodzi. Moje rzęsy praktycznie nie istnieją, a HR sprawia, że są widoczne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina – dzięki, rzęsy mam :P po podkreśleniu dobrym tuszem niczego sobie ;) w sumie nie są rzadkie, ale wydłużenie to na bank im potrzebne. Niby na co dzień tuszuję rzęsy….ale na wieczór to chciałabym żeby moje rzęsy były bardziej podkreślone. Zazwyczaj na takie uroczystości jestem malowana u kosmer\\tyczki (świetnie się składa, że dwie sa moimi koleżankami ;) ) no ale tym razem będę gdzieś za czy przed Szczecinem ….i do tego w małej miejscowości, więc o takich upiększeniach jak fryzjer czy kosmetyczka mogę zapomnieć. Wyjazd już jutro, a ja w sumie zupełnie nie wiem co mam brać ze sobą…nie było czasu na przemyślenia. Dziś też ma go nie za wiele, mamy dziś kurs tańca. Zapisaliśmy się jakiś czas temu i złapaliśmy bakcyla :D żal opuścić chociażby jednych zajęć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Chlop w domu od dzis i od razu dzien rozregulowany ;). Najpierw on sie wyspal, potem ja. W pizamie do poludnia lazilam ;). Potem swoje lenistwo przyplacilam bolem glowy :o Kawa na szczescie pomogla ;) Zabu- paczka z mazidel zostala nadana :) ale sie ciesze ;) Co do tuszu to mi niezle sprawowal sie Lancome- hypnose, a z nizszej polki to Max Factor 2000calorie. Nie mam wymagajacych rzes, w zasadzie po kazdym tuszu uzyskuje efekt teatralny jesli zechce ;), ale te tusze sa naprawde OK. Podkladow takze nie uzywam na codzien, ale tak sobie teraz mysle, ze chyba nigdy nie znalazlam podkladu idealnego, ktoremu bylabym wierna, albo wracala do niego. Dzis na obiad wyprobowalam pyszny przepis na kurczaka. Mniam, mniam, ale dobry wyszedl :). W polewie miodowej z prazonymi platkami migdalow. Az mu zdjecie zrobilam, zeby bratu smaka narobic ;) (on uwielbia kurczaka dobrze przyrzadzanego- co wiecej sam przyrzadza po mistrzowsku ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co - podziel się przepisem :D:D Smaka zrobiłaś mnie, a nie bratu, i wystarczyło mi samo wyobrażenie sobie tego zdjęcia;) widzisz, jestem bardziej ekonomiczna:D ..a co chłop w domu robi..? :) Biała - dziś specjalnie weszłam do Sephory i co widzę??? HR!! Albo go przywrócili z powrotem, albo nie wycofali zewsząd :) więc - gdyby co - mój typ to Lash Queen, zwłaszcza, gdy masz i tak ładne rzęsy - mi trochę przeszkadza efekt pogrubienia (bo jak są krótkie, to lepsze byłoby samo wydłużenie i podkręcenie), co nie zmienia faktu, że dla mnie jest i tak the best:) niestety - w Sephorze kosztuje jakieś koszmarne pieniądze, coś 130zł :o ja kupuję na lotniskach, i czasem się dorwie za równowartość 70zł... No to co mi przypomniała, że mam też mały Hypnose Lancome`a - był w zestawie, który kupiłam w samolocie i też jest bardzo fajny:) Jedyny minus obydwu tych tuszy dla mnie to niestety kształt szczoteczki - dla mnie zbyt toporne. Najlepsza szczoteczka jaką miałam to była ta silikonowa z Max Factora. Jak go zużyję, przełożę szczoteczkę do HR :classic_cool: Ale Wam zazdroszczę rzęs....! Jak ja bym chciała mieć \"niczego sobie\".. a mam \"do niczego\".. Biała - tu masz fajną stronkę z recenzjami, wiadomo - każdy reaguje inaczej, ale jednak w tych recenzjach jest coś na rzeczy i pewna tendencja wychodzi... wystarczy zwracać uwag na sensowne argumenty w stylu \"szybko się osypuje\", a odrzucać w rodzaju \"moje rzęsy nie są po nim 30% dłuższe\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu, mowisz i masz :) Kurczaka (ja akurat udka) przyprawiasz wedle uznania. Ja marynowalam go na noc w przyprawach wszelakich- soli ziolowej, pieprzu ziolowym, czabrze, majeranku, musztardzie z odrobina miodu. Potem kurczaka poddusilam na gazie w naczyniu zaroodpornym. I potem do zarumienienia do piekarnika. Na patelnie wlewasz ok 250 ml wody, do tego ze 3 lyzki miodu i troche sosu sojowego. Z kurczaka zdejmujesz skore i na patelnie na dosc duzy ogien, zeby woda odparowala. Kurczak sie tapla w sosie (mozna polewac druga strone). Jak sos robi sie gestawy, zdejmujesz kurczaka na talerz czy jakies naczynie i polewasz reszta sosu posypujac uprazonymi wczesniej platkami migdalow- w oryginalnym przepisie bylo, zeby od razu te platki na patelnie, ale mi bylo wygodniej i wydawalo sie lepiej tak jak napisalam. Kurczak wygladal tak: http://img145.imageshack.us/img145/5862/sta60038zm8.jpg :) Kurcze, dodalam troche swoich slubnych (wykorzstalam caly swoj limit ;) bo nie umialam wybrac na szybko, a P mnie poganial ;), zatem Gabi bedzie w lutym ;) ). Chcialam skomentowac zdjecia Martynki, ale wyswietla mi, ze jako fikcyjny uzytkownik nie moge komentowac. To czemu wczesniej mozna bylo komentowac?? Buuu. A P ot tak po prostu wzial sobie 2 dni wolnego :), ma jeszcze sporo zaleglego urlopu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżu, to moja wina, zmieniłam ustawienia na jeszcze bardziej restrykcyjne i zdaje się, że dostałaś ryk9szetem:D Już można komentować:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmm, No to co, przepisik brzmi znakomicie:D A co myślisz o tym, żeby skórę z kurczaka zdjąć PRZED marynowaniem..? Bo z tego, co piszesz, wynika, że zdejmujesz ją przed smażeniem, a w niej chyba zostaje większość marynatowego posmaku..? czy też jest ot jakiś chytry wybieg celowy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zdjęcie mi się nie otwiera. Nie szkodzi, i tak widzę go i czuję oczyma i nosyma wyobraźni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro P na urlopie, to cóż.. pozostaje mi życzyć "stosunkowo" udanego leniuchowania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mogłam komentować, już mogę :) Kurczaka (udek w sensie) nigdy nie robiłam, bo nie brzydzę :D Kurczaka zawsze robi Paweł :) Podrzucę mu pomysł :P A on wychodzi taki słodki? Bo ja nie lubię słodkiego mięsa. Ja lubię tusze loreala (najbardziej chyba lash architect) i bourjouis (chyba tak się pisze) taki w grubej buteleczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- leniuchowanie \"stosunkowo\" udane ;) :D dzieki ;) dziecie jeszcze spi ;) :P Agatko- ten kurczak ma lekko slodkawy smak, ale i taki korzenny. Zabu- jesli marynowalabym krocej to zdjelabym skore od razu. Ja zrobilam duzo marynaty i ponacieralam dokladnie- takze pod skora ;) (zaraz jak Ci wysle zdjecie z jakich kawalkow kurczaka to robilam to zobaczysz, ze nie bylo to trudne). Balam sie troche od razu skore zdjac, bo moj piekarnik lubi piec szybko i intensywnie- balam sie, ze mi sie mieso za bardzo wysuszy. Caly czas sypie u nas snieg. A juz mialam nadzieje, ze nie spadnie. Jkos mam dosyc sniegu w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, te kurczaki sa ponoc rewelacyjne jako taka przystawka na zimno. Tylko wtedy najlepiej zrobic same palki z kuraka. Ponoc pyszne na zimno. Palki mozna tak ladnie ulozyc na talerzu na lisciach salaty. Mniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz ja.. Nie wiem czemu to zdjecie sie nie otwiera- mi dzis tez sie nie otwiera. Wczoraj sie otwieralo, bo sprawdzalam.. Niewazne, wyslalam Wam zdjecie. Agatko- takiego porcjowanego kurczaka juz obrobionego na tackach kupowanego tez sie brzydzisz? :) Bo ja niecierpie w calosci, blee. Ale takie na cacy juz zrobiony to luuuuz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co, bezwstydnico, muszę wziąć mopa do wytarcia tej śliny, co nią podłogę zalałam :P ;) ale to wygląda... :classic_cool: Ja od tak dawna nic nie pisałam \"przepisowego\", a przecież tyle rzeczy ostatnio wymyśliłam... Jeden z moich najświeższych \"wynalazków\" - Tajsko-podobna Potrawka a`la Zabu Składniki: - szklanka soczewicy czerwonej (można dodać więcej, można dodać zielonej, można w ogóle całą potrawkę zrobić na bazie soczewicy pomijając pkt 2) - opakowanie zamrożonego groszku z marchewką i kukurydzą - 3 ładne duże pomidory - 2 duże cebule - 3 ząbki czosnku - 5 listków curry (jak się nie ma, to ze 2 łyżki przyprawy curry w proszku - cała gorczyca (2 łyżeczki) - czarnuszka (1 łyżeczka) - kumin (1 łyżeczka minimum) - kardamon (1 łyżeczka) - papryka słodka (1 łyżeczka) - sól, pieprz powyższe przyprawy są konieczne! nadobowiązkowo: -. .. i tym podobne przyprawy, które się lubi (ja daję jeszcze trochę indyjskiej przyprawy do kurczaka, suszone meksykańskie papryczki w liczbie 2) - Gotujemy mrożonkę do średnio-miękkości. Gotujemy soczewicę (trzeba najpierw wypłukać parę razy, a później gotować - czerwoną tak ze 20min, ma super orzechowy zapach:) ). Rozgrzewamy na patelni oliwę, wrzucamy listki curry. Gdy zaczną pachnieć, dorzucamy gorczycę i czarnuszkę. Gdy gorczyca pękać, wrzucamy cebulę i mieszamy, aż się zeszkli. Dodajemy czosnek (posiekany a nie przeciśnięty). Dodajemy pomidory bez skórki pokrojone dość drobno. Dorzucamy wszystkie przyprawy i wyjmujemy listki curry. Chwilę dusimy. Dodajemy ugotowaną soczewicę i ugotowaną mrożonkę. Wszystko dusimy dłuższą chwilę. Gdy zrobi się zbyt gęste, dolewamy pół szklanki wrzątku z rozpuszczoną kostką mięsno Winiary. Niuchamy i kosztujemy. Jak ładnie pachnie i niczego nam nie brakuje, podajemy:) Jako potrawkę samodzielną lub np. dodatek do kurczaka Tandoori. Jeśli czegoś nam brakuje, to dodajemy;) Te moje przepisy są okropne w czytaniu :o \"dodaj tego, albo tego, a możesz też tego..\"... \"gotuj aż będzie gotowe\".. :o musicie mi wybaczyć, ja w kuchni ciągle improwizuję i nigdy np. nie pilnuję czasu - wyczuwam \"na nos\" kiedy coś jest gotowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu- zapraszam, kurczaka mam jeszcze na dzis :) No wlasnie- kolejna zaleta gego kuraka to to, ze swietnie smakuje takze na drugi dzien :). Mozna miec obiad na 2 dni ;). Czytasz w moich myslach? Ostatnio kupilam czerwona soczewice na zupe (kiedys wrzuce przepis, bo tez fajna). P posmakowala i znowu kupil, tylko lezy tak sobie w szafce z braku pomyslu (a juz kilka razy mowilismy, ze musimy poszperac w necie za jakims fajnym przepisem z soczewica :) ). Dzieki, zaraz kopiuje i wykorzystam na bank :) A jutro jedziemy do tesciow, moi rodzice tez jada, taka imprezka ;). Robie tiramisu z Twojego przepisu. Juz mi slina cieknie! :) i jezor lata ;) Widzisz, w kosmetykach moge natur stosowac, ale z zarciem wege bym nie wytrzymala za dlugo ;) :D Ide zobaczyc co u Gabi, bo juz dluugo jak na nia spi. Aaa, szampon z Rossmanna kosztuje 3,99 :D. Wyprobowalam tez chusteczki nawilzajace dla Gabi i sa super, swietne po prostu. A zawsze myslalam, ze to takie tanie badziewie :o, czlowiek to jednak latwo ulega takiemy mysleniu, ze cena i firma= jakosc :o. Zabu- a dezodorantow uzywasz zwyklych? No i w wolnej chwili powiesz mi co z filtrami? (Bylas w Egipcie juz chyba po czasie przejscia na naturalne kosmetyki, wiec pytam, bo tam pewnie uzywalas czegos). Ja mialam na zeszly rok krem dla Gabi z Ziaji z filtrem mineralnym, ale w skladzie to masa w nim takze chemii. Wybacz te pytania, ale Ty mnie zainteresowalas ta natura i traktuje Cie jak Mistrza ;). Zawsze mozesz mi kazac spadac ;) mowie serio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×