CELLULITIS!!!

co do mechanizmu powstawania: zły tłuszcz pochodzący z niewłaściwej diety, braku ruchu, uwarunkowań genetycznych itp. odkłada się pod nasza skóra tymi najdelikatniejszymi częściami w postaci kulek. Ot cały ewenement małego paskudztwa :)

rollony sa bardzo skuteczne bo jest to poloczenie kremu z masazem, wyobrazcie soebie jakby zrobic masaz nog takim ekstra kremem, taki 20 minutowy masaz raz w tygodniu kremem o duzej zawartosci kofeiny i zwiazkow ktore rozpuszczaja tluszcz to efekt murowany !! :D

to co piszesz na pewno dałoby 100%towy efekt :) do tego jeszcze troche sportu dla zdrowia i urody :)

hej!! jakie znacie sposoby masazu ud? tak zeby ten cellulit zniknąl?blagam odpiszcie !!

masaz przy walce z cellulitem powinien byc dosc intensywny. wsmarowuj krem do gory, aby pobudzic krazenie. w brzuch wsmarowuje sie krem okreznymi ruchami.

tak wlasnie robie juz od ho ho i jeszcze troche ale zamiast poprawy jest pogorszenie sytuacji, bo skora mi sie rozciagnela, znaczy jest mniej elastyczna. Wykraczam poza wszelkie granice:P

Według mnie najlepsze jest połączenie zdrowego trybu życia z ciekawym podaniem programu antycellulitowego eva natura.

NIVEA good bye cellulite- jak dla mnie działa cuda

Jak dla mnie Vichy Cellulodestock robi furorę. Sama go stosuje i są efekty. Oprócz klasycznych jak nawilżenie widać ujędrnienie i napięcie skóry co powoduję że obwody się pomniejszają :)

Tez uzywam celludestock, jest skuteczny, skora jest ladnie ujedrniona i faktycznie dosc szybko widac efekty.

Ja cenię go jeszcze za to, że: ładnie pachnie, nie brudzi ubrań, ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i jest wydajny! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4286861&start=30 tu można poczytać więcej o kremie

sarenka to wlasnie wazne w kremach co piszesz ze Twoj ma, nie znosze jak krem sie dlugo wchlania i pozniej w ciuchy wnika. fajny ten konkurs z vichy;]ktoras bierze udział?

Oczywiście! biorę ja! to by byłą taka oszczędność dla mojej kieszeni :) ciekawe czy te kosmetyki będą miały aż tyle ważności...

ale o jaka waznosc Ci chodzi? o date waznosc kremu? zazwyczaj kosmetyki moga byc otwarte do roku czasu ;] a tak poza tym to drozsze kosmetyki zaleca sie tez zeby je przetrzymywac w lodowce albo chociaz w suchym i niezbyt cieplym miejscu

Czy oprócz kremów stosujecie też dodatkowo diety? Znalazłam w innym temacie link do strony Klubu Dobrej Energii, czy ktoś próbował zastosować tę dietę? Czy widzicie efekty?

Można oprócz wcierania, ubijac skóre na udach i brzuchu, może to dać lepsze egekty. Dziwna sprawa, ze skóra Ci się rozciąga.. A uzywasz właśnie do tego celu odpowiednich kremów antycellulitowych? bo jak nie, to może własnie o to chodzi :)

oczywiscie, ze sosujemy rozne diety, tzn. ja po prostu unikam slodyczy, tlustego miesa, masla, duzej ilosci bulek, chleba bialego.

a kremy w konkursie z pewnoscia beda mialy date waznosci, teraz kosmetyki coraz czescije jej nie maja, tylko np. z tylu maja namalowany taki sloiczek i jest tam napisane 12 czy 24 i tyle miesiecy krem jest wazny po otwarciu.

ja używam kosmetyków z serii Slim line Flosleku - polecam bo chyba jako jedyni mają folię do zawijania ud!!! do tego dwa razy w tygodniu robię peeling z kawy ( umyć potem prysznic to masakra) i dodatkowo raz w tygodniu koleżanka ( dyplomowana masażystka) robi mi masaż odchudzający . Efekty zauważyłam już po dwóch miesiącach tej mojej kuracji a że do lata trochę czasu polecam i Wam bo jeszcze zdążycie.

co do diety to ja jem mnóstwo warzyw i zero fast foodów! No wiecie jak jest z tymi terminami przydatności nie można być pewnym...

a mi koleżanka wspominała kiedyś o diecie na cellulitis, i sposobach żywienia, które mogą mu zapobiegać. jakoś niezbyt chciało mi się jej wierzyć, bo sama od dłuższego czasu zmagam się z tym problemem z różnymi efektami. dlatego zaczęłam szukać informacji w Internecie, i znalazłam np to: http://www.klubdobrejenergii.pl/ekspert_radzi/porady.html/11/ właśnie testuję, zobaczymy co będzie:) mam nadzieję,że tym razem się uda:)

nie no sarenka, przy takich lepszych kosmetykach jak vichy mysle, ze bardziej tego pilnuja. tez slyszalam o tej folii, ale mysle ze taki zabieg zrobilabym sobie moze raz, duzo czasu na to potrzeba i troche intymnosci;p

nie wyobrażam sobie żeby owinąć się w folie i mój facet miałby mnie taką zobaczyć :) podobno to przynosi efekty ale tylko chwilowe, potem wszystko wraca do normy. Sprawdziłam na swoim Cellulodestocku i rzeczywiście gwarancja całkiem długa :)

owinieta folią , na twarzy zielona maseczka , a n oczach ogorek ;D sexi :D ale cos , smakowało niezdrowe jedzonko i błogo sie leniuchowalo to teraz trzea z siebie głupka robic :P

e tam ;p ja wieczorem i rano wcieram Cellulodestock parę sekund i krem już wchłonięty, nie tracę czasu :) nie brudni ubrań i nie latam w foli ;p

wrrr brudzące kremy nienawidzę tego, ale faktycznie z celludestokiem nei ma tego problemu tez stosuję i jestem bardzo zadowolona :) sarenka a Tobie też ujmuje on centymetrów?

no ja straciłam po jakieś 2 w udach przez pierwsze 4 tygodnie kuracji :) W sumie producent zapewnia właśnie o takich efektach http://vichyconsult.pl/products-CEDS0001/pielegnacja-cia%C5%82a/liposculpture/celludestock-zaawansowana-kuracja-zwalczajaca-cellulit-i-zbedne-centymetry.aspx

e no dziewczyny widze, ze kuracja idzie do przodu:) ja planuje dodatkowo do walki z moimi udami dolaczyc jeszcze cwiczenia na brzuch, 6 weidera :>

Walczę z nim od dawna. Oprócz kremów staram się czasem ćwiczyć. Nie bardzo mam czas, ale staram się poćwiczyć coś w domu... Ostatnio też kupiłam sobie buty Reebok Easy Tone. Chodzenie w nich świetnie działa na mięśnie nóg i pośladki. Mam nadzieję, że również mój cellulit zauważy moje wysiłki i się trochę ukryje... :)

uuu 6 weidera..ostro ;] po dwa cm w udach to sporo gartuluje! wam i wasemu kremikowi ;]