a w sercu ciągle maj...

Fizz, wysłałam Ci mmsa, napisz czy doszedł, Twoje zdjęcie z Malibu.

fizz - pozdrawiam :) pozostałym Panią też miłego dnia życzę :)

dziewczyny. Burza ma swoje konsekwencje---synek chory,mam nadzieję,że nie rozwinie się to w zapalenie płuc.U niego to tak zawsze się kończy. Fizz,rozumiem jak ci ciężko po tej rozmowie.Musisz wzbudzać WIELKIE zaufanie u ludzi,że rozmawiają z tobą na tak poważne tematy.Ona widocznie tego bardzo potrzebowała a rodzina nie jest wstanie z nią o tym rozmawiać.Przyniosłaś jej ulgę tą rozmową---o ile w ten sposób można komuś pomóc.Przytulam cię mocno. Whisky,jak skończysz u siebie to może wpadniesz do mnie na małe malowanko:-DCzy nikt z rodziny nie może ci pomóc np.syn? Agosia,niemartw się na zapas nawałem pracy.Powoli wszystko się ułoży i jeszcze ci to zaprocentuje kasą.Powoli dojdziecie do tego bo oto w tym wszystkim chodzi---by nam się lepiej żyło za naszą pracę. Moniałku odezwij się i napisz co tam u ciebie.Ja też wczoraj ogarnęłam dom a dzisiaj cvhcę się wziąć za okna.Przyjeżdza teściowa więc same rozumiecie. Anka,przejżalam te stronki z ośrodkami nad morzem ale niewiem czy się wybierzemy.Boję się,że pogoda nam nie dopisze pod koniec sierpnia i to będą zmarnowane pieniądze.Pojedziemy chyba na jeden dzień by dzieciaki zobaczyły jak wygląda morze.Jeszcze tylko 17dni i masz już wolne. Malibu,do kiedy ty pracujesz w tej swojej firmie?Jak tam pakowanie?To twoje ostatnie dni w Polsce.Wypocznij i naciesz sie Polską.Obydwie wiemy,że będziesz tęsknić,ale z drugiej strony będziecie już razem na zawsze. Ja mam dziś małego doła.Pokłóciłam się wczoraj z M.Nigdy wcześniej nam się to niezdarzyło tzn.gdy on był daleko od domu.I dalej niechce mi się z nim gadać. Fizz,ja też myśle,że Nad nas opuściła.Szkoda. Dobra,biorę się za te okna.Miłego dnia.

Fizz---a co to za Kurza Melodia nas odwiedziła.Zdradzisz tajemnice? A przy teściowej miało mi wyjść

Czesc dziewczynki....wpadlam sie tylko przywitac ,jestem dzisiaj bardzo zabiegana od rana i mam tylko chwilke przed wyjsciem do pracy.Milego dnia Wam zycze ....

Niby chłodniej, a jednak gorąco. Whisky dzięki, doszło. Najlepszy ten pierwszy plan, Malibu na tle malibu :) Ja też... Zazdroszczę werwy i energii. Oby tak dalej, tylko o nas nie zapominaj. Malibu ja wiem, że jesteś koszmarnie zapracowana i ta księgowość i przygotowania. Ja bym na Twoim miejscu nie wiedziała, jak się nazywam. Foletko utulam. Przykro mi, że synek choruje. Trzeba wierzyć, że nie będzie tak źle. A z TM, to przecież sie zdarza, na pewno za dzień dwa, albo jeszcze dzisiaj będzie dobrze. Nie martw się. A my jakby co, zorganizujemy łopaty. A jeśli chodzi o koleżankę ma kochającą rodzinę, ale oni bardzo cierpią, ona nie chce ich jeszcze bardziej dołować. Najbliżsi często się oszukują, tu tak jest. A ja mogę wysłuchać. Kiedyś nie chciano mnie, więc rozumiem, choć tu sytuacja zupełnie inna i bardzo tragiczna. :( Witaj Kurza Melodio, czy my się znamy? W każdym bądź razie zapraszamy i napisz coś o sobie. My jesteśmy tu od dawna, ale ktoś ciepły, życzliwy i serdeczny, smutny, albo wesoły zawsze jest mile widziany. Foletko, albo Kurza Melodia mnie zna /?/, albo po prostu pozdrowiła mnie, bo chociaż nas więcej jest tu matek założycielek, o mój wpis był pierwszy. Chyba, że to ktoś, kogo większość z nas zna ;) W każdym bądź razie witam, mam nadzieję, nie tylko w swoim imieniu.

Witaj Anka Ale się wszystkie mijamy :D

dostrzegłam kogoś o nicku bardzo zbliżonym dlatego postanowiłam do wpaść i przywitać się :) miłego dnia :)

Aha, zapomniałam napisać, że Whisky insynuuje, że Nadd nie chce znać starych i grubych. Ale się uśmiałam. I kto to pisze. Rozmiar 38. I jaki rozmiar !!! A fe Whisky, bo pomyślę, że domagasz się komplementów. :) Z jednym sie zgadzam, wszystkie jesteśmy, piękne i młode,/ nie mówiąc o tych najmlodszych hihi/ bo w sercu ciągle maj.

To miłe Fizzi, ciekawa jestem skąd Twój nick, bo mój prozaicznie od napoju na bazie alkoholu /wszystkie matki założycielki mają to w swoim/ głównie fizz gin hihi :D Stopka super !

w sumie to tak sobie go wymyśliłam dawno, dawno temu :) i bardzo mi się podoba :) nawet mój psiak odziedziczył je po mnie ale wiem, że fizzy to napoje wyskokowe/gazowane ... Twoja stopka też jest fajowa i na dodatek daje dużo do myślenia i jest zgodna z prawdą

Widzę, że jesteś stałą bywalczynią cafe, ale miło będzie, jak będziesz zaglądać również do nas. A pieeees, to jaka rasa?

Jeśli chodzi o stopkę, to moje życie, ale tu na topiku dziewczyny są we wspaniałych związkach i na pewno w nich zyskują. Więc nie zawsze i nie u każdego jest byle jak...Samo życie. Trochę Im zazdroszczę. :)

stałą bywalczynią to byłam kiedyś może jakieś rok temu teraz wpadam tu od czasu do czasu ale z miłą chęcią i WAS odwiedzę -> i dzięki za zaproszenie :)

a pies to owczarek collie :)

Zapraszamy !! Piekna rasa.Ja bardzo chciałabym mieć takiego mniejszego szetlandzkiego.

ja też początkowo myślałam nad tą rasą, później nad goldenem, a wybrałam collie i jestem z tego wyboru bardzo zadowolona :)

Ja może jeszcze kiedyś, ciągle u mnie są jakieś psiaki. Ale aktualnie juz tylko jeden dobermanka szalona i zwariowana i ponoć piękna.

na pewno jest piękna bo dobermany są cudne takie dostojne i pełne wdzięku :) przez moje życie też przewinęło sie dużo psiaków i każdy z nich (jak dla mnie) był piękny i każdy kochany a tego mam od jakiś 8 m-cy i wiem, że to jest prawdziwa miłość :)

To życzę, żeby trwała długo i była szczęśliwa. Słyszałam dużo dobrego o collie i nie myślę tu o Lassie.

:) mój poprzedni pies również był tej rasy :) tylko tricolor tzn. czarny, z ródym i brązowym więc wiem coś o tym :):)

I co się stało? :(

miał już 15 lat i był bardzo chory, między innymi na raka bardzo cierpiał i trzeba było....

Wiem, też kilka moich psów juz odeszło. To zawsze bardzo boli. Ale chyba bym nie zdecydowała się na tę samą rasę. Bałabym się porównań. I byloby to niesprawiedliwe. Najczęściej dla tych nowych .....

...i to na tyle teraz grzecznie powiem: DOWIDZENIA i postaram sie wpaść z wizytą w przyszłym tygodniu :)

Zapraszamy

....a.... dlatego początkowo myślałam o szetlandzie lub galdenie :) ale.......niby rasa ta sama ale psy całkiem inne jeszcze tylko dodam, że mimo tego, iż poprzedni miał już 15 lat był mój tylko przez jakieś ostatnie 2-3 lata (przeżył 2 swoje panie) ...

Mam dziś koszmarny dzień.Najpierw syn napędził mi porządnego stracha wpadając na samochód rowerkiem.Naszczęście facet widział co się dzieje i zdąrzył zachamować i to syn w niego uderzył.Niema żadnych zadrapań,śiniaków.Skończyło się na wielkim strachu a rowerek w piwnicy.Potem wygłupiał się z kolegami na podwórku i kopnął jednego w plecy.Przyleciala babcia z wielką awanturą(fakt,mój syn zawinił i zanim przyszła miał już karę)ta sama z której powodu chcę przenieść córkę do innej klasy.Wrzeszczy na mnie więc ja pytam czego ode mnie oczekuje,syn ma już karę.A ona dalej z mo... .Zamknełam babie drzwi przed nosem.Niecierpię takich ludzi.Nigdy nie biegałam na skargę jak moje przychodzily z płaczem.Dopuki nie mają w rękach kamieni i kijów to jest dobrze.Przecieć to naturalne,że chłopcy czasami się biją.Niewiem,może się mylę,może wy myślicie inaczej. Pwenie,że jest mi przykro jak ktoś im zrobi krzywdę i jestem wściekła kiedy one zrobią ją komuś.Rozmawiam wtedy i tłumaczę.Jak wina jest ciężka to jest i kara.Uff,wywalilam to z siebie.Sorrki jak popsułam wam humorki.

Dobrze zrobiłas Foletko, że poopowiadałaś i sobie ulżyłaś. A swoją drogą ta kobieta i jej wrzaski to przecież przyszcz w porównianiu z tym, co mogloby się stać. Jak czytałam o tym rowerku, aż mi włosy dęba stanęły na glowie. Trzymaj się i najważniejsze, że nic się nie stało. A dzieci zawsze się szturchają raz mniej, raz więcej. MM był takim łobuziakiem, że strzelał do kolegów z wiatrówki /jako 9-latek/.Zawsze współczułam teściowej, jak opowiadała. Wracała z wywiadówek i całą drogę płakała. I wyszedł na ludzi. Tyle, że nauczycielka, której przedmiot zamierzał studiować /i skończył i ma jakies inne tytuły/, jak się o tym dowiedziała, mało nie dostała zawału. Choć pewnie na ten stan zdrowia pracowała długo i nie tylko MM się do tego przyczynił.

Cześć majóweczki kochane moje:) Fizz i Fizzi :) fajnie:) Bedziecie sie nam troche mylić :D Zwłaszcza mnie bo jestem ogromnie roztargniona. Musze wam powiedzieć, że collie to jedne z moich faworytów.:) U dziadków był taki sliczny.. po championach i sam złoty medalista(ale tylko raz czy dwa wystąpił na wystawach, szkoda) Też o ile dobrze pamietam był trikolor, czrno -biały podpalany piękny. A jaki mądry pies!! Musiał zostac uspiony :( Miał paraliż tylnej części ciała. Pamietam jak dziadek znosił go na dół po schodach z drugiego piętra. Teraz nie ma juz psa, nie ma już Babci ani Dziadka a w tamtym mieszkaniu mieszka juz pewnie ktos obcy :( Ale się wzruszyłam. :( Buuuu gdzie moje dzieciństwo?? Foletko, co za głupia baba!! Czy ona tak \"umila\" życie wszystkim sąsiadom czy tylko Ciebie sobie upatrzyła?? Wstrętna baba!! Nie przejmuj sie. W końcu tu Ty wychowujesz swoje dzieci a nie ta jędza!! A wypadek z samochodem!! Strasznie sie przestraszyłam jak zaczełam czytać!! Ale ufff na szczeście nic sie nie stało. Whisky jestem w szoku!! Chyba wpadałas w jakis trans :) Uważaj bo jeszcze sie uzaleznisz!!! Anka ja też planuje urop od połowy lipca (do połowy sierpnia ) Troche odpoczne a potem sprawy z kioskiem związane.... Fizz pytałas jak długo bede w hotelu pracowąc. Tego nie wiem. Jak bedzie wszystko po mojej mysli (czytaj \"full kasiory\" ;) ) To góra do grudnia. Wole nawet nie myśleć co bedzie w przeciwnym razie. A dziewczyny!! A jak świadectwa?? U mnie w sumie nie najgorzej, ale ocena opisowa właściwie nie mówi wiele. Epistoła na całą stronę i same superlatywy bo nic złego nie wolno o dziecku napisać... bez sensu. Za to Mały dał mi dziś popis. Spędziłam godzine u fotografa!! Walczyłam z młodym żeby sobie dał zrobic fotkę do paszportu. Tak potwornie się bał i płakał, że myślałam, że nic z tego... W końcu dogadalismy się z fotografem, że on ustawi aparat a ja zrobie zdjecie. I zrobiłam!! Po tym wszystkim Mały tak sie rozluźnił, że sobie zaczął gawiedzić z panem fotografem, umówił sie z nim, ze jeszcze wpadnie i odwiedzi go i że ogólnie było fajnie. A potem w domu powiedział tatusiowi że walczył jak lew!! No to sie rozpisałam!!