Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Malibu - świetne zakupy i narobiłaś mi chętki do poprzestawiania tego i owego, a wcześniej Anka. Też to lubię, czasem wystarczy drobiazg i już jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, gdzie kupiłaś te ścierki ? Ja miałam jakieś kiedyś z mikrofibry, ale to była chyba podróbka, bo nie były zbyt rewelacyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do kuchni to nawet kiedyś chciałam przenieść swoją kanapkę !!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta, którą kupiłam w Geancie nie jest też idealna, w Lidlu są chyba trzy rodzaje, te chyba są lepsze. Można też kupić na allegro. Kiedys próbowałam różnych też droższych ścierek i były do niczego (czyżby to też mikrofibra?) to mnie zraziło, nie wierzyłam żadnym reklamom. Ale jak tu kobitki zachwalały na innym topiku, to postanowiłam spróbować. Podobno najlepsze są aqua star. Ja tych nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dziewczyny, chyba przestanę gotować, kuchnia to bardzo niekorzystna strefa dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja moje kupiłam u konsultantki - coś na takiej zasadzie jak np.Avon czy, z bardziej kuchennych, Tupperware. Jest to firma ACT Natural i taka ściereczka o wymiarach mniej więcej 50 x 50 cm kosztuje 49,90. Fakt, że to drogo, ale jedną mam chyba już z osiem lat i jeszcze działa a drugą kupiłam sobie teraz na wyjazd hihihi. Te, które można dostać w marketach nie są złe, ale jednak do tamtych się nie umywają. Gdyby co to mogę Wam takie zamówić, ale bardzo możliwe, że są np. dostępne na Allegro. No to pa - uciekam bo zaraz powinni być nasi goście. Papatki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz fajnie Whisky :D. Wygląda na to, że ja jednak tylko na kuchtę się nadaję :( Hihi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze to: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=15858&w=11636865 Fizz, wcale nie mam dobrze :( teraz to dopiero będę się świadomie męczyć. Ja to jestem kucharką dla pułku wojska i w dodatku w jakich niekorzystnych warunkach ;) Malibu, nie znałam tej firmy, coś pewnie jak Zepter, sądząc po cenach. :) ale skoro warte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez dziewczynki uzywam tych sciereczek ale trzeba pamietac zeby nie prac ich w detergentach tylko w szarym mydle ,w innym przypadku nadaje sie do wyrzucenia. Malibu musze dokladnie przeczytac o tym przestawianiu mebli zeby miec pozadne argumenty.We wrzesniu zmieniamy u corki meble i bedzie malowane oraz kladzione panele wiec troche poszaleje.Lubie remonty mimo calego balaganu . Zapomnialam sie pochwalic ze od dzisiaj jestem na diecie owocowo-warzywnej.Wiem ze bedzie mi ciezko bo jestem typowa miesiara ale postanowilam oczyscic swoj organizm.Najbardziej mi dzisiaj brakowalo porannej kawy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki:)Jaki dzisiaj ruch od rana ,aż miło poczytać:)Ja już wracam do siebie-dziękuję za wsparcie i przemówienie do rozumu.to nie jest pierwsze zwierzę, które mi nie przeżyło-tylko do koni mam taki sentyment.Jest w nich jakaś niesamowita szlachetność...Na studiach z dwoma koleżankami każdą wolną chwilę spędzałyśmy w zaprzyjaźnionej stajni,a ile niesamowitych wspomnień z końskiego grzbietu zostało...Dlatego tak mnie to wczoraj ruszyło.Teraz tylko źrebaczek -sierota został...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz bez Ciebie tutaj jak bez gospodyni w domu,wszystko w rozsypce:)no chciałam powiedzieć-dobrze ,że jesteś.No i dobrze,że działają leki,koleżanka kiedyś brała arnikę na wszelkie urazy,podobno świetna. Malibu szalejesz tam nieźle.A powiedz mi jak sobie radzisz z językiem? Whiskuś:)ludzie różnie reagują ale często winią lekarza za śmierć zwierzęcia-bo przyjechał ,dał zastrzyk a zwierzę za godzinę padło.Dlatego tak ważne jest przygotowanie ludzi na rózne sytuacje. Mówisz,kocisko Ci znowu tyje:)Fajny ten Twój rudas:) Foletko spakowana już?\"już za parę dni,za dni parę..\",pewnie nie możesz się doczekać,oj będzie się działo ;0 Ania zwolnij trochę,czasu nie przeskoczymy,zachowaj trochę sił na resztę roku:) Witaj Biała Różo:)mam nadzieję,że wyniki wyszły dobre i z twoim zdrówkiem będzie już ok. No nic,idę robić posiewy-dzisiaj 3 doba dyżuru,ale jutro do domu..na szczęście. Foletko chyba w pewnym sensie jestem ojcem(chrzesnym :) tych cielakow,jak dobrze pójdzie dzisiaj z 5.A raz nawet udały mi się bliżniaki:)Sciskam Was wszystkie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania ja to Ciebie podziwiam z tą dietą,że tak z własnej,nieprzymuszonej woli...ja to za bardzo lubię jeść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki 🌻 Rozpoczął się nowy dzień, a co przyniesie zobaczymy. Narazie chmurno, durno...tak sobie. Nadd, dobrze, że \"wracasz do siebie\". jesli chodzi o zwierzęta, jestem pokręcona i każda śmierć jest dla mnie przeżyciem, nawet ptaszka, który wypadł z gniazda, co u mnie niestety zdarza się dość często. Ja też chcę, żeby mój kocur przytył..Ale ogólnie jest niejadek i lubi powybrzydzać. Też jest odrobaczany...więc czemu to taka chudzina. Podobają mi się duuuże kocury. Whisky, masz rację z tą kuchnią, bo przecież i tak musisz gotować. Chyba, że w związku z tym, że to dla Ciebie niedobre miejsce, zastrajkujesz i przestaniesz gotować :D Anka. co to za dieta ? Ma jakąś nazwę ? Co możęsz, a czgo nie i czy w dowolnych lościach? Malibu, to nie dość, że tam masz pół swojej rodziny :D, to jeszcze prowadzisz bogate życie towarzystkie. Szczęściaro !!!:) Czy Moniał już wyjechała do W-wy? Foletko, lecisz pojutrze, czy będzisez do nas zaglądać? Miłego dnia i 👄 dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:)Cześć Fizz ranny ptaszku:)Jak dzisiaj Twoje samopoczucie?Alergia nie dokucza?A twój kocurek trzyma się domu czy prowadzi intensywne żucie towarzyskie?Bo przy kawalerskim stylu życia szansę przybrania na wadze ma dopiero na zime:) Malibu:),Foletka,Whiski,Ania:)Agosia:)Fizzi:)Biała Różo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie,chyba intensywnie uwsteczniam się w ortografii,chociaż co myślicie o \"żuciu towarzyskim\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby tak jeść np. kalmary w towarzystwie / nie dość dobrze przygotowane zresztą/ można by mówić o żuciu towarzyskim :D :D :D. Witaj Nadd 🌻 Kocur mój trochę wychodzi, ale nie tak bardzo dużo. Jest bardzo domowy, tylko nie lubi obcych, wtedy, gdy ktoś przyjeżdża znika na dłużej. A wieczorem, gdy idę spać i go wołam, najpierw nic się nie dzieje, potem daleko, daleko słyszę dzwoneczek/ ma na szyi dzwoneczek/, potem coraz bliżej, przybiega do domu i już nie wychodzi na noc. Ale nie \"chce utyć\", może zimą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o moją alergię, to oprócz leków, w tym homeopatycznych, ma znaczenie pewnie fakt, że czuję się lepiej, to , że stężenie bylicy nie jest wysokie, a średnie...Chyba trochę nie po polsku to napisałam :P, ale wiadomo, o co chodzi..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Nadd i Fizz.... Nadd nie ma za co narazie podziwiac bo to dopiero poczatek mojej diety ale mam nadzieje dotrwac do konca.Ja rowniez bardzo lubie jesc i to potrawy smazone i z grila ktore nie sa za bardzo zdrowe. Traktuję ją jako sposób na oczyszczenie organizmu, odzyskanie energii, której ostatnio mi brakuje . Fizz jest to dieta dr.Dabrowskiej,stosuje się ją od 2 do 6 tygodni a można też przez tydzień co jakiś czas. Można jeść: marchew,seler,pietruszka,chrzan,burak,rzodkiew,rzepa,sałata, seler naciowy,rzeżucha,koper,zioła,cebula,por,czosnek,papryka,pomidor,kapusta,kalafior,kalarepa,cukinia,ogórki. z owoców tylko jabłka,cytryny,grapefruity. Warzywa i owoce jemy w postaci soku, surówek,warzyw gotowanych,duszonych i kiszonych - ilość dowolna Kurację możymy stosować sami jeżeli nie przyjmujemy żadnych leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Prosze ile wpisow od wczoraj.Malibu i Fizz sie pokazaly i odrazu innym wrocila chec do zycia:-D reszcie pan. Dziewczyny a te scierki to faktycznie rewelacja.Moja bratowa kupila sobie taka o jakiej pisala Malibu za 50zl do szyb,luster.Jak mi zaczela opowiadac o innych produktach tej firmy to bylam w szoku.Miotla za 300zl.Wysiadaja przy niej odkurzacze.Byli na pokazie tych produktow w prywatnym mieszkaniu.Babka miala jakis wypasiony odkurzacz ale to co po nim zrobila ta miotla....!No ale kogo stac na taka miotle. Fizz---bede do was pisac z Belfastu,kolega M ma kompa.Mam nadzieje,ze bede umiala go obsluzyc.Ja musze oddac moja klawiature.Mialam dwuch fachowcow i nie dali rady.Juz mi nie chodzi o polskie znaki ale nie dzialaja tez strzalki i dzieciaki nie moga grac w wiele swoich gierek. Malibu--pocieszylas mnie tymi targami \"staroci\".Mam nadzieje,ze cos takiego jest u M.Wiadomo ,ze na poczatku nie bedzie za duzo kasy a tam mozna znalesc wiele fajnych rzeczy.Z tego co piszesz domek macie super. Piszecie o waszych kocurkach.Moj krolik jest juz z nami m-c.Chyba zaczyna sie z nami oswajac bo wczoraj poraz pierwszy nie uciekal tylko spokojnie lezal i pozwalal sie glaskac.Dziewczynki bardzo sie cieszyly.Jest jednak nadal chudy tak jak kotek Fizz.Mamy smycz dla niego ale co z tego skoro ona sie z niego zeslizguje i niemozemy wyjsc z nim na dwor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dziś dobrze mi się spało, w nocy wrócił kot, więc spokojnie, bo nie było go cały dzień i poprzednią noc, włóczykij😠 a lubię kiedy jest w pobliżu, zaraz jest inaczej:) U mnie nie pada jeszcze, nie wiem co będę robić. Ta dieta Anka fajna, a wiesz ja ostatnio jakoś mogłabym się chyba obyć bez mięsa, chociaż też lubię, ale jeszcze bardziej owoce i warzywa. Czasem cały dzień jadłam tylko owoce i dopiero na wieczór skusiło mnie żeby zjeść coś \"normalnego\" ze wszystkimi. Ostatnio coś się ze mną dzieje, zrobiłam się gruba, tzn. brzuch i (chciałam napisać cyce, bo doprowadzają mnie do szału) biust dwa razy większy, muszę chyba się wykosztować na dobry stanik, bo w nic się nie mieszczę i bolą mnie w dodatku. Wyglądam jak jakaś seksbomba. Doprowadza mnie to do.... Ostatni parę razy zauważyłam jak chłopy w sklepie, na ulicy wlepiają gały w te moje cycki. A że było gorąco i człowiek(czyli ja) się bardziej negliżował i jeszcze w dodatku w zaciasnych bluzkach, no to trudno się dziwić. Wrrrr.. No ale dzisiaj chłodniej więc spokojnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky ....usmialam sie czytajac co napisalas ale ze mna jest tez podobnie.Niby w sam raz ale przybylo tu i tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---ja ja ci zazdroszcze tych\"cyckow\".Ja jak tyje to tylko w pasie.Moje cycki to mi sie bardzo podobaly w okresie karmienia piersia.Zawsze mowie do M,ze jezeli wygram w totka to sobie zrobie silikony:-DNie musze wam chyba mowic co mi wtedy kaze zoperowacM:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Foletka. Powiedz kiedy jedziesz, kiedy wylot, czy rano czy wieczorem. Czy juz jesteś gotowa? Ale bedziesz miala labę :D super! Fizz, uwielbiam kalmary, ale sama nigdy się nie odważę zrobić, bo boję się tej gumowatości właśnie. Nie wiem czy pamiętacie, ale kiedyś Malibu wkleiła nam taki fajny tekścik z poopuszczanymi literami, błędami, w którym udowadniano, że takich błędów po prostu się nie zauważa. I tak jest. Nie wiem jak Wy, ale ja zauważam takie pomyłki dopiero jak o nich napiszecie. Tamten tekst czytało się z łatwością mimo, że brakowało mnóstwa liter. Nadd, masz jeszcze małe kociaki? A wiesz, zawsze mi się podobały oczy krów i małe cielaczki, ach w ogóle wszystkie zwierzęta, a małe kaczuszki, zupełnie jak z mięciutkiej gąbeczki. No konie to wiadomo, ponad wszystko. Ostatnio złapałam się na tym, że mówiąc o kobiecie, że jest taka piękna, powiedziałam, że jak klacz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, dla mnie to wcale nie bylo takie śmieszne, zabijałam wzrokiem tych facetów. W dodatku stoi taki z kobitą, ale ona płaska jak deska.. A u mnie chyba oprócz większej wagi zaszalały hormony. Sama już nie wiem. Jakie skomplikowane to życie kobiety. Foletka, a co je Twój królik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky---wcale ci sie niedziwie,ze uzylas takiego porownania.Klacz jest taka piekna,pelna gracji. Tak piszecie o tych kotach-ja coprawda nie jestem kociara ale raz w zyciu zakochalam sie w kocie.Moja ciotka miala zwyklego dachowca.Byl bardzo duzy,ale jak on sie poruszal!!!Normalnie jak bym widziala miniature tygrysa bengalskiego.Byl poprostu pieknya do tego wabil sie Robert.Nie pytajcie dlaczego ale to imie do niego pasowalo. Jade w czwartek do Warszawy a wylot mam w piatek o 12.15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli już tuż tuż. A lecisz prosto, czy z przesiadkami? Kociska potrafią być piękne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, z biustem mam to samo...Było 75C, jest 75D..Tylko już wzroku męskiego nie przyciąga :D. :D Ja dzisiaj ma marny dzień :( W domu niefajna atmosfera i wyć się chce, ale to nic..wzystko mija. Pójdę sobie do kuchni i będę coś \"dłubać\" Foletka, zazdroszczę Ci, chciałabym wyjechać..gdziekolwiek, ale póki co nic z tego. A z tą dietą Anuś, to nie głupi pomysł. Ja też Whisky mogę latem nie jeść w ogóle mięsa. Zaryzykuję stwierdzenie, że wręcz mi nie smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz--przykro mi,ze atmosfera niefajna.Czasami zadaje sobie pytanie dlaczego dobrych,zyczliwych ludzi sie niedocenia. Masz bardzo piekna i madra stopke.Podziwiam ci,ze pomimo tylu niepowodzen jest w tobie tyle dobrego,zyczliwosci do drugiego czlowieka.Pamietaj to wszystko co dobre wroci kiedys do ciebie podwojnie.Wierze w to!!!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, czyli będziesz malować? A atmosferą przestań się przejmować, przynajmniej spróbuj. A ja zniechęciłam się do malowania, tzn. właściwie zrobiła to moja toksyczna ciotunia. Przyszła kiedyś do mnie i tak niby mimochodem napomknęła jak to ludzie tracą niepotrzebnie czas, a \"każdy powinien się zajmować tym co potrafi\". Spędziła u mnie ponad dwie godziny na takim pouczającym wykładzie. Unikam jej jak ognia, ale się nie da, nachodzi mnie ciągle i domaga się żebym ją odwiedzała, zawsze powie coś takiego, że się odechciewa wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×