Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Ojej, tak dużo napisałyście, że nie nadążam czytać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala róża 1
nie ma nikogo??? pewnie sobotnie porzadki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowikowa
dzień dobry co słychać u państwa? ja nie sprzątam zrobiłam porządki wczorajszego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słowikowa
głowa mi boli i chyba też zniknę na chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała róża1
dobry wieczor moje mile nieznane mi kobietki...... mam za duzo czasu to i wchodze tutaj raz po raz...ciagle jestem w takim stanie jakby ponarkotycznym, takie mam dziwne odczucia po powrocie ze szpitala.Teraz jestem zadowolona, bo wykluczono chorobe, ale co dalej??????nie wiem, jakos bedzie...chyba juz nie mam ochoty sie martwic, swoje przezylam niedawno.Okres po ktorym juz inaczej patrze na świat.Ja musze dostawać duze kopniaki od życia żeby coś zrozumiec....az mnie dziw bierze,że tak to wyglada w moim przypadku, ale ucze sie dopiero na wlasnych błędach, nic mi nie daje cudze doświadczenie.... Pytalyście mnie , co bedzie kiedy bede sama i sie nie obudzę,...nie wiem, mam nadzieje ,że nic złego się nie stanie.....to takie trudne...ale muszę z tym żyć, inaczej nie da rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała róża1
dziewczyny, a gdybyście tak napisaly skad jesteście??? bardzo mnie ciekawi, możecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, witaj Różo 🌻 Tylko na sekundę wpadłam, bo mam gościa. Miłego dnia !!! Kurczę, co z Wami ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala róża1
dzień dobry w ten smutny deszczowy ranek....pogoda smutna i ja smutna. Oj troszkę cieżko mi sie pozbierać.Radosny fakt, diagnoza, pozwala mi w miare spokojnie przeżywać rozstanie z K.Moim mężczyzną , ktory mial byc na zawsze...dlaczego was nie ma ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała róża1
o jeju....znow was nie ma....no to ci dopiero...to tak tutaj dzial niedziela???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki🌻 Ciesze sie Rozyczko ze juz wiesz co ci dolega i nie jest to ,to o czym myslalas.Ja ostatnio rzadko zagladam ale mysle ze to jest przejsciowe.Bardzo lubie nasz topick i czasem znajduje czas zeby tylko poczytac co sie dzieje u dziewczyn.Teraz wlasnie wrocilam z pracy i jestem bardzo zmeczona po 12 godz. ale na chwilke zajrzalam.Jestem z woj.swietokrzyskiego ale tak wogole to jestesmy bardzo porozrzucane po kraju. Kolorowych snow dziewczynki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ pogoda taka deszczowa, że nic mi sie nie chciało robić, nawet pisać. Siedziałam zawinięta w koc i czytałam, czytałam :) Ale aż jestem znudzona tym nicnierobieniem. Źle to wypadło na tle tego co napisałaś Anka, ale wierz mi, bardzo bym chciała być zapracowana. Wtedy taki odpoczynek byłby przyjemnością. Poza czytaniem zrobiłam oczywiście obiad. Dziewczyny - czy lato jescze wróci??? Jest mi zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 U mnie deszczowo i zimno .Musze sie pochwalic ze po tygodniu diety owocowo -warzywnej czuje sie bardzo dobrze i zmniejszyl mi sie apetyt[szczegolnie wieczorem mniej podjadam]. Milego dnia!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky doskonale Cie rozumiem ,nie pracowalam przez siedem lat i mialam juz dosyc siedzenia w domu.Wynajdowalam sobie zajecia i duzo czytalam.Teraz natomias brakuje mi czasu na wiele rzeczy ale ciesze sie z pracy mimo zmeczenia.Najwazniejsze ze obracam sie wsrod ludzi a tego mi brakowalo. Rozyczko zapomnialam dodac ze jedna z dziewczyn nie mieszka juz w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ pokój komputerowy zajęty, więc tylko się witam, postaram się zajrzeć później 🌻 Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ chłodno i mokro:( nawet kot nie chce się nigdzie szwędać, ale podobno ma być znowu ciepło:) Anka masz dziś wolne, czy drugą zmianę? Troszkę odpoczywasz, czy nadganiasz zaległości? Fizz, masz jeszcze gości/gościa, prawda? Malibu mogłabyś się wreszcie odezwać. Reszta też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky ...mam druga zmiane ,pospalam dluzej i odpoczywam .Przy takiej pogodzie sie rozleniwiam i nic mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny. duzo sie u mnie wydarzylo przez te pare dni.wiele mam wam do opisania ale niedam rady.wczoraj wieczorem bardzo poparzylam sobie prawa dlon,bylismy w szpitalu i naprawde mi pomogli.reka bardzo bolala cala noc pomimo morfiny i silnych lekow przeciw bolowych.jestem otumaniona tymi srodkami ale najwazniejsze,ze dzialaja.dzis juz niema takiego bolu,daje rade ale caly czas czyje sie jak na karuzeli. belfast jest brzydki-czuje sie,ze to miasto wiele wycierpialo.bylismy w sobote u znajomych Mw bambricz(nieznam poprawnej pisowni)i tam bedziemy mieszkac.irlandia jest piekna,te ich domy,ogrodki przed nimi.nie myslalam,ze jest tu tyle domow wolnostojacych z duzymi ogrodami.no ale te szeregowe tez sa fajne.widzialam dwa takie mieszkania i jedno super dla nas.oczami wyobrazni juz widzialam moje dzieci jak wchodz pierwszy raz do naszego,nowego domu.i to bylo cudowne uczucie. dziewczyny ciesze sie,ze u was wszystko ok.monial mam nadzieje,ze z tata wszystko dobrze,fizz ma chyba z toba kontakt telefoniczny-dowiedz sie kochana co sie dzieje i daj nam znac. fizz czy chszesnica bedzie na dluzej?troche mi sie miesza w glowie i niewszystko pamietam. malibu-jaka ty jestes dzielna i odwarzna.mam nadzieje,ze ja tez bede taka jak ty jak juz tu przyjedziemy.tak trzymaj dziewczyno-niech anglia wie,ze my sie jej nie boimy:-D whisky-ty zmarzlaku,ja tez lubie ciepelko i tu mi troszke zimno.tak na marginesie-jak wroce do polski to doztaniesz lanie odemnie.tu nie ma starych ludzi- czasami sa tylko zmeczeni zyciem.i prosze mi tu niewyjezdzac z takimi tekstami. rozo-- to przykre co piszesz o swoim M.jak chcesz sie wyzalic czy zwyczajnie pogadac -my tu jestesmy i zawsze przytulimy.z ta twoja choroba to nieciekawie,moze powinnas poszukac innego lekarza?nie mozesz tego tak zostawic! anka ja jeszcze rok bede siedziec w domu z dziecmi ale rozumiem cie doskonale.tez bede sie cieszyc jak pojde do pracy. koncze na dziis to pisanie wybaczcie pisownie i bledy ale ciezko mi sie skupic no i pisze jedna reka.mam nadzieje,ze z glowa jutro bedzie lepiej i wiecej napisze.pozdrawiam wszystkie: fizz,anke,agosie,nadd,fizzi,malibu,whisky,monial,biala roze-chyba nikogo nie pominelam?!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę - i jak my teraz wyglądamy?! Prawie nic nie piszemy, a Foleta tyle napisała, mimo, że zajęta, i jeszcze chora!! I z obczyzny!!! Naprawdę trzeba się wstydzić. Lania wcale się nie przestraszyłam, wręcz przeciwnie, usmiałam się :D:D:D Dobrze Foletka, ze tak potrafisz zmobilizować człowieka. Ale daj mi trochę jeszcze czasu. I powiedz co się stało z ręką? Fajnie, że miasteczko Ci się podobało. U nas zrobił się klimat iście angielski. Brrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała róża1
hej dziewczyny.... no to juz troszke o was wiem- czyli foleta jest za granica tak? w siwtokrzyskim mam rodzinke, niedaleko Staszowa, wiec znam te tereny, kiedys kazde wakacje tam spedzalm , teraz jestem zadziej, no ale jestem. Co do mojej choroby to wiem ,ze musze znaleźć lekarza , kotry mi postawi diagnozę , chociaz przyznam ,ze sie jej boje. Z tym sie zyje, ale juz nie chcialbym zeby sie stala " publiczna" , bo wlasnie okropne problemy mialam wlasnie z niedopuszczaniem mnie do pracy.Jestem nauczycielką w szkole specjalnej, niedawno- bo w czerwcu obronilam sie , skonczylam studia podyplomowe,zeby móc pracowac wlasnie w tej szkole/ a pracuje tutaj juz 14 lat/ , no i wyobraźcie sobie , lekarz oznajmia ,ze nie moge wykonywać tego zawodu, chociaz specjaliści neurolodzy nie widzieli przeciwskazań do wykonywania tego zawodu, lekarz z medycyny pracy uznal ,że nie i juz. Przeżylam , niestety, tragedie wrecz, bardzo źle to zniosła., w końcu kiedy juz lekarzom oznajmilam ,że kiedy skończe ze soba to i im i mnie problem sie zkończy.No i wtedy przejeli sie moja postawa i zaczeli zupelnie inaczej rozmawiac ze mna i traktować mnie. No i dostalam w końcu to pozwolenie , ale wolalam jednak przebadac sie i na wlasne życzenie polozono mnie w szpitalu no i po licznych badaniach -uznano ,ze choroby nie ma. Ale niestety są objawy....o tym juz boje sie komukolwiek przyznac....oj,,,cala kolomyjka z tym jak widzicie....ale i tak uradowana jestem z takiego biegu sprawy.No ale ,w tym wlasnie momencie moj luby postanowil opuścić mnie, niby ze musi sie pozastanawiac , czuje sie "zawieszony..?" itp, w momencie kieyd poprosilam go ,zeby pobyl ze mna przed pojsciem do szpitala bo czulam sie bardzo samotna,wykończona ta -droga prze z meke - z lekarzami.No i okazalo sie ,ze on nie moze ma swoje problemy/no ma wiem o nich/ no i okazalam sie za dużo wymagająca, czyli jego obecności w tej chwili ze mna. A do szpitala wyslal 2 sms-y ,bo juz byl zly na mnie...o tyle....źle mi jest , ale jest wlasnie ta malutka pociecha w sprawie mojego zdrowia.... pozdrawiam was, mam nadzieje, ze cierpliwie mnie wysluchacie.....poradźcie co robic z takim facetem, czekać na jego odezwanie??? bo napisal mi , ze kiedy pouklada wszystko to sie odezwie...a ja juz nie wiem sama co mam myslec o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała róża1
sorry za bledy ,ale tak z rozpedu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała róża1
aha, a na mojej ziemi lubuskiej pogoda ladna, temp.22 stopnie wiec nie jest źle....a slyszalam ,ze w okolicy soboty ma byc 30 st. ....wiec może tak bedzie i znow sie pogrzejemy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W centrum też przedziera się słoneczko, może znów zachce się żyć. Hmm, co do facetów to widzę, ze niezależnie od wieku ma się podobne dylematy. Co zrobić, czy zadzwoni, czy myśli, czy samej zadzwonić... A już myślałam, że takie rozterki to przeżywa tylko moja córka. Róża, nie obraź się, ale facet o którym piszesz, nie budzi zaufania. Chyba pójdę umyć głowę i wyjdę wreszcie z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała róża1
whisky-x - tak tez przeczuwam, raczej -bo trudno, kiedy juz glupi czlowiek sie zaangazuje , napisac ,ze wiem i od dawna tak myślałam.Ale wiesz, tak trudno zrzuca sie różowe okulary. Bo nadzieja mieszka w nas.... I dzieki za szczere slowa, takie wlasnie sa mi potrzebne, zebym waryjacko nie rozpaczala....ze znow sama...itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z kina, \"Sztuka zrywania\", miło było się wyrwać, Jennifer cudna, a jakie miala urocze sukieneczki:) Teraz idę na \"Nad jeziorem\" z Kenu Reevsem, pokazywali fragmenty, uwielbiam go, aha - i Sandra Bullock:) No i tym sposobem przypomniała mi się Agosia, chociaż każdy mógłby juz zapomnieć :) Dziewczyny - co z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki 🌻 Znowu krótko, bo cały czas mam gościa. W dodatku, jak nie zajmujemy się sobą, to gość pracuje przy moim kompie.../to jej zawód/ i tak nie bardzo mogę pisać. Odezwę się, jak tylko zostanę sama. Bardzo miłego slonecznego dnia dla wszystkich !!! 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez narazie tylko sie witam... U mnie sloneczko swieci ,jade zaraz na dzialke ale zajrze po powrocie. Milego dnia wszystkim zycze🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moje panie co tu tak cicho? biala rozo---uciekaj od niego daleko.tak jak pisala whisky---to nie jest facet godny zaufania.zabraklo go wtedy kiedy byl najbardziej potrzebny.wiem,ze to boli ale czas goi rany i chyba lepiej teraz pocierpiec i poczekac na tego wlasciwego.wiesz,to temat rzeka a ja ni bardzo moge pisac ale napewno jeszcze nieraz porozmawiamy o tym i bedziemy cie wspierac. dziewczyny--niewiem czy uda mi sie wyslac do was zdjecia meilem.moje kochanie sprobuje ale marnie z adresami.tutaj tez pada a mielismy isc jeszcze na zakupy.moze jutro.trzymajcie sie cieplo i PISZCIE.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslalam zdjecia,nie do wszystkich,bo nie mam adresow.mam nadzieje,ze je dostaniecie.pa,do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×