Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Witajcie:) Jestem znów na dyżurze i trochę zmęczona.Za to w nast.tyg. mam tylko jeden dyżur. Foletko:)jak już będę miala tą dzialeczkę to mam nadzieję,że będziecie mnie odwiedzać.Niestety ,tylko to chyba szybko nie nastąpi-ceny są koszmarne a zaciągniety kredyt mam szansę spłacić jako 80-latka.Nast.zjazd w Olsztynie w polowie maja,jeszcze tylko 2,5 roku;) Ania🌻trzymamy mocno kciuki za nową pracę.Napisz szybko o rezultacie rozmowy. Fizziałku🌻co z ciocią?była operacja? Whiski:)oczywiście zajrzalam na fotosik.No i jak oglądam te wasze cudeńka to nie mogę wyjść z podziwu.A kiciusia rozrabia:)Mojawczoraj się okociła i w nocy kociaki z koszyka zaniosła bratu do szfy:D Turkusik:)dzidzia rośnie? Malibu🌻widzę,że znow wpadłaś w wir obowiązków.Niw pamiętam tylko kiedy zaczynasz pracę? Monialku:)czekamy tu na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany przepraszam za błędy ale chyba już śpiąca jestem. Fizz a jaka będzie ta sukienka ktorą szyjesz? Ja w sobotę idę na wesele i też nie mam co na siebie włożyć:D No dobra,idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim !!! No faktycznie nie bylo mnie. A i wiem, że cafe trochę nie działało. Dostałam przedwczoraj eska od Moni. Są na Wyspach. Prosiła Was pozdrowić. Fajnie tak zaczynac nowe życie. Foletko, to też odnosi się do Ciebie. Zazdroszczę :) Nie jestes sama w swoich dążeniach i to jest najważniejsze.\" Gracie do jednej bramki\" więc na pewno wszystko się uda. a teraz możesz kupić sobie centymetr krawiecki i odcinać, ale na dzień dobry powinnać odciąć połowę.... :) Jak zdjęcia artystek? Whisky, ale łaaaaadne. I znowu pomyślałam, że też powinnam coś takiego. W każdym bądź razie Twój fotosik wrzuciłam w zakładki. Czy te lakiery do dekupażu też takie mocno zapachowe, czy robiłaś lakierami wodnymi. \"A Twoja koteczka słodka. Czy sypie się z niej też tak bardzo sierść, jak z mojego kota. Bo ja nie daje rady. Czeszę taką gumową szczotką z wypustkami, ale może powinno to być jakieś inne narzędzie. A tak w ogóle jak się czujesz ? I jak daleko posunęły sie roboty ogrodowe. Anuś, napisz co z tą pracą. Bardzo bym chciała, żebyś żyła \"normalniej\". Mam nadzieję, że wszystko dobrze, tylko nie miałaś czasu napisać. Czy rozpoczęliście już prace budowlane na działce? Teraz długi weekend, to może coś TM będzie robił. Ja tak patrzę na to z własnej perspektywy, bo MM duzo potrafi z takich \"męskich\" zajęć. A jeśli chodzi o zdjęcia z Malibu, żałuję, że tak mało zrobiłam. ..:( Nadd, szalona ta Twoja praca. I tez chyba nie dłuższą metę. A teraz ziemia jest droga. A może znjadziecie coś gdzies na uboczu z jakąś \"chałupą\" do remontu i wtedy będzie taniej. Moja chrześnica z mężem kupują teraz mieszkanie. Na szczęście mają zdolność kredytową /dobre zawody, informatyk i grafik i poligraf - ale i Ty masz świetny zawód... /. Ale kredyt będą spłacać 30 lat :( Kredyt biorą we frankach, a zabezpieczeniem będzie mieszkanie. Tu w centralnej Polsce\"takie coś\" na uboczu z chałupką do remontu jest znacznie tańsze, niż kawałek porzadnej ziemi, czy działka. Ale nie odnosi się to do terenów wokół stolicy :DA kolejnej zabawy na weselu zazdroszczę :) i życzę, żebyś się solidnie wybawiła. Ciocia nie będzie operowana z powodu wieku, złego stanu serca i dlatego, że nie chce. W grę wchodzi tylko opieka paliatywna. Jeszcze dziś będeę szukała tam dobrego lekarza./ U niej nie mogę, żeby ją jeszcze oszczędzić przed myśleniem o tym, co ostateczne/ Pomyślałam, że znajdę go przez klub amazonek. Kobiety, które mają tak ciężka chorobę za sobą, wiedza najlepiej, który lekarz jest najbardziej ludzki. Malibu NAGANA !!! albo NAGAN :D, co wolisz? Turkusik, ciesz się życiem i gadaj do swojego brzusia :) Jesli chodzi o kieckę ślubną, to bynajmniej nie debiut. Będzie już ósma w mojej \"karierze\" Wolę szyć coś takiego, niż np. żakiety, inne kiecki... Nie wiem, jaki fason, zależy od materiału. Po weekendzie, mam dać odpowiedź. W sprawach szyciowych mam swoje \"schizy\" jak by powiedziała Monia. Lubię szyć to, co mi się podoba... Wiecie, mam fochy ;) I co jeszcze miałam napisać..???? Nie pamiętam No to miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co robicie w długi weekend /Te, ktore go mają / Wiecie, co robiłam ostatnio w silnym stresie /nie umiałam opanowac nerwów - wczoraj po powrocie/ nizałam maleńkie koraliczki na nitkę, nie igłą, bo za gruba, tylko bezpośrednio na stylonową nitkę z usztywnionym końcem. I pomogło. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim:-) Dziewczyny,co sie dzieje--znowu dopadły was smuteczki?Piszcie,może coś temu zaradzimy.No chyba,że macie inne powody:-)bo z pisania a raczej niepisania zwolniona jest komisyjnie Moniał a reszta to chyba chce naganę.A może Nagana?:-D:-D:-D Malibu--na ciebie muszę pokrzyczeć bo obiecalaś wszystko napisać a tu cisza.I nie mów,że nie możesz bo jak tam wpadnę....:-) Fizz---mam nadzieję,że dziś się odezwiesz bo jak nie to dzwonię wieczorem!!!!! Nadd---no jak tak mają wyglądać te zjazdy przez 2,5roku to ci zazdroszczę:-)Gorzej z egzaminami:-P Działki są faktycznie koszmarnie drogie a wyobrażasz sobie jak teraz pójdą w górę ceny materiałów budowlanych przez Euro2012?!To dopiero będzie szok!!!!! Anka---i co z nową pracą???????Czekamy niecierpliwie na wieści od ciebie. Whisky---rozbawiłaś mnie tą colą i kotką.:-)Pocieszę cię,że ja też mam takie wypadki ale w wykonaniu dwunożnych istot ludzkich.:-)Oj czasami potrafią lepiej nabroić niż Premier i Twoja kicia. No i dalej cisza jeżeli chodzi o nasze spotkanie.Będę was molestować:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fizz---cieszę się,że dalaś znak❤️ Świetnyten pomysl z klubem amazonek.Faktycznie tam można dostać najlepsze informacje.Przykro mi z powodu cioci.A co Ona o tym myśli?Tzn o stanie swojego zdrowia,czy mysli o ostatecznym?Wiem,że to trudny temat,bolący.Moja babcia ma 86lat i jest już zmęczona życiem.Chciala by zasnąć i się już nie obudzić.No ale nie każdemu jest dana taka piękna śmierć(o ile można to tak nazwać)Kiedyś oglądałam taki program,w którym był poruszany wlaśnie ten temat.Mówiono,że rozmowy o tym pomagają obu stronom przygotować się w jakimś stopniu na rozstanie.Przytulam Cię mocno Jak już uszyjesz tą suknię to proszę nam wysłać zdjęcie.No i doskonale rozumiem Twoje fanaberie i fochy:-)Artyści tak już mają:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srece,srece oj chyba mam za słabe okulary czy cóś:-) Oczywiście miało być ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ jak się cieszę Fizz, że już jesteś. jaka Ty jesteś zdolna, pamiętam, że już kedyś szyłaś ślubną kreację, ale żeby aż tyle! I tu dopiero pole do popisu i puszczenia wodzy fantazji. Żakiet jest zbyt szablonowy, trzeba bardziej trzymać się formy, prawda? Tak się cieszę, że tyle napisałaś, bo tak pusto się już czasem robi na naszym topiku. Kiedyś sporo pisał Zahirek i tak sobie pomyślałam, że jak skończy się ten burzliwy okres w jej branży, to może się znowu odezwie. Aha, lakieru używałam wodnego, bezzapachowy i dobrze się trzyma, nawet na stoliku, który notabene muszę jeszcze pokryć z dziesięć razy, żeby to dobrze wyglądało, ale to moment tylko trzeba się za to zabrać. A to naklejanie nawet wciaga i szybko dochodzi się do wprawy. Teraz już w każdym sklepie oglądam serwetki, i kupiłam też specjalny papier, bo byłam na drugim pokazie. A wczoraj dla córki znalazłam prześliczne serwetki z kwiatem wiśni, będzie jej pasować do pokoju, na sufit, bo boleje, że jest biały. My mamy u siebie maziajki, przecierki, bo to był jej pokój. Pewnie robie mnóstwo błędów, wybaczcie, ale poszłam spać po drugiej, wstałam przed siódmą i jestem jeszcze nie całkiem. ;) A to dlatego, ze czekam na syna, który wraca ok. pierwszej z pracy, no i odwlekam jak mogę czynności kuchenne, kanapki, ogarnianie itd. Ciągle mi się przypomina, że koniecznie muszę Wam coś powiedzieć i za moment zapominam. Trzymajcie się Dziewczynki i zaglądajcie trochę więcej, tak mi Was brakuje. 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Znajomy, jak w pracy po powrocie, czy są zmiany? A, Fizz, to na pewno świetny pomysł z takim szukaniem lekarza, świetnie to wymyśliłaś, może jeszcze przez fora internetowe, są medyczne, prawda? Dobrze, że ta ciocia ma Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka 🖐️ hurra, że od rana tyle się tu dzieje :) teraz czekamy na resztę, juz nie chcę niektórych stresować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Foletka, Whisky !!! Whisky, bo zapomnę. Napisz mi jaki lakier używasz, jak się nazywa. Wiesz marzy mi się ta szafka, co pisałam, ale bałam się wyziewów. No i wtedy już zdopinguję MM do wyszlifowania jej. :) A kiecki uwielbiam szyć ....szalone . Dlatego miałam dużo balowych /?/ znaczy niby balowych. Dlatego nie każdemu mogę szyć, bo ludzie mają, co zrozumiałe różne gusty. Kiedyś szyłam suknię ślubną, dość nieciekawej dziewczynie, przytęgiej i takiej trudnej do ubrania. I byly to czasy komuny, wiec nic nie bylo. Uszyłam z firanki, jak dla diwy operowej ze spodem od kolan z koła, z atłasu. Wyeksponowałam biust. dziewczyna zdała się całkowicie na mnie. I wyglądała super. Ale to nie tylko moja zasługa. Była bardzo szczęśliwa i to bylo widać. Ale się nachwaliłam :P Foletko, ciocia jest pogodzona, jest głęboko wierząca i dla niej to tylko przejście na tantą stronę.Tylko zupełnie nie ma świadomości, że może cierpieć i wtedy konieczna będzie specjalistyczna opieka. Nie godzi się, żeby gdzieś ją zabrać. Nie wiem, jak to rozwiążemy \"technicznie\" jest jeszcze bratanica jej męża, mieszka bliżej cioci i to cudowny ciepły czlowiek i cioci bratanek...ale to facet. Fora internetowe z tym szukaniem to nie do końca dobry pomysł, bo to jednak małe miasto. A myślę, że ktoś, kto ma za sobą takie doświadczenia jest najlepszy, a ja fizycznie mogę się z taką osobą spotkać jak przyjadę. Może coś podpowie. A potem jeszcze przekonać ciocię na zmianę lekarza. Teraz przychodzi do niej tylko kardiolog. Ona już w ogóle nie wychodzi. Była tylko zawieziona na tomografię, badania typu markery itp.krótko mówiąc diagnostykę. Foleta, nie napisałaś nic o sesji zdjęciowej:( Oj molestuj Foletko, molestuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, ja też zapominam /no właśnie :D/ A na synusia będziesz czekała dopóki będzie z Tobą mieszkał :D Taka perspektywa...po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, i zapomniała Wam napisać, że przymarzły mi hortensje, również ta pnąca/chyba nie będzie kwiatów/, gardenia, końcówki róż 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze coś zapomniałam :D Napisać, że ciocia nie zrozumiała i nijak nie mogła, że byłam u koleżanki, którą poznałam przez internet. A czyta gazety i ogląda telewizję, jest bardzo sprawna umysłowo, a nawet często dowcipkuje/ hihi ciekawe, czy tu też będą gwiazdki / A tera już naprawdę biorę się za nikomu niepotrzebną robotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, od razu mówię, bo inaczej zapomnę - to jest lakier bezbarwny, akrylowy, firma Classik, wodorozcieńczalny. Piszą, że może być stosowany też na zewnątrz i nie tylko do drewna, ale nawet do bram - metalu i tworzyw sztucznych. Ja co prawda pierwsze warstwy na stoliku (ze 3x) dałam lakierobejcą syntetyczną, chodziło mi o zniwelowanie koloru, żeby listki bardziej zlały się z drewnem(chyba widać na zdjęciu z kotkiem, to ten sam wzór co na doniczce), no i jest bardzo twardo. A maluje się błyskawicznie. Tylko kwestia zabrania sie za to. No i spróbuj najpierw na byle czym, bo serwetki są dość trudnym materiałem, ale to tylko na początku. I nie smaruj klejem serwetek(tak radzą) a jedynie podłoże i później ewentualnie po serwetkach maźnij. A lakier to pierwszy lepszy z Obi. Gęstenieje to dolewam wody. Aha, i fajnie się nakleja na klej do tapet, nie żadne drogie firmowe specjalne do deku. No i muszę zajrzeć co pisałyście, bo już oczywiście zapomniałam co sama chciałam napisać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Whisky, zaraz sobie wydrukuję, co napisałaś, bo...zapomnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem zaszczycona, że dałaś mój fotosik do zakładek, ja też tak zrobiłam od razu z Twoim linkiem, ale nic się tam niestety nie działo. :( Za to trzymam wszystkie Twoje fotki z przeróżnymi pracami. Powinnam je gdzieś przenieść, bo gdyby zlikwidowali pocztę to ech... A co tu się dziwić cioci, że nie pojmuje internetu, ja tak po cichu się przyznam, że tak naprawdę to nie rozumiem tak do końca ani prądu, ani radia, ani telefonu, to czysta abstrakcja i wierzę po prostu na słowo tym wszystkim fizykom. ;) A moja ciocia ostatnio skarżyła mi się na bóle kręgosłupa i tak rozmawiając luźno, rzuciłam, że wielu ludzi ma teraz dolegliwości od komputera(że nie tylko od ciężkiej pracy fizycznej), natychmiast odparowała, że lepiej tak przy komputerze nie przesiadywać. Piła do mnie, bo zawsze widzi włączony komp:) i często też jej coś wyszukuję, sprawdzam. Wtedy zawsze oczywiście stwierdza, że to całkiem proste te komputery. :) No i też nie powinnam tracić czasu na to malowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja ciocia mówi, że...wiesz może jeszcze bym się tego nauczyła, ale chyba już jestem za stara i nie warto :) A tamta strona, to trochę moja, ale i chrześnicy wina, moja, bo nic nie robię :(, a jej, bo ciagle nie ma czasu. tylko poprawiła te girlandyi cos tam mojego wkleila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A inna moja ciocia po przejażdżce ze mną uznała, że prowadzenie samochodu to takie proste, no bo \"on sam jedzie\" :) a sama nigdy nie siedziała za kierownicą. A powiedzcie same czy wiecie co to są teraz mp3, 4, czy jakieś wymyślne zabawki, o których pisała Monia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło mi o zasady działania tych mp3. Już zaraz lecę zaglądać do tej Twojej strony.:) Ja ostatnio też nic nie robię, ale szykuję sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ślicznie i są nowości, a nic nie mówiłaś. Fizz, czy kotek w ramce, to takiej normalnej, czy z tej taśmy miedzianej? Bardzo mi się podobają te komplety z dzbankiem, muszę sobie taki sprawić. I pamiętam o \"zamówieniu\" Malibu, z mojej strony to aktualne, tylko muszę sie zdopingować, teraz nie dałam rady, przyjechała za szybko i wyjechała też za szybko. No i musiałabym mieć \"pracownię\" żeby się do mnie nie przyczepiali i ciągle czegos nie chcieli. Bo przecież nie mogę sie tak rozpraszać. ;) :) Idę do ogródka, sprawdzić czy coś nie zmarzło, chyba trawa. :D;) A róże to tak obsypałam, że żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tak...mp3, mp4 etc. .... może gdyby były dzieci, tez byloby inaczej. Ale tak naprawdę marzy mi się taki supernotes, co to nie pamiętam, jak się nazywa /ale sobie przypomnę hihi/, który działa prawie jak komp i komórka, tyle, że się przez niego nie rozmawia, ale przypomina, przesyla pliki z kompów na komórki i odwrotnie, mozna specjalnym niby rysikiem pisać i sto tysięcy innych rzeczy jeszcze ma. Moja chrześnoca dostała o JM na rocznice ślubu takie cudeńko. Ale wcześniej widziałam u amerykańskiej kuzynki, tyle, że tamten juz mi się nie podobał, bo miał klawiaturę, byl większy i był to też komp /ale wielkości mniejszej niż typowy zeszyt/, robił też zdjęcia... i może nawet parzył kawę :D Wiem, że musiał \"współgrać\" z własnym komputerem, albo laptopem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotek na kafelku z ramka z taśmy. Ale te rzeczy powinny być inaczej pokazane i jeszcze inne. Przesłałam jej zdjęcia calości, ciut zmniejszone, żeby były w prostokątach, ale ich nie wstawiła. Nie ma czasu.. U mnie rośliny wygladają fatanie..:( A zawsze miałam tyle kwiatów na krzewach. Tylko rododendrony nie przymarzły. Mam nadzieję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślałam, że to ta ramka. Muszę ją gdzieś znaleźć(nie do końca wiem jaka?), albo będę Ci zawracać głowę(jeśli pozwolisz) gdyby mialo dojść w końcu do spotkania. Te moje obrazki mogłyby być w tej ramce, prawda? Co do kota - przypomniało mi się :) - też wszystko fruwa, zwłaszcza teraz widać w słońcu, tysiące cieniuteńkich włosków i pyłków. Czeszę ja i szczotkuję na bujawce, to zawsze tyrochę mniej kłaków w domu. Dobrze, że wszyscy ją kochają, to pyłkii w herbacie nawet tak bardzo nie denerwują. Nie podcięłam klematisów i gołe u dołu, no trudno. Kwitnie to różowe, taki pojedyńczy migdałek(?) i żólty złotlin japoński. Ale ogólnie bardzo sucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BARDZO SUCHO !!! W przyszłym tygodniu b.ciepło, ale i burze, to może popada. Nie ma to jak MAJOWY deszcz. Cudo, a majowa burza to SPA :) dla wszelkiego życia. Nie trzeba do Nałęczowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam do domu, bo nie da się wytrzymać na dworze, a kocica miała jęzor do pasa. Podlewam trochę i pomyślałam, że przesadzę hortensję, która nie kwitnie od paru lat, bo rozrosły się tuje i dla niej nie ma miejsca. Tylko najpierw muszę ją zalać żeby w ogóle dała się ruszyć. Jakoś ciężko się oddycha dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×