Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Nie śpisz, nie śpisz...ja tak naprawdę nie chodzę wcześnie spać, tzn, nie przed 12-tą, ale często MM siedzi wieczorem, poza tym trochę oczy bolą. A dzisiaj jestem w ogóle byle jaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przeciez Nadd do Łodzi miała przyjechać :) No to kiedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:) Nic nie poczytałam... będzie o sobie :P Bylismy w Ikei, no ja uwielbiam ten sklep i już porostawiałam dywaniki, od razu cieplej w nogi w kuchni. Mam nowe firaneczki, nawet ładne jak za nie całe 3 zł z metra. I zasłoneczki mam też w fajnej cenie... Niby przyjechaliśmy po kilka rzeczy, ale i mąż jak nigdy interesował się cenami, bo widział, że można wyłowić jakieś perełki :)Ale jutro też mnie nie będzie, bo będę obszywać te firaneczki i zasłonki. trochę mi szkoda fajnych zasłonek, taki sloneczny motyw, ale maż stwierdził, że zbyt agresywne dla niego :O I mamy gładki, kremowy materiał... trochę za mdło będzie, ale cóż... Lampion nadal czeka... w Ikei nie rzuciły mi sie swiąteczne serwetki, więc nadal nie mam potrzebnych narzędzi :O pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! takie ceny to mi się podobają:) dlaczego ja nic takiego tam nie widziałam? Może dlatego, że przez sekcję z materiałami przeleciałam z prędkością wichru. Pojechałam po coś innego, w dodatku z M, więc same rozumiecie. A kremowy by mi się przydał, hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Ikei podobają mi się różne praktyczne rozwiązania, choć nieautorskie. Ale w momencie gdy mi się spodoba jakaś kanapa(zwłaszcza cena!) to po przyjrzeniu się bliżej zazwyczaj odpada. No bo obicie wystarczyłoby u mnie na kilka dni. Biała bawełna, nie dość, że się zabrudzi natychmiast koszmarnie to i podrze. Wiem wiem, że założenie jest takie, że to sklep dla młodych urządzających sie i meble są przewidziane na trzy lata. Ale perzepraszam bardzo tylko bogatego stać na tanie rzeczy(czy jakoś tak:o) No i wkurza mnie jak moja kuzynka(notabene stara) ciągle mówi o Ikei jak o szczycie światowego designu. Ale ogólnie lubię tam czasem pojechać i pooglądać, katalogi też lubię. :) I mam szafke na buty, czerwoną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadd nie mów hop, bo niewykluczone, że zabiorę się na wycieczkę w Twoje strony. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Ja na razie Ikeę oglądam w katalogach... Masz racje Whisky. Tanie rzeczy są dla bogatych. MM tego kiedyś nie mogł zrozumieć. U mnie rzeczy z Ikei pasowałyby tylko do biblioteki, no może coś do kominkowego /?/ W przyszłym roku mamy mieć Ikeę na granicy Łodzi i Pabianic. U mnie tak sobie, ale nie chcę marudzić. Dobrego dnia Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nie poszłyśmy do weta, bo kociczka już o świcie domagała się jedzenia i picia, chociaż o 1.00 w nocy ja nakarmiłam. Je z apetytem, ale to jedzenie! Super karma, którą kupiłam w gabinecie, to taka paciajka, a jak to można zjeść jak się nie ma normalnego pyszczka. No i stoi to nieszczęście nad miską i skubie, albo polizuje z mina księżniczki. W nocy przyszła do mnie do łóżka. Czyli już dobrze. :)Kamień z serca. Jestem wkurzona, bo zablokowałam hasło bankowe M, wcześniej kody, ehhh, sama nic nie wskóram(bo musi zadzwonić męski głos), w dodatku teraz to wina baby z banku, która wczoraj cos pokręciła, a spędziliśmy u niej ponad poł godziny. Z tego ona 15 minut spędziła w toalecie, o czym oczywiście musiała nas poinformować. Miała przy tym taką zbolałą i obrażona minę, że później wyobrażałam sobie, eee już lepiej nie powiem co. No i była takim klasycznym amerykańskim grubasem. Kiedys juz coś skopała. Teraz awansowała, nie siedzi juz w okienku kasowym i co!? jak kiedyś czytałam w amerykańskich książkach o systemach, o tym jak człowiek może sie w nich zgubić, że jak zginie jego numer to nie istnieje. no i proszę!!! Już jest to u nas! Wszędzie tylko telefony, konsultanci, właściwie automaty. Nie ma z kim po ludzku pogadać. Idę do Lidla, bo zapomniałam, że od wczoraj jest grecka kuchnia, moze jeszcze coś upoluję. Ale zejdzie mi trochę zanim wyjdę, więc proszę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, jak dobrze, że z kicią już w porządku :) Widać świat się skurczył, skoro u nas, jak w Ameryce :D, choć chyba akurat nie o to nam chodziło. Wróciłam. na dworze paskudnie, takie przeszywające zimno i pada, ni to śnieg, ni deszcz. Widzę, że u nas posucha... to wezmę się za nikomu niepotrzebna robotę. Mam jakieś fugi do zrobienia. Myślę też o zmianie fug w kuchni na piecu, ale jeszcze nie w tym tygodniu. Może w tym tygodniu przyjedzie do mnie koleżanka, bo MM chyba będzie późno wracał. Ale mam w domu b.brudno, to chyba tez trzeba trochę sprzątnąć. Jak ja to lubię 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja ciągle używam słów \"trochę i chyba\" To na pewno o czymś świadczy. Gdybym była psychologiem, powiedziałabym, że to osoba niepewna siebie, niezdecydowana, taka nijaka i bojąca się... CHYBA, TROCHĘ tak jest, ale nie jestem psychologiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też wróciłam, pogoda okropna. Nie wiadomo co to jest to coś co pada. Nic greckiego prawie już nie było, poszłam po dwie rzeczy, kupiłam kilkanaście, wydatki też w związku z tym większe. Obiad jakiś skleciłam i już nic więcej, a tyle mam roboty. Na pewne słowa przychodzi moda, pamiętacie jak wszyscy mówili \"dokładnie\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, a będziesz wydłubywać te stare fugi? Widziałam ostatnio w Obi coś do renowacji fug. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie coś dziwnego leci z nieba .. Będę wydłubywać, ale i tak już niewiele zostało. Wiesz, jak to w kuchni, ciągle się czymś paprze, więc przy myciu/szorowaniu/ często jechałam nożem po spoinach. Wiem, że są różne środki do usuwania fug. Boję się takiej agresywnej chemii, więc najpierw nożem będę chciała usuwać. Na ścianach spokojnie sie domywają jakimś cifem, ale nie z kuchni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz zrobiłam przy kaflach przed kominkiem, pewnie też nie na dlugo, ale jak się tam naturalnie przybrudzą, to nic. Wiadomo, że to podloga i w dodatku sadza, popiół... No i pomalowałam wnęki kominkowe na taki jasny seledyn, pasuje..Wiesz u mnie wszystkie wnęki w innych kolorach niż ściany, ale właśnie pasujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety jak czytam co Ty wyrabiasz to wpadam w kompleksy. Znaczy, że ja to nic nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba niedobre ciśnienie :) A przecież głównie my zwalamy wszystko na pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja pomacham :D co by było nas więcej ... szycia cd, nie udało mi się wszystkiego dzisiaj poszyć... ech, żebym miała maszynę do szycia... a tak musze w ręku... :O buziaki bo padnięta jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, nie pomyślcie tylko, że zwariowałam i piszę o tej porze.. Ale muszę to napisać. Nadd jest wielka i bardzo mądra, zaocznie postawiła właściwą diagnozę i owiedziała mi co mam robić. Dzięki Nadd dobrze sie skończyło. Nie potrzebujesz badań, USG, badania krwi, od razu wiedziałaś w czym rzecz! NADD - DZIĘKUJĘ🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻🌻[kwiat🌻 Śmiało mogę powiedzieć, że uratowałaś kotu życie. Czy istnieje weterynaryjny odpowiednik Lanceta? Powinnaś tam napisać artykuł. Ja powinnam napisać jakieś specjalne podziękowanie i wysłać do Twojej kliniki. Zaoszczędzę Wam tu szczegółów, ale tak jak to przewidziała Nadd trzeba było zrobić RTG, na szczęście ta oliwa pomogła. Krótko mówiąc ciało obce w przewodzie. Pomogła oliwa. Jak mój kot, który normalnie nie umie jeść, mógł to połknąć??? Jestem przesiąknięta nie powiem czym, dom wietrzony o czwartej rano. Powinnam zostać pomocnikiem weterynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Whisky, naprawdę myślałam, że coś złego sie stało, że Ty tak rano. Tak sie cieszę, nie że wietrzysz, ale że jest dobrze i że Nadd pomogła. Nadeńko jesteś wspaniała 👄 Whisky, a możesz opisać jak to wszystko się stalo. Koteczka coś połknęła, wyszło na USG, dlaczego połknęla, co to było i opisz tę metodę z oliwą. Zawsze wierzyłam w młodych lekarzy, bo wiedza taka bardziej inna, uczą się cały czas, a nasza Nadd, to przecież od różnej zwierzyny i w ogóle pewnie ze zwierzętami od zawsze. Ja od rana z bólem glowy, noc z prochami, wieczorem niepokojący telefon od osoby poszukiwanej /??????/ Koszmar, horror... Zastanawiam się, co robić. Miłego dnia, a Tobie Whisky szybkiego wywietrzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz, na pewno jest jakies stosunkowo proste rozwiązanie, tylko trzeba znaleźć dobrego adwokata i nie takiego, który zdziera skórę i nic nie robi. Pisałam Ci kiedyś, że trafiłam przypadkiem na taki portal z poradami prawnymi, w przeróżnych przypadkach, może tam by Ci ktoś coś podpowiedział i naprowadził na dobrego prawnika. Tu taki jest niezbędny. Domyślam się kto dzwonił i że nie chcesz na forum. To rzeczywiście horror, ale nie poddawaj sę i nie dawaj zastraszyć. O kocie może później. Powiem tylko tyle, że żadne USG nic nie wykazało jak się robiło nerki, a brzuch był na wyciągnięcie ręki, i wygolony dokładnie(przez pół godziny!), no i tyle niepotrzebnych zastrzyków, antybiotyki! że ten kot to wszystko razem przeżył. Nadd kazala podawać oliwę na poślizg i to pomogło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :)(cześć) Whiski strasznie się cieszę:D:D:D:D:D:D:D Fizziałku❤️czy nie da się tej sprawy jakoś zakończyć albo chociaż się od niej oddciąć.To przecież drośli ludzie dlaczego masz przez nich cierpieć:( Emmi🌻 Moniałku🌻 Ania🌻 Malibu🌻 Foletko🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Whisky, będę szukać. Na razie mamy kłopoty finansowe, więc jest, jak jest. I raczej nie mam na kogo liczyć. Spłacamy jakiś kredyt, więc nie możemy wziąć następnego. Najpierw muszę się dowiedzieć, czy on jest naprawdę poszukiwany listem gończym /tak twierdzi druga żona/ wiem, że będzie jeszcze dzwonił, na sprawach ma być tylko jego pełnomocnik /?/ i najgorsze, swoją część współwłasności przeniósł na osobę trzecią raczej na pewno obcą, więc jego długi mogą nas obciążyć. Naprawdę się boję. I boję się o MM. To nie jest zupełnie jego wina. Jest zbyt łatwowierny. Oczywiście, jak wielokrotnie pisałam ma swoje WADY, ale to czlowiek niezdolny do kombinowania, sztuczek, tu jest całkowicie OFIARĄ. Ja przy okazji. Przepraszam, że marudzę, ale tylko mogłabym nic nie pisać. Nadd jest Wieeeelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszystając, że net nawet ładnie chodzi, macham i miłego dnia życzę, ja znikam do firanek i zaśłon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×