Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

No to się doczekałyście! Wysłałam Fizz smsa, naskarżyłam, że prawie nie pieszecie. Oddzwoniła, kompa szybko naprawi i pojawi się z naganem żeby udzielić leniom nagany. Fajnie, że zadzwoniła, bo siedzę z nudziarzami w domu, przy czym wcale nie chce mi się nigdzie wychodzić. Spadł mokry śnieg i jest nieprzyjemnie, brrr. Na szczęście przestało wiać. Fizz miała wczoraj horror, i burza i wicher i kłopoty z prądem. Ale wesoła i pełna życia. Ja to dopiero nudziara i jakaś taka otumaniona. Ale może jeszcze wrócę do żywych.;) Może z wiosną. Foletka ciekawa jestem co w końcu było na obiad?:) Ja zrobiłam kotlety mielone, ale po raz pierwszy wyszły mi takie naprawdę dobre. Jak się zgłosicie to moze zdradzę dlaczego.No i była jeszcze sałatka grecka i zupa grzybowa, tak z półtorej godzinki w kuchni. No i oczywiście ziemniaczki. Nikt mi nie pomaga, chłopaki poszli na basen i wrócili na gotowy obiad, a córka to wiadomo. Któregoś dnia pojadę na Malediwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z Tobą ,Whisky!!!!! M prawie cały dzien przelażał.I też w kuchni spędzilam pól dnia sama.Dzieci za małe by brać w tym udział.Od miesiąca mają jednak wyznaczone dyżury(parami,z tym że bliźniaczki są rozdzielone)i sprzątają stół po każdym posiłku i zamiatają kuchnię.I same tego pilnują,w kalendarzu zaznaczone,która para którego dnia sprząta:-D:-D A mój M oszalał.My jeżeli się kłócimy to o sposoby wychowywania dzieci.Dziś dzieci zaczęły się kłócić o klocki lego(o ludziki)więc moje kochanie wsiadło w samochód i pojechało kupic wielki zestaw lego.Bardzo wychowawcze:-Da na moją uwagę powiedział krótko\"Ja też będę się bawił\".:-D:-D:-DNo normalnie padłam.I niech ktoś mi powie,że mężczyzna to nie wieczne dziecko:-) Mam nadzieję,że mnie ominie nagan od Fizz i że Ona tu szybciutko wóci.Tak jakoś dziwnie jest gdy nie ma tu Jej wpisów:-(:-(A Monia to też się dziś nie popisała,pse pani:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D No to ja jeszcze poskarżę, ze inne też pse pani:) tylko my dwie prymuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Przekazuję to co napisała Fizz, cytuję z smsa, którego dostałam ok. 9.00: Cześć Majówki, u mnie ok, mobilizuję Was do pisania, Monia❤️, Ania❤️, Nadd ❤️, dla reszty 👄. Niedługo wracam. To tyle Fizz. Ja tylko pomacham w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Pisac kaza a same to tylko machaja :D Oj....bedzie nagana (czy nagan... :D ) od Fizziaka. Ann---jezeli Cie urazilam to przepraszam - nie bylo to moim zamierzeniem...To akurat byl taki zly dzien... Foletka---Ty wiesz, ze ja ze swoimi \"wynurzeniami\" na publiczny topik wejsc nie moge :D :D Wyobrazasz to sobie???? Toz by mnie zaraz w zakladzie zamkneli.... :D No to...piszmy, piszmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć Monia:) Pisz co tam u Ciebie, Ann chyba się nie obraziła i mam nadzieję, że się pojawi. Nie wiem jak słuchać tego radia, jak spróbowałam wejść to mi się nie udało, a sama nic nie chcę instalować. Szkoda trochę, że tak trudno dołączyć komuś nowemu, bo jak jest nas tak mało i nagle wszystkie przestają pisać to topik spada daleko. Fakt, że trudno nagle dołączyć do grupki kilku piszących ze sobą od dawna osób. Ale z drugiej strony jeszcze gorzej chyba dołączyć do tasiemca z mnóstwem piszących, już sama nie wiem. Poza tym u nas nie ma ściśle określonego wieku tematu, moze to tez jest powodem. Nadd wróci niedługo, może nam przyśle zdjęcia i zaraz zrobi się weselej. Foletka jak dzisiaj nastrój? Powiedz mi czy M jest zmęczony pracą, czy nie jest tak ciężko i tak tylko sobie leżał? Ania? Malibu, oj juz zła na Ciebie jestem, od czasu do czasu mogłabyć napisać trochę, tak bez tłumaczenia się, wiadomo, że nie masz czasu, ale kiedyś znajdowałaś go trochę dla nas i my dla Ciebie tez. Taka mądra jestem, a sama przestałam pisać do bardzo bliskich kiedyś osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak póżno bo mialam dziś telekonferencje,Monia:-P Whisky aTy co,myślisz,że jak zostałas sekretarką,to Ciebie już zwalnia od pisania o sobie?!:-D Więc Pani Sekretarko-składam do pani podanie,życiorys i trzy zdjęcia-i mam pytanie\"Kiedy Fizz będzie mieć sprawnego kompa?\"Proszę o szybkie rozpatrzenie mojej prośby!!!!!Dziękuję z góry!!!:-) Ja dziś tradycyjnie mam leniwca.Wczoraj poszłam póżno spać i dziś są tego skutki:-)No ale muszę sobie dać solidnego kopa bo roboty huk i to takiej,której nie lubię:-(Zmiana pościeli i pranie:-( A reszta.......a reszta stała się milczeniem.Mam na myśli resztę naszych koleżanek:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky----zwracam honor:-)🌻 Jak tak dalej pójdzie to faktycznie trzeba będzie zatrudnić kopary by odszukała nasz topik na kafe.Ja nie mam z tym co prawda problemów bo mam dodane do ulubionych. Cos mi licho,muli mnie-chyba za dużo fajek. A mój M jest chory.Leczył się po swojemy ale nic nie pomogło.dopiero wczoraj dał się namówic na antybiotyki i dziś już lepiej.Kuracja trwa nadal więc mam nadzieję,że za 2-3 dni będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskus ja sie obawiam, ze to moja wina, ze Ann nie pisze - pewnie poczula sie urazona tym co wtedy napisalam....A ja naprawde daleka jestem od obrazania czy wyganiania kogos... Ale ja zawsze narozrabiam.... To chyba ja powinnam stad odejsc - mam taka zyciowa umiejetnosc psucia roznych spraw... :-( Zawsze najpierw powiem, potem pomysle.... Eeeee....wylacze chyba to pudlo bo znow napisze cos - czego potem zalowac bede!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) moniał//:)❤️ teraz to walnęłaś :P Nie ma mnie w necie bo za dużo się u mnie dzieje. Robiliśmy górę i pewne zmiany w domu, bo wjechali do nas goście i trzeba było zorganizować jakieś lokum dla nich. Dzięki nim w końcu zebraliśmy się na pomalowanie dwóch sypailni na górze, korytarza... jeszcze nam zostało, ale zawsze coś do przodu. Znów nam szambo wywaliło, była w niedziele burza i nie było prądu, a mamy grzanie z prądem i ciepłą wodę...:O Wesoło nie było, dzisiaj od rana latałam po ciagnik aby samochód wyciągnąć, bo zatonął w szambie... wylało :( Jeszcze czekam na dostawę gruzu... a mąż w pracy... ja zawsze z takimi kwiatkami zostaję sama... Jaki mam net, z plusa, satelitarny. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Emmi, oj to widzę, że Tobie by sie przydał taki mały agregat prądotwórczy, bo jak zimno w domu to niewesoło. Pamiętam, że my do szamba dawaliśmy jakiś środek neutralizujący i mieliśmy pompę na takie awaryjne sytuacje. No bo z szambiarą zawsze był kłopot. Monia, nie przesadzaj, jak Ann będzie miała ochotę to będzie pisać, na pewno jej nie obraziłaś. Wiesz mnie też się zawsze wydaje, że za dużo powiem, zwłaszcza na jakichś spędach rodzinnych tak się rozkręcam i potem mam wyrzuty. Aż tu ostatnio pojechałam taka w niezbyt dobrym humorze, obrażona i niewiele sie udzielałam, no i wtedy zauważyłam, ze inni tez tak mają. Czyli Monia - nie tylko my - więc skończ z tymi wyrzutami. Foletka, a czy zauważyłaś, że my to jesteśmy reszta i nie dostałyśmy serca?;) może to tylko ja jako sekretarka dostrzegłam.:D Pozdrów M. Czyli masz go w domu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W domu!?Chcialabym Go mieć w domu!!!!Jednak by tak sie stało to musze kupić w sex szopie kajdanki i przykuć Go do kaloryfera:-D:-D.Moje kochanie musiało by miec 40 stopni gorączki by nie iść do pracy:-( A z tym sercem to racja,ciekawe jak Fizz się z tego wytłumaczy:-D Whisky a co z moim podaniem????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D aż się cofnęłam do twojego wcześniejszego wpisu Foletka, bo ni rusz nie mogłam sobie przypomnieć co to za prośba, no więc odpowiedzi to i sama Fizz nie zna, ale pewnie dziś jak już to ktos obejrzy, czegoś konkretnego się dowie. Myślałam, że jak antybiotyk to siedzi w domu nasz Znajomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalimbka
Widze, że nie tylko ja mam problemy z facetem-pracoholikiem :D Ale jeśli im to sprawia frajde i spełniają się w tym, to cóż, tylko dziękować losowi, że nie wracają do domów sflustrowani. Szczęśliwy pracownik to szczęśliwy mąż :D Tak sobie czytam ostatnio lovetrap.pl i aż mi się tęskno zrobiło do tych nastoletnich problemów, makijażów, studniówek i pierwszych rozterek sercowych :) Małżeńska rzeczywistość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm ta małżeńska rzeczywistość..:) a te co tak ucichły? niewykluczone, że lada moment pojawi sie Fizz, ja nie straszę, tylko tak mówię. Byłam z M na zakupach, szukałam dżinsów, bo syn kazał mi kupic nowe, stare podobno sa fatalne:o jak bym tak pogrzebała w szafie to na pewno coś by sie znalazło. Ale ja jak wedę w jedno to już trudno mi się przestawić, tzn. nie chodzę tylko w tych jednych(brudnych:)? ) No i nic nie znalazłam, może jeszcze jutro wybiorę sie do galerii, ale tam sie trzeba nieźle zlatać. Wczoraj ogladałąm film o tych starszych paniach z kalendarza i tak mi się skojarzyło(nie ze starszymi paniami bynajmniej;) ), ze można by sie zapisać znowu na tai chi, co Ty na to Fizz. Podejrzewam Angieleczki, że Wy tam tez macie coś takiego, a to działa tak oszałamiająco - omotująco, że o żadnych problemach się nie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam wolę mój stan małżeński niż czasy \'\'wczesnej\"młodości:-D Piszę co by nagana nie dostać od Fizz.Moje kochanie nadal w pracy a ja własnie siadam do lekcji z dziećmi.:-( Whisky---faceci chyba tak już mają z tymi spodniami.Chodzą w nich tak długo aż same się nie rozpadną i to nie dlatego że są stare czy \"brudne\".To od ciągłego prania.Ostatnio wybralismy się na zakupy i kupiliśmy 3pary spodni dla M.Co On sie przytym nagadał,że po co,wystarczy jedna itd:-D Dobra,ja spadam do tych lekcji.Może jeszcze uda mi się wpaśc póżnym wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, mam kompa, ale na razie muszę rożne rzeczy pozmieniać, powgrywać, bo trochę ucierpiały pliki. Wiec tylko się odmeldowuję, jeszcze Was nie czytając, ale nie widzę, żeby wpisów było dużo. Oj nieładnie. Mam część poczty utraconej... Eh roboty mnie czeka multum, a jeszcze po tych wichurach nie wszystko dobrze z tel. i pobojowisko na zewnątrz... Milego dnia I PISZCIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka---a tak z ciekawosci....jakie zestawy klockow Lego Twoje dzieciaczki lubia???? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie należy się nagan i nagana :D Whisky, dzięki !!!! 🌻za sekretarzowanie :D Ale Ci natrajkotalam, a Nadd, to chyba jednak 4 lutego wraca, już się pogubiłam. Ktoś tu miał pretensję o serduszka, a ust reszta nie widziała :D Serduszka dostały te smutniejsze... i z problemami. Jestem zakręcona przez ten komp, jeszcze nie wszystko zrobiłam, ale grunt, że jest. I PISAĆ proszę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz----bardzo się cieszę,że już jesteś❤️ Moniał a Ty nie bądż taka mądra:-PJak My z Whisky pisałyśmy to było ok.Raz Ty moja droga możesz pociągnąc topik:-) Whisky---widzę,że też jak ja jesteś zmęczona:-DTylko,że to już nie wiem dlaczego taka jestem?Jeszcze trochę i będę w Polsce to porobię sobie badania. Wiecie,dziewczyny -dzisiejszej nocy myslałam o naszej Agosi.Szkoda,że tak zniknęła.Jestem ciekawa jak tam Jej poszło z biznesem,jak się w życiu poukładało dalej?Może kiedyś znajdzie czas i nas odszuka? Teraz znika nam tak Malibu:-(Mam tylko nadzieję,że to już ostatnia\"zaginiona\"na naszym topiku:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie piękny nieznajomy
joł,joł,joł dziewczyny (jak powiada mój syn.Ja dziękuje ale jakoś powoli dochodze do siebie.Nie wiem czy to był efekt imienin u kumpla w zeszłym tygodniu czy efekt nocek,ale nie ważne.Jak już chyba wiecie u nas sie jakoś kręci i naprawde nie możemy narzekać (no chyba że jakiś koklusz czy coś w tym stylu). Jakoś leci dzień za dniem i zbliża się ta sądna sobota gdzie na tydzień czasu znowu zostane słomianym wdowcem,no ale cóz jakoś to przeżyje.Ale,z ręką na sercu,należy jej się odskocznia od tej codzienności.Ja postaram się w tym czasie jak najmniej przebywac w pustym domu czyli praca,praca,praca.Ale nie wiem czy mi się uda ze wzgledu na brak zleceń.Myśle że to się poprawi do tego czasu.Pisze cichaczem a Wiola siedzi z tyłu na fotelu i jeszcze nie skojarzyła dlaczego tak klepie w klawikorn.Jutro będzie zaskoczona. Ok ,lista podpisana .Pozdrowionka dla wszystkich majówek. Czyżbyście zapomniały ze maj już niedługo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę,moje kochanie znalazło czas by sobie popisać:-D Dziewczyny a u mnie cudna pogoda.Pięknie świeci słońce przez te moje brudne okna:-D:-Dale nie myślcie,że mnie to skłoni do ich mycia:-DPoczekam do wiosny:-DPo porannym szaleństwie w domu,małych kłótniach dzieci i ich miałczeniu(tak określam ich płacz z błachego powodu)gdy w domu zapadła \"taka niezręczna cisza:-D \" zaczniemy się szykować do miasta na zakupowe szaleństwo. Moje drogie mam nadzieję,że Wy również wstaniecie dziś w doskonałych humorkach.Fizziaczek już wrócił-nagan jeszcze nie rozdzielił ale jeszcze może to zrobić:-DWięc proszę pisać by się zrehabilitować i uratować swoje głowy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×