Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

I ja tylko pomacham 🖐️ Jakas wykonczona jestem.....fizycznie i psychicznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło rety.. co tu się wyprawia?! Dziewczyny wiosna idzie a Wy tu coś wymyślacie! No zbierać mi się tu do kupy i pisać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no ładne rzeczy.... jakiś pomór ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie kafe od kilku dni bardzo wolno chodzi, zanim się otworzy strona, to trwa i trwa. Z innymi stronami tak nie ma...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie chodzi w miarę normalnie. Takie miałam ambitne plany na dziś i je przespałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja porobiłam w ogrodzie, odkryłam róże i cebulowe. Krokusy zaczynają kwitnąć. :) Mam dużo grabienia i nie mam siły... Niefajnie ! A spać się chce, bo znowu jakiś front przechodzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez muszę pograbić, bo jest ohydnie. Krokusiki wykwitły mi tylko żółte, a kupiłam mieszane, fioletowych zdecydowanie mniej niestety. Jedyne co dziś zrobiłam to wywietrzyłam pościel i byłam na zakupach. Eh to lenistwo, a właściwie niemożność zrobienia czegokolwiek..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj Maly jest chory :-( Temperatura niby w normie ale placzliwy, rozdrazniony..... Ocipieje tu!!! U mnie tez w ogrodku krokusy powylazily - sliczne...Nigdy ogrodka nie mialam :-) to nie wiedzialam jak to cieszy! Spadam do Malego bo znow plakusia - nie wiadomo dlaczego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej Monia, może trzeba do lekarza. Poczytaj mu książeczkę, to może sie utuli i pośpi trochę. Trzymaj sie jakoś bidulko. Na pewno szybko przejdzie i będzie lepiej. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maly przysnal....tylko najpierw mi mowil, ze "glowa peka i pani Gozdzikowa".... Ja naprawde moge tu oszalec.... :-) Ide gary pozmywac, poki "pani Gozdzkowa" spi :-) Zaraz Mlody ze szkoly wroci.... :O i dzien - jak co dzien.... Jakies atrakcje by mi sie przydaly :D Tfu, tfu...na psa urok - dobre atrakcje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, moje atrakcje to, że zrobilam surówkę do obiadu, he he. No i ni w ząb mi nie idzie ta praca maturalna, a sama się zaoferowałam z pomocą. I trochę się zaczynam martwić chłopakami, a właściwie kolegą syna, bo go namówił na ten wyjazd, a tymczasem niewesoło. Jeżdżą składają aplikacje w różne miejsca, i nic nie ma, chyba tylko w jednej agencji kazali im zostawić namiary. Ja też tu siedzę i szukam w necie, no ale w końcu chyba sie jakoś uda. Szkoda mi tylko tego chłopaka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uda sie Whiskus :-) Nie takie rzeczy sie filozofom snily :D i sie udaja!!!! Trzymam kciuki!!!! Uciekam na dzis bo zaraz Mlody wroci.... Maly chory i w leb mozna dostac tu u mnie - tak ogolnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D a co dopiero fizjologom Monia;). Napisałam część pracy, jeszcze zostało troszeczkę, nagle wena mnie ogarnęła. ;) Za to Wy moje drogie - nieobecne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Cieszę się Whisky, że ruszyłaś z pracą i dobrze Ci idzie. Ja od wczoraj trochę choruję. Chyba jutro pojadę po skierowanie do neurologa. No i coś nie tak z żołądkiem /???/ Przez to nastrój nie najlepszy. Ale słoneczko jeszcze dziś piękne. I nawet ciepło. Powinnam pomyśleć o oknach, ale chyba nie bardzo mogę. Najwyżej będzie brudno. Miłego dnia i dużo słońca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczynki (i \"nasz\" Rodzynku - jezeli tu czasem zagladasz :-) ) Z Malym chyba juz lepiej - ma humor, apetyt... Uuufff!!!! Dzisiaj mam troszke zwariowany dzien bo jutro Mlody jedzie na 3 dniowa wycieczke klasowa i musze go spakowac itd.... On sie cieszy a ja....denerwuje - bo bedzie przez 24 godziny \"skazany\" na angielski, w jego klasie nie ma Polakow - sami Anglicy. Ja - panikara - juz sie boje....czy da rade z tym wszystkim. A on happy jak skowronek :D szczegolnie, ze jego przyjaciele tez jada. Fizziaku---marsz do lekarza!!!! Nie lekcewaz swojego zdrowia! Whisku---jakies nowe wiesci od Synusia? Anus---nie przejmuj sie tym egzaminem Syna - wczoraj bylam tak zakrecona, ze nawet nic nie napisalam na ten temat. Ale fakt - to standard dzis, zdawanie po kilka razy :O Foletka---jak samopoczucie dzisiaj? Malibus 🌻 Nadus 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki, nie za bardzo kumam, ale piszę.;) Słońce takie piękne, kusi mnie żeby iść do ogródka, tylko co tam robić?! Od czego zacząć? Trawa skatowana i ogólnie bałagan. Muszę coś z tym zrobić. O oknach też trzeba by pomyśleć, ale może ...jutro. :p Fizz, czemu do neurologa? Monia fajnie, że dzieciom tak szybko przechodzi. :)Jak już ma apetyt to jest dobrze! A Młodym to się nie przejmuj, przecież sobie świetnie radzi, i skoro ma frajdę to czemu marudzisz? Synusiowi już w kilku miejscach obiecano, że lada moment zadzwonią i będzie praca. Na początku strasznie się denerwował, bo myślał, że juz pierwszego dnia zacznie. Jakoś tam jeździ w tym \"odwrotnym\" ruchu. Ronda chyba muszą być najbardziej zabawne.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskus---ronda to "pikus"...Najlepsze jest to co podaje kodeks drogowy angielski, jesli chodzi o skrzyzowania, gdzie nie ma zaznaczonego pierwszenstwa przejazdu - w Polsce sprawa prosta - pierwszenstwo ma nadjezdzajacy z prawej strony. W Anglii kodeks drogowy mowi, ze.......pierszenstwa nie ma NIKT!!! I w kodeksie pisze "nalezy nawiazac kontakt wzrokowy z innymi uczestnikami ruchu" :D:D:D Slowo daje!!!!! Na szczescie tu malo tego typu skrzyzowan - raczej te ich ronda i rondka - wtedy sprawa jasna! Ot...to wlasnie Brytole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D dobre, ale w końcu u nas też się to do tego sprowadza, kiedy nadjadą 4 samochody ze wszystkich stron. Jedzie ten kto ma najszybszy refleks i mocne nerwy, no może nie chodzi dokładnie o kontakt wzrokowy, bo u nas mógłby doprowadzić do bójki co najwyżej.;) Poziom agresji wzrasta szczególnie za kierownicą, a jaki słowotok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki... U mnie tez piekna pogoda i dlatego biore sie za mycie okien.Wczoraj umylam juz u dzieci a dzisiaj planuje w kuchni i duzym pokoju.Az mnie korci zeby pojechac na dzialke sprawdzic czy juz jest ozywienie wiosenne. Whisky przypomnialam sobie ze MM mowil mi ze w znalezieniu pracy pomaga ,,Stara Polonia ''.Przewaznie spotykaja sie po mszy niedzielnej w polskich klubach i mozna zostawic tam ogloszenie.Moze niech syn sprobuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pospałam !!!! Niemożliwe, ale prawdziwe. Whisky zobaczysz synuś lada moment będzie miał pracę :) Myślę Anuś, że już coś kwitnie. U Was chyba cieplej. Moniał, to nie takie głupie, jak nie ma /albo jest niewiele rond/. Nie jestem przekonana, czy rondo, to taki dobry wynalazek. Whisky, mam zawroty i jakby gorzej widzę... Już wcześniej mi sie zdarzało, że gdy szybciej np. wchodziłam do pokoju, albo zawracałam, uderzałam się o ścianę, jakby tracąc równowagę... Jak do jutra sie nie poprawi, pójdę po skierowanie. Chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania natchnęłaś mnie i umyłam dwie szyby, ale takie wielkie:) czyli mycie okien jest juz na dobrej drodze. I do tego jeszcze pograbiłam trochę w ogródku. Wyskoczyłam do sklepu niby tylko po chleb, bo resztę miałam, ale przy okazji wiadomo, ze koszyk się zapełnił. Najlepiej byłoby nie wychodzić, ale chleb jest tak ohydny, że muszę latać codziennie. Coraz poważniej myślę o pieczeniu w domu, tylko, że dodatkowa robota. No ale biorę pod uwagę jedynie maszynę, która sama wszystko zrobi. Zdaje mi sie, że Ania masz taką. Powiedz czy pieczesz? Fizz, a co z brzuchem? Te zawroty to mogą mieć zdaje się różne przyczyny, nieraz całkiem nieoczekiwane, poza błędnikiem. Prawda? Mnie np. od brzucha robi się słabo, tzn. jak zjem biały ser, to od razu jestem wzdęta i z powodu tego ucisku mam następne dolegliwości. No ale ja to ja.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky to kawal dobrej roboty mamy za soba. Musze poszukac ,bo gdzies mam calkiem fajny przepis na chleb i co wazne sprawdzony.Ja juz od dluzszego czasu nie jem chleba wogole ,czasem jak mnie naleci to tylko razowy ale naprawde zdarza mi sie rzadko. Dzieci natomiast jedza pieczywo jasne. Fizz a wiesz ze ja tez mam czasem nagle zawroty glowy a gdy powiedzialam lekarzowi to stwierdzil ze przy niskim cisnieniu moze tak sie robic a zaniepokoic trzeba sie wtedy gdy sa omdlenia.Wiec przyzyczailam sie juz do tego ze przy naglych skokach cisnienia czasem wlasnie kreci mi sie w glowie.No ale wiadomo powody moga byc rozne wiec lepiej nie bagatelizuj sprawy i idz do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania jak Ci wpadnie w ręce ten przepis to ja jestem bardzo chętna. Tylko trochę mnie odstrasza wyrabianie ciasta. Drozdżowe piekę tylko to które samo się robi. Kiedyś zrobiłam chleb z przepisu i się nie udał, za dużo było tych różnych nasion, nie wyrósł i w ogóle był taki ciężki. Miałam w okolicy pyszny razowy chleb(nie kwas jak zwykle, tylko aż słodkawy), ale sklep zlikwidowali. A był z podwarszawskiej piekarni, chyba sie kiedyś specjalnie tam wybiorę na wycieczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, Anuś, moja koleżanka piecze często chleb w maszynce.. Pewnie o tym kiedyś pisalam. Kupiła ją za jakieś naprawdę śmieszne pieniądze na łódzkiej giełdzie samochodowej, bo tam jest wszystko... jest b.dobry. Oczywiście tez wyrabia ciasto i wiem, że można w niej /maszynce/ zrobić powidła. Mnie to nie interesuje, bo ja jem chrupki, tylko czasami z łakomstwa zwykły, a ten mamy rewelacyjny, taki prawdziwy jak kiedyś na zakwasie i z pieca na węgiel..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny---fajne,że piszecie:-) Wybaczcie mi,że nie będę się udzielać przez kilka dni ale nie fajnie się czuję:-(To chyba moja tarczyca i ta nadchodząca wiosna.Cały czas bym spała.W domu praktycznie nic nie robię:-(Jestem bardzo zmęczona i to mnie dołuje psychicznie. Monia---postaram się jutro odpisać na melia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki:) Przepraszam,że tak malo jestem ale w domu zrezygnowaliśmy z internetu (zatargi z TP)a w pracy jak to w pracy. Teraz dodoatkowo wszyscy się pochorowali i szykują mi się 2 *12 godz.Ech.... A chlebek domowy pychotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Nadd 🌻 No i pogoda popsuta, a wiatr okropny hula. W głowie też hula, spać się chce i nic nie chce się robić. Nadd, to masz niefajnie i netem i z pracą :O Wspólczuję. Ciekawa jestem, czy w Święta też grozi Ci jakiś dyżur. Monia, miałam sie już wcześniej zapytać o zdrowie Twojego brata i ciagle zapominam. Ot skleroza ! A Ty mam nadzieję, będziesz miała jakiś zabieg, żeby móc normalnie funkcjonować. Wiem, że kłopoty z tarczycą potrafią bardzo dokuczyć. Moja mama była operowana, ale to było bardzo dawno temu /30 lat/ Whisky, przy tak niskim ciśnieniu, a spada coraz więcej, to chyba nie najlepiej sie czujesz. Zresztą większość z Was, to niskociśnieniowcy. Aniu, juz posprzątane ? Ja jeszcze nic nie zrobiłam. Moniał, a Ty co robisz ze Świętami, zostajesz tam, czy przylatujesz do Polski ? Emmi, nie ma Cię ? A Malibu ?????????? Miłego dnia mimo niskiego ciśnienia, wiatru i chmur!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×