Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

\"Siadl\" mi dekoder od cyfry - nie mam polskiej TV :-( Angielska ..... szkoda slow.... Zaraz mnie trafi taki wielki, porzadny szlag!!!!!!!! Juz czuje jak sie to wzbiera....wzbiera...wzbiera i w koncu bedzie ...wielkie bum!!!! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia \"coś wisi w powietrzu\":D mnie do takiego stanu doprowadził rano niedziałający net, teraz przed chwilą gg. Ja w takich sytuacjach mówię, że \"pójdę i nie wrócę\". Tylko, że tyle razy to mówiłam, że nikt już nie wierzy.. Oczywiście bardziej mnie wkurzają realne osoby, \"które zawiniły\" niż złośliwe przedmioty martwe, bo tym to nawet nie da się nawrzucać.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmartwiło mnie, że nie tylko nikt mi nie wierzy, ale też sama już w to nie wierzę:(I jak tu żyć, co mi zostało?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko!!! Coś wisi, wiem co /u mnie/ Wrrrrrr..........😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia a wyłączyłas go z sieci?Mój też czasami wariuje i to mu pomaga:-Dewentualnie wyciągnij kartę z dekodera.To tez czasami działa. U mnie wisiało ale sobie poszło:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki 🌻 taki bardziej śniegowy U mnie bielutko, czapy śniegu na krzewach i ostre słońce. Na szczęście nie ma wiatru. Monia, Ty do lekarza idź,a nie manipuluj rodziną :D Znajomi własnie wrócili ze Szkocji i mam cała płytę ze zdjęciami z Loch Ness. Nadeńko, rozumiem Twoje nie najlepsze samopoczucie i niechęć do netu. Whisky, chyba wiem, co czujesz jako niskociśnieniowiec, wczoraj mi się tak bujało /ciśnienie/, że myślałam, że nie przeżyję. No i koniec pisania. Zgadnijcie... Postaram się później. Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no ale ciocia przecież chyba nie za dobrze widzi, bo jest po operacji.:o Myślałam, że przyjechała do Ciebie, bo potrzebuje opieki, Fizz. Pamiętam, że pisałaś o łóżku, jest chyba na gazetowym forum decoupage takie fajne łóżko w stylu japońskim. Może się uda znaleźć jakoś w wyszukiwarce. Nie namawiam Cię akurat na takie, ale fajne jako inspiracja. Mnie osobiście nie bardzo sie podobają takie typowe przesłodzone, właściwie wszystkie na jedną modłę. A czy Twoje jest bardzo zniszczone, że chcesz je przerabiać, nie wolisz odświeżyć drewna? fajnie wygladają takie rozbielone lakierobejcą, właśnie białą, ale mozna przecież w każdym kolorze, który Ci odpowiada, bo to zdaje się sosna, tak chyba pisałaś. I zdaje się łóżko ma dziwne nietypowe wymiary, długie a wąskie, dla jednej osoby szerokie, ale za wąskie dla dwóch. Ile mozna fajnych rzeczy zrobic tylko kiedy? Nawet nie chodzi mi o brak czasu, tylko o brak organizacji i jakimś takim szybkim upływem czasu... ostatnio;o Słyszałam, że Szkocja jest piękna, szykuje Ci się cudna wyprawa Monia.:) macie aż 4 dni wolnego na Święta? A jak sie czujesz? Trochę Cię rozumiem z tymi lekarzami, ale jak bym się przestraszyła to chyba bym poszła, a przynajmnie swoich bliskich wtedy namawiam. U mnie trochę sypie, muszę jechać po zakupy, już takie większe, bo mogę już kupić mięso na pasztet, ser na sernik itp. Ale co teraz zamierzam robić to Wam nie powiem, żebyście mnie nie przezywały.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ No i prosze....na jakas intrygantke tu wychodze :-( Ja nikim nie manipuluje - bylo, przeszlo i juz. Rodzinka sie wystraszyla - tez bym sie wystraszyla, gdyby komus cos takiego sie stalo. Ot....nerwobol jakis i tyle. Nie tak dawno mialam robione badania i z sercem jest wszystko ok.... I tyle - temat zamkniety. A u mnie pogoda wiosenna. Dekoder \"siadl\" ostatecznie - on juz mi sypal od jakiegos czasu - przypuszczam, ze to z powodu spiecia jakie mialo miejsce ze 2 tygodnie temu. Wywalilo wtedy wszystkie korki (az rabnelo :D) i pewnie jakis bezpiecznik albo inne ustrojstwo sie przepalilo. Na razie wiec skazana jestem na angielska kablowke - a ich programy - zeeeenaaaada :O Zaraz bede grzebac w polskich gazetach - moze naprawiaja gdzies tu. Jak nie to trzeba bedzie kupic tutaj nowy dekoder - cyfre mozna zalatwic w Angli na miejscu :-) Milego dnia - i bez zadnych intryg i insynuacji prosze :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"on juz mi sypal" - nieee no....nic nie sypal tylko mi sie sypal :D :D :D Ooo ranyyy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizz a do kiedy ciocia bedzie u Ciebie?Przecież Ty się nam wykończysz kobieto:-(Dobrze chociaż,że pogodę masz ładną,te białe czapy:-)Trzymaj się dziewczyno. Whisky---ja też bym się wybrała na zakupy ale M pracuje do późna:-(Wszystko będę robić na ostatnią chwilę:-( Monia---może uda Ci się naprawić ten dekoder.Wymiana na nowy to chyba dośc drogi biznes.A kiedy wyjeżdzacie? Ja mam lenia ale coś tam robię.:-)I pogodę mam dalej piękną.Boję się tylko,żeby w święta nie padało:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Humor mam dzisiaj do bani :O Obiad zrobilam ale ta angielska TV o bol glowy przyprawia... Albo durnowate teleturnieje albo filmy angielskie sprzed 20 lat :O ... Ksiazki nie mam zadnej nowej i szlag mnie trafia. Foletka---nowy dekoder to 70 funciorow :O co prawda na wlasnosc ale mi na tym akurat nie zalezy - i tak musze placic abonament aby miec sygnal Cyfry.....wiec co za roznica czy on moj czy wypozyczony???? Nie wiem jeszcze kiedy jedziemy - w sumie wszystko od pogody zalezy.... Jak ma padac to w ogole nie ma sensu jechac - mam w hotelu siedziec?? Wole juz w domu! Eeeehhh... Mlody mi wczoraj wieczorem tak podniosl cisnienie :D ze do dzisiaj nie moge dojsc do siebie.... Matkooo...niech on juz konczy z tym tzw: "trudnym wiekiem" bo ja sie wykoncze. Whiskus---czy Twoje dzieci tez tak burzliwie przez okres dorastania przechodzily? Czy ulgowo Ci to przeszlo? Moj sie robi nie do opanowania :O A ja go wciaz pamietam takiego malutkiego....jak siedzial na kanapie i "kosi kosi lapci" robil :D Ten los....mocno mnie na probe zyciowa wystawia ;-) Emmi---a Twoj Synus? Jest w podobnym wieku jak moj - tez miewasz z nim problemy??? Moj akurat mutacje przechodzi...wiem, ze to nie jego wina ale czasami mnie to pianie :D do szalu doprowadza. Nooo...to sie pozalilam - zawsze troche lzej ;-) Co robicie pracusie, ze czasu na topik nie macie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee tam Monia żeby to tylko pianie!:) To chyba nie był główny powód podniesionego ciśnienia? A wiesz, że moje dzieci nie miały tzw. trudnego wieku, co mi córka często wypomina. ;) No trochę się zdarzało, ale tak nieszkodliwie.Raczej grzeczne są, no czasem mało się nie pozabijały, jedno lubi mieszkać na wysypisku, ale to są drobiazgi.:D Monia a nie masz radia? Chyba to Ty lubiłaś Złote przeboje(?), o Tobie pomyślałam, kiedy leciała ta stacja u dentystki. Można wtedy wytrzymać bez tv. W sumie fajnie jak coś gada obok, prawda? Ja mam podzielną uwagę(nie chwaląc się:p) to cokolwiek robię jeszcze musi sę coś dziać, i słyszę a nawet kumam. Foletka trochę zakupów zrobiłam, ale w sumie to też wolę tak na ostatnią chwilę, przynajmniej wszystko jest świeże. No i jak nie zdążą spróbować wcześniej, to i nie spowszednieje, będzie takie prawdziwie świąteczne. Fizz, mogłabyś zagonic ciocię do pomocy, skoro jest taka bystra.:) Jej się po prostu nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szalenie lubię takie wspólne robienie czegos przez kobitki, w tej chwili przychodzi mi do głowy tylko lepienie pierogów. Ale np. w dawnych czasach(jeszcze teraz pokazują jakieś koła gospodyń wiejskich, które np. drą pierze w tych swoich ludowych strojach) fajnie bylo tak usiąść wpólnie a ile się można było nagadać, ilu rad wysłuchać i niesamowitych historii?:D Połączone przyjemne z pożytecznym. Nawet fajnie jest coś robić jak ktos siedzi obok i gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskus---no to mialas farta z tym \"wiekiem\" u dzieci. Az Ci zazdroszcze... A \"Zlote Przeboje\" lubilam i lubie....radio polskie owszem - w dekoderze Cyfry :O Zalamka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety Monia, a nie wymienią Ci tego normalnie, bez opłat? u mnie z kolei szwankuje prawdopodobnie dekoder n, ale jest nowiutki jeszcze na gwarancji. Tylko nikomu się nie chce za to zabrać. Ja i tak nie oglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskus---pewnie by wymienili...a jakze!!! Moj tez jeszcze niby na gwarancji...Musialabym wyslac dekoder do Polski (koszt przesylki), tam musialby ktos go odeslac do serwisu i po ilus tygodniach - jak znam zycie - przyslac mi do Anglii (koszt przesylki znow). Chyba juz odzaluje te 70 funciorow na nowy... Jasna, najjasniejsza cholerka!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie dziewczynki, że piszecie :) Ja nie bardzo mam kiedy. Monia, przykro mi, że masz kłopot i ciekawa jestem, czy wyjedziecie na Święta. Nie chciałam być niemiła pisząc o manipulowaniu :P Whisky, czy Ty się spodziewasz gości, że tyle szykujesz, bo się tak domyślam... Moja ciocia po zabiegu, niby źle się czuje, ale gazetkę poczyta.... w tv popatrzy, wszystko słyszy i widzi. Nie może nic robić, schylać się itp. Myślę, że trochę manipuluje ;). Powiedziałam koleżance, że jak jeszcze raz ode mnie usłyszy, ze ciocia ma mnie odwiedzić na dłużej, powinna do mnie przyjechać /koleżanka / i dać mi po głowie. Whisky, zawsze możemy sobie zrobić warsztaty lepienia pierogów :D Foletko. ciocia wyjedzie po Świętach. Ma wizytę kontrolną u lekarza. Własnie zlałam nalewkę domową, która stała i stała, a ciocia najadła się śliwek i rodzynków z tej nalewki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa, wszystko widzi i słyszy... a nawet więcej;o :D Fizz, gosci nie będę miała, chyba że w ostatniej chwili. Ale pasztet i nóżki to norma, muszą być! I w sumie nie taka wielka robota. Od czasu do czasu robię, a na święta obowiązkowo. Zastanawiam się tym razem nad kaczką, skoro syna nie ma, ale chyba zrobię, bo co innego? świątecznego? odmiennego? A może kurczaka z nadzieniem? Nie mam pomysłu. Postanowiłam, że chyba(?) nie zrobię barszczu białego, tylko czerwony, bo bardziej lubimy i do tego pierogi. A jakie zaplanowałaś Fizz dania ? Jakie macie pomysły? Podrzućcie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm przydałaby się jakaś ciocia, bo też mam nalewkę do zlania. Stoi i stoi, bo ohydna w smaku - orzechówka na żołądek. :) Ale tych łupin ciocia by raczej nie zjadła.:o Kupiłam dziś sadzonki/kłącza(?) coś w ziemi, anemonki, które już kiedyś mi się nie udały i jeszcze dwie paczuszki czegos. Kusiła mnie ehinacea - jeżówka, ale już dwa razy mi zginęła. Może dlatego, że nic przy niej nie robiłam, a moje kwiatki muszą sobie raczej same radzić. Rudbekia np. od wielu lat ma się swietnie i jeszcze jest jej coraz więcej. Na początku owszem dbam, ale później nawet trudno coś robic przy bylinach w tej twardej ziemi. Może to chodzi o nawóz, ale czasem podsypuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciocia po resztkach z orzechówki chyba by zeszła /z tego świata/ :D Taka chora, a śliwki jej nie szkodzą, kurczę, a jak się do wszystkiego wtrąca, tu to trzeba, tam to... Jakiś knebel by sie przydał. I zachowuje się, jakby mi łaskę robila, że przyjechała ;) Też robię pasztet, miało być go mało, ale ciotka przywiozła kawal prawdziwej kury i wołowinę i kazała zrobić i usłyszałam, że chce troche zabrać tego pasztetu.... Whisky pytasz, co zrobić...a może zupę chrzanową.. Pamiętasz kiedyś o tym pisałyśmy. Wg mnie idealna na Wielkanoc. Jaja faszerowane /nie robię/ No i mam tę kaczkę. Kto to wszystko zje??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezuuuuuuuuuuu,dziewczyny-zaproście mnie na święta!!!!!!!!!!Ja to wszystko zjem:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky, nasza droga Jubilatko 🌻 Dużo słońca, uśmiechu, radości, zdróweczka, miłości, pogody ducha, prawdziwych przyjaciół, wpisów na topiku, ciuchów, pieniążków, prezentów, wspaniałych wyjazdów, zdrowia, ludzkiej życzliwości, zrozumienia, oddania bliskich, dobrych rozmów, romantycznych kolacji, wesołych pogaduszek, kolorowych snów, sprawnego sprzętu, pustych ulic i zielonych świateł, butów i torebek, wytrwałości, siły, rozwagi, słodkości niekoniecznie słodkich, dobrego jedzonka, wybornych trunków, wesołych spotkań, szalonych imprez, uznania, dobrej energii i ...złotej rybki. 🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄 🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄 🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄 🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄 🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄🌻❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :D:D:D❤️ dziękuję Fizz, czego to Ty nie wymyślisz dobra kobieto:) życzenia przepiękne, moze powinnam sobie wydrukować i powiesić przy łóżku co by mi się przypominały codziennie. I znowu ta złota rybka:) Jak na szacowną jubilatkę przystało wstałam dziś skoro świt i pognałam po zakupy, bo podwoziłam córkę i tak juz przy okazji.. Wróciłam obładowana , mimo, że miałam kupic malutko, w końcu kupiłam też białą kiełbasę, skoro robimy zupę chrzanową. :D Ale warzywa, nózki kaczka - to waży i ma swoją objetość, a ja nigdy nie biorę wózka(prawie), bo przecież wchodzę tylko po kilka rzeczy. Tak ze teraz ledwo zipię. Urodzin tak naprawdę nie obchodzimy, tylko ew. dzieci. Ale miło sobie powyobrażać jak by się to wszystko spełniło.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whisky-🌻 podpisuję sie pod życzeniami Fizz(mam nadzieję,że mi wybaczy).Na wlasne dziś mnie nie stać-migrena:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whiskus 🌻 wszystkiego najlepszego, 100 lat... I...podobnie jak Foletka \"podepne\" sie pod to, co tak ladnie Fizz napisala - tez z bolem glowy walcze od rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka, Monia👄 dzięki :) nie da się nic więcej przecież wymyślić. Nie wiem co tu wymyślic na ten Wasz ból głowy, u nas słonecznie to i rześkie jesteśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja życzę Tobie Whiskuś :Zdrowia i dostatku! Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku! Siedmiomilowych butów i czapki niewidki, Spełniającej życzenia małej złotej rybki Kury ze złotym jajem,Lampy Alladyna, Sezamu Alibaby i szczodrego dżina. Samych miłych perspektyw, uwag błyskotliwych, Wielu ludzi przyjaznych, niewielu „życzliwych”. Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze, Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze, Rezydencji we Włoszech, w Alpach małej chatki, A w południowych Indiach plantacji herbatki. Super rancho w Meksyku, pałacu w Pekinie I innego schronienia w wybranej krainie. Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw, Ekscytujących doznań,smaku nowych przypraw. Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii, I życia w stanie choćby lekkiej euforii. Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości, Dużo radości z życia i wiecznej młodości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki, jak mi przykro, że Was głowa boli. Mnie kręgi szyjne, co by Wam nie było całkiem samotnie. Whisky, dzięki za dobrą kobietę ;) Ciekawe, czy inni ludzie też tak myślą :D Wyślę Wam mój pierwszy dzień wiosny, tzn.dzisiaj... A właściwie nie mój, a u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×