Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Asia 2006, dziekuje Ci slicznie za zdjecia. Nie zagladalam wczoraj na konto yahoo, ale je teraz sobie obejrzalam. Cofam wczesniejsze oswiadczenie;) Sliczna jestes, naprawde chcesz schudnac????????????????? Jesli tak, to chyba niewiele, prawda? Zdjecia mi sie bardzo podobaja, no i jak na jakosc telefonu, to nie sa takie zle:) Pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hann
Hello wiem ze jestem tu nie czesto, ale jak cos napisze to i tak nie ma odzewu jakbym była niezauważalna, Yasmin kochana odezwij sie czasem do mnie:) pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superblume...........zdjątka poszły do Ciebie:-) daj znac czy doszły. ja wlasnie zmykam do wyrka. Jutro sie odezwe. Trzymajcie sie kobitki. Buzialki wielkie dla was 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu.....dziękuje Ci za maila. Mozesz byc pewna ze odpiszę.:) główeczka do góry kochanie!!! 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uoohoohouuuuu Yasmin, co za zdjecia!!! Musialo byc zaj........ Uuou ale facet, tez bym chciala takie cos!!! Nie moge sie doczekac mojego panienskiego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochaniutkie;)przybylam to oto aby zdac relacje z dnia dzisiejszego;):D otoz punkt 1.orbitrek zaliczony minut 55:D, punkt 2.brzuszki zaliczone w liczbie powtorzen 200;),zastanawia mnie tylko jedno-dlaczego mimo tego ze dochodze do coraz dluzszego czasu jazdy na orbitreku,mimo tego ze szybko pedaluje mimo tego ze nie robie przerw poce sie mniej niz na poczatku??:(nie mam takze zadyszki(to akurat dobrze)ale nie plyne juz tak jak na poczatku(a to akurat zle wg mnie)czuje sie super wtedy kiedy jestem konkretnie spocona poniewaz czuje ze z kazda kropelka potu wyciskm z siebie jakis gramik tluszczu....czy to normalne ze teraz pomimo ogolnego zmeczenia po godzinie nie jestem juz tak zlana przedtem i potem??;););) witamy cie dokika na forum w naszym skromnym gronie:Dmam nadzieje ze wspolnie (wspierajac sie nawzajem)uda sie nam osiagnac cel jakim jest ladna figurka i co sie z tym wiaze brak wystajacyh boczkow,trzesacej sie galaretki tu i owdzie,brak oponek wokol brzuszka i innych tego typu przypadlosci:D etc etc;) Yasmin sloneczko mam prosbe wielka, odezwij sie prosze jutro na gadu chce z toba zamienic sloweczko:) dzieffczynki zycze wam dobrej nocki kolorowych snuuuuuufffffff;)i karaluchy pod poduchy;)ja tez juz lece pod prysznic a potem jak padne na lozku to oczki sie w mig zamkna i bede spac dlugooooo i szczesliwie;):P buziaki gorace wam wszystkim dobranoc:) 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello kuleczka:) jak to dlaczego?? bo KONDYCJE masz juz duuuużo lepsza :) ja zauwazyłam to samo :) nie męczę się juz tak bardzo i nie jestem tak zlana potem :) mięśnie się wyrabiają :) pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokika
dziewczyny! dzieki za mile przyjecie :) strasznie sie ciesze ze wczoraj tu napisalam.... dzieki temu wczoraj na imprezce nie tknelam slodyczy!!! a byly wafelki, ciasta, jezyki.... a ja nic!!! dzieki temu wskazowka wagi jest jakby blizej wymarzonej liczby,tzn w dobrym kierunku sie wychyla! :) ech super! postanowilam i nie bede jesc slodyczy! czekam na fotki :) sylwia22222@op.pl ;) jak wgram jakies na kompa przesle wam moje jak chcecie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellarossa
a ja odchudzam sie i odchudzam ale jakos efektów duzych nie ma.. moim problemem jest to,ze nie umiem sie czasem opanowac jak mnie najdzie to potrafie zjesc wszystko co jest w domu.. zapisałam sie na aerobik niestety tylko raz w tygodniu.. teraz mam w ogole zapalenie płuc wiec siedze w domu no i aerobik przepada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zła :) moj mail to coriander@o2.pl :) czekam na fotki :D rodzicami na razie się nie przejmuj :) moze to jakieś chwilowe kłopoty :) różnie w życiu bywa :) chociaz ja nie ukrywam, ze bardzo bym chciała, zeby moi rodzice sie rozstali :) moze to dla niektorych dziwne...:) ale nie dla mnie :) bo moi rodzice to totalnie dwie odmienne osoby :( i nikt mi nie wmówi, ze przeciwności się przyciągaja :P kuleczka :) o tak, toksynki z Ciebie też ulatuja :) w ogole po ćwiczeniach zawsze człowiek, mimo zmęczenia, czuje się zwiewny jak motylek :P ok biorę się za porządki :) papap 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja na króciutko:) jestem chora...siedze w domu:( wczoraj po pracy poleciałam do lekarza na szczepienie przeciw grypie a wyszło ze mam zapalenie gardła:( dostałam antybiotyk i do czasu leczenia moge zapomniec o szczepionce. No trudno. Najlepsze jest to ze nawet nie wiedziałam ze jestem chora bo gardło mnie nie bolało i nie boli! eh......tak to jest jak sie idzie do lekarza. Wyjdziesz z 10 innymi chorobami:-) zła-------rodzice przezwyciężą kryzys!!!! głowa do góry!!!! moi tez mieli podobną sytuacje. W domu były ciche dni, mama często płakała. A teraz zyc bez siebie nie mogą:-) tak sie czasem zdarza......twój tato wyjechał.....mama zatęskni.....a po jego powrocie wszystko sie zmieni. Główeczka do góry skarbie!!!! nie martw sie proszę 👄 ❤️ 🌼 dokika....wysłałam Ci kilka moich zdjęć.:) A niech Ci będzie. Tylko ze to juz naprawde ostatnie jakie wysyłam:-) daj znac czy dotarły. buziaki kobitki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciorno
od dzis sie przylaczam najpier oczyszczenie i cwiczenie a potem nei bedzie wiekszych problemow bo od dawn anie jem juz chleb a,ziemniakow, a mieso zamienilma na kotlet sojowy :D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć🖐️ zła:) dzięki za fotki :) obejrze je później :) wiez ja mam troszke inna sytuację niż Ty :) praktycznie to mogłabym się juz z domu wyprowadzić, poza tym nie mam rodzeństwa :) nie mniej na rozwód namawiałam mame już od co najmniej 10 lat :P widze jak oni się męcza ze sobą :( co prawda nie tłuką się, nie rzucają talerzami, itd. ale nie ma w domu tej rodzinnej atmosfery, że tak powiem każdy sobie rzepkę skrobie :( podejrzewam, że mama by sie z ojcem już dawno rozwiodła, tylko ze jak to ona mówi, szkoda go jej, bo jest pokrzywdzony przez rodzine i takie tam blablabla... nie chcę tutaj opisywac mojej rodzinne sytuacji, wiec tylko tak ogólnikami pisze :) ja się własnie najlepiej czuję w domu jak nie ma nikogo :) no co najwyżej pies - ktory tak jak Twoj czuje się dopiero dobrze jak wszyscy są w chacie :D bo on kocha wszystkich równomiernie, no może mnie najbardziej :P hihihihi przynajmniej do mnie czuje największy respekt :D w każdzym bądź razie przez te rózne schizy rodzinne mam z lekka zwaloną psychikę i chyba mam nerwicę...przynajmniej jakieś początki - ale o tym już kiedyś pisałam :) ale nie ukrywam, bo chciałam mieć fajną rodzinę [mama, tata i miła atmosfera w domu]...ale na to już jest za późno :o oki ide przewietrzyć mózgowincę troszke....szkdoa tylko, że ta pogod taka nijaka...brrrr troszke deszczyk kropi.... pozdrawiam 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy_candy
łohoho ale mnie długo tu nie było aż strach pomysleć :P ciekawe czy tęskniłyscie? :P 1.nadrabiania zaleglosi było duzo ale juz sie z tym uporałam :) a)przede wszystkim chcę powitac nowe dziewczynki życze duzo zapału i motywacji :D:D:D RAZEM DAMY RADĘ!!! b)ostatnimi czasami ćwiczę ćwicze i ćwiczę czuje sie coraz lepiej mniej mnie ciagnie do słodkości mam tylko troszke problemy z systematycznościa(czasmi jak wróce że szkoły,to wierzcie mi, nic tylko prysznic i do łóżka-żyć sie nie chce a co dopiero ćwiczyc) ale staram sie jakos mobilizowac ostatnimi czasy zapisałam się na kurs tanca :D jest bajecznie :D moze jeszcze nie umniem za wiele ale powolutku...moze bedzie z tego cos ładnego w przyszłości :D dziewczyny mówie wam TANIEC JEST CUDOWNY same plusiki i jak ładnie kilogramy uciekaja meczące jest to dosyc mocno ale daje tyle satysfakcji GORĄCO POLECAM :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cindy_candy
życze wszystkim: -dobrej nocki :) -duzo energi i motywacji na nadchodzacy tydzień walki z kilogramami i szarą rzeczywistoscią :D:D:D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki:)o ranyyy mialam dzis strasznie ciezki dzien...postanowilam zrobic maly remont w domku i pomalowac sciany w dwoch pokojach poniewaz kolor juz wyblakl itp...jak zaczelam robote z moim misiem i bratowa tak wlasnie skonczylam(i to polowicznie)ani na chwile nie usiadlam na tylku non stop cos bylo do roboty...najpierw zalozenie folii na podloge i meble,potem zaklejenie listew podlogowych ...potem malowanie-dwie warstwy,bujanie sie z meblami..odsuwanie w rozne czesci pokoju:p itd.itd...kolor wyszedl sliczny intensywny cieply brzoskwiniowy co prawda chcialam pomarancz ale ni cholery pigment nie chcial zabarwic na pomaranczke;)to nic i tak jest ladnie...jutro ustawianie mebli itp...oj kurcze juz mam dosc serdecznie...nie cwiczylam dzis na orbitku ale czuje sie jakbym na nim 5 razy rundke zrobila:)ja w kazdym razie bardzo lubie przemeblowywac w pokoju lubie czuc i wiedziec ze mam wokolo siebie lad i porzadek,ze jest schludnie i czysto bo wtedy db sie czuje w takim otoczeniu:)pedantka ze mnie;) zla ,aniseed mam nadzieje ze waszym rodzicom jakos sie ulozy, w koncu z jakiegos powodu stworzyli zwiazek sa ze soba tyle lat a to wiele znaczy...im dluzej sie jest ze soba tym wiecej klotni nieporozumien roznic charakteru..ale wszystko jest do pokonania...zycze wam i waszym rodzicom wszystkiego co najlepsze i przykro mi ze jest tak a nie inaczej jedoczesnie wierze ze wszystko sie ulozy czego z calego serca zycze:),ciesze sie ze moi rodzice zachowuja sie czasami jak para nastolatkow-te buziaki trzymanie sie za raczki hihi itp;)az milo popatrzec:Di tak czesto mowia sobie jak sie kochaja,tez chcialabym okazywac takie uczucia mojemu przyszlemu mezowi za jakies 30 lat;)czas pokaze...:)ogolnie mam nie mam problemow z okazywaniem uczuc, straszny pieszczoch ze mnie;),lubie byc przytulana i nie szczedze tego samego mojemu chlopakowi:) Yasmin jak tam zdroweczko??mam nadzieje ze juz lepiej:) oj czuje ze i mnie zaczyna lamac..katar zbliza sie wielkimi krokami:(...uwazajcie na siebie kobietki i dbajcie o zdrowko:Dkurcze ale sie rozpisalam..wybaczcie moja chwilowa wene;) lece pod prysznic a potem lulku poniewaz oczy sie same zamykaja..a jutro niemniej ciezki dzien...:)3majcie sie cieplo kochane buziaki wielkie dobranoc kolorowych snow:)papapa pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha Yasmin ty bodajze mowilas kiedys ze malowalas sciany u siebie,czy twoj remont tez trwal od rana do nocy??bo u mnie 12 godzin;/;/;/papa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
Witam Was dziewuczki Moje !:):) Wiem Wiem ze sie dawno nie odzywalam , ale przez caly tydzien nie mialam czasu poniewaz mialam remont w moim pokoju i dopiero dzis odpoczuwalam . od poniedziałku bylo szpachlowanie , czyszczenie i malowanie scian a pozniej sprzatanie !! zeszło mi to tydzienc cały poniewaz tylko ja i moj chlopak za to sie zabralismy !! ale powiem Wam ze teraz az mi sie chce mieszkac w moim pokoju . mam takie sliczne kolorowe sciany ohohoh Widze ze sie bardzo duzo dzialo na forum, jeszcze nie jestem na bierzaco, mam do przeczytania 6 stron ale zostawie sobie to na jutro bo juz mi sie chce spac !! Widze ze o mnie kochaniutkie zapomnialyscie !! nic o mnie nie wpominałyscie :(:( YASMIN czy ja moge tez prosic twoje fotki z wieczoru panienskiego ?? ZAL_DZIEFFCZYNKA - twoje fotki tez chce i jeszcze bardzo prosze o fotki SUPERBLUME i MONISIA20. PROSZE WYSPIJCIE MI TEZ BO JESTEM CIEKAWA , JA WAM ROWNIEZ WYSLE SWOJE !! POZDAWIAM MOJ E-MAIL : niunka018@go2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natusia nie martw sie nikt o tobie nie zapomnial:):Dwidze ze tez bawilas sie w remoncik:Dchoc jedna osoba ktora mnie rozumie hihi;)buziaki papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki🖐️ Miałam się odezwać rano, ale napiszę do Was teraz. superblume - nie wszystkie zdjęcia są z telefonu, te z plaży są zwykłym aparatem robione:-) Co do schudnięcia, to ja chciałabym tak z 10 kg, ale postanowilam, że od jutra /dzisiaj/ się ostro biorę za siebie i muszę zrzucić 6 kg!!! Mój facet też przytył, koniec ze słodyczami!!!Jemu też zaleciłam schudnięcie sześciu kilogramów. hann - pisz więcej! kuleczkaaa - ja jestem pełna podziwu dla Ciebie! Miałaś kryzys, ale wszystko przezwyciężyłaś i brniesz do przodu jak szalona:-) Dużo ćwiczysz, tracisz kg, po prostu SUPER!!! Jestem z Ciebie dumna:-) A to, że się nie pocisz, to tak jak dziewczyny napisały, masz lepszą kondycję, pozbyłaś się toksyn z organizmu. Zazdroszczę Ci! Remontu też ci zazroszczę, ja jestem \"rozdarta\", nie wiem, czy robić remont tu gdzie jestem, czy wynająć coś:-( Ostatnio oglądalismy mieszkanie do wynajęcia i jestem załamana:-( Na zdjęciu rewelacja, a w rzeczywistości maleńkie i brzydkie 😭 dokika - oby tak dalej, nie jedz słodyczy, to świństwo bezwartościowe /mnie też to dotyczy, napiszę sobie i przykleję do monitora:P/ bellarossa - zdrowiej szybko i ruszaj na aerobik! Ja mam w planie kupić sobie łyżwy! Będę chodzić na lodowisko. Może ktoś ze mną????:-) zła - jak było na meczu? Ja z moim W. byliśmy z okazji naszej rocznicy na lodach /gigantycznych/, a póżniej kupiliśmy sobie do domku wino \"Grzańca galicyjskiego\". Nie wiem, czy piłyście, ale dotychczas ciężko nam było zrezygnować z FILIPETTI , piliśmy je zawsze, białe, albo czerwone, a teraz kupiliśmy tego grzańca. Dziewczynki POLECAM, po prostu rewelacja!!! Nie przejmuj się tak bardzo rodzicami, na pewno to chwilowy kryzys, a zawsze najbardziej cierpią Ci, co stoją z boku i obserwują. Rodzice sobie wszystko wyjaśnią, będzie już dobrze, a Ty nadal będziesz się niepokoić. Trzymam za Was kciuki:-) No i życzę Tobie i Twojej siostrze, żebyście nie musiały podejmować decyzji z kim być, to musi być straszne. aniseed - muszę ci powiedzieć, że czasami przeciwności się przyciągają. Ja i W. jesteśmy różni. Ja BARAN, on RYBA. Już po znaku widać, a to dopiero początek. Na pewno nie można odpuszczać i całe życie pracować nad związkiem. W najważniejszych kwestiach się zgadzamy, to samo nam się podoba. No, ale przede wszystkim dopada Cię MIŁOŚĆ i ostatnia rzecz o której myślisz, to ta odmiennosć:P yasmin - to od tego zapalenia gardła Cię ucho bolało? Jesteś pewna, że chcesz się szczepić, mało przychylne opinie słyszałam na temat szczepionek przeciwko grypie. Mój kolega strasznie żle się czuł po szczepionce, a potem częściej chorował, wprawdzie nie na grypę, ale odpornosć miał słabszą. Wracaj szybciutko do zdrowia:-) ciorno - Witaj🌻 cindy_candy - zawsze tęsknimy jak którejś z nas nie ma :-) Super, że ćwiczysz. Ja ostro chcę zacząć i jak skończy się tylko na tych słowach tu napisanych, to sobie w łeb strzelę:P Kurs tańca to super sprawa, też bym chciała. Sama tam chodzisz, czy masz jakiegoś partnera? To jakiś konkretny taniec, czy wszystkich będziesz się uczyć? Natusia - no, dawno Cię nie było, to fakt:-), ale też miałaś remont:P. Co Was tak wzięło na remonty, ja też lubię zmieniać i przestawiać wszystko, tylko w pokoju, w którym mieszkam już nic nie da się zmienić. Nawet kaktus mi padł:-( Strasznie się rozpisałam, ale przynajmniej przypomnicie sobie o mnie:P Pa, pa do jutra /dzisiaj:P/🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 🖐️ dzis najgorszy dzien w całym tygodniu. Nienawidzę poniedziałków :-O wlasnie wróciłam z rozmowy z dyrektorem, jestem lekko poddenerwowana ale poszło po mojej mysli. Juz od jakiegos czasu czaiłam sie zeby z nim pogadac, mój dyro to ludzki facet i mozna z nim pogadac jak z kumplem. Poszłam wiec bo juz od dłuzszego czasu meczyła mnie pewna rzecz, m.in. to ze kumpel z którym współpracuje mysli ze wszystkie rozumy pozjadał i nasza współpraca przynosi coraz wiecej nerwów i stresów niz to wszystko warte. Nie potrafie sie z nim dogadac ani on ze mną. Szlag mnie trafia jak patrze na niego...a siedzi naprzeciwko mnie.....niestety :( burak wykorzystał moją niewiedzą w pewnych tematach i zaczął mnie traktowac jak rywala a nie jak kumpele z pracy :-O nie wytrzymałam i poszłam do dyra. W takich warunkach pracowac nie bede. No i ku mojemu zdziwieniu dyrektor bardzo ucieszył sie z tej rozmowy. Nie wiedział co sie dzieje i był bardzo zaskoczony ale podziękował mi za cynk:) a to czy zaszkodziłam w ten sposób temu burakowi----malo mnie obchodzi!!! spedzam w pracy wiekszosc moego czasu i chce sie czuc dobrze a nie byc bez przerwy zestresowana przez tego buca!! uf....ulżyło mi:-) kuleczko------jak robilismy z moim Misiem malowanie to tylko 1 pokoju i zajęlo nam to raptem pół dnia:) Mis zaczął rano jak szłam do pracy a skonczył jak przyszłam:) tak wiec nie trwało to az tak długo. Teraz szykujemy sie do malowania przedpokoju tylko nie wiem jeszcze na jaki kolor. Asia........ja sie szczepie co roku na grype i dzieki temu w ogóle nie choruje. Teraz jak tylko wygrzebie sie z tego zapalenia gardła ide od razu na szczepienie a to ucho bolało mnie od zębów....samo przeszło. Gdyby to było zapalenie ucha raczej samo by mi nie przeszło a wrecz przeciwnie--byłoby jeszcze gorzej. No ale na szczescie czuje sie juz ok:) jutro śmigam na badania. Dostałam skierowanie aby zrobic morfologie, tsh (tarczyca) i poziom glukozy. mam nadzieje ze wyniki bedą dobre:) odezwe sie pózniej:-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane dziewczynki w ten brzydki pochmurny i ziimny dzien(przynajmniej u mnie w Bialymstoku jest taka pogoda;))wlasnie jestem po ogledzinach mojego pokoiku,wczoraj w sztucznym swietle wieczorem kolor wydawal mi sie nieco inny dzis w dziennym swietle jest naprawde super:Dpotem czeka mnie przenoszenie mebli itp:)ale musze czekac na mego skarba bo nie jestem strongmanka i sama nie dam rady;) dziewczyny ciesze sie ze tyle nowych wpisow tu leci z predkoscia swiatla:D Asia 2006 uwierz mi kochana nie ma czego zazdroscic:)ja naprawde musialam juz zrzucic te przeklete kg poniewaz czulam sie jak wielorybek a kiedys bylam smukla sarenka;)stad ta moja determinacja i silna wola w kwestii odchudzania i cwiczen:)i uwierz mi ze jak juz sie zacznie porzadnie cwiczyc to trudno z tego zrezygnowac-cwiczenia uzalezaniaja ale w pozytywnym tego slowa znaczeniu:)a tak na marginesie ja tez jestem spod znaku BARANA heh co w moim przypadku idealnie przeklada sie na przypisywane temu znakowi cechy charakteru-jestem uparta ambitna odwazna i ide z uporem do celu ale nie po trupach,bo mam tez druga twarz-ta z kolei ,,mowi,,ze jestem wrazliwa uczuciowa i wbrew pozorom latwo mnie zranic...choc nie zawsze daje po sobie poznac...za mocno dusze emocje i przezycia w sobie co nie zawsze wychodzi mi na zdrowie...moj kochany misiek nauczyl mnie poniekad mowienia o tym co trudne i o zlych emocjach i wiem ze tlumienie ich w sobie niszczy mnie a wyrzucenie z siebie wygadanie sie powoduje ze wraz z potokiem slow wszystkie negatywne fluidy uciekaja....zreszta mimo tej mojej determinacji uporu i odwagi nie umiem byc sama potrzebuje kogos kto mnie przytuli, poglaszcze po glowie i pocaluje w czolko;) kiedy mi zle,sama swiadomosc tego ze jest ktos kto mnie kocha i kogo ja kocham daje mi skrzydla i chec do zycia, do dzialania:),milosc to priorytet bez niej nie da sie na dluzsza mete zyc:)bo to ona nas napedza daje wiare w sens zycia:Dbanalne ale prawdziwe...,a ja jestem cholernie uczuciowa najchetniej pomoglabym calemu swiatu i nawet kiedy nie mam za wiele czasu- dla tych na ktorych mi zalezy czas sie znajdzie zawsze o kazdej porze ndnia i nocy..bo wiem ze dajacinnym dobro ono do nas wraca a jesli tak sie nie stanie i ktos zrobil nam krzywde zawiodl zaufanie to znaczy ze nigdy nie byl naszym przyjacielem....a to juz inna kwestia...moj chlopak to WAGA wiec tez czesto trudno nam sie dogadac ale za mocno nam na sobie zalezy zeby tracic czas na klotnie i nieporozumienia zwiazane z roznicami cech charakteru... Yasmin bardzo dobrze zrobilas ze poszlas z ta sprawa do dyrektora,atmosefra w pracy jest baardzo wazna,a jesli znalazl sie ktos kto te atmosfere psuje i to z premedytacja to masz swiete prawo do tego aby w koncu ktos zrobil cos aby owa atmosfera oczyscila sie...jakby nie patrzec w pracy spedza sie wieksza czesc dnia i szkoda zycia na jakies frustracje przez jakiegos pajaca... oj kobietki a mnie cos juz konkretnie lapie...glowa mnie boli gardlo zaczyna katar juz jest...:(wzielam dzis witaminke Ci zaraz lece pogrzeje sie pod koldra...chociaz godzinke:)to wszytko przez te pogode...jest coraz zimniej a organizm jeszcze nie przestawil sie na niskie temperatury i reaguje infekcja...:( zla pozdrownionka dla ciebie odezwij sie czasami na gadu;) buziaczki dziewczyny zmykam bo mi strasznie ziimno ide sie grzac a wam zycze milego dnia moze u was w miescie swieci sloneczko u mnie niestety nie;)3majcie sie cieplo papapa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
Witam Was !! No właśnie skonczylam moje zaleglosci , troche sie tego uzbierało ! ale juz jestem na bierzaco :):) no u mnie remoncik trwal tydzien czasu , ale oplacało sie , mam przepiekny kolor pokoju łososiowy z dostakiem malinowego a sufik bialy !! to by moj debiut w malowaniu hehehe ale jestem zadowolona. przemeblowanie tez zrobilam i mam całkiem inaczej w pokoiku !! Superblum dziekuje za fotki jestes super laska i nie mam pojecia z czego Ty sie odchudzasz bo ja nie widze u Ciebie zadnego problemu ??!!! a Yasmi a czy wyslesz mi swoje fotki z tego wieczorku panienskiego ? tez jestem ciekawa ?? prosze Cie!:) A co tam u Was dziewczyny slychac ?? wiecie co zastanawiam sie bo rozmawiacie ze soba na gg a ze mnie nikt nie chce rozmawiac !! kiedys podawalam moj nr gg ale nikt do mnie nie napisal :(:(:(:(:(: dlaczego nie chcecie ze mna rozmawaic ??? jeszcze raz napisze swoj nr gg : 2443982 jezeli bedzie ktos chcial wiec zapraszam do rozmowy :): kochane powysylajcie mi swoje fotki plisss . pozdawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane wszystkie dziewczynki, nie badzcie zle, ze sie nie odzywam. W poniedzialek pryzszly mam egzamin, ktory decyduje ze tak powiem o mojej dalszej \"dzialalnosci\" na uniwersytecie. Jestem przed tzw kontrola przejsciowa.tn, jezeli go nie zalicze, to nastepna okazja pojawi sie dopiero za rok!!! Wiec kuje i kuje i kuje. Najgorsze jest to, ze do pracy tez musze chodzic. Wiec roboty i zajec mam wiecej jak mnostwo. Dziekuje tez przeslicznie za zdjecia. Natusia, zla dzieffczynko, ale i Asiu 2006 jestescie takie sliczne, i bez jaj ale to ja zadawalam sobie pytanie z czego Wy chcecie schudnac (?) Figurki macie kobiece i fajne. I buziaczki sliczniutkie:) A co do mnie, to przyznam, i tu Wam powiem szczerze, ze ja waze 70 kilo, przy 1,58 wzrostu, wiec wiem o czym mowie ;) ja musze to zrzucic, bo sie staje wrecz nieestetyczna. Aniseed, zla, przykro mi ze wzgledu na rodzicow. To sa jednak dorosli ludzie i pewnie sami miedzy soba zadecyduja czy chca byc ze soba czy nie, chociaz....Ja, i moje rodzenstwo namawiamy nasza mame juz od lat, zeby wywalila ojca. Jest alkoholikiem i psychicznym terrorysta, ale nie chce mi sie tego opisywac, bo on nie zasluguje na wymiane slow na jego temat. Ale ona sie boi, jest pod jego psychicznym nadzorem, ale wiem ze kiedys nastapi ten moment, ze nie bedziemy musieli go ogladac. A co do dziecinstwa, to tak jak zla, tez nigdy nie slyszalam slowa kocham. Dzis tez mi to slowo, nie przechodzi jakos lekko przez gardlo. Nie umie, okazywac emocji, nawet nie wiem jak to sie robi i przez to czuje ze trace przyjaciol. Kumpeli, ktora sie hajtnela i zaszla w ciaze, zyczylam wszystkiego najlepszego z calego serca, ale chyba jej to nie potrafilam okazac, bo sie odwrocila ode mnie. Tak poprostu. Chyba dlatego, ze nieskakalm z tego powodu wokol niej, jak to robila cala reszta. Ale dosyc tego! Wszystko bedzie dobrze. Mama nadzieje, ze Was nie rozstroilam :) Trzmajcie sie buziole moje, i nie obrazcie sie jak nie bede pisac przez nastepny tydzien. Ale napewno bede na bierzaca z postami, obiecuje!! Buziaczki i milego wieczoru :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Udało mi się ;) :) :D Dzień zaczęłam od ćwiczeń, najpierw z mojej książki mała rozgrzewka, potem na brzuch Tammy Lee, potem nogi i pupa 8minABS. Wieczorkiem orbitrek 50min, 24 km. No i jedzonko, lekkie i przyjemne, zupka warzywna, serek homogenizowany, jabłka ok 2 szt. Muszę się oczyścić, bo czuję się jak słoń:-( Jestem z siebie taaaaka dumna :-) :-) :-) Zła, gratulacje z powodu pozbycia się kg. Pozdrawiam 🌻[kwiat🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superblume - dasz radę, schudniesz na pewno! Ja w najgorszym okresie swojego życia ważyłam 82 kg, przy wzroście 165, więc otyłość jak nic:-( Dobrze, że w porę /albo i nie w porę, bo mogłam wcześniej/ się za siebie wzięłam. Teraz moje założenie jest takie, żeby zejść poniżej 60 kg /to byłby dla mnie ogromny sukces/, no i żeby nie przekroczyć 70 kg, nawet jeśli zaczynam sobie folgować. Pamiętam, że ciężko było mi zejść poniżej 70 kg, strasznie długo to trwało zanim przekroczyłam tą magiczną liczbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×