Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskaaaa

Żelowane paznokcie, nie mylić z tipsami

Polecane posty

Gość ciekawskaaaa

Kto ma, jak to wygląda? Ile się płaci, co ile odnowa itp, szukam informacji, bo nie chcę tipsów i myslę, czy takie samo zelowanie byłoby dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz dłuższe paznokcie, to ładnie. Kosztuje zazwyczaj 20-30 zł mniej, niż założenie tipsów. A odnowa- jak przy tipsach, co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
a co lepsze akrylowe, czy zelowane? ale na naturalnych i moze chciałabym tak na końcówkę kawałek nałożyć by wydłuzyć jestem kompletnie zielona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakrakra
nie polecam ani tipsów ani żelu. nalozenie samego żelu na naturalny paznokiec kosztuje 40zl a potem sie uzupelnia (ok.20zl) Ale niestety żel tak samo uszkadza naturalna plytke, moja przyjaciolka zdarla sobie go wczoraj bo jej popekal i masakra :O a to sam żel byl bez tipsa!!! Poza tym teraz któlują krótkie naturalne paznokcie pokryte bladym różem, a nie jakieś długaśne paskudztwa ble :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja polecam tipsy. Noszę je już kilka lat i dzięki temu mam cały czas piękne pazurki. Teraz właściwie to mam już swoje paznokcie pokryte akrylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa te twoje paznokcie
jak zdejmiesz żel, akryl czy tipsy będą cieńkie jak bibuła :P cztery miesiące trzeba czekac aż odrosna zdrowe paznokcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ładniejsze są akryle :) trwalsze i mocniejsze, ale niestety droższe... cena wacha się... ok 60 zł... a uzupełnienie 40zł? Nie jestem pewna... ale wiem, ze drogo i się w sumie nie opłaca... a uzupełnia się co półtora miesiąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żelowe są droższe! Akryl jest tańszy, bo same produkty są tańsze, niż te do żelu. I akryl wygląda naturalniej, można go samemu modelować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
Kiedyś nosiłam tipsy, takie jak można sobie kupić w sklepie i sama je naklejałam i strasznie zniszczyłam paznokcie, wiec wiem, co to zniszczony paznokieć, odrasta ok. pół roku. Teraz na tych sztucznych paznokciach piszą, zeby nie nosić dłuzej niz tydzień, na moich nie pisało :( Zmieniałam co tydzień i nosiłam 3 miesiace, aż zaczeły mi "gnić" paznokcie :o Troche teraz boje się tipsów, nawt fachowo założonych, myślałam, właśnie by swoje naturalne wzmocnić zelem lub akrylem, nie bardzo się orientuje co za róznica, a ze właśnie obcięłam dziś swoje naturalne, to pomyślałam, o nałozeniu na końcówkę tipsa, a w miarę jak odrosnie, to go usunę, a zostaną moje paznokietki :) Ale to chyba nie takie proste :( A odnawiać trzeba srednio co ok 3 tygodnie, zależy komu jak szybko rosna paznokcie, mam dziewczynę co załozyła by z tipsem akryl za 35zł, odnowa 25zł, a bez tipsa 25zł, odnowa 20zł Widzę, ze zdania są podzielone... :( A czy ktoś mógłby mi powiedzieć mniej więcej jak wyglada taki "zabieg", czy bardzo ingeruje się w naturalną płytkę paznokcia? słyszałam, ze dosć duzo się spiłowuje. Naświetla sie czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala la
to, co chcialabys zrobic, czyli dokleic tipsa do koncowki paznokcia i pokryc calosc zelem, to wlasnie tipsy zelowe, wlasciwie niewiele sie to rozni od samego zelowania paznokci zdecydowanie polecam zel, jest lagodniejszy, akryl bardziej niszczy plytke paznokcia - sam smrod akrylu o tym swiadczy (w pomieszczeniu, w ktorym ktos naklada akryl mozna doslownie pasc - wiem z doswiadczenia) mialam zelowe tipsy w czasie ostatnich wakacji, zaplacilam za zalozenie 100, bylo warto, nic mi nie odprysnelo, ani nie podeszlo powietrzem przez miesiac, dziewczyna robila mi je bardzo dlugo, ale za to naprawde porzadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala la
paznokiec trzeba spilowac na calej powierzchni, pozniej naklada sie cos, co dziwnie pachnie :), a potem juz warstwy zelu, oczywiscie po nalozeniu kazdej warstwy reke wklada sie pod lampe, potem jeszcze piluje sie i szlifuje calosc, zeby zlikwidowac wszystkie nierownosci, gdy zrobi sie to niedokladnie, powietrze bedzie sie dostawalo pod zel i bedzie szybciej schodzil jesli sie juz zdecydujesz, to polecam zrobienie trwalego zdobienia, czy frencha, nie trzeba wtedy nic robic z paznokciami, nic nie odpryskuje, nie trzeba sie meczyc z malowaniem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
dzięki lala la, myślałam, o przedłuzeniu, bo swoje mam w mairę krótkie, ale czasem chciałabym już zelować lub akrylować ;) już tylko swoje jeżeli ładnie by rosły. Właśnie straszycie mnie tym podchodzącym powietrzem, co wtedy? Często zdarzają się takie wady? Czytałam też, ze nie można ich za bardzo moczyć :o Myślałam, ze jak już się nałoży ten akryl czy żel, to jest to nie do zniszczenia, coś jak np. bardzo dobry lakier, przynajmniej tak myślałam, ze powinno być to trwałe. Co sie moze stać z takimi "cudami"? Myślałam, ze to jest prostsze, ja szukam czegoś co nie zniszczy mi za bardzo paznokci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie polecam tipsow - zadnych - ani zelowych, ani akrylowych. Zaplacilam za ta przyjemnosc 85zl i po 2 tyg moje paznokcie zaczely przypominac pobojowisko - wsyztskie popekaly, poodpryskiwaly albo polamaly sie...po zdjeciu ich w cholere moje paznokcie sa cienkie zniszczone, lekkie uderzenie w nie powoduje ze od razu sie lamia, czesto sie zadzieraja-i jest to bardzo bolesne.. kumpele jak zobaczyly moej paznokcie zaraz jak je zrobilam tez pobiegly do kosmetyczek zeby zrobic i dzialo im sie to samo co mnie - chyba rzadko zdarza sie osoba ktora potrafi naprawde dobrze zrobic tipsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
kffiatuszku :( no tak, a ja bym chciała zrobić tanim kosztem, wiec mogłoby sie dziać to samo :( Najbardziej sie boje bo juz miałam takie problemy z paznokciami, chwila przyjemnosci, a potem pół roku chowania rąk :o Wiec moze wiecie jak wzmocnić paznokcie, i aby efekt był taki jaki przy tipsach, nie niszczac ich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sie zgadzam z przedmówcą
nie warto robic sobie tipsów, żeli czy akryli. Nie ma metody nakładania tych preparatów bez niszczenia paznokci. Płytka zawsze musi byc spiłowana, musi byc potraktowania jakimiś chemicznymi odtłuszczaczami i zawsze po zdjeciu sztuczności z paznokci trzeba je pare mikesięcy leczyć i czekac aż odrosna nowe. Ja też dałam się namówic na takie upiekszenie paznokci, nosiłam je miesiąc, jak je zdjełam to moje paznokcie były cieńkie, łamliwe wręcz bolesne :( Ratowałam sie odżywkami nail tek i tobie też polecam. Bedziesz miała mocne, długie SWOJE paznokcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
oj, a juz wczoraj byłam prawie zdecydowana ;) :( no cóż... a czy nie wiecie moze czy są takie odżywki, które właśnie optycznie pogrubiłyby paznokieć, wzmocniły itp. może któraś z Was uzywała, bo kiedyś chyba obiło mi się o uszy, ze coś takiego isnieje, mozna kupić w sklepie, wyglada jak lakier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nail tek poszukaj na allegro
to są świetne odżywki warte swojej ceny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wela
Jedyna rada na akryle i żele to gdy nam już się znudzą to ich nie zdejmować, ale obciąć, ewentualnie spiłować paznokcie na krótko i czekać aż paznokieć odrośnie. Zdejmowanie akrylu czy żelu kończy się tym, że paznokieć jest cieńki, spiłowany i zniszczony. Szybko sie boleśnie łamie i kruszy. Fakt, że takie sztuczne paznokietki nadają elegancki i zadbany wygląd każdej dłoni, jednak na dłuższą metę jest to dosyć kosztowna sprawa nie mówiąc o tym jak bardzo niszczy się paznokcie. Uważam że to super sprawa na wielkie okazje: śluby, wesela, sylwestra itp, ale na codzień lepiej ograniczyć się do metod tradycyjnych, czyli fajny lakier plus jak kto lubi jakieś zdobienia. Lepiej pomalować paznokcie lakierem niż wydawać najpierw dużo kasy na założenie akrylu czy żelu a potem dodatkowych pieniędzy na uzupełnienia czy regenerację paznokci gdy nam się ten luksus znudzi.....Osobiście zrobiłam sobie akryle tylko razm na ślub, potem pomęczyłam się z nimi jeszcze z 3 miechy i mi przeszło. Uznałam, że nie jest to warte kasy, którą się płaci ani zniszczenia jakiemu ulegają paznokcie. Zawsze miałam ładne, zdrowe paznokcie i wyglądały dobrze, jednak po akrylu nawet moje zdrowe przdedtem paznokcie wyglądały żałośnie i wymagały "reanimacji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wg mnie, jak masz słabe i brzydkie paznokcie, to możesz założyć sobie tipsy. Moje naturalne paznokcie zawsze były tragedią, więc nie żałuję, że mam tipsy. Skoro nie mogę mieć ładnych swoich, to mam piękne sztuczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
chyba faktycznie lepiej poczekać aż odrosna niz spiłowywać, no moje paznokcie nie są takie najgorsze.... ehhh... trudna decyzja :) moze faktycznie lepiej zainwestować w odżywkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawskaa -> aloe po co sie tak uparlas zeby miec dlugie paznokcie?? Przeciez to naprawde tandeta :O Nie mowiac o laskach ktore maja frencz na paznokciach czy inne świecidla przyklejone na tych tipsach a pod spodem bród taki ze sie niedobrze robi :O Sorry ale tylko tak mi sie kojarza tipsy.. widze wsrod kolezanek, wsrod nieznajomych w autobusie itd. A teraz każda tipsiarka, ktora to czyta niech zerknie po spód swoich paznokci.. Fajnie nie? :O Ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa co to za stylistka robi tispy za tak niska cene?Zreszta jaka cena taka jakosc.Zarowno akryl jak i zel nie wzmacnia naturalnych paznokci ale tez ich nie niszczy,niszczy je nie umiejetne sciagniecie a z tego co piszecie rozumiem ze je na sile zdieracie i tu jest wielki blad,same niszczycie swoje paznokcie bo tak sie tego nie robi.Nie piluje sie tez naturalnego paznokcia przed nalozeniem zelu,akrylu tylko matowi co nie uszkadza go,pozniej jest plyn odtluszczajacy,nastepnie w zaleznosci jakie pazurki chcemy przykleja sie tipsy albo podklada forme,pozniej jest primer,akryl lub zel.To tak w wielkim skrocie,nie wiem skad tez pomysl ze akryl mozna samemu sobie pozniej modelowac?A tak na przyszlosc to radze zapytac sie swojej stylkistki czy posiada certyfikat,jesli taki ma to nie powinna robic problemu z pokazaniem go wam,ja swoje pokazuje kazdej klijentce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja polecam żele. Sama miałam i byłam bardzo zadowolona. Malowalam sama sobie french. Lakier trzymal sie nawet 2 tygodnie. Nic nie odpryskiwalo, nie pekalo, bo płytka dzieki pozelowaniu była gruba i twarda. Teraz juz nie mam, i lakier szybko pęka szczególnie że dużo pisze na komputerze. Polecam, i nie prawda, że paznokcie po zdjęciu żelu są brzydkie, to kwestia profesjonalnego zrobienia. Oczywiście są paznokcie ktore nie tolerują \"ciał obcych\" i żel czy akryl będzie pękał i podchodził powietrzem, ale to już kwiestia indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexsia
Historia moich paznokci. Zawsze miałam słabe, kruche i przede wszystkim rozdajająće się paznokcie, nigdy nie mogłam ich zapuścić i ciągle chodziłam z krótkimi. Pierwszy raz zrobiłam sobie żelowe tipsy na własny ślub. Tak cholernie spodobał mi sie fakt posiadania super długich i zadbanych pazurków że przez następne 6 miesięcy chodziłam na uzupełnienia i cieszyłam sie pięknymi "sztucznymi" paznokciami. I oto pewnego dnia przyszedł SZOK. Doszłam do wniosku że jednak nie bardzo stać mnie na to aby co miesiąc wywalać 60zł na uzupełnienie i że wracam do swoich naturalnych paznokci. Po zdjęciu żelu byłam z lekka w szoku bo moje własne paznokcie były W TOTALNIE OPŁAKANYM STANIE. Bardzo cienkie, bardzo miekkie, wręcz sprawiające wrażenie podgniłych. Kiedyś gdzies tam wyczytałam że na ładne paznokcie pomoagają tabletki z wyciągu ze skrzypu polnego, kiedyś też próbowałam ich brać ale w tedy nei pomogły, może dlatego że nie byłam konsekwentna w ich braniu, raz wziełam a raz nie. Tak czy inaczej postanowiłam znowu spróbować skrzypu polnego. DZIEWCZYNY TO JEST CUDOWNY ŚRODEK NA SŁABE PAZNOKCIE. Po 3 miesiącach regularnego stosowania tych tabletek moje paznokcie wyglądają lepiej niż kiedykolniek. Nigdy nie miałam tak twardych, długich i odpornych na uszkodzenia pazurów. Skrzyp oczywiście wcinam cały czas, teraz już nawet w postaci herbatek. Do tego nauczyłam sie robić sobie śliczny french i zdobienia i mówie wam że każdy sie mnie pyta czy mam tipsy i ile dałam, a to są moje własne pazurki. Jak brałam Skrzyp? przez pierwszy miesiąc 2 tabletki rano i 2 wieczorem, po miesiącu po jednej tabletce rano i wieczorem. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa
->lunaxxx znalazłam tę dziewczynę na czacie, Ona sadzi, ze robi juz dłuzszy czas koleżankom i znajomym, ale właśnie nie ma certyfikatu,bo nie była na zadnym kursie, ale ma zamiar sie wybrać. Czasami taki ktoś lepiej zrobi, niz fachowiec, a czasami nie... trudno rozsądzać... :o iśkaaaaaa-> Pozatym, jakby nie było tipsy wyglądają ładnie, wtedy rece wydają sie bardziej zadbane i kobiece, dla mnie sie tak kojarzy, pozatym ja jestem sroka i lubie wszystko co się błyszczy ;) ---> alexsia, ja właśnie sie boje by nie było tak jak u Ciebie... :( Chyba muszę zaopatrzyc sie w skrzyp, a ile srednio kosztuje i ile tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opakowanie 100 szt. \"Wyciąg ze skrzypu polnego z witaminami\" kosztuje ok 18-20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala la
polecam utwardzacz sally hansen - hard as nails, w przezroczystej buteleczce z czarna nakretka, calkiem fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×