GUARDIAN - klub miłośniczek zdrowego odchudzania!

Kochane babeczki założyłam dla nas osobny topik

Witaj Julka - mam nadzieję, że będzie nas więcej.

no to jakie macie pomysły na zdrowe odchudzanie?

Hej Maziaczku:) Widzę, że już zadomowiłaś się na nowym topiku. Mam nadzieję, że nie gniewasz się że wykorzystałam twój pomysł ale nie mogłam się powstrzymać:)

świetnie, wcale się nie gniewam. No to jak dziewczyny zaczynamy nasze boje. Może trochę o sobie wzrost 164 waga 66 ( było 90) no i połowę życia walki z nadwagą. Moim marzeniem jest 58 kg ale jak zejdę do 60 to też będzie dobrze. Ciągle stosuje jakieś diety kupuję nowe ksiązki o odchudzaniu i od tego wszystkiego można zwariować. Jedno wyklucza drugie. Tymi dietami tylko rozregulowałam przemianę materii bo teraz tyje jak to się mówi \" z powietrza\". Teraz staram się jeść rozsądnie małe porcje 4 X dziennie unikam słodyczy, ćwiczę w domu 3 X w tygodniu ok 40 min. Mam nadzieję że guardianek będzie pomocny stosuję go dopiero kilka dni, zważę się za tydzień mam nadzieję że trochę spadnie. Pozdrawiam

maziaczek5 -> wow a jak schudlas prawie 30kg? ja powolnym i madrym odchudzaniem schudlam 6kg i nie chce nic juz isc w dol:(

głównie dzięki diecie Cambridge ale trwało to kilka lat.

znikam już dziewczyny wpadnę jutro pa,pa.

hej dziewczyny :) jestem i ja , chociaz nadal przed :) ale duchowo juz sie przygotuje ;) mma pytanko - czy powinnam poczekac na rozpoczecie kuracji czy nie ma znaczenia ze rozpoczne ja lacznie z pocztkiem okresu ?

Witam kochane koleżanki wzięłam już dwie porcje wczoraj i dzisiaj jendną z jogurtem drugą bez lepsza zdecydowanie jest ta z jogurtem mam do zrzucenia 15 kg jutro rano waga następna za tydzień.Zmniejszam dawki pieczywa dokładam owoce i warzywa zobaczymy co będzie.A możę zanajdzie się jakaś osoba która się odchudza już dłuższy czas Guardianem i opisze nam swoje spotrzeżenia i osiągnięcia bardzo prosimy prawda?

Witam was - chcę się podzielić swoimi doswiadczeniami w tej materii. Byc może komuś sie przydadzą - bo jestem osoba niezdyscyplinowana i niesystematyczną i trzymanie sie jakiejkolwiek diety, która wymaga dyscypliny jest dla mie abstrakcją. Nie wyobrażam sobie żebym mogła zaplanować ścisle jadłospis - (dziś tyle i tyle gram szynki, jutro pierś kurczaka, pojutrze ryba itp.). Może zacznę od początku mojego problemu - otóż zawsze byłam szczupła i zgrabna, nie miałam kłopotów z nadwagą i niczego sobie nie odmawiałam - nie wiedziałam co to waga, bo dla mnie wyznacznikiem były obcisłe jeansy - jeśli zaczynały być lekko ciasnawe - to znaczy że się źle dzieje i trzeba odstawić na trochę słodycze.Działało. Niestety w ubiegłym roku miałam trochę problemów osobistych, mało sie ruszałam i całą zimę żarłam (tak - to bardzo adekwatne słowo) - baton za batonem. Kilka snickersów dziennie - nie ma siły - taki efekt musiał nadejść (najgorsze, że nie przyszedł szybko, tylko jakos sie tam gromadziło a potem tka jakby znienacka). Ach - szkoda gadać - musiałam kupic nowe ubrania, mysłałam że wiosną, latem schudne szybko bo pojeżdżę na rowerze i ruszać sie będę więcej.... może i troche schdłam ale i tak nie mogłam na siebie patrzeć w lustrze (szczególnie przez kontrast z figurą jaką miałam całe życie). Ale to jeszcze nic - najgorsze że zaczęłam mieć problemy z przewodem pokarmowym. Częste zgagi i tym podobne dolegliwości zmobilizowały mnie ostatecznie. Gimnastyka nigdy mi zbyt dobrze nie wychodziła - własnie z powodu niesyetematyczności. Postanowiłam więc odtruć swój organizm - chodziło mi o odtłuszczenie żołądka, pozbycie sie z jelit jakichs resztek mięsa... ale głodówka nie dla mnie (nie wytrzymałabym). Poza tym obawiałam sie efektów jojo - zawsze uważałam za rozsądne odchudzanie sie za pomoca umiejetnego jedzenia a nie pozbawiania organizmu wiekszości niezbednych składników (witamin, minerałów). Pomyślałam o Azjatach. W Japonii jedzą ryż i owoce morza - to było i jest podstawa ich wyżywienia. A przecież w Japonii nie uświadczysz grubasa (no chyba że zawodnik sumo - ale to inna bajka - oni tucza się specjalnie). Na śniadanie goruję sobie ryż, kroję w kostkę kilka plastrów ogórka dodaje łyżeczke masła - mieszam i... jem do woli (a naprawde jest to smaczne). Nie używam przypraw nadaję ryżowi smak warzywami - każde z nich ma smak - mozna sobie mieszac - na obiad ugotowac ryż z warzywami i to różnymi - można z dorzucić brokuły, groszek zielony - co kto chce. Witaminy są potrawa jest smaczna. Nauczyłam sie nadawać różne smaki wypróbowując pestki dyni, orzechy, pieczarki etc. nie jest to monotonne ani niesmaczne. Kiedy miałam ochotę na cos słodkiego gotowałam ryż , dodawałam utarte jabłko, posypywałam cynanamonem - pycha. Teraz znów powoli od czasu do czasu jem cos \"niezdrowego\" i tuczącego, bo chudne zbyt szybko nie chcę miec obwisłej skóry - smaruję więc strategiczne miejsca balsamem i próbuje chudnąc w rozsądnym tempie. To co mnie w tym wszystkim odpowiada jako osobie o słabej woli to fakt, że można sie \"napchać\" jedzeniem tyle ile pragniesz - a osoba o rozciągniętym żoładku ma ten problem, prawda? Ja nienawidzę chodzic głodna - nie mogę się wtedy na niczym skupić. a w ten sposób wyregulowałam sobie nawet pojemnośc żołądka i nie musze już tyle w niego pakować :) Moze ktoś spróbuje :)

o tak chudniesz jedzac ten ryz w warzywami?tylko?

Tak - jak widzisz nie tylko z warzywami, bo i z owocami. Chyba to jest tak, że każdy musi znaleźć swój indywidualny smak. Zaczęłam dodawać też kiełki i \"rózne takie tam\". Ale odpowiedź na twoje pytanie brzmi - \"tak\". Po prostu nie dostarczam organizmowi składników tuczących, mimo ze się najadam i dostarczam niezbędnych witamin.

no najgorszym problemem jest ten \"rozciągnięty żołądek\" i to ciagle uczucie głodu :(

dziewczyny , "Mam nadzieję że guardianek będzie pomocny stosuję go dopiero kilka dni, zważę się za tydzień mam nadzieję że trochę spadnie" co to jest guardianek ???

No właśnie Nodi - najgorszy jest rozciągnięty żoładek. Ja też sobie zadawałam pytanie - jak to będzie. Co prwda jem nietuczące ale nażeram się... to potem jak juz w końcu kiedys zaczne jeść inne rzeczy to tak juz mi zostanie? Co wtedy? :( Ale okazuje się że to sie samo wyregulowało - nie musze już tyle pchać ( nie przyszło to od razu) sam sie jakoś skurczył. a wcale stosujac tę dietę nie ograniczłam sie - jadłam tyle żeby byc syta. Teraz wyoróbowałam jeszcze jedna rzecz - są we wszystkich chyba marketach zarodki przenne (w takim tekturowym pudełku z głowa kobiety jaskrawych barwach). Kiedy się posypie po ugotowaniu ryz - nabiera fajnego smaku - cos jak orzechowy. Acha i jeszcze jedno - nie stosuje ryzu w torebkach, bo nie mogłabym wrzucic do niego warzyw. W sumie nie jest to dieta specjalnie absorbujaca - ja nastawiam to wszystko na 20-30 min i robie w tym czasie inne rzeczy. Trzeba tylko pamiętac żeby zamieszać od czasu do czasu. :)

pytanko małe ?????????????

Oczywiście chodziło o zarodki pSZenne. Chyba muszę zacząć czytać to co napisałam i poprawiać błędy (nie lubię)

witam....

witam was od trzech dni biorę adipex, czuje sie swietnie, dla mnie to ostatnia deska, chcę bracguardiana , podzielcie sie szczegółami

Witam kochane guardianki:D Cieszę się, że założyłyście ten topik:D Fajnie jest wymienić się doświadczeniami ze zdrowego ochudzania a nie przy pomocy chemii:( Wpadnę później to opowiem wam moje doświadczenia z odchudzania bo teraz mam obowiązki sobotnie.....

kochana babciu od zawsze stosuje rózne diety, ale ja to taki zmienny i niepokorny typ , niekonsekwentny.mam za duż o energii w srodku by być poukładaną i stosowac diete dłużej niż trzy dni. Dlatego adipex spadł mi z nieba. Zaczełam też guardianę czy ktoś może udostępnić więcej szczegółów na temat guardiany?

Czesć wam Weszłam na ten topik i nie bardzo wiem o czym tu piszecie O jaki tu Guardian chodzi. Co to takiego? Zauważyłam, że jest to coś na odchudzanie ale co dkładnie?!

ninaa:) poczytaj sobie na tej stronie o tym guardianie www.naturals.gweb.pl

Witam dziewczyny. Cieszę się że jest nas coraz więcej. Zrobiłam już porządki i mam troszkę czasu. pytanie do Arietty - ile ryżu w ciągu dnia i jak długo można to stosować? Zauważyłam że w tym jadłospisie jest bardzo mało białka a przecież jest ono bardzo ważne. Pozdrawiam

Niekoniecznie mało białka - teraz np akurat jem z soją :) Poza tym dobrze jest jeść ryby. Ja najbardziej lubię grillowane. jajecznice tez jem. A ile można? bez ograniczeń. Ja teraz jak pisałam wcześniej jem i inne potrawy (choc niezbyt dużo ale jednak, bo zauważyłam że zbyt szybko trace wagę - a to jest niedobre dla skóry, która moze nie nadążyć z kurczeniem się - nie chcę mieć jakichś wiszących fałdów ;)

podoba mi sie dieta ryżowa, tylko troche monotonna, jak długo ją stosujesz?

nadal nie wiem, o czym piszecie G....? ta stronka się nie otwiera :(

http://www.naturals.gweb.pl/ to jest link do tej strony z guardianem