Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

Gość Ptasinka2223
Hej dziewczyny mam pytanko do was!! po okresie pare dni po kochalam sie ze swoim narzeczonym bez dwa ray i heepy end byl we mnie dwa razy po paru dniu byla powtórka z rozrywki ta sama i to byl chyba jeden dzien przed dniami plodnymi a lbo dzien plodny jakos tak ..... ale mniejsza z tym wiem ze plemniki 72 h przetrwaja w ciele kobiety ..... a okres mam regularny co 27 28 dni .......... mienlo moze 1,5 tyg od tego wszystkiego ....... osotatanio ranno jak sie ubierałam za kaszaląłm mam delikatny kaszel ale przeziobiona jestem zrobilo mi sie nie dobrze az sie cala trzesłam i poleciaam do wc(watpie za wczensie na takie objawy) ale co jest najlepsze nie zauwazyłam od tamtej pory u siebie sluzu plodnego .......widziałam go wlasnie przed tym wszytskim ale troszeczke wiec poaczatki pewnie ...... a teraz mam uczucie mokorsci a co najlpesze od paru dni ostry mozncy kuajcy bol w pod brzuszu nasilajacy sie w nocy jak wstaje sie napic a w dzien od czasu do czasu odczuwajacy.... i mam pytanie czy moglo dojsc do zaplodnienia i czy jest mozliwiosc zajscia w ciaze?? Pozdrawiam Was wsyztskie i czekam na odp buziaki:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudynka1987
Do ptasinka 2223: wydaje mi sie ze moglo dojsc do zaplodnienia najlepiej zrob test a pozniej wybierz sie do gin. zbada cie zobaczysz...nawet jesli dru kreska wyjdzie jasna to jestes w ciazy tylko trzeba powtorzys test za pare dni i kreska bedzie wyrazniejsza w sumie to powiem ci ze ja mam ten sam problem....i szybko mialam objawy tessty dodatnie sa ale jeszcze czekam bo tak jak obliczylam 27 mam dostac okres tez mam regularne cykle co 28 dni mam bardzo wilgotno a moj sluz jest jak woda......pozdrawiam cie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mija30
Claudynko, zeby określić u ciebie tydzień ciąży musiałabys podac datę ostatniej twojej @, ale tej własciwej, nie tej z samym plamieniem. Moze nie uda sie dokładnie stwierdzic tygodnia ciąży ale chociaż tak w przybliżeniu. Podaj jeszcze ilu dniowe masz zazwyczaj cykle. Ptasinka, tego czy jestes w ciąży nikt ci tu nie powie, wszystko sie wyjasni w swoim czasie, ale prawdopodobieństwo jest duże. Annya, mam do ciebie pytanie, jak długo staraliście sie o dziecko i co było przyczyną problmów z zajściem w ciąże, jakie czynniki musza zaistnieć zeby podjąć decyzje o in vitro? No i ajk długo leczyłas sie u tego lekarza zanim zaszłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasinka2223
Dzieki dziewczynki:) no ja wiem ze tutaj nikt nie stwierdzi ze jestem czy nie ... tylko chciałam sie podzielic swoimi obserwacjami czy nie myle sie i czy jest mozliwe wogole zebym byla ..... Pozdrawiam i trzymam kciuki Claudia :)*:*::* niech dzidzia dobrze rosnie:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula_oslo
dzien dobry wszytskim zafasolkowanym :) moze niektore przyszle mamy pamietaja,ze jestem w 5t i 5 dniu ciazy i mecze sie z zapaleniem pecherza.Dostatalm od lekarza antybiotyk amoxillin(amoksycylina) bezpieczny dla fasolka itd.Ale czy ktoras z Was spotkala sie z tym,zeby przy ostrym zapaleniu pecherza brac antybiotyk tylko 3 dni???ja mam 3x500mg dziennie przez 3 dni.Troche mi sie to krotko wydaje,pamietam,ze jak mialam kiedys to samo to kazali brac antybiotyk przez conajmniej 10 dni..A na necie w ulotce wyczytalam,ze normalna dawka dla doroslego to 350mg dwa razy dziennie???nie pisza ale ide dni bo to zalezy od lekarza. Hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie :) paula moze lekarz zalecil ci taka dawke wlasnie ze wzgledu na ciaze??? pytalas sie go dlaczego tak krotko?? wiem ze duzo jest lekarzy, ktorzy zachowaniem albo swoim charakterem w ogole nie nadaja sie do wykonywania tego zawodu, ale z drugiej strony trzeba im choc troche zaufac. ptasinko, kobieta zawsze ma szanse zajsc w ciaze jak wspolzyje bez zabezpieczenia, gdzies czytalam ze mamy tylko i az 40% na bycie mama w kazdym cyklu. najlepiej poczekac spokojnie do terminu spodziewanej @. jak sie spozni to zrob test. i sprobuj sie nie denerwowac i nie myslec, bo ci sie @ przesunie ze wzgledu na stres :) trzymajcie sie kochane kobity :) aha, jeszcze pytanie. czy ktos ma jakis fajny pomysl na prezent imieninowy dla taty i tescia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula_oslo
ten lekarz ktory mi przepisal antybiotyk jest przyjacielem rodziny,i bylym chlopakiem mojej szwagierki.bardzo z niego madry czlowiek i znakomity lekarz.On wiedzial,ze jestem w ciazy i ufam mu,sie tylko zastanawiaialm dlaczego tak krotko(no i nie mam zamiaru przezywac tego ponownie!!!) z drugiej strony mama mi mowila,ze jak byla chora ostatnio to inny lekarz przepisal jej antybiotyk,ktory brala bardzo krotko,i lekarz jej powiedzial,ze te nowoczesne antybiotyki dzialaja tak,jakby sie je bralo 2 tygodnie a w rzeczywistosci kuracja trwa kilka dni. no nie wiem.Ide wlasnie przewietrzyc fasolka troche bo takie piekne slonko tu mi za oknem swieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula_oslo
fadeintoyou ja w tym roku nie mialam problemu z wymyslaniem prezentu dla taty :) akurat w dniu jego urodzin dowiedzialam sie,ze jestem w ciazy :P i dla niego byl to najwspanialszy prezent urodzinowy jaki mogl sobie wymarzyc :) tak dlugo na to czekal :P to zalezy co twoj tata lubi,ja mam akurat o tyle dobrze,ze moj tata jest molem ksiazkowym i wielkim wynalazca,wiec ksiazka o wynalazkach czy Wielka Ksiega Rekordow Guinessa wystarczy,zeby cieszyl sie jak dziecko :) a tesciu to juz gorszy problem...Moze butelke dobrego alkoholu??(nie ze propaguje alkohol :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Paula, dzieki za rady:) jedziemy z mezem na zakupy po pracy i cos trzeba bedzie wymyslic. akurat z butelka dobrego alkoholu dla tescia to bedzie problem, bo on sam robi wina i rozne nalewki :P zobaczymy, moze nam sie cos rzuci w oczy na miejscu. lekarz na pewno wie co robi, skoro to przyjaciel rodziny :) milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudynka1987
ostatni okres mialam 1 października cykle trwaja 28 dni ale wydaje mi sie ze ciazy powinnam liczyc opde tego okresu czyli 31 pażdziernik to by sie zgadzalo wsumie bo beta wynosi 46,70 mlU/ml to by byl 2 tydzien jakos tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Paula toprawda, że teraz są takie antybiotyki, które wystarczy brać 3 dni. Sama takie miałam. Mam nadzieję, że pomogą i szybko wyleczysz się z infekcji, bo one nie służą maleństwu. Pij jeszcze kwaśne soki, które zawierają dużo wit C (najlepiej żurawinowy,pomarańczowy) , bo to zakwasza środowisko układu moczowego i niszczy bakterie.No i się nie przeziębiaj:) Ptasinka, jak jesteś kobietą i uprawiasz seks, to zawsze jest prawdopodobieństwo, że zajdziesz w ciążę:)Ale radzę trochę cierpliwosci, bo to nigdy od razu nie wiadomo. Magga, wszystkiego to nie wiem ( niestety ), ale po pierwsze trochę już żyję na tym świecie, a poza tym mam dość dłuuugie doświadczenie w staraniu, więc zdążyłam się co nieco dowiedzieć. A skoro wiem, to się dzielę tymi wiadomościami. Człowiek się uczy całe życie, nie?:) Cieszę się , że już Ci lepiej, całe szczęście to nigdy nie trwa wieki. W końcu trzeba coś jeść, bo w ciąży się tyje a nie chudnie:) Ja też już bym chciała być w 4 miesiącu i mieć z głowy wszystkie stresy, ale na razie jakoś muszę przeżyć tą wizytę. Mija, my zaczęliśmy się starać 6 lat temu. Zaczynaliśmy po omacku ( bo wydawało nam się, że to żaden problem), w moim mieście, które jednak nie ma żadnej kliniki i jedyne co mogliśmy zrobić to ocenę owu, ogólne badanie nasienia i hormony. Po jakimś czasie mój lekarz stwierdził, że on już nie ma możliwości żeby nam pomóc ( przynajmniej szczerze:)) i dał mi namiary na tego profesora w Poznaniu. Tam prof. się nami naprawdę zajął. Niestety do Poznania mam 200 km i nie mogłam bywać tam tak często jak bym chciała. Ale w ciągu 2 lat zrobiliśmy parę badań ( min. HSG ) i dwa razy podchodziliśmy do inseminacji, ale ani razu do niej w końcu nie doszło ( raz nasienie męża było beznadziejne a innym razem moje pęcherzyki się zbuntowały i nie chciały rosnąć - zatrzymanie owu). Oczywiście wszystkie badania były ok a wyniki w normie , tylko ciąży nie było:) Dwa lata temu wyjechaliśmy za granicę i pomyślałam, że na razie robię sobie przerwę w staraniach ( tzn. nadal próbowaliśmy naturalnie) i może to nam pomoże. Ale nic z tego, więc wiosną tego roku zdecydowaliśmy się na in vitro , po prostu ze względu na to, że czas płynie a my dalej bez dzidzi. A t, za granicą trudno prowadzić dalszą diagnostykę. Więc odpowiadając na Twoje pytanie - nie wiem co jest przyczyną tego, że nie mogłam zajść naturalnie. Natomiast jeśli chodzi o in vitro, to tylko kwestia decyzji. Raczej odradzają ten zabieg młodym kobietom, bo mają jeszcze czas na starania, ale jeśli masz już swój wiek i od jakiegoś czasu nic nie wychodzi, to jak najbardziej nie ma na co czekać. Czasem po badaniach wyjdzie, że in vitro to jedyna szansa, ale to lekarz już powinien Ci o tym poopowiadać. Robiłam zabieg na Polnej ( podobno mają największą skuteczność - ok 55%), no i wyszło za pierwszym razem!Jak masz jeszcze jakieś pytania, to służę:) Fade, jak udały się zakupy? Hope, co u ciebie? Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie co ma być
może ktoś mi doradzi bo zwariuję z nerwów.... 😭 zabezpieczam się zawsze podwójnie - tabletki i prezerwatywa, tabletki co prawda Diane ( biorę na cerę),nigdy nie było żadnych wpadek z pękaniem itp,tabletki raczej regularnie ( czasem godzina spóżnienia), ale zawsze podwójnie od 2 tygodni pobolewa mnie brzuch, jajniki,piersi czasem robią się taie ociężałe, niemal codziennie pare razy w ciągu dnia czuję ból jak na okres zrobiłam wczoraj test mimo ze jeszcze ok. 3 dni do okresu.... - negatywny czy mogę sie spodziewać ciąży ? jak myślicie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudynka1987
mam jeszcze pytanie jaka powinna bys szyjka macicy w czasie ciazy???miekka czy twarda??? zamknieta czy otwarta co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
"będzie co ma być" - moim zdaniem szanse są po 50%, bo te objawy, które masz mogą świadczyć zarówno o ciąży jak i o zbliżającej się @. Ale skoro się zabezpieczasz, to chyba jednak @. Odczekaj parę dni i powtórz test. Claudynko - sorki , ale tak głęboko o sobie nie zaglądam:) A poważnie na początku cała macica jest rozpulchniona, więc i szyjka także. W późniejszym czasie szyjka nie powinna się za bardzo skracać, bo to grozi poronieniem. A otwiera się to chyba przed porodem, nie? ( tzw. rozwarcie)Lekarz powinien ją obserwować podczas badań kontrolnych, więc może go pop prostu zapytaj następnym razem. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie co ma być
Też sobie wmawiam że to jednak na @ ....ale 2 tygodnie przed i już takie bóle...dziwne...inna opcja to jakaś choroba....jajniki bolały mnie też od razu po ostatniej @....kolejnego testu nie zrobię, za dużo nerwów mnei to kosztuje, poprostu czekam na @wiem że dużo dziewczyn/ kobiet na forum śmieje sie po co sie podwojnie zabezpieczać.....obym nie okazała się ewenementem w tej kwestii. Dziękuję za odpis,pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HOPE25
Annya jak tak się prześledzi to forum to możesz być naprawdę z siebie dumna - tylu dziewczynom już pomogłaś, doradziłaś, wsparłaś że szok...Naprawdę jesteś tu skarbem na tym forum :):):) U mnie w miarę ok....Po ostatniej porażce już się w pełni pozbierałam na szczęście.W końcu ileż można się zadręczać...Dziś w końcu dostałam @ po dwóch dniach brania luteiny ( a tak apropo czy mam ją przestać brać mimo że miałam brać przez 5 dni?Bo efekt jaki miał być to jest więc chyba mogę już sobie darować tą luteinę co?).Dziś zaczynam brać tabletki anty i tak mi troszkę smutno bo wiem, że z powodu tego nici z dzidzi w tym miesiącu...No ale trudno, trzeba się doprowadzić do "używalności" jak to powiedziała moja mama i potem znów się starać :) I tak z ciekawości sprawdzałam mniej więcej jak to będzie wyglądało terminowo i coś mi się wydaje, że będziemy mieli z mężem "gorący" okres świąteczny hehehehe. Jeśli chodzi o takie długie i mozolne starania sie o zajście w ciążę, to wiem coś o tym, bo mój brat z żoną starali sie ładnych parę lat, okazało się, że ona ma endometriozę i kupę innych dolegliwości uniemożliwiających jej zajście i lekarze nie dawali im żadnych szans.Zdecydowali się na in Vitro, po wszystkich badaniach i przyjmowaniu hormonów (swoją drogą to też wcale nie takie proste) lekarze stwierdzili że i tak są bardzo znikome szanse na powodzenie...parę % im dawali...Mimo to zdecydowali się, za pierwszym razem nie wyszło co ich totalnie zdołowało i zniechęciło, spróbowali jednak drugi raz i tak oto zostałam ciocią prześlicznej i zdrowej dziewczynki!!! :) Tak że jak widać nie ma co rezygnować, zawsze jest szansa nawet jak wszyscy uczeni z jakimi mamy kontakt twierdzą, że szans nie ma!!!Nauka nauką ale ciało ludzkie dalej jest nieodgadnione i cuda się zdarzają. Tak piszę o tym z myślą, że może będzie to czytać ktoś, kto też już traci nadzieję na spełnienie swojego marzenia.Grunt to się nie poddawać!!! Życzę wszystkim dobrej nocki i udanego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
"będzie co ma być" - tak to już w życiu jest, że jeden chce dzidzi inny jeszcze nie teraz i każdy ma swoje rozterki na ten temat. Mam nadzieję, że wszystko będzie po Twojej myśli Hope - fajnie, że się odezwałaś! Dziękuję za komplementy i zaczynam się czerwienić:) A tak w ogóle, to nie ma za co:)Nie wiem jak to jest z tą luteiną na wywołanie @, bo ja brałam ją w przeciwnym celu, więc Ci tym razem nie pomogę:)Cieszę się , że psychicznie wyluzowałaś. Na stresy jeszcze przyjdzie czas! Potraktuj ten miesiąc jak wakacje a może na gwiazdkę zrobicie sobie z mężem wspólny prezent:) Masz całkowitą racje, nawet najlepsi lekarze nie przewidzą wszystkich przypadków, dlatego trzeba walczyć, póki starczy sił ( i kasy:))Jest wiele dróg i rozwiązań, a załamać się zawsze zdąży:) Życzę powodzenia! Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miGootka
witam dziewczyny a ja mam takie pytanko-co prawda nie na temat ale dostrzegam tu mile i chetne do udzielania rad duszyczki:) a wiec czy to normalne ze podczas @ bola plecy jakby mnie przewialo, pierwszego dnia zawsze mam biegunke, brzuch tak boli ze bez tabletek co 4 godz to ani rusz (nawet w nocy sie czasami budze) i w ogole to czesto jest mi tez niedobrze a w 2-3 dniu caly czas leca jakies skrzepy (cos jak bordowa galaretka tyle ze nie przezroczysta i jakby jakies wlokna byly -nawet nie wiem jak to nazwac..) a @ mam regularna.. dzieki za odp i sorki ze tak dokladnie z ta galaretka:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Dzien dobry :) zakupy wczoraj sie udaly, prezenty mamy z glowy. tesciowi kupilismy ladna niebieska koszule w kastorze, a mojemu tacie kupilismy taka bardziej sportowa koszule w paski. tylko nachodzilismy sie jak te 2 glupki, nie lubimy raczej duzych center handlowych. zgadzam sie calkowicie z hope, ze nigdy nie wolno tracic nadziei. moi znajomi jak wzieli slub to nie wiem z jakiego powodu, ale robili badania. wyszlo ze facet jest zupelnie bezplodny i nie ma nawet najmniejszych szans na potomstwo. oboje chcieli zaoszczedzic na zabezpieczaniu sie i teraz maja dwojke dzieci. same wiec widzicie ze natura czasem plata figle ;) ja ciagle uwazam, ze powinnismy cieszyc sie z tego co mamy i umiec doceniac naszych partnerow, rodzine, przyjaciol, itp. na zalamanie sie zawsze przyjdzie czas - a pozytywne myslenie i wiara to juz polowa sukcesu :) milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mija30
Migotka, wszystko jest u ciebie na pewno w porządku nic sie nie martw, ja mam podobnie. Jak to śmiesznie okresliłas ta galaretka to po prostu śluzówka macicy która ulega złuszczeniu i przekrwieniu. Taki wygląd najczęsciej przypada na 2 i 3 dzien okresu. Z ta biegunką to u mnie tez tak jest zwłaszcza 1 i 2 dnia. A ja wam opowiem historie moich rodziców. Przez 7 lat nie mogli doczekac sie swojego pierwszego dziecka. Były jakies problem chyba z drożnościa jajowodów u mamy. Więc pogodzili sie z faktem ze nie bedą rodzicami. Mama postanowiła iść na studia, miała wtedy 30 lat, wczesniej jakoś nie miała okazji sie uczyć. Zaczeła chodzic na kursy przygotowawcze na ekonomię. Była najlepsza w grupie:) Przychodziła czas egzaminów wstępnych, a tu nagle mama zaczeła miec jakies dziwne dolegliwości i nawet niec nie podejrzewała ze mogłaby być w ciązy, bo podobno miała miesiączkę tylko troche bardziej skąpą. No i okazało sie na tuż przed egzaminem na studia ze zostanie mamą. Pani z kursu nie mogła przeżyć ze traci swoją najlepszą uczennicę, która musi zrezygnować ze studiów. No i tak na świat przyszła moja siostrzyczka. Ja urodziłam sie 7 lat póżniej kiedy to moja mama miała 37 lat. Wcale nie byłam planowana, bo rodzice zakładali ze beda mieli tylko 1 dziecko. Postanowili zabezpieczac sie porzez metodę kalendarzykową, która okazała sie być zupełnie nie skuteczna. Jakie w takim razie mozna wyciągnac wnioski? Każda z nas nie sobie dopowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula_oslo
fadeintoyou ciesze sie,ze zakupy sie udaly :) bedzie co ma byc Ja bralam tabletki przez 5 lat,czasami zdazalo mi sie zapomniec jednej,dwoch,czasami kontynuowalam branie tabsow bez przerwy nawet 2 cykle,ale nie zaszlam w ciaze :) moja siostra tez nie,a juz bierze od 3.Nie znam lasek,ktore by zaszly w ciaze w trakcie brania pigulek,ale nie ukrywam,ze nie slyszalam. Glowa do gory,nie stresuj sie bo przez stres jeszcze bardziej ci sie okres opozni(mi sie teraz tak zdarzalo,ale sie nie zabezpieczamy juz od 2 lat i planowalismy bejbika i za kazdym razem myslalam,ze jestem w ciazy,a tu lipa do teraz :)Poczekaj jeszcze chwile i kup dobry test w aptece,np Clear View

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula_oslo
a ja mam takie jeszcze jedno pytanko: witaminy i kwas foliowy.Jak to wyglada??pani w aptece jak powiedzialam,ze mialam pierwszy test pozytywny i chce kupic drugi,zeby sie upewnic odradzila mi to mowiac,ze testy sie nie myla,i jak jest pozytywny to jest pozytywny.No ale kupilam drugi(tez pozytywny :) ) i od razu dala mi sloiczek kwasu foliowego i witaminy.No i wlasnie dopiero dojrzalam,ze tabletki kwasu foliowego zawieraja 0,4mg tegoz wlasnie kwasu,a witaminy dodatkowe 0,2mg...i sie teraz zastanawiam,czy to nie za duzo??czy powinnam zrezygnowac z czegos??np brac tylko te witaminy co zawieraja 0,2mg kf i reszte sprobowac z jedzeniem??szpinak i takie tam??tylko wlasnie problem polega na tym,ze nie wiadomo ile tego kwasu foliowego z pozywienia moj organizm przyjmie,no i nie wiadomo czy one sa "czyste"(chemikalia i te sprawy). teraz to juz jestem w kropce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie, Paula, dzienna dawka kwasu foliowego powinna wynosic 0,4 mg i kobieta powinna zaczac go juz brac na min. 3 miesiace przed ciążą. gdzies czytalam, ze takiej dawki organizm nie dostanie z jedzenia. najlepiej jakbys skonsultowala branie kwasu i witamin u lekarza. ja osobiscie biore kwas foliowy i wiesiolek - ale wiesiolek to tylko na poprawe sluzu. wydaje mi sie, ze kwas powinnas brac na pewno, jakby trzeba bylo z czegos zrezygnowac ze wzgledu na za duza dawke kw. foliowego to raczej z witamin. jednak ja nie jestem lekarzem i ci nie powiem na pewno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annya
Migootka, różnego rodzaju wydzieliny i śluz w czasie okresu są jak najbardziej ok, ale jeśli połączone to jest z bardzo ostrymi bólami,to myślę, że powinnaś się zbadać u gina, bo takie są objawy endometriozy. Co do bólu pleców, to muszę powiedzieć, że ja jakieś pół roku przed ciążą zaczęłam mieć straszne bóle pleców 1-2 dni przed @.Myślałam, że to od długiego stania lub siedzenia przy kompie, ale to się zdarzało tylko przed@. Potem dowiedziałam się, że moje znajome też tak mają i to po prostu taka uroda:) FADE, MIJA macie zupełną rację! Biologia zna różne przypadki ( nawet takie, w które trudno uwierzyć lekarzom ), ale to tylko zwiększa wasze szanse. Podobno bardziej niż biologia, czasami więcej do powiedzenia ma psychika. Tak więc dziewczyny , cierpliwości i dobrej wiary w powodzenia, bo wszystko się może zdarzyć. Paula, kwas foliowy powinno się brać już długo przed zajściem w ciążę oraz na jej początku. Ponieważ w pierwszym trymestrze ciąży wszelkie leki ( nawet witaminy !) mogą źle działać na płód. Na początku ciąży zarodek odżywia się przez ciałko żółte, które ma wystarczająco dużo wartości odżywczych. Dopiero potem, kiedy dzidziuś zaczyna się żywić kosztem matki, dobrze jest przyjmować witaminy ( i wtedy zrezygnować z dodatkowego kwasu foliowego), bo wtedy więcej potrzebujemy również np. wapnia i żelaza. Dobrze też dostarczać sobie tych witamin w jedzeniu ( mleko i przetwory - kefir, jogurt- soki owocowe, zwłaszcza pomarańczowy, szpinak itd - poszukaj sobie na necie diety dla ciężarnych). Jedno jest pewne - wszystko z umiarem , a poza tym badania w czasie ciąży powinny Ci powiedzieć jakich witamin i mikroelementów powinnaś dostarczyć dzidzi i sobie. Moja koleżanka np. nabawiła się anemii i musiała przyjmować dodatkowe porcje żelaza.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magga29
Skoro pojawił się temat "przypadki na granicy cudów" podzielę się moją wiedzą. Koleżanka mojej mamy walczyła 15 lat ze swoim mężem o dziecko.Nie wiem dokładnie co im było ale generalnie lekarze nie dawali im żadnych szans (z powodów medycznych). W wieku 40 lat zdecydowała się na adopcję małej dziewczynki. Po roku była już w ciąży z kolejną dziewczynką! Nadzieja jest zawsze.Pozdrawiam wszystkie starające się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Claudynka1987
jutro wyniki z 2 bety zobaczymy:) a nadziej azawsze jest!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula_oslo
a ja mam takie jeszcze jedno pytanko(sorki za zawracanie glowy) ;) a jak to wyglada u Was z bolami podbrzusza??u mnie jak zaczelo sie razem z zapaleniem pecherza(z ktorym juz sobie poradzilam) tak nie chce sie skonczyc..Nie jest to taki bol jak przy okresie,ale irytujace to uczucie jest..Naczytalam sie wczoraj w necie i panikuje,spac nie moglam cala noc..To dopiero 6tc a ja juz sie stresuje :( wizyte mam dopiero za tydzien 1 .12 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuch boli bo macica sie powieksza. Mnie bolał gdzies do 3 miesiąca ciąży. Gdyby były to mocne skurcze regularne wtedy można sie obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×