Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

dorciae-tez to przeżyłam i wiem co to znaczy...bardzoCi współczuję.. Obecnie jestem w 11 tyg ciąży, mdłości powoli ustepują, bo jak do tej pory były nieznośne, piersi bolą, spać sie chce w ciagu dnia a w nocy mam problemy ze spaniem, dodatkowo te czeste wstawania do wc tez przeszkadzaja...mam troche inne dolegliwości jak w poprzedniej ciąży, nie mam zachcianek np.; na ogóry jak to miało miejsce przy synku... Zuziaa-gratuluję...a co do wagi to sie nie martw. przy pierwszej ciąży ważyłam (przed) 72-73 kg i w ciąży przytyłam 15 kg, które zrzuciłam w m-c plus dodatkowe 10...a teraz jak zaszłam w ciażę ważyłam 66 kg i nadal tak jest...nie martw sie, przyjdzie czas na apetyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorciae-tez to przeżyłam i wiem co to znaczy...bardzoCi współczuję.. Obecnie jestem w 11 tyg ciąży, mdłości powoli ustepują, bo jak do tej pory były nieznośne, piersi bolą, spać sie chce w ciagu dnia a w nocy mam problemy ze spaniem, dodatkowo te czeste wstawania do wc tez przeszkadzaja...mam troche inne dolegliwości jak w poprzedniej ciąży, nie mam zachcianek np.; na ogóry jak to miało miejsce przy synku... Zuziaa-gratuluję...a co do wagi to sie nie martw. przy pierwszej ciąży ważyłam (przed) 72-73 kg i w ciąży przytyłam 15 kg, które zrzuciłam w m-c plus dodatkowe 10...a teraz jak zaszłam w ciażę ważyłam 66 kg i nadal tak jest...nie martw sie, przyjdzie czas na apetyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam tylko nadzieję, że ten apetyt to przyjdzie ale nie taki strasznie duży. Staram się jeść dużo warzyw i owoców, soki, no niestety słodycze też, zobaczymy jak to będzie później z tą moją wagą.Pozdrawiam forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia30
A ja zrobiłam sie strasznie nerwowa i drażliwa. Wszędzie dookoła widze zagrożenie ze sie zaraze jakims wirusem np. grypa. Jestem we wczesnej ciazy, zawsze łapałam bardzo szybko infekcje-głównie bakteryjne a teraz to boje sie wejsc do autobusu ze ktos na mnie kaszlnie. Mam teraz obsesje na tym punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, ja nadal sie z meżem staram o dzidziusia lecz ciagle bez skutecznie..mój mąz jest zdania "ze jak Bóg nam pobłogosławi to zajde w ciaże"..ja natomiast bardziej wierze w medycyne niz cód..nie wiem jak przekonac go o zrobienia badan..staramy sie od ponad pół roku a jak u was było ile czasu starałyscie sie o dzieciątko? jestem bliska depresji tak bardzo chcemy maluszka i ciagle on sie nie pojawia,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Meagan, wiesz my staramy sie juz 6 miesiac, w tym mcu zaczelam robic podstawowe badania - hormonalne na razie bo moje cykle sa bardzo dlugie ponad 40 dni. od paru dni chodze na monitoring cyklu na usg i wczoraj tj. w 18dc pęcherzyk graffa miał 18mm, mam nadzieję że pęknie i w tym mcu nam się uda, a jak u Ciebie z dlugością cykli? w poprzednich msiesiacach juz po 20dc mozna powiedziec ze sie z mezem nie staralismy bo myslalam ze juz i tak sie nie uda hehehe i wtedy pewnie miałam owulację... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna027
No to ja Wam coś opowiem;-) Staraliśmy się o dzidzie od 3 miesięcy.Dostałam w terminie miesiączkę,ale trwała tylko 2-3 dni i to lekkie plamienia a u mnie zawsze masakra.Troszke się nakręciłam,że to może dzidzia,więc zrobiłam testa-negatywny.No to zaczęliśmy kolejny cykl,ale po 2 tygodniach znowu krwawienie i tym razem jak normalny okres,z bólami,skrzepami,czyli u mnie normalka.No nic,stwierdziłam,że coś się poprzestawiało.Potem czekałam na kolejną,ale nie nadchodziła,ale myślałam,że to od tej drugiej powinnam liczyć.Czekałam do 33 dnia,nic.Zrobiłam test-negatywny.Hmm...Potem byliśmy na grillu u znajomych i po dwóch piwach i kilku godzinach na słoneczku myślałam,że mam udar słoneczny tak się źle czułam.W 40 dniu zrobiłam test i zobaczyłam cień cienia w miejscu drugiej kreski!Wiedziałam,że to dzidzia,choć jeszcze trudno było w to uwierzyć.Uwierzyłam na usg,jak zobaczyłam naszą fasolkę.Teraz jestem w 21 tygodniu,ale uwierzcie mi to dziecko chce mnie wykończyć;-) Schudłam już 7 kg,nie mam apetytu,nie jem,mam wieczne nudności,wymioty.Od tego brak mi energii,musiałam przerwać pracę.Jednak dla naszej malutkiej dziewczynki jestem w stanie znieść dużo więcej.Kocham ją od momentu tej drugiej kreski na teście.Z objawów wczesnych to prawie nic,tylko zmęczenie i senność.Poza tym odrzuciło mnie od papierosów,aha i smród czułam wszędzie.Jak otwierałam lodówkę to czułam sierść mokrego psa;-))))Koszmar.Buziaki dla wszystkich przyszłych mam a dla starających się rada,trzymać nogi w górze po przytulankach(u nas pomogło).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam długie cykle bo 33 dni, badania hematologiczne normie wszystko niby jest tak jak byc powinno a jednak nie jest:(co miesiac wrecz mam nadzieje ze okres nie nadejdzie ale zawsze konczy sie tak samo...juz trace ostatki nadzieji na maluszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meagan, a miałas prowadzony monitoring cyklu, jakos tak w polowie cyklu czyli w twoim przypadku ok 15 dc idz na usg, a pozniej jeszcze parę razy, lekarz zobaczy czy jest pęchęrzyk, czy rośnie i co ważne pęknie. ja w tym mcu postawilam na monitoring usg jest juz 20dc u mnie i mam nadziejęże juz w tym tyg pęknie ten pęchęrzyk. spróbuj może tak. a naprawdę domyślam się jak bardzo pragniesz tego dziecka i na nic tu rady typu wyluzuj się a na pewno się uda nie myśł a będzie dobrze... łatwo jest mówić to komuś kto albo juz ma dzieci albo jeszcze ich nie planuje. pozdrawiam i trzymaj się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje atina za wsparcie, nie miałam monitoringu cyklu bede musiała sie na to zdecydowac i jesli bedzie wszystko ok to bede musiała meża przekonac do zrobienia przez niego badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
no więc tak w sobotę rano zjadłam banana i lody marcepanowe, nadmienię że normalnie nie jem tego bo nie lubię, z soboty na niedzielę obudziły mnie mdłości, godzinę się męczyłam( 2-3 rano), ale w końcu przeszło, w niedzielę cały czas bekałam, normalnie nigdy mi się to nie zdarza, dziś rano obudziły mnie mdłości i mam gulę w żpłądku, nawet pomimo tego że już coś zjadłam, poza tym wejście do pochwy jest wręcz bordowe no to rano zrobiłam testa (27dc) i wyszła druga krecha, jest słaba ale jest, po południu idę na bete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
Bogi kochana trzymam kciuki, żeby beta wyszła jak najwyższa:-))) Oczywiście jak tylko będziesz miała wynik to pisz:-))) Ja właśnie wróciłam z wyników, i musiałam zrobić odczyn Coombsa czy nie będę miała konfliktu z krwią dziecka ponieważ moja grupa to 0 Rh (-). Niestety przy grupie 0 ujemnej może coś takiego nastąpić :-( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jak tam Atina monitoring ? pękną pęcherzyk? ja zaczynam nowy cykl moze tym razem nam sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
mo więc beta zrobiona :) w 27dc 29,36 mIU/ml więc wychodzi na to, że jestem w ciąży :), na 21.10 jestem umówiona u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Bogi...jednak grono brzuchatek sie powieksza...ja tez mam wizyte u gieni na 21.10...to bedzie juz 12 tc. wiec maluszek bedzie w pelnej okazałości...buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogi- super, gratuluję! Luna 027- moja pierwsza misiączka po zapł. też trwała tylko 2 dni, a zawsze miałam 6-7, test mi nie wyszedł, myślałam że jestem więc chora. Lekarz nic nie stwierdził, dopiero później, że to ciąża. Czy rzeczywiście jest tak, że nasze upodobania smakowe w ciąży(na słodkie i słone) zależą po części od płci dziecka? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
Bogi kochana wielkie gratulacje:-))) Udało się, mówiłam, że się uda:-))) No ja mam jutro wizytę u gin, a to dopiero 10 tydz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na przykład przed ciążą nie za bardzo przepadałam za paluszkami, chipsami, i innymi słonymi przekąskami. Lubiłam za to słodycze, baaardzo. A teraz...Paluszków, krakersów, kanapek z masełkiem, pomidorem i masą soli u mnie dostatek. W ogóle wszystkie warzywka(ogórek, pomid., papryka, sałata)posypuję solą i zjadam nawet same. A ostatnio bardzo zachciało mi się ziemniaków z ogniska:) Nawet mi się śniły. No i mój Kochany chciał nie chciał musiał mi upiec te ziemniaki:)Mmmmmm...:) Czy to możliwe, żebym czekała na chłopca???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczynki:-) Bogi76 OGROMNE GRATULACJE!!!! suuuper że wam się udalo miło jest czytam takie wiadomości:-) a ja wczoraj tj. 22 dc bylam na usg i okazalo się ze pęcherzyk graffa pękł:-) wiec teraz czekam na wynik przytulanek:-) na usg bylam w piatek to jescze lekarz mowil ze nie pekl, mysle ze to stalo sie w sobote, a tak dla pewnosci to przytulanki byly juz od piatku hehehe włacznie z niedziela wiec mam nadzieje ze plemniczki spotkaly sie z jajeczkiem:-) oj bardzo bym chciala, tymczasem pozostaje mi czytac co tam u Was i cieszyc sie waszym szczesciem "cieżaroweczki":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
byłam wczoraj na powtórnym beta HCG wyszło 106,1 więc teraz juz spokojniej będę czekała na wizytę u ginekologa bo dzieciątko się rozwija. dziękuję za wszystkie gratulacje mam nadzieje, że nie są przedwczesne :) jeśli chodzi o smaki to 7-8 dni po zapłodniuniu miałam ochotę na banana i lody marcepanowe - to są rzeczy których nie jadłam dotąd bo nie lubię, tzn nie lubiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaaaa266
Hejka dziewczyny No wiec tak 17 dzien spozniania sie okresu i juz swira dostaje normalnie Testu nie robilam bo ludze sie ze dostane okres Pobolewa mnie tylko podbrzusze i mnie odrzucilo od papierosow na jakis tydzien, mialam taki posmak w ustach paskudny grrrrrrrrrr Zastanawiam sie czy zrobic test , ale troszke sie boje Prawdopodobnie jestem w ciazy , bo zawsze kocham sie z moim bez zabezpieczenia A co wy o tym sadzicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzik_27
No jestem dziewczynki po wizycie u gin, wszystko jest dobrze:-). Wyniki dobre, konfliktu nie powinnam mieć, bo wynik Coombsa wyszedł ujemny:-). mam tylko skierowanie do kardiologa, bo mam ataki duszności, a w przeszłości miałam stan przedzawałowy, więc muszę to sprawdzić. Już się nie mogę doczekać usg:-) Kasienkaaaa266 moim skromnym zdaniem jesteś w ciąży, ale zawsze mogę się mylić. Mnie odrzuciło na samym początku ciąży od kawy i do dzisiaj nie piję( ponad 3 tygodnie):-). Powinnaś zrobić test, co ma być to będzie. Czasu nie cofniesz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorciae
kasienkaaa- 17 dni spóźnienia miesiaczki, hmmm, sporo choc nie musi oznaczac zaraz ciazy, no ale jest to bardzo bardzo prawdopodobne. Na Twoim miejscu po prostu zrobiłabym test. Z tego co piszesz, rozumie, ze nie bardzo oczekujesz tej ciazy? Zrób test i jesli zobaczysz dwie krechy bedziesz miała mozliwosc poukładania sobie wszystkiego w głowie. Poczytaj inne posty, niekoniecznie na tym akurat forum, wiekszosc kobiet dałaby sie pociac za te Twoje 17 dni spóźnienia:) Jakie jest stanowisko Twojego chłopaka w obecnej sytuacji??? Macie chyba swiadomosc, ze uprawianie seksu bez zabezpieczenia wiaze sie z ogromnym prawdopodobienstwem zajscia w ciaze? powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
Kasieńko powiem tak: miłość to wielka odpowiedzialność za swoje czyny, za kochanego człowieka i za owoce miłości, sprawdź jak najszybciej czy jesteś w ciąży, bo gdyby to była ciąża pozamaciczna to grozi Ci niebezpieczeństwo, nie stresuj się tym co napisałam, ale też nie lekceważ. Życzę Ci dużo miłości i akceptacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogi76
pod pojęciem sprawdź miałam na myśli: 1. test 2. wizytę u ginekoologa, chociaż w 17 dni po spodziewanej miesiączce wystarczy ginekolog Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilaek1
bogie ciesze sie Twoim szczęściem :)) dawno juz tutaj nie zagladałam a tutaj prosze same mamuski sie porobiły super :)) ja czekam nadal na ten cud moze tym razem sie uda. jeszcze tydzień do @ oby nie przyszła. He he wiecie co dziewczyny śmiac mi sie chce jakie ja miałam dzisiaj " zachcianki " śledzie, sałątki a jak na złość miałam dzisiaj imieniny szefowej i same słodkości były aż mnie odrzuciło od jednego ciacha bleee ja która kocham słodkie miałam odruch wymiotny po tym ciasteczku brrr na sama mysl nie dobrze mi sie robi hihi A dziewczynki mam pytanko jak długo trzeba trzymac te nogi w górze ? a na koniec troszke posmuce ale te które wiedza o co chodzi domyśla sie że dzisiaj jest wyjątkowy ,smutny dzień ,dlatego dla wszystkich fasolek, dzieciatek aniołeczków zapalam spijcie w spokoju kochane dzieciaczki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×