Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

czesc, Aisha_23 glowa do gory bedzie dobrze i ja mam taka nadzieje ze u mnie bedzie dobrze np ostatnio uslyszalam od swojej przyszles tesciowej zebym zostala bo jestem dla niej obca hehhe a najbardziej mnie boli to ze moje kochanie pod naciskiem nie wiem kogo chce dowodu ze to jest jego dziecko i bedzie chcial badan DNA he to jest zalosne jak cholerka ale cos grunt to sie nie denerwowac i nie szkodzic dzdzi jak pojade to sie rozprawie ze wszystkimi :) sa jeszcze alimenty i sad jak nic nie pomoze.inie wiem co mam myslec o tym wszytkim a tak samo sie staralismy o dziecko nawet specjanie byla w polsce zeby sie znowu zafasolkowac i zeby moj organizm sie poddal i nie odzucail ciazy i sie udalo liczac chyba ze bede samatna matka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha_23 Ja jednak jestem dobrej myśli. Wszystko będzie dobrze. Innym w bardzo podobnej sytuacji się udało i Wam się uda. Moja sąsiadka podobnie jak Ty badania, badania... już prawie nie dawali im szans. Teraz ich córeczka jest zdrowa i własnie skończyła 2 latka. Wierze, że będzie dobrze. dodatnik25 Kurcze nie zazdroszczę "rodzinki". Dla zdrowego rozwoju maleństwa po rozwiązaniu mam nadzieję ze jednak będzie miało kochających się dwoje rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatnik, niezle...mam nadzieje ze sie nie zalamujesz tym wszystkim i jakos dajesz rade! AnyszkaYt dzieki za slowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) musze jakos sobie dac rady troche ciezko bo jestem za granica sama ale jedyne co to moja dzidzia mnie trzyma zeby sie nie zalamac i wierze ze moze bedzie wszystkodobrze ze to tylko przejsciowe jest ze jak pojade do polski tosie zmieni wszystko jak bede na miejscu i pogadamy sobie wszyscy w 4 oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! wg obliczen jestem w 5 tc. poki co boli mnie podbrzusze, jakby na @, czasami kluje - to klucie nie jest bardzo bolesne, ale czy mimo wszystko to w porzadku? jestem bardzo oslabiona - szybko sie mecze, szczegolnie chodzeniem. za to w nocy spac nie moge - moze to nerwy czy wszystko ok. wczoraj klulo mni w gornej czesci brzucha, mniej wiecej 5 cm nad pepkiem. mam tez dosc mokro i czasami mnei zaswedza okolice intymne. w pon mam pierwsza wizyte u gina, bardzo sie boje i mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natkaaell
little.d gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje. choc bardzo sie boje samoistnego poronienia. wizyta w pon - 6tc, nie wiem czy nie powinnam isc wczesniej zeby moze dal mi cos na podtrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natkaaell
W sumie do poniedziałku nie daleko, trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natkaaell
Hej dziewczynki u mnie okres ma byc w niedziele ale już dziś kupiłam dwa testy nie mogłam w sklepie przejść obojętnie obok półki z testami Ale i tak poczekam z tym do niedzieli, jeśli wytrzymam Co sądzicie o teście Pre- test paskowym?? Bo taki właśnie zakupiłam, któraś używała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diana ja tez sie nie moglam polapac...dopoki mnie nie dopadlo ;/ Ale tak- jesli we wtorek odbierzemy badania M i bede sie nadawac bez regulowania lekami do in vitro IMSI to juz zaczynamy stymulacje moich jajnikow do wytworzenia komorek jajowych, potem sie je pobiera i mniej wiecej nakoniec listopada "wszczepienie" zarodka polaczonego w laboratorium (o ile wszystko sie uda i dobrze komorki sie podziela, przezyja itp.) Jesli jednak wyniki m beda za slabe to leki przez 3 miesiace i probujemy z nastepnym badaniem nasienia. Okaze sie we wtorek- 3maj kciuki koniecznie! Nadal walczymy z forsa, bo jesli sie okaze ze te wyniki ok to na juz trzeba miec spora gotowke. Strasznie mnie zaniepokoily slowa doktor jak zobaczyla wyniki : "robimy in vitro! i to juz! na wczoraj!" eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha trzymam mocno kciuki. Dziewczyna u mojego chlopaka w pracy tez dlugo sie leczyla i miala in vitro i teraz niedlugo urodzi blizniaki chlopczyka i dziewczynke wiec moze pani doktor chce sie spieszyc bo wyniki moga z czasem sie pogorszyc wiec trzeba dzialac. A przy wspomagaczach ciaza mnoga jest popularna i moze w ten sposob bedzie wam wynagrodzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha czyli nadzieja jest,teraz musicie działać.Wszyscy tu trzymamy za Was kciuki kochani:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Wam dziewczynki! Wtorek tuż, tuż, wiec bedziemy wiedziec co i jak! A u Was jak???? Dosiach, Diana????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatnik ja bym nie robila badan DNA, niech spada skoro nie wierzy. Po takim czyms raczej juz ten zwiazek nie ma szans...on Ci wcale nie wierzy! Kurcze, podziwiam Cie za odwage!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodatnik ja też bym go olała ,nie zasługuje na Ciebie ani dziecko.Aisha u mnie ok,końcówka 8 tygodnia.Wieczorami jest najgorzej bo wymiotuję i nie mogę jeść,schudłam 1 kg,ale mam nadzieje że niedługo będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabkaaa
Faktycznie przykra ta sytuacja z DNA... Strzeliłabym takiego focha, ze nie wiem czy zdolalby przeprosic. Ale chodzi tez o dzidzi, ktore potrzebuje ojca. Ja juz poczatek 15tyg. Dalej bez wiekszych dolegliwosci, jedynie masy nabieram, brzuszek tez juz widoczny. Aisha trzymam kciuki za wtorkowa wizyte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatnik roznie bywa moze ktos na niego tak wplywa zle ze ma takie nastawienie do Ciebie. Jedz do Polski jak zobaczy brzuszek to od razu zmieknie Aisha u mnie oki. Dzis 23 dc. Jeszcze ponad tydzien czekania. Nie mam zadnych objawow. Czuje sie normalnie i nie doszukuje sie niczego. Asiula jestes tu jeszcze ? CO u ciebie? Jak tam powrot do PL ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Dodatnik z twojego faceta to kawał dupka. Totalnie bym go olała i nawet nie pokazałabym mu dziecka. Nie zasługuje na to. Ty masz problem z facetem a ja z przyszła teściowa. Na szczęście mój narzeczony jest za mną i zawsze trzyma moja stronę. Jeszcze nie było ślubu a ona mi już życie zatruwa. Ciągle jej coś nie pasuje. Dzięki Bogu teraz mieszkamy 80km od niej więc mam spokój. Ale jak mieszkaliśmy koło niej to była masakra. Nawet mój narzeczony nie wytrzymał jej codziennych wizyt i ciągłego czepiania się mnie. Dlatego przeprowadziliśmy się do moich rodziców. Odstąpji nam całe piętro i mój narzeczony też świetnie się z nimi dogaduje. A teściowa mam nadzieję za często nie widywać.:-). Aisha trzymam kciuki za badania i za pomyslny zabieg. My znów zaczynamy starania. Narzeczony już załatwił sobie wolne w pracy żeby mógł przylecieć na moje płodne dni. Pozdrawiam was dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laski a dziekuje za otuche a dam sobie rade teraz jedyne co to dbac o moja dzidzie a moj facet to tak okazal nie niedojrzalym dupkiem on i jego mama bo wlasnie ona chce badan czy jej syn jest ojcem dla to jest smieszne jak ludzie moga tak mowic i nie wiedzic co i jak wie ze jest ojcem ale kurde wymiguje sie a ja w sumie juz sie nie przejmuje tym mam dla kogo zyc Aisha powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodatnik- masz racje!!!!!!!! Wazne ze dzidzia jest z Toba, a tamten (cenzura) niech spada na drzewo! Dziewczyny dzieki! W ogole to teraz kolejna komplikacja nastala...zadzwonili do mnie z pracy o ktora sie staralam 5 miesiecy....ide w pon na rozmowe...kurde co mam im powiedziec? Bo tak, jesli we wtorek okaze sie ze badania ok to zaczynamy protkól in vitro, jesli okaza sie zle to 3miechy leczenia. Moze im powiem ze musze ustalic z moja druga praca co i jak i dam im odpowiedz we wtorek lub srode? ??? Kurcze ale w tych czasach ciezko o taka prace...a jest i dobra finansowo i zawodowo i umowowo ;) Caly czas sie nad tym zastanawiam...nie wiem co im powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha ten pomysł z powiedzeniem im że musisz ustalić z druga praca jest bardzo dobry. Da ci to trochę więcej czasu. Ja niestety chociaż jestem po studiach to pracy znaleźć nie mogę. Pochodzę z małego miasteczka i tu z praca jest tragedia. Trzymam kciuki za dobre wyniki badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny.Mam pytanko ,które mnie nurtuje.7 dnia cyklu to był koniec okresu kochałam się z chłopakiem i zauważyliśmy po wszystkim,że prezerwatywa była z mała dziurką ,nie jestem pewna czy coś sie nie wydostało w środku.14 dnia zaczęły sie mdłości i trwały 3 dni potem piersi i bolą do dziś a jest 26 dzień cyklu.Robiłamdziś test rano wyszedł negatywny ,ale nie wiem czy to nie jest za wcześnie.Cykle mam po 29 dni.Mam dodatkowo biało-żółtawe upławy i bóle w podbrzuszu.Czy jest możliwe że tak szybko czułabym objawy.I czy test mógłby być niewiarygodny.Wcześniej też robiłam 2 testy i negatywne,ale to było tak wcześnie,boję się ,że złe wyniki pokazały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ktos miał tak jak ja zrobiłam test quick view wyszedł negatywny po godzinie zobaczyłam druga słąbo widoczna jasnoróżowa kreske i to pod światło. pozniej zrobiłam kinder test i tak samo najpierw negatywny pozniej pozytywny wczesniej robiłam rózne testy i je długo trzymałam i zaden nie zrobił sie nawet po 2 dniach pozytywny miał ktos tak i był w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyska z tego co wiem to testy należy odczytywać po tylu minutach ile jest podane na ulotce. Ponieważ ( tak słyszałam i nie mogę powiedzieć że naprawdę tak jest ) test może zmienić wynik pod wpływem temperatury i upływu czasu. Dlatego na ulotkach jest podane żeby wynik odczytać dokładnie po np 10 minutach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z aneczka jak ja robilam test miesiac juz temu bo nie mialam okresu spoznial mi sie juz troche dlugo to zrozbilam jeden wieczorem i wyszedl wynik byskawiecznie czyli 2 kreseczki a rano jeszcze powtorzylam i tez 2 kreseczki a po za tym na tescie pisze ze wlasnie odczytuje sie po paru minutach nie po godzinie bo jak wyjdzie 2 kreseczki to i tak negatywny jednyne co to czekac . a odnosnie piersi to bola no ja tak mialam ze przed okresem mnie zawsze bolaly i bola do teraz:) tyle jestem jjuz 10 tyg ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pappugga test najlepiej wykonywac w dniu spodziewanej @ jesli nie przyjdzie pyska zgadzam sie z przedmowczynia trzeba patrzec na test po takim czasie jak na ultoce. Najlepiej poczekaj do dnia @ i wtedy zrob tescik Aisha nie mow nic o Waszych problemach bo praca ci przepadnie. Moze sie tak jak mowisz wszystko przedluzy o 3m-ce a tu dobra paca ci przepadnie. A kasa bedzie wam potrzebna na leczenie. Jak powiesz teraz pracy Ci nie dadza napewno.... Zalogowalam sie na 28 dni. Tam sie prowadzi wykres taki gdzie mozna dokladnie obejrzec jak sie w cyklu wszystko uklada, po sluzie, temp, dlugosci cyklu. Fajne jesli sie ma cierpliwosc : ) Mam link w stopce to mozecie sobie zerknac. Ja dzis bylam w pracy na nadgodzinach. Przyszlam taka padnieta. Potem jescze zakupy. Od 2 do 4 musialam sie zdrzemnac bo nie dalabym rady. Dzis mam bole jak na @. Dzis u mnie 24dc. Dziewczyny jesli sie staracie polecam mierzenie temp. Swietna sprawa. Przed dniami plodnymi temp jest nisko. Po owulacji wzrasta i dzien, dwa przed @ spada i wtedy wiem zanim zrobie test ze sie nie udalo bo temp nisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie to mierzenie temperatury. Muszę zacząć od listopada bo przez te parę miesięcy starań tracę już nadzieję. Łykam już kwas foliowy magnez z wit B6 i olej z wiesiołka jak narazie nic nie wyszło a moja upragniona fasolka się nie pojawia. Narzeczony też już się podłamuje. To pragnienie dziecka przez nas ostatnio zmienia się w obsesję. Na dodatek dowiedziałam się że obie moje najlepsze przyjaciółki są w ciazy jedna w 5 a druga w 7 tygodniu. Ja też wkońcu chce być w ciazy. Zaczynam podejrzewać że to że ciągle myślę o dziecku i o ciazy to jest właśnie przyczyna że nie mogę zajść. Także ( do tych dziewczyn które się boją że są w ciazy ) cieszcie się tym bo to nie jest powód do zmartwień. Wiele kobiet marzy o tym żeby być na waszym miejscu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, nic nie powiem o problemach z ciążą...to mnie przekreśli...powiem, że sie musze dogadac w drugiej pracy i juz. Jestem wykonczona, wlasnie wrocilam z izby przyjec, bo moja mama zlamala dwa palce u nogi... milej nocy dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×