Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kali27

wczesna ciąża -dolegliwości

Polecane posty

witam chciałabym o coś zapytać... Ostatnią @ miałam 30 września... więc kolejną powinnam mieć mniej więcej 28 paź.. Zaraz po @ czyli od pon (3 Paź) do niedzieli kochaliśmy się z mężem prawie codziennie.. od jakiś 2, 3 dni boli mnie w podbrzuszu i oprócz tego nic więcej.. ale dziś po południu zauważyłam brązowe upławy.. nie wiem co o tym myśleć czy jeżeli zaszłam w ciąże to już tak wcześnie mogą być objawy?? tzn ten ból brzucha?? i co z tym małym plamieniem?? bardzo proszę o odpowiedź....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko chyba to mierzenie temperatury trzeba robić rano i o stałej godzinie jak się jeszcze nie wstało z łóżka. I właśnie w tym jest problem bo ja nie zawsze wstaje o tej samej porze. Chyba będę musiała nastawiac budzik. Jestem tak zdeterminowana że zrobię wszystko żeby wkońcu zafasolkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinad zgadzam się z Dianą,ja też miałam takie upławy tylko że dopiero trzy dni przed planowanym @.Tydzień później zrobiłam test i 2 kreseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka tak trzeba o tej samej godzinie i przed wstaniem. jak nawet do lazienki wyjdziesz to temperatura jest zaklocona i taki pomiar jest niewazny. Fajnie jest jak sie wciagniesz obserwowac. Na poczatku jest niska pozniej rosnie i jesli nie spadnie to znaczy ze fasolka :) ja dzien przed @ mam spadek do 36.6 wiec nie musze nawet robic testu bo wiem ze sie nie udalo. Sprobuj mierzyc naprawde fajnie. Ja dzis nastawilam budzik zmierzylam temp i spalam dalej a jak sie obudzilam zapomnialam jaki byl wynik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Diana. Zaczynam mierzyć tempke ale od 1listopada. Najlepiej chyba zacząć od początku miesiąca. W tym i tak nic nie będzie bo narzeczony od 6tyg w belgi i dopiero za 2tyg przyjedzie na 3dniowy urlop. Nie długo ale dobre i te 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się dowiedziałam że przyjeżdża już za 3 dni bo podjoł decyzję o powrocie na stale. Tu też ma dobra pracę która na niego czeka a przez 3 miesiące pracy tam odłożył tyle że spokojnie nam na początek wystarczy. Nie jakby był dopiero za 2 tygodnie to byłabym tuż przed @ . A teraz jestem dopiero 4dni po@ więc bardzo mnie cieszy że przyjeżdża i mam nadzieję że wkońcu zafasolkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ciezkim dniu w skzole (12h) ide sie odprezyc! a rano do pracy i 14.45 rozmowa o druga prace...3majcie kciuki! No i czekam do wtorku...powiem Wam ze mimo tego ze jest orzekniete in vitro u nas to i tak strzelamy z przytulankiem w plodne dni ;) Buziaki Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymamy kciuki kochana. Będzie dobrze i z praca i z dzidziusiem doczekasz się i będziesz mieć małe słodkie kochane dzieciątko. A teściami się nie przejmuj niech sobie gadają . Mam niestety to samo z przyszłymi. Pozdrowienia i trzymam mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna20
hej dziewczynki,po długim czasie wracam. testu nadal nie zrobiłam, spoźnia mi sie juz dwa tygodnie.Strasznie bolą mnie piersi.Mam problemy ze snem... a wdzień chodze przemeczona i śpiąca...czasem kluje mi z prawej strony brzucha. Mam też strasznie mokro w okolicach intymnych...z moim obliczen wynikałoby ze bybylby to 6 tyd. Ale nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.. boje sie zrobić test, wiem ,ze nie moge życ w ciagłej nie pewnosci... ale naprawde mam troszke stracha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna20 lepiej wiedzieć na czym się stoi.Dwa tyg to bardzo długo to napewno fasolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna20
posłucham sie was. poczekam jeszcze tylko do konca tygodnia a jak nie dostane to zrobie test i dam znac co i jak:)) serio myslicice ,ze to moze byc dzidzia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna20
a i zapmniałam dodać,ze normalnie czuje jak mi rosnął piersi...! ;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa w sumie chyba dobrze...tzn problem odsunięty do grudnia. Rozmowa się udała, w ciągu miesiaca maja dac znac czy są na tak, czy na pewno ja. Nie powiedzialam o in vitro ani o staraniach...w sumie chcieli wiedziec bardziej co robie i co mam zamiar robic zawodowo. Praca miala by sie zaczac od 1 grudnia. Czyli poki, co jesli jutro wszystko wyjdzie na tyle, by moglo dojsc do in vitro to wszystko inne nie bedzie sie liczylo. Milego wieczoru zycze dziewczyny! Wiary i siły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabkaaa
Dziewczyna20 Szalona jesteś, ja bym nie wytrzymała... pewnie się boisz i odsuwasz tę wiadomość ale chyba lepiej miec pewnosc i zaczac myslec juz konkretnie, a nie tylko rozmyslac cbbg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna20
no boje sie tej wiadomości:) wiec czekam do konca tygodnia...ale tak na 100 % to w 70% mysle,że to dzidzia... ale juz nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to laska masz tak samo jak ja mialam czekalam bo okres mi sie opoznial az 3 tyg i mialam w sumie mam takie same objawy co ty no i zrobilam 2 testy dla pewnosci czy to ciaza pierwszy zrobilam od razu wieczorem wyszedl oczywiscie pozytywny a 2 rano i tez pozytywny i jestem juz 12 tyg a objawy narazie nie mijaja mdlosci no i boloce piersi. wiec nie boj sie i lec po test bedziesz pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wiem ze to paradoksalne, ale....zaczelismy proces in vitro i jestem przeszczesliwa-wiem ze wszystko sie uda! :)Od jutra przygotowuje sie do stymulacji. Zastrzyki w brzuch, poki co 21sztuk, po jednym dziennie. 3.11 rano prolaktyna, estradiol no i bhcg by wykluczyc ciaze o ile @ nie przyjdzie w czasie. Luteina do brania oczywiscie przez 7 dni. Potem o 16.00 wizyta no i jesli te badania poranne wyjda ok, to zaczynam stymulacje, okolo 10 dni, potem punkcja no i po okolo 3 dniach transfer...jejQ strasznie to szybko wszystko. dostalismy tez zgode na in vitro do podpisu, na nastepna wizyte mamy przyniesc. Na spokojnie sobie przeczytamy co i jak. Torbieli nie ma :) Na prawym jajniku cos jest, ale doktor powiedziala ze albo to malutka zmiana 1,4cm endometrialna albo po prostu jajnik po owulacji. Gubie sie w tym wszystkim, ale sie ciesze:) Wszystko idzie blyskawicznie do przodu. Jestem dobrej mysli:) A jak u Was kochane??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisha 3mam za Ciebie kciuki kochana:)Twoja historia bardzo mnie poruszyła i będę baardzoo szczęśliwa kiedy w końcu Ci się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!To znowu ja.Znowu coś wydaję się nie tak ze mną.24.09 miałam @.gdzieś od około 10.10 zaczeły mnie boleć piersi z czasem coraz bardziej (Zwłaszcza przy zdejmowaniu stanika płaczę z bólu )do tego boli mnie głowa wiecznie zmęczona jestem.Wczoraj zrobiłam test oczywiście negatywny(Za wcześnie z pewnością)Boli mnie też od dłuższego czasu w podbrzuszu tak jak na @.Czuję się jakos inaczej tylko już sama nie wiem czy to siedzi w mojej głowie czy może na prawdę się udało,dlatego piszę żeby z kimś o tym pogadać bo zwariować można od tego czekania @dopiero za tydzień mam dostać.Żadnych innych dolegliwości nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×