Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fredi07

Miałem iść na baby i odpuściłem sobie. Chyba się starzeję 44

Polecane posty

eee tam pitolisz cos siedzisz na kafe i szukasz dziewczyn na spotkania w wawce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak myślę
aleś za słaby leszcz na łowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na co ty liczyłeś? Bo ja pracuję z takimi dziadkami, którzy chcieliby mieć na boku młodą laskę, ale im to nie wychodzi. Sorry, ale ja nie mogłabym być z takim antykiem, jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beemka strzelba choć stara, krzywdy już nie zrobi ale ten ,,pstryk\" zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dama Trefl
Tak gwoli scislosci to zona Frediego jest rocznik 82. 1982 zeby nie bylo niedomowien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forsycja.
W tym wieku, to nawet schylanie się szkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech ci bedzie 🖐️ stary pstryk-sryk ........jak to sie mowi stary ale jary...ciekawe co tak na prawde potrafisz.....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damo pudło 66.1966, zeby nie było niedomówień. I jest z tego gatunku kobiet mających klasę.Są baby i kobiety i to bez względu na wiek. On jest w 100% kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forsycja.
pewnie, opowiadać bajki :) nic poza tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dama Trefl
Zazdroszcze. To mniej wiecej moja kategoria wiekowa ale ja klasy nie mam za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem co to kobieta z klasa ja zwykła baba jestem😭 ----ksiazke napisz albo cus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz zaskoczę wszystkich
Mam prawie 40 lat a moja żonka jest tylko kilka lat młodsza ( powiedzmy 5 lat ) i wygląda świetnie i bardzo młodo , ja już jestem lekko siwawy a moja żonka zmienia kolory co jakiś czas, byliśmy wczoraj na zakupach w markecie , żonka moja sobie ciuchy wybrała , więc idę zaplacić a przy kasie pewna kasjerka mnie się zapytała : czy pana córka wybiera się na bal , bardzo piękne ciuszki sobie wybrała , to teraz niech tatuś zapklaci za swoją córkę 359 zł, ja po cichu odpowiadam , ona jest moją żoną i ma 35 lat , sprzedawczyni młoda dziewczyna była trochę zakłopotana i jakąś hustę dorzuciła gratis ale bardzo się cieszę że mam bardzo młodo wyglądającą żonkę i bardzo ją kocham. Lubimy razem pojechać na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Fredi
Kiedyś na jednym topiku napisałes taki dosc dlugi post o zyciu, coś było tam, ze jak masz na cos ochote to trzeba to robic. pamietasz moze gdzie to moge znalezc, bardzo mi sie to podobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forsycja.
ja mam 24 lata, a tyś stary grzyb i nie kokietuj! :) acha i jestem kobietą nie tylko z klasą, ale i z kasą :) a te wszystkie opowiadania, starych 44-letnich pryków rozweselają mnie niezmiennie 🖐️ szkoda moich pięknych oczu na te wymyślone historie, adios! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz zaskoczę wszystkich
whot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miast z miasta
do forsycja. Skoro już masz 24 lata to już jesteś poza konkurencją , za stara jesteś , stara dupa już jesteś i popatrz na celulitis hihi , już lepiej w spodniach chodź dla dobra otoczenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forsycja.
do miast z miasta - uboga dziewojo, zapewniam, że daleko ci do mnie. o konkurencję to ty się musisz starać. a ja mam wszystko piękne, bom młoda. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forsycjo też kiedyś będziesz miała 44. Ciesz się młodością, ja już to przerabiałem. O ten tekst chodzi? Mój przyjaciel otworzył szufladkę w komodzie swojej żony i wyjął z niej mały pakiecik owinięty w bibułkę. To - powiedział - nie jest zwykłe zawiniątko - to jest bielizna osobista. Wyrzucił opakowanie ukrywjaące zawartość i przyjrzał się jedwanej, wykończonej koronką bieliźnie. Kupiłem to jej, kiedy pierwszy raz pojechaliśmy do Nowego Yorku 9 lat temu, nigdy jej nie założyła czekała z tym na jakąś specjalną okazje! Więc dobrze - pomyślał dzisiaj zdarzyła się ta odpowiednia okazja. Zbliżył się do łóżka i ułożył bieliznę przy jej głowie, obok innych rzeczy. Niedługo będzie ją ubierać do trumny. Po krótkiej chorobie wczoraj zmarła. Potem patrząc się w moją stronę powiedział: Każdy dzień, który przeżywasz jest ta specjalna okazja! Nasze okazje już minęły. Nie warto było zostawiać wszystkiego na potem. Te słowa zapadły mi w pamięć, mam je ciągle na myśli - one zmieniły moje życie Teraz więcej czytam a mniej sprzątam. Siadam na tarasie i rozkoszuje się urodą okolicy bez poczucia winy, że nie wypieliłem ogródka. Spędzam więcej czasu z moimi bliskimi i przyjaciółmi, a mniej pracując. Zrozumiałem, że życie to ciągłość doświadczeń, które trzeba przeżywać w radości, a nie próbować je przetrwać lub ścierpieć. Już niczego nie odkładam na potem, piję codziennie z moich antycznych , kryształowych kieliszków. Zakładam nowe ubranie na zakupy w supersamie, jeżeli tylko zdecyduję, że mam na to ochotę. Nie zachowuję moich najlepszych perfum na specjalne imprezy tylko używam ich codziennie, kiedy pragnę poczuć je na sobie. Zdania zaczynające się od \"pewnego dnia\", \"kiedyś\" znikają z mojego słownika. Jeżeli coś jest warte zobaczenia, usłyszenia lub przeżycia, chcę to zobaczyć, usłyszeć i przeżyć teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman z Torunia
Chinka z tej z miasta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to miałeś już młodą dupę, teraz czas, żebyś resztę swojego życia poświęcił żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pandzia jedną siedemnastkę uczyłem robić loda. A ty miałeś jedną młodą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miast z miasta
do forsycja. ....Ja to już mam dziecko wspaniałego syna który już ma prawie cztery lata ... męża mam cudownego który zarabia ponad 16 tys. miesięcznie i ma auto służbowe... domek z kominkiem mam i teraz siedzę przy kominku i grzeję się oraz piję sobie winko wytrawne francuzkie i czuję się fantastycznie , a Ty czym się cieszysz w czasie weekendu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman z Torunia
Excytujesz się staruchu. Myślę też sobie, że żadna młoda kobieta nie chciałaby takiego przechodzonego faceta. Trzymaj się tego co masz. Ma rację Pandzia--> 🌼:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i coż można powiedzieć
hehehe - Frediiiii eloooo - znów Cię tu widzę i znów temat przewodni "baby":D. Ależ Cię męczy Meżczyzno, aż mi Ciebie szkoda. Co do Twojej Żony - skoro jest taka śświetna.....po co Ci inne? czyżby stara "prawda" przekazywana córce (czyli mła) przez Tatusia była prawdą??? że przy jednej....przepraszam za wyrażenie "dziurze" to i nawet kot zdechnie? Myślę Miły Panie, że powinieneś w końcu dorosnąć. Nie wiem ile masz lat ( z tego co zdążyłam zaobserwować ponad 40) może by wypadało w końcu spoważnieć? i zacząć być odpowiedzialnym za własne zobowiązania? a jak Ty byś się czuł (nie)Mój Drogi, gdyby to Twoja Żona szukała sobie przgód na boczku? Może i jestem młdsza od Ciebie, na pewno mniej doświadczona, ale z własnego mini-doświadczenia powiem Ci tylko jedno: kłamstwo ma krótkie nóżki, nawet bardzo, do tego jeszcze - każda kobieta ma coś tak niewytłumaczalnego jak intuicja - i uwierz mi....ona nie zawodzi. Twoja Kobieta może ją zignorować raz, dziesięć lub sto razy, ale za 101 razem już jej zawierzy, a wtedy.....sam pomyśl jak będziesz się czuł. Wiem co mówię....... . Polubiłam Cię Fredi, i dlatego radzę - szczerze - uważaj i nie hojrakuj tak, bo Ci się to czkaweczką odbić może. No.....chyba, że to wszystko co piszesz tu i poprzednio to tylko tak.....dla picu:). Jeśli tak jest, to........taki sposób "rozładowania" emocji jest ok. Pozdrawiam P.S. Założę się, że mnie nie pamiętasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×