nie rozumiem waszych problemow z celulitem

wystarczy posmarowac sie jakims kremem wyszczuplajacym np eveline owinąc sie folią i isc pobiegac chociaz 20-30 min dziennie ja juz po tyg widzialam efekt a teraz mam zajebiste cialo

niektorzy tego nie musza robic ba - nie musza robic nie zeby miec piekne cialo...

nie pisze do tych ktorzy nie mają celulitu!! tylko do tych co jęczą na forum ze mają celulit

ale Ty w tej folii taka owinięta biegasz? :P

a Ty mało inteligentna :)

a sorrki ;) no bo napisalaś, że sytego nie zrozumieja to myślalam że to o mnie :D

najglupsze są te ktore tak naprawde są grube i nie potrafią schudnąc wiec chociaz na forum mogą nmapisac ze są chudziutkie zgrabne i nie mają celulitu wtedy mozecie sie poczuc fajne prawda?:]buhaha i kto tu jest głupi ja przynajmniej prowadze aktywne zycie cwicze biegam plywam a ty? siedzisz przed komputerem i sie tluczysz

ciekawe czy asz takie super wymiary jak ja mam a ta folia glupku to pod ubraniami jest prawda?? a nie na zew!! wiec nikt chyba nie widzi??

to tak jak ja, jezdze wyczynowo na rowerze a to gowno i tak nie schodzi mi z dupy;/

Uwielbiam biegać o pólnocy po pobliskim cmentarzu owinęta folią której namietny szelest wabi wszystkich okolicznych zombie... Potem namiętnie kopulujemy na spękanej płycie nagrobnej dziadka Kalasantego, który towarzyszy nam wybijający rytm protezą członka... Potem, kiedy juz zgarnę z siebie folię razem z pozostałymi na niej wpół rozłozonymi kończynami , nosami, uszami i innymi częściami ciała moich martwych kochanków, przykucnięta na cmentarnej glebie w poczuciu głebokiego spełnienia kontempluję moje ciało, popijam mocz owczarków berneńskich i zagryzając szczurzymi bobkami ....

Oczywiście do pełnej satysfakcji seksualnej muszę potem to dokładnie opisać na forum

nie ma to jak zazdrosc:} wiem celulit to straszna rzecz przykro mi ze macie takie okropne dupska

Ja do niedawna nie widziałam jak wygląda celluit, dopóki nie zobaczyłam w telewizji :D Jednak nie wszystkie kobiety mają ten prolem, na szczęście. Najlepszym sposobem na piękne nogi jest bieganie albo chociaż spacery, generalnie ruch. Ja regularnie ćwiczę, gimnastykuję się, chodzę na treningi karate - gdzie dostaję niezły wycisk, jem co chcę i cieszę się figurą. Sport, sport i jeszcze raz sport.

I że nie znacie sekretów mrocznych namiętności o pólnocy podsycanych zionącym grobem i mokrym psem odechem moich rozkładających się kochanków... Jestem dzięki nim kobietą o gładkim ciele i równie gładkim mózgu

figurę, ale jeszcze lepiej jak się ma choć trochę inteligencji i szacunek dla innych :P

Szanuję innych, ale nie rozumiem ludzi, tj. kobiet, które tak cierpią z powodu celluitu, a mimo to wszystko co robią to tylko SIEDZĄ na tyłku i smarują się jakimiś dodupy kremami. Podziwiam tych, którzy walczą o figurę, a nie tylko udają że walczą. Ale po co ja to piszę i tak zaraz na mnie najedziecie:D

spoko Wenuska, to było do autorki ;) pozdro

podszywacz --> :D:D:D:D