APEL DO SINGLI - zacznijcie wychodzic z domow!!!

jestem jestem , zagadalam sie na innym topicku i zalozylam sie o mln zl wiec bedzie na nasz pub jak wygram:D stiqqqq---->pamietam:) o nie wszyscy ze slaska:( , mi sie podoba jak ktos fajnie zaciaga po slasku lol, mam kolegow zse slaska ktorych poznalam w sieci i fajnie zaciagaja , po godzinie zaciaga sie z nimi:D Przynajmniej jedna abstynentke:) trzezwo myslaca osobke:)

secia - abstynentka to moze nie,ale nienaduzywajaca :) i tak jest w sam raz chyba- wszystko dla ludzi byle z UMIAREM!!!! hahahha Narcia - troszke wyrabana w kosmos jestem po baseniku i nartkach (nie mylic z Narcia) - ale w tygodniu bardzo chetnie :D ja to w sumie za bardzo po slasku nie umie mowic,jak sie wyglupiamy to czasem cos tam sie powie jak np. \'szczimia sie z kupnem ty kiecki\' , ale tak normalnie to to nie moj jezyk ;)

Setuniu! jeżeli masz mnie na myśli (abstynentka) -to troche nie prawda-ale oficjalnie brzydze się alkoholem. Życze powodzenia w zbieraniu kasy.

jak zwykle;o jak cos zaczne pisac to wszyscy wieja :D femme fatale

Detox, troche moje serce krwawi-ale wkrotce soon przestanie. jeszcze ise zgadamy

Nartka-->jak cos zle palnelam to przepraszam... a taj kasy to nie bede zbierala tylko na jednym topicku zalozylam sie o 1mlin zl lol bo bylo by mi tak wszystko jedno , kto do kominka doklada mi drewno jest jak jest i niech tak zostanie rano kolacja , wieczorem sniadanie"

Setuniu-co to za złota myśl poniżej? Jak Ci tak smutno-to mogę zadzwonić....

Setuniu -spoko-troche pokrwawiło bo Detox nie idzie na łyżwy :/ Twoja główka dobrze pracuje -może też sie z kims założe?

Witam Wszystkich:) :) Radosna i wesoła jestem po wczorajszych tańcach:) Niwstety nikogo nie poznałam, nie wyrwałam na jedną noc:( Ha, trzeba próbować dalej:P Ale tak seri, to dawno sie tak nie wytańczyłam jak wczoraj... balowałam do 2.30 i dzisiaj czuje się CUDOWNIE:)

Narcia - to ja dzwonie do Sztefena z telewizji :D,moze sie uzbiera na ta knajpke dla AS

To jest to, co tygryski lubią najbardziej-Nowa tak 3mać?

Znasz numerek?-(telefoniczny)

Może zadzwoń do naszego Strzepana?-on ma w ...kasy

Noooo... tak trzymać:) ale juz dzisiaj idąc przez miasto mimo, że wmawiam sobie, że mnie to nie rusza... tony kartek, maskotek, balonków walentynkowych... nie rusza mnie to, nie rusza mnie to, nie rusza mnie to... A jedna trochę tak!!! Aby do środy 15-02:) A za tydzień znów imprezka... a jak załapię chandrę na maxa to se do wróżki pójde niech mi narzczonego z kart wyczyta;) hahahaha, niezła terapia...

Dla niewtajemniczonych (o ile tu ktosik jest) to nasz 70-letni wykładowca z kursu prawa jazdy

ale Strzepan to bardziej bierze kase niz ja rozdaje :( a gdzie sie podziala LOTKA???? nie nadrobilam zalegosci w czytaniu jeszcze

Wniosek-lepiej do środy zamelinowac się w domu,żeby tych badziew nie widzieć. Co Wy na to?

nartka ---->to z tekstu piosenki:), ......gorzej bedzie jak przegram ten zaklad:D masz racje musze zaczac zbierac kase:D a jak uzbieram i jednczesnie wygram to beda juz dwa miliony, i siec pubow dla singli:D nowa-->witaj:)

Chociaż lubie patrzeć na zakochanych.

Setunia -Ale podtrzymuje moją propozycje :)

nartka ------> ja czasami lubie sobie popatrzec na zakochanych:0 , i nawet mnie to nie doluje ,

Czy jest tu jeszcze jakis cwaniak?

a mnie jakos nie ruszaja te walentynki ;) jak dla mnie to WIELE HALASU O NIC :D ,nie dramatyzujmy!!!!!!!prosza was!!! ;) jak dla mnie to to swieto jest tak samo dziwne jak halloween obchodzone w Polsce! no ale jak ktos lubi to niech sobie swietuje ;)

ja sobie wtedy myśle-też bym tak chciała :/-ale dół odpada

Nartka-----> dzieki za propozycje:) , nie ejst ze mna zle, dzisiaj mam dobry humorek:), lubie ta piosenke i tyle

dobdze, dobdze -bo już się martwiłam-w takim radzie nie dzwonie :)

Dużo piszecie....czy można nie myśleć o tym ,że jest się samemu;)tak serio

szczerze,może jestem przyrąbnana-ale mi jest dobrze samej, nie spotkałam jeszcze mojego księciunia.Problem pojawia się gdy trzeba iśc na impreze z osobą towarzyszącą -mam wówczas dyżurnego kolege, z którym ja chodze na jego imprezki. Myśle żeby to zmienić na niedyżurnego ale... jest jak jest.

mozliwa-----.wydaje mi sie nie nie mozna:o

Setunia -czyli co? cały czas o tym sie myśli?-jestem sama, jestem sama....