dziewczyny 175 czy nosicie wysokie obcasy?

dla mnie głupia suka to ta,która odrzuca fajnego chłopaka tylko dlatego,że jest niższy, a woli związać sie z wysokim debilem(przykładowo)bo wtedy jej koleżanki,stwierdzą,że wszystko jest ok, bo on wyższy, a to,że ją poniża to inna sprawa...w końcu jest głupią suką

ja mam 175 i uwielbiam wysokie obcasy:) nosze:D

ja tez mam 175cm wzrostu i bardzo lubię obcasy, a do tego ze część facetów jest wtedy niższa to sie przyzwyczailam. Poza tym zawsze mozna im z latwoscia zrobić Beny Hilla na glówce, :) jak nam podpadną. Dodatkowo to chyba nie zrezygnowalabym z tego blysku w meskich oczach jak ide sobie w spódnicy i na obcasach, kazdy na mnie wtedy spojrzy i juz mam mily dzień.

Odświezam nieco przyrdzewiały topik :) Ja mam 175cm i kocham szpilki! Im wyższe tym lepsze, zawsze wybieram najwyższe jakie mogę znaleźć- ot, takie moje zboczenie małe. Większosć moich obcasów (tych w kozakach, sandałkach, półbutach) ma 11-13cm. Absolutnie mi nie przeszkadza, że mam w nich grubo ponad 180. Cieszę się z tego, jestem zgrabna i fajnie tak wyglądam. Nie spotkałam się nigdy z zadnymi złośliwymi czy negatywnymi uwagami. Zresztą co mi zarzucą? Oto wysoka i smukła dziewczyna? A jeśli komuś przeszkadza fakt, że musi zadzierac głowę, by na mnie spojrzeć, to juz jego problem. Mi wręcz perwersyjną przyjemność sprawia patrzenie na innych z góry:P hehe oczywiście chodzi mi tylko o wysokość, a nie o traktowanie ludzi :) Szpilki są dla wszystkich -i niskich i wysokich, wiec nośmy je kobietki i pnijmy się w górę! :) Pozdrawiam wszystkie wysokie szpilkomaniaczki

i nie noszę butów na obcasach - denerwują mnie, a stawiam na wygodę. I to wcale nie dlatego, że mój narzeczony jest 4 cm niższy ode mnie :D