Podkłady Lirene i Soraya

Czy ktoś używał? jak je oceniacie?

ja uzywam teraz Lirene city Matt- i napewno przy nim zostane. dla mnie extra!!!

Dziękuję jovik. Chodzi mi o to, zeby był kryjący, ale tak naturalnie, żeby nie sprawiał wrazenia maski

ja mam lirene rozswietlajacy i bardzo jestem zadowolona

Ja kupiłam sobie ostanio podkład kryjący- nowość Soray! Dla cery normalnej i suchej, kolor 03- naturalny. Przyznam, że puder jest rewelacyjny, najlepszy jaki kiedykolwiek miałam!!! Polecam!

Ja również używam podkład Lirene-Citty Mat i jestem mu wierna już od roku:) ...Jest bardzo dobry....Nawet ładnie kryje, ma naturalne kolorki, faktycznie matuje i nie robi absolutnie efektu maski :) No i ta niska cena (na Allegro zapłaciłam za niego niecałe 18zł)... I jak dla mnie jest baaardzo wydajny :)

A ja uzywam Lirene Shinny Touch i tez nie zamierzam zmieniac :)

a co do ceny to mozna w sklepach dostac za 16 zl Lirene

A czy można spotkać te podkłady w sieciach drogerii typu Rosmann itp. Gdzie moge je znalezc w wawie??

Soraya napewno sa w Rossmanach, a Lirene ja kupuje w drogerii Natura

kurde Lirene w ch Auchan kosztuje u mnie 8 zł :/ kupywałam i jestem bardzo zadowolona

to poszukam w marketach :) za taką cene i dodatkowo dobry wart spróbowac :)

ten rozświetlający Lirene widocznie rozświetla?

tak niezbyt widocznie ale jest ok

używam od niedawna Lirene rozświetlający. Jest naprawdę dobry.

w promocji Lirene Citty Matt, jest po 15 zł, jak zapłaciłaś 18zł, + przesyłka i przekaz to mocno przepłacone.

który lepszy rozświetlający czy matujący?

to tylko ty mozesz wiedzieć?, w końcu ty widzisz swoją buzie.Jak jest tłusta to matowić, jak normalna z teendencja do przeszuszenia to można rozswietlaczy używać. bo świecąca buzia i drobinki, to jak dla mnie przegiecie, i wygląda to koszmarnie.Wiem, ze jest moda na rozswietlacza, ale nie wszystim to wychodzi na dobre, to ich bezkrytyczne używanie.

Ja dostałam niedawno gdzieś próbkę Lirene City Matt i właśnie testuję. Jestem bardzo mile zaskoczona. Podkład jest bardzo delikatny, lekki, ładnie tuszuje choć nie wszystko (ale i po co zakładać kompletną maskę?). Ważne, że po nałożeniu wygląda zaskakująco naturalnie. Byłby akurat, tylko ten kolor Natural nieco za ciemny jak dla mnie :( Czy z Lirene jest jakiś podkład jaśniejszy od tego?

Lirene City Matt jest jednym z najlepszych podkładów dostępnych na rynku, naprawdę!! Bardzo, bardzo mnie mile zaskoczył swoją jakością. Jest super!!! Miałam przedtem Rimmel, Max Factor, Astor, ale się nie umywają do City Matt!!! Jestem w szoku.

Ja również kupiłam podkład Lirene CITY MATT,jakieś 2 miesiące temu.Jednak zużyłam go tylko do połowy..na początku byłam bardzo zadowolona,jednak w miarę upływu czasu drogie panie,zrobił się okropny.Delikatny i naturalnie wyglądający to on może i był..ale na początku.Teraz zrobił się jakiś taki twardy,robi okropne smugi no i kolor bardzo zciemniał.Nie polecam!

niestety nie ma jąśniejszego, ten natural dla mnie tez jest za ciemny.a tak w ogóle uwazam,go za bardzo przyzwoity fluid w tej cenie, bo totalnego zachwytu nie odczuwam. Raz za mały wybór kolorów, dwa za szybkie znikanie z twarzy.Jak za taka cene może być, ale uznać go za najlepszy na rynku, to gruba przesada.

Lirene nie znam, Sorayi nie polecam. Mam matujący z Sorayi, dostałam w prezencie, sama bym nie kupiła, spróbowałam, użyłam ze 2 razy i więcej nie zamierzam: dla mnie ciężki, za gęsty, źle się rozprowadza, łatwo o nieestetyczne smugi, robi maskę, i ten mat taki nienaturalny. Ogólnie: bleeeee....

\"do wiedźmy\" -> dzięki za info. A czy mogłabyś polecić inny podkładw miarę podobny do tego? Oczywiście w jaśniejszym odcieniu...

a czy matujący też ciut nawilża?czy dla suchej skóry jest niewskazany zupełnie?

Być może przepłaciłam ale niestety w moim mieście jeszcze nie widziałam tych podkładów z Erisa więc nawet nie miałam go skąd wziąć :( dlatego byłam zmuszona kupić na Allegro :(

mam Lirene nature MATTE początkowo było ok, ale teraz mam sporo zastrzeżeń nie maluję się za często, więc może dlatego denerwują mnie tego typu rzeczy na twarzy, ale jak już trzeba to trudno się mówi po nałożeniu zamienia się w taką jakby pudrową warstewkę, niby ok, ale efekt maski jest, choć szpachlą nie nakładam zdecydowanie wolę obywać się bez takich specyfików:)

Tez tanie i wg mnie lepsze sa podklady AA.

Magro popieram, są niedrogie, nie brudzą ubrań, no i cera ma się dobrze. Polecam.

są dobre rzeczywicie,ale kolorki za ciemne