Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Toxyczna

Zycie po toksycznym zwiazku

Polecane posty

oczywiście wiem Present, ze żartujesz :). no ale ty z kolei grzejesz chyba. to super, ty grzejesz zimą, a ja chlodzę latem. wiec razem jestesmy nowoczesną klimą calosezonową!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialna a Ty mieszkasz w Polsce czy tez poza krajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzika1
nikt nie chce ze mna pisac....ok.ide spac w samotnosci bez zadnego milego slowka na dobranoc.hlip hlip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Present napisalam do ciebie na 3 stronie slowko, poniewaz cie przezycilo na strone 4 moglas nie zauwazyć ja w Polsce mieszkam dzika!! Present ci odpowiada przecież.. a ja cie pozdrawiam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia: Nr 1 zmienic telefon....Wyobraz sobie - dzwoni facio ogarniety naglym i mocnym uczuciem do ciebie.... i on ci mowi drzacym glosem : \" Ale ja cie Zosiu nieslychanie uwielbiam ...\" ......I tu caly wywod i milosci...bo sie wreszcie zdobyl na odwage... A ty slyszysz tylko pierwsze \"ale ja cie Zosiu nie\", bo ci po \"nie\" telefon siadl.....Zosia nie mozesz sobie na to pozwiolic.....Zmien telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dziewczynki czyli ustalone widzialna nasza chlodna klimatyzowana zmienia temat i poczatek i piszemy tu dalej bo jest nam dobrze i powoli udajemy sie w strone krainy wiecznych snow bo rano wstajemy z widzialna i musimy byc na pelnych obrotach czy jestescie tego samego zdania czy piszecie sobie dalej bo ja chyba bede sie wykruszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzika: Ja ci napisalam, ze fajna kobitka jestes...nie martw sie...sluchaj dziecka.....Bedzie dobrze.... Jesli oczywiscie sama bedziesz chciala wiele u siebie zmienic, aby nie przyciagac takich samych pobabrancow.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie moge z was chyba nie pojdziemy spac wy jestescie nienormalne:):):) ten topik mial byc o czyms innym a tu sie zrobily jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak !! o tym nie pomyślalam, ze przecież on.. moglby pomysleć, ze ja go nie chce! i co? a gdyby to byl anonimowy wielbiciel? to moglby więcej nie zadzwonić !! prawdziwy koszmarrrr ! moze zrobimy film na tej podstawie. tytuł musi być mrożacy krew w żyłach. Na przykład : \" zawsze naprawiaj swoj telefon... poki nie będzie za późno..\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cma - zrobilas mi wielki komplement......ja bardzo lubie byc nienormalna.......kiedys bylam tak dlugo taka \"normalna\" ..... az zrobilo mi sie kiedys okropnie niedobrze...bo mi sie przejadlo...... Niech zyje nienormalnosc!!!!! Cma ale ty tez masz w sobie potencjal hihihi! Ale juz przysiegam - koncze wyglupy - ZYCIE JEST BARDZO PROSTE I PIEKNE!!!! Czyz nie ? Pan Bog lubi nienormalnych.......Ale mnie wpedzilyscie w bardzo dostatni nastroj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to jest niezle bardziej mi sie podoba tylko jak facetowi przekazac ze zanim do ciebie zadzwoni to ma byc w sweterku bo go spotka niespodzianka bo cie nie zna i jeszcze z toba nie gadal:) i powieje chlodem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Namietnosc ma to do siebie ze szybko mija - upewnij sie ze masz dobry telefon..... hahah!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale ja przecież przez tel nie, zapomnialaś?? tylko przez internet jak widac zreszta w ostatnich postach moj chłód. ocenic nie potrafie, ale podejrzewam, ze są tam tony lodu arktycznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cma - wlasnie....jak uprzedzic jego przyplyw namietniosci i wplynac na zalozenie kozucha i czapki...? Moze go to zwalic z nog... Moze powinnismy znormalniec na tym topiku...A moze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nieeeeeee mozna powitac innych w klubie nienormalnych i Zosia niech wieje takim chlodem jak wieje bo jest fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, bo jak namietnosc nie zadzwoni drugi raz przez moj zepsuty telefon to moze ominąc mnie wspaniala przygoda. a moze cos wiecej niz przygoda, bo moze przyszywany kuzyn mojego namiętniaka mialby kolegę, ktory mialby bratową, ktora znalaby kogos, kto znałby kogoś i ten jego znajomy znałby kogoś,kto jest moją drugą połówką????? to dopiero byłby dramat! opuścić taką szansę poznania mojej drugiej polowki ktora bylaby tak blisko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialna przez internet jakos ci tez juz nie idzie chlod jakos sie rozluznilas tamten topik cie dolowal albo temat cie wyraznie zadrecza w innym jestes wyluzowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z toba Zosiu...Bo np ten kolega...kolegi szwagra ktory ma kolega...ktory akurat mieszka kolo ciebie.....nigdy by cie nie odkryl./....prosze to wziac doslownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tam bylas sztywna strasznie i taka zasadnicza i opierdzielalas jakos tak wszystkich i traktowalas dziwnie sztywnie teraz jestes wyluzowana i bardzo taka usmiechnieta i normalna dziewczyna zupelnie inna mam zupelnie inny odbior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się pytalam bo juz myślalam, ze moja koncepcja poważnego logicznego gadania upadla i ze chlod tkwi w czym innym. ale w sumie, czy to wazne.. minąłby gdyby miał minąc ale i tak pewnie jeszcze powieję, bo pewnie nieraz jeszcze bede powaznie gadac. choc poniewaz znasz mnie juz z tej strony to moze nie bedziesz myśleć sobie \" wieje od niej chlodem\" ale \" o, teraz na powage jej się zebralo\". i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzialna - mozesz byc odebrana na tamtym topiku jako zasadnicza...a tam wiekszosc chce przytulenia.....zrozumienia ....a z dzialaniem jest gorzej...Ja czasami mialam wrazenie...ze kobiety chca tylko sie utozsamic z innymi...wtedy im jest juz lzej...bo widza ze nie tylko one maja taki problem.......I cierpia juz wtedy wspolnie....A wedlug mnie w cierpieniu nie ma zadnej chluby ani dostojnosci....Zdrowa reakcja to jest....dzialanie aby cierpieniu polozyc kres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz opierdzielilam, ale nie żałuję. ale tak, tam bylo inaczej. no i ja bylam inna kurcze,. nie zlapalam. co to znaczy w tym kontekście \"doslownie?\" . ze mam iść do sąsiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu powiem ci tak ze na poczatku jak bylam taka rozdygotana po tym rozejsciu sie z facetem a bylo strasznie bo byla to depresja itd zreszta jak czytalas to wiesz jak nie to powiem tylko tyle ze zbieralam sie okolo 2 miesiecy z lozka to jak pisalam tam to twoje wypowiedzi mnie lekko paralizowaly balam sie ich bo wywolywaly u mnie lek mialam depresje lekkowa natomiast Present byla dla mnie ciepla i Razona tez ciebie sie wyraznie balam nie wiem dlaczego zadawalas mi pytania na ktore nie umialam odpowiedziec bo nie znalam na nie odpowiedzi teraz juz nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mialo byc : wziac doslownie ze cie "odkryl" poprzez telefon kolegi kolegi szwagra.....odkryl doslownie...tzn zrzucil z ciebie kolderke....hihihi! Troszeczke mi kuknelo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam odpowiedz bo jestem bardziej swiadoma wtedy wychodzilam z manipulacji a ty tak krecilas tymi pytaniami ze robilas mi metlik w glowie rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosia (wydaje mi sie) chciala skrocic im droge...a tego nie mozna skrocic....niestety......wszystko zajmuje czas.....nawet od momentu decyzji ze musze odejsc ....do odejscia....to jeszcze dluga droga....Ten rodzaj wiedzy zyciowej przychodzi przez wlasne doswiadczenie... Wie i rozumie sie \"po\" a nie \"przed\". Tak mi sie wydaje....."Po" wszystko sie laczy razem...i wtedy wydaje sie jakbysmy to wiedzialy "od zawsze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze dlatego balaś się mnie bo zadawalam ci pytania na ktore nie znalaś odpowiedzi. moze odpowiedzi na ktore tak naprawde znalaś odp wzbudzaly w tobi lęk a ja, jak widać nie powinnam byla ich zadawać tylko być bardziej łagodna dla was. no ale nie potrafilam wtedy. i chyba teraz tez nie potrafilabym. moze kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×