Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Toxyczna

Zycie po toksycznym zwiazku

Polecane posty

my mowimy zupelnie innymi językami. ja wcale sie nie obrazilam, tylko stwierdzilam, ze ci nie wierze, ze nie chcesz mnie obrazić. a jak chcesz się ze mną obchodzić jak \"ze śmierdzącym jajem\" to spoko, droga wolna, ja i tak wiem, ze nim nie jestem a resztę pozostawię bez komentarza, bo widzę, ze ta dyskusja między nami nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sądziłam, że możemy porozmawiać normalnie i wymienić się spostrzeżeniami ale widzę, że to niemożliwe, ponieważ ty albo mnie nie rozumiesz, albo przeinaczasz to, co chcę powiedzieć. także atakujesz persolanie i nie ważne, czy akurat zaznaczasz, ze \"nie chcesz obrazić\" to i tak pozostaje atakiem personalnym. nie mówię tylko o atakach wobec mnie, ale ogólnie i bynajmniej się Leszkiem nie egzaltuję ( ale tego też nie rozumiesz) no coz, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Pozycja nie da sie rozmawiac normalnie Widziaalna, ja tez wykazywalam wielokrotnie wiele dobrej woli...nie udaje sie. :) Ja rezygnuje juz z tego kompletnie. Czasem mysle ze Pozycja ma nascie lat i przechodzi dojrzewanie oraz typowy dla nastolatkow bunt :D. :D Poddaje sie. Pozdrawiam Was dziewczyny. Zycze pieknej niedzieli. U nas deszczowo.:)❤️ ModerN - pozdrawiam serdecznie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam cie pozycjo misjonarska serdecznie i milo:) ❤️ ❤️ ❤️ Przesylam ci energie milosci,bo wiem ze tego ci potrzeba ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plaga egipska ,tobie rowniez przeslalam ❤️ ❤️ ❤️ :) .... i badzcie juz grzeczne-bo tak naprawde My was lubimy. Bez was nie bylo by nas,a bez nas was ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozycja misjonarska zgodnie z obietnica Przesylam ci energie milosci ❤️ ❤️ ❤️ Piekny wiersz brak ci pieszczot sloneczko.Milosc ci przesle,ale z pocalunkiem bedzie gorzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozycjo ❤️ wysylajac ci energie milosci,sama sie lecze:) bynajmniej swoje podejscie do ciebie. Poprostu musze cie kochac zeby ci odpuscic:) ❤️ Juz ci kiedys pisalam ze jestes moja nauczycielka:) ...i wcale nie ma tu falszu Nie ma Mnie bez ciebie, i Ciebie bezemnie❤️ ..a na odleglosc nie wystawisz mi tylka do calowania :P wiec bezpiecznie cie kochac❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczka, piękne rzeczy piszesz ostatnio. Normalnie, jak wulkan jakiś. Ale miałaś kopa w życiu, żeby Cię tak zagotowało...przemiana węgla w diament się dokonuje na naszych oczach. Nie ma takiej siły, żebyś się zamieniła z powrotem :) Pod warunkiem, że nie dasz się uśpić komplementami i podziwem, nawet jak najbardziej szczerym :) To nie będzie co prawda węgiel z powrotem, ale zmętnienie diamentu lub jakieś brzydkie rysy :) Ja wolę mieć krzywe szlify, ale blask czysty :) Poczułam, że już nie mam lęku przed utratą! To niesamowite...Ty piszesz o tym (między innymi) od czasu mojego wyjazdu, a ja tam właśnie przestałam się bać utraty... Cieszę się z tego bardzo. Wszystko przychodzi, po kolei. Jak już jest spokój, to co jakiś czas odkrywasz nowego miłego gościa w swoim domu...a niemili znikają sami, bez pożegnania - po angielsku się ulatniają. Dobrze jest sobie ponazywać swoich niemiłych gości...tylko po to, żeby kiedyś stwierdzić, że ich już nie ma! Pozdrawiam serdecznie. Czytałam dzisiaj bardzo długo zaległości na forum. Taki mam zwyczaj, że czytam dokładnie, bo nie chcę czegoś przegapić. Wstępy i posłowia w książkach oraz podziękowania, które autorzy piszą na początku :) Więc forum też :) Ewcia, jak nie masz komunikatora, to pewnie, że nie dostałaś wiadomości. Se ściągnij tę javę, to Ci się otworzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelna szklaneczko buzka :) Wypoczeta? wypiekniala,usmiechnieta-to sie nazywaja WCZASY:) Pieknie jest podziwiac swiat i uczestniczyc w nim cielesnie i emocjonalnie:) Tak sie ostatnio nad tym moim cielesnym przejawem zastanawiam,ze normalnie swiat moich marzen wygladal by tak: KAzdy czlowiek robil by wszystko by w swoich sensach odczuc najwiecej przyjemnosci,pomagali by sobie nawzajem w wyszukiwaniu coraz to innych przyjemnych doznan:)Caly swiat byl by szczesliwy ,pelen milosci i szczescia AMEN :) Ja tak mysle ze pomagamy sobie nawzajem,widocznie jedna i ta sama to droga.Ty cos napiszesz-ja przeanalizuje-i z tej analizy wyciagne cos swojego.Ewa cos napisze,zrobie rowniez tak samo. Presencik mnie wiele nauczyla,ona tak delikatnie pokazuje :)🌼.Quest-wy wszystkie mnie uczycie:) Dlatego dobrze jest pisac pzremyslenia,moga sie roznic,ale kierunek maja ten sam. Co do Ego i jego nadymania hahaahahahah:) To- nie-pisze zeby niezapomniec i znalesc poprostu droge,poczuc ja. Dziele sie z mysla ze cos dobrego mozna w tym moim dzieleniu znalesc ... i wiecie co,,ja mysle ze zawsze bylam oswiecona,teraz pora zeby moje cialo to poczulo:) dlatego mam tyle pracy z umyslem,bo ten ze Pan umysl i komputerowo wgrane programy,naleza jakby nie bylo do ciala. I na dzien dzisiejszy stanowili calosc ODBIORU. A ja -co do mojego ciala mam inne plany odbiorcze:) ❤️ ❤️ ❤️ Ps: ..i niech pisza ze to hipnoza,i niech pisza ze sie oklamuje.. ..a co mam do stracenia? Jedynie zyskam dobre samopoczucie i milosc :) Przesylam energie milosci ❤️ ❤️ ❤️ for all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mrówkowskiej
🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojjppp
Mróeko w madrej miłości..Tyle w zyciu przeszłaś z tego co pisałaś..brniesz w gówno jestęś w gównie. miłośc jest pięka kiedy nie rani..Ciebie nie rani bo ty juz jesteś poraniona..Wszędzie można dorobi c ideologie mozna tak jakEwa której szpotal psychiatryczny jest wskazany.. Popatrz Pan ZADLo wydaje plyty kasety a czemu zyje jak zyje???widziąląs jak mieszka? gdyby naprawde chiał pomagać ludziom pomagałby.nie zgraniał kase. Ty jak idziesz i widzisz żebraka jak mu pomagasz???kążesz kupić kasetę i książke???Ja mu kupuje chleb.. kiedy ktos jest głodny nie kaze mu kupowąc ksiązki ja go po prostu karmie.rozwój duchowy stał sie bardzo popularny ale nijak sie ma z rozwojjem duchowym .przemyśl to .nie daj sie omamiać i zobacz w jakim swieciezyjesz//,żobacz co proponuja twoje kolezanki.czy to dla ciebie nie iluzja????nie fałśż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojojoppp- co ty masz z tym żądłem ? Bo nie rozumiem. Tylko ty o nim mówisz, no i plaga misjonarska jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(ZP) Do efektywnej pracy z podświadomością, nadają się wszystkie programy (sugestie) afirmacyjne składające się z pozytywnych nastawień do siebie, życia, Boga i innych ludzi. Najkorzystniej jest od razu wprowadzać twórcze programy takie jak: - przebaczanie - bezpieczeństwo - otwartość na wszystko, co najlepsze - samoocena O ile dobrze kierowana i programowana podświadomość, może zrobić dla nas kawał dobrej roboty, to programy budowane kiedyś na nieczystych intencjach mogą nieźle nam zaszkodzić i wprowadzić niepotrzebne, a czasem i destruktywne zamieszanie. Czym są owe programy? Otóż programem dla podświadomości może być: a) Każda myśl odpowiednio zabarwiona emocjami. Przyczym, im więcej emocji np. strachu tym działanie podświadome bardziej natrętne, tym trudniej później je uwolnić (odpamiętać pierwotną przyczynę). Poprzez wcielenia tworzy się cały łańcuszek emocji, które narastają na pierwotnej intencji, najczęściej są to potwierdzenia typu \"a nie mówiłem, że tak się stanie?\"). Można nad tym zapanować sterując, a raczej początkowo przyzwyczajając się do pozytywnych i twórczych myśli zgodnych z dobrem i miłością. Po pewnym czasie zrozumiesz, że na tym warto się koncentrować, że warto temu poświęcać czas. Na koncentrowaniu się (kierowaniu ku temu energii) na danym temacie powoduje się (prowokuje) materializację pożądanej rzeczy, bądź sytuacji. b) Każdy rodzaj zachowania powtarzany odpowiednio długo pozostawia wyuczony wzorzec reakcji. Każde, nawet najlepiej wyuczone zachowanie, bądź reakcja, służy \"dobrze\" (o ile w ogóle to robi) tylko do czasu. Warto, napradę warto stać się zupełnie i do końca sobą. Poddać się miłości i prowadzeniu przez spontaniczność, jaką jest boskość. c) Sugestie wmawiane w hipnozie, transach, w odurzeniach narkotycznych, bądź autosugestie autohipnotyczne, niejednokrotnie nierozumiane, czasami poprzedzone albo i utrwalane wpływem presji, mogą podbudowywać spaczone wizje rzeczywistości. Tym mocniej się trzymają, im bardziej zależało nam, aby posiadać to, co nam wmówiono, bądź sami sobie wmawialiśmy. Przekonaj się o swojej realnej doskonałości! Jesteś boską istotą! Masz wszystko! Czy to jeszcze mało? d) Wzorce myślowe bądź emocjonalne przejęte telepatycznie od otoczenia. są równie dokuczliwe jak wszystkie poprzednie, a dodatkowo często towarzyszy im przekonanie, że pochodzą z naszego umysłu, więc są prawdziwe. Dopóki \"żyjesz\" życiem innych ludzi, to cały czas podlegasz ich myślom i zbiorowym psychozom (np. panika). Zauważ bawiące się dziecko, ono jest tą zabawą! Tam nie ma dualności. Podobnie wygląda życie boskością, z tą tylko różnicą, że to, co robisz, jest najlepsze dla ciebie i innych. Jesteś tym, co robisz, tam jest tylko przejaw boskości. Osiągniesz to podnosząc swoją samoocenę. Czy to naprawdę działa? Zakładając, że Bóg jest sprawiedliwy i każdemu daje to, co najlepsze, że kocha wszystkich jednakowo. Dlaczego więc nie urodziłem się królem lub cesarzem, jak kto inny? Odpowiem ci, bo kiedyś postanowiłem pod silną presją otoczenia, że bogactwo i dostatek to coś złego. A prawdziwie szlachetnym jest człowiek biedny i cierpiący. Czy mi się to opłacało? Teraz, po bardzo wielu latach (wcieleniach) wiem, że nie ma to sensu, jest wręcz sprzeczne z boskim planem, ale to był mój program. Wybrałem go z tysięcy możliwości. Oczywiście wszystko zależy od intencji, jakimi się kierujesz. Używaj tylko tych inspiracji, które przychodzą ci w medytacji jako odpowiedzi na twoje pytania. Jeśli medytujesz, to jest tak, jakbyś wciąż \"pytał\". A to jest w porządku. Życzę ci, byś zawsze miał to, co zechcesz i zawsze w najodpowiedniejszym momencie. Koncentruj się na nadmiarze: Żyję swobodnie i dostatnio. Teraz spójrz na siebie, jak żyjesz, w jakich warunkach się urodziłeś? To są twoje programy na to wcielenie. Tak właśnie przejawiają się skutki twoich dotychczasowych wyborów. A zasługujesz na wszystko, co najlepsze. Czy teraz wierzysz w sprawiedliwego Boga? Chyba nie, gdyż z pewnością nie rozumiesz, kiedy i dlaczego z całego bogactwa Boga wybrałeś sobie tylko część, tylko to, co aktualnie masz i co cię otacza. Są jednak sposoby umożliwiające takie zrozumienie i umożliwiające uwolnienie się od presji wyobrażeń o zastanej rzeczywistości. Teraz, gdy wiesz, że twój umysł ma moc i że działa według rozkazu, dawaj mu tylko to co najlepsze. Teraz i ty możesz wnieść do swojego życia miłość i bogactwo, bo to twoje prawo, wręcz dziedzictwo! \"Szukajcie wpierw królestwa niebieskiego, a wszystko inne będzie wam przydane!\". Skorzystaj! Leszek zadlo z psychologi robienia pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Budda nauczal,tak jak robili to kahuni.Nie spisywali ksiag. Nawet Mohamad nie potrafil pisac i czytac (nie byl zsocjalizowany dlatego szybko zostal oswiecony)-robili to inni ludzie. Przekaz byl taki sam-lecz interpretacji i intencji wiele ..co nie znaczy ze droga duchowa jest zla droga. Jest to droga milosci ale czlowiek,,,hmm czlowiek wszedzie potrafi sie zaplatac..:) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrówka, ja też na wiele rzeczy wpadłam sama, a potem przeczytałam w książkach, i to różnych. Najtrudniej jest zacząć wierzyć własnemu głosowi i nie bać się błądzić. I wierzyć, że z błądzenia też można wyciągnąć korzyści. W książkach znajdowałam potwierdzenie, że ktoś też miał tak samo i poradził sobie. Natrafił na problem, czy wątpliwość i znalazł takie samo rozwiązanie lub wyciągnął takie same wnioski, jak ja. A my tu piszemy, bo ciągle łatwo jest się zapomnieć i wtedy czyjś post nam przypomina nasze własne przemyślenia lub je uzupełnia, rzuca nowe światło czasami. Utrwala. Ja dobrze słyszałam mój głos wewnetrzny zawsze, ale go często zagłuszałam, bo myślałam, że na tym polega życie w społeczeństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojojo Ty jak idziesz i widzisz żebraka jak mu pomagasz???kążesz kupić kasetę i książke???Ja mu kupuje chleb.. kiedy ktos jest głodny nie kaze mu kupowąc ksiązki ja go po prostu karmie.rozwój duchowy stał sie bardzo popularny ale nijak sie ma z rozwojjem duchowym .przemyśl to .nie daj sie omamiać i zobacz w jakim swieciezyjesz//,żobacz co proponuja twoje kolezanki.czy to dla ciebie nie iluzja????nie fałśż? Powiedz mi czy ty wierzysz w to co piszesz? czy piszesz bez zastanowienia?,tylko dlatego zeby byc pzreciwko nam?. Ilu rzebrakow jestes w stanie nakarmic? ilu?.Przeciez samo to ze facet wydal ksiazki jest w stanie zmienic ludzkosc.Ludzie sobie porzyczaja,wchodza na internet-czytaja..Pomagaja sobie jak moga..Zaczynaja rozumiec swoje dzialanie..Otwieraja im sie oczy.A ty chcesz napelnic zoladek jednego zebraka bulka?.A co z reszla ludzi ktorzy maja program zebrania wkodowany pzrez innych?.. Ilu jest takich nieszzcesliwych ludzi?.. Czy ty naprawde w to wierzysz? Jesli tak,to ja osobiscie polecam ci ksiazki leszka zadlo.Wiesz dlaczego?,bo poprostu ci nie wierze ze bylas na jakim kolwiek syminarium..Inaczej zmienila bys swoje wlasne podejscie,zrozumiala byc cos..a tak to taka rozmowa wogle nie ma sensu.Ty odpychasz jak dziecko prawde..NA ZLOSC..poprostu na zlosc.. ..no nic... Pzresylam ci energie milosci ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szklaneczka cztalam platona o duszy, i on tam pisal ze my wszystko juz wiemy, a w zyciu przechodzimy proces przypominania sobie:) Tak wlasnie jest jak piszesz ❤️ ..ale najwiecej pracy jednak jest z tymi programami wkodowanymi przez podswiadomosc..Bo one jak magnes przyciagaja do starych przyzwyczajen.Mimo ze zdajemy sobie z nich sprawe. Pozdrawiam wczasowiczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrówkowska piszesz: ale najwiecej pracy jednak jest z tymi programami wkodowanymi przez podswiadomosc..Bo one jak magnes przyciagaja do starych przyzwyczajen.Mimo ze zdajemy sobie z nich sprawe. No właśnie. Ale mam nadzieję , że jeśli będę się w nie wystarczająco długo wpatrywać, obserwować to z czasem schematy przestaną mną kierować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
quest Ja mysle ze jak kazdy schemat zmniejsza na sile kiedy jest uswiadomiony.Jesli nie podejmiesz decyzji -swiadomej zmiany.On bedzie dluzej,ale i tak odpadnie po jakims czasie.Bo znudzi ci sie go powtarzac,bedziesz chciala zrobic cos inaczej:) taka akceptacja-nie odrazu musze byc przeciez inna?:) dalam sobie czas i wolnosc zmian spontanicznie U mnie tak bylo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozycja masz racje.❤️ Wszyscy jestesmy od siebie uzaleznieni:) Zawsze znajdzie sie ktos od kogos ja bede cos chciala,i zawsze znajdzie sie ktos co bedzie chcial cos odemnie. ..a to dlatego ze zyjemy tu razem i stanowimy calosc:) buzka! a wiec co nam pozostaje jak nie milowac sie wzajemnie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, właśnie też chciałam coś takiego napisać. Wystarczy poobserwować największego \"gada\", jak mu się nie dasz raz, drugi, trzeci, to jakbyś popchnęła kostkę domina. Potem już Ci polecą inne schematy, bo naruszsz konstrukcję. One jedne stoją za drugimi i prędzej, czy później, nie da się utrzymać takiego \"domina\". Samo padnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie szklaneczka, ja to nazwalam lanczuszkiem i odpadajacymi oczkami:D Jedno po drugim,jedno po drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozycja misjonarska to co pisalam \'\'bez ciebie nie bylo by mnie, i bezemnie ciebie\'\' nie bylo bezpodstawne:) ❤️ Ja bylam dokladnie taka sama jak ty,pamietam siebie:) Zadziora i nigdy nie przestawalam.. Present mnie jeszcze z tego okresu pamieta..moze nie w pelni -bo troche dostalam po grzbiecie i ucichlam..ALe bylo widac, oj bylo.. a wiec podswiadomie klucac sie z toba-wypieram sie BYLEJ MNIE. Zastapila mnie INNA JA i teraz jakbym ja krytykowala,poslugujac sie toba jako obiektem. Dlatego moja kochana ,nie mamy innej mozliwosci jak pokochac sie w zajemnie i zaakceptowac nasza roznosc:)) ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze doczytuję zaległości z tego topiku :) Już mi się w głowie kręci od tego :) A mróweczka, to coś znowu o czerwonych guzikach piszesz...może nie czytałaś wtedy na molestowanych, też była dyskusja na ten temat. Nie wszyscy rozumieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×