Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

asia1206

jak Wasz mąż podchodzi do obowiązków związanych z dzieckiem?

Polecane posty

mam pytanie jak udziela się mąż w wychowaniu i opiece nad dzieckiem? czy jest aktywny czy może woli stać z boku bo to rola kobiety? pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj:) oto odpowiedź na twoje pytanie: mój mąż po powrocie z pracy, przejmuje obowiązki związane z opieką nad naszą córką- karmi ją, przewija, a o 20-tej kąpie, w nocy to on wstaje do małej:) zwykle w soboty mam tzw. \"dzień matki\", tzn. mąż bierze dzidzię z sypialni, a ja śpię do takiej godziny jak mi się podoba:) ogólnie nie mogę narzekać:) od karmienia o 6-tej rano do 16-17, mała jest na mojej głowie, ponieważ studiuję dziennie, w niektóre dni pomaga nam niania:) a jak się spisują inni mężczyźni?? pzdrm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super! mój mąż równiez mi dużo pomaga, uwielbia przebywać z maleńką, ja również kiedy on jest w ppracy opiekuję się Weroniką a po jego powrocie i odpoczynku to on ją \' przejmuje\" a w nocy ja karmie a jak trzeba pomóc jej zasnąć to już mój mąż robi.my oboje studiujemy tzn. konczymy w czerwcu obrona mgr chyba samej byłoby troche ciężko. pozatym bardzo mnie cieszy ze mój mąż chce się opiekować a nie odsuwa się na dalszy plan, nie tylko jeżeli chodzi o wyczerpanie fizyczne. Cieszę się że on też wpływa na to jak wygląda dzień córci, wiąże to ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zadowolona,lepiej być nie mogło.Kiedy urodził się synuś mąz przez mieisąc miał urlop -to on się nim częsciej opiekował(kąpiel,przewijanie,karmienie) niz ja . Teraz ma 5 miesięcy i maluch jest ze mną od rana do 15,a kiedy mąz wróci z pracy to jest cały czas z małym dopóki maluszek nie zaśnie(wtedy zabawia jego zabawkami,kompie,karmi ,wstaje tez przez całą noc do małego) a ja poprostu w tym czasie zajmóje się typowymi domowymi obowiązkami, a potem mam czas dla siebie np tak jak teraz na komp. W sobote i niedizele ja sobie leniuchuje a chłopaki rqzem spędzają czas. I to wcale nie jest tak że ja nic nie robie przy małym. To było tak na marginesie a jak u Ciebie jest asia1206 ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest bardzo podobnie, kiedy mąż jest w pracy to opieka nad dzidzią przypada mi, ale kiedy jest w domu to bardzo czesto opiekuje się córcią . a w nocy jak pisałam wcześniej w wypowiedzi ja karmię jak tzreba pomóc Weronice w uśnięciu to mąż już się nią opiekuje. My chyba mamy szczęście ;) a nawet nie chyba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku***
a ja myslalam ze nie ma takich facetow!! moj wcale sie nie zajmowal malym. a teraz moj syn ma 7 lat i tatus dalej go olewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saffi
a nie uważacie że waszym mężom należy się trochę odpoczynku po robocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwoląg oryginał
Do saffi: 1) A kto powiedział że zajmowanie sie własnym dzieckiem to nie odpoczynek dla faceta po robocie? Są faceci którzy lubia przebywac z własnymi dziećmi. 2)Ktos tam wyżej napisał że facet odpoczywa po pracy a potem się zajmuje dzieckiem. 3)Kobieta opiekując się cały czas dzieckiem i wykonując przy tym prace domowe tez wymaga odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saffi
nie przesadzaj że kobieta jest taka zmordowana wychowywaniem dziecka i zajmowaniem się domem -sama mam dziecko więc wiem... owszem zaraz po porodzie tj. pierwsze 2-3 tygodnie pomoc męża jest niezbędna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się całkowicie z pow. wypowiedzią, tak mój mąż odpoczywa po pracy a potem opiekuje sie małą. a zajmowanie sie dzieckie wcale nie jest takie lekkie. i tak jak napisała dziwoląg oryginał dla niektórych to odpoczynek i tak jest z moim mezem, tak sam twierdzi. uwielbia patrzec na malenstwo kiedy sie bawi, kiedy jest pochłoniete różnymi rzeczami, odpoczywa od stresu, to jego słowa. to ze mój mąż bardzo chce uczestniczyć w życiu codziennym i chce się opiekować to super.tak twierdze. Zadałam pytanie jak mężowie podchodzą do obowiązków związanych z dzieckiem a nie czy należy im się odpoczynek. to ich wybór co robią ja pisze jak postepuje mój mąż. nie zmuszam go do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam na myśli wyypowiedz dziwoląg oryginał ze zgadzam się z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu- dziękuję:) weronisia też jest słodziak:) saffi- jeżeli chcesz być poważnie traktowana w dyskusji- nie używaj pomarańczowego nicka;) tak sie składa, że mój mąż ma taką a nie inną pracę i zajmując się jaśminką, odstresowuje się w pewnym stopniu... nasza córcia nie jest dzieckiem wymagającym nadmiernej uwagi, więc jego opieka nad nią głównie oznacza, że tata co jakiś czas \'fachowo rzuca okiem\';) i wsadzi małej smoka lub poda grzechotkę:classic_cool:a to, że mąż daje jej jeść, czy ją przewija... ja w tym czasie nie leżę do góry brzuchem , bo podobnie jak asia - jestem na V roku i naprawdę MAM CO ROBIĆ:D pozdrawiam wieczorową porą:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAsmine25
Mój mąż również opiekuje się prawię cały czas naszą córeczką , mam wrażenie że ma więcej cierpliwości , nie denerwuje się tak i nie stresuje jak ja gdy Ona płacze:) ostatnio mu powiedziałam , że jest lepszą matką niż ja:) Jeśli to ja akurat zajmuję się dzieckiem on np. sprząta lub gotouje jeśli jest tak potrzeba MY TO MAMY SZCZĘŚCIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natika
Małe pytanie: a kiedy macie czas dla siebie nawzajem?? Bo z tego co widzę tylko ciągła wymiana, nawet któraś napisała, ze w weekendy mąz zajmuje sie dzieckiem, a ona sobą. Nie brakuje Wam tych chwil sprzed dziecka kiedy to zajmowaliscie sie sobą nawzajem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z dzieckiem co wtedy jak my z mężem tylko ze sobą? tak przebywamy albo we 3 albo jedno z nas. wiesz czasem ale tylko momentami zatesknie za dawnymi czasami, ale to tylko momentami. Z dzieckiem też jes super wiadomo nie ma już takiej swobody, wszystko trzeba wcześniej planować ( oczywiście wyjścia razem) ale nie narzekam ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natika - oczywiscie że spędzamy równiez czas we dwójke.Jak np mały śpi wtedy mozemy się sobą nacieszyć.To nie jest tak że tylko dzidzia,dzidzia i dzidzia.Owszem ono jest najważniejsze ale jak jest spokojne,nakarmione,nie płacze to możemy np porozmawiać, ustalić co i jak itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×