Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puelniakaka

Mam trzy miesiące na schudnięcie! Ważę 85 kg! POMOCY!

Polecane posty

czesc dziewczyny... ja cierpie na okrutny brak czasu... i wlasciwie to nie wiem czemu, bo i tak sie nie wyrabiam i wlasciwie jak mysle o tym to mam wrazenie ze nic nie robie :( znow jest 22 a ja przerobilam nawet nie polowe z pytan na egzamin ktory mam we wtorek a niby siedze nad tym od poludnia... ehhh :( w ogole jakos tak mi smutasno ciagle i nic mi nie wychodzi... z niemca poprostu jestem pograzona.. nie wiem jak wyjde z tego.. mam same 2 .... ;( boje sie ze obleje ten egzamin we wtorek, o niby to fajne jest, ale nie chodzilam prawie na wyklady i jak pisze teraz to wszystko to jest tego tyle ze sie boje :(:( co do mojej wagi, t o w sumie sie nie zmienila... ale widze po sobie ze tluszczyk mnie obrasta... szczegolnie na brzuchu.. u dach :( masakra.. ramiona mi obwisaja i takie sa jakies :(:( i staram sie nie jesc po 18... ale mi nie wychodzi :( dzis zjadlam 2 kawalki ciasta... takie dobre :( mam wyrzuty sumienia i wiedzialam ze bede miala, zani je zjadlam i co?? i nic i tak je z jadlam :( teraz tez jestem glodna :( i mi zimno okropnie... zaczelam cwiczyc.. pocwiczylam 4 dni i przestalam, bo rano wole spac dluzej niz cwiczyc a wieczorem jestem wykonczona albo jest mi tak zimno ze nie daje rady :( pod koniec wrzesnia pracowalam przez 3 dni jako hostessa , moja kolezanka juz tydzien temu dostala kase a ja ie, pisalam, dzwonilam i nic... porazka... chyba w ogole sie zalamie jak sie okaze ze mi nie zaplaci, bo ja nie bylam z agencji tylko przez kolezanke wkrecona... :( widzialam byla mojego chlopaka.. taaaaaka szczuplutka i sliczna :( ja juz na siebie patrzec nie moge :( wszedzie mi sie cos wylewa :( i mam wielkie stopy :( chce sobie kupic teraz buty, to wychodzi ze musze kupic 41 rozmiar ;( buuu.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszeptana
Kobiety,jakze się ciesze ,że do Was dolączylam.Czytając wasze wypowiedzi zaczełam sie usmiechac.Tyle radości w was i żadnej determinacji.Trzymajcie się cieplutko.Stsuje diete i tańcze.może poćwiczę prowadzac warsztaty,to więcej schudne.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tańcz tańcz i sie śmiej światu prosto w nos ----witam i sie ciesze że mamay nową pisarko czytarke :D:P ale ja pisze hihihihihi witam po wekendzie mój był pracowity ide teraz spać popisze jutro buziam ide pać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Witam również nową koleżankę, mam nadzięję że zawitałaś u nas na stałe :) Agatko bardzo miłe że się odezwałaś, życze powodzenia na dzisiejszym egzaminie jak i również na wszystkich egzaminach i zaliczeniach które Ciebie czekają.. na pewno wszystko się powiedzie i unormuje :).. a może to jakaś handra jesienna dopada?? Bo ja również czuję się taka rozbita, nic mi nie idzie i jakos nie mogę się pozbierać.. :( a dodatkowo złapałam jakąś chorobę i straciłam głos :( ale mówią mi dziś w pracy że chyba jednak jest już troszkę lepiej, ale nadal musze się oszczędzać.. Pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wczoraj robiła brzuszki.. i mam nadzię że uda mi się w końcu zmobilizować bo na zimę zapowiada sie że z moim podejściem do odchudzania obrosnę tłuszczem.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) toć my nie misie Agatka powodzenia mam dziś poplątany dzień miłego do wieczora życze a ja do pracy jutro będe pa kobiałki i uszy do góry buziam 👄 nie podjadać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj oj oj... zaliczyc, zalicze... ale na co to nie wiem.. a tyle sie uczlam :( a buuu... w ogoledzis spedxzialam upojne 12 godzin na uczelni.. nie liczac 2 godzin dojazdu,... masakra :/ zjadlam dzis : 6 danio waniliowe (chyba sie przezuce na lighty) ok 10 kanapka z serem i pomidorem ok 11 kotlet z jajka z marchewka (w barze mlecznym) ok 16 podjadlam troche ogorka z hot doga kolezanki (cos jej slabo szlo to jedzenie :P ) a teraz... 22... dwa taleze barszczu z pierozkami i dwie pyzy... a buuu :(:((: pije sobie zielona herbate... ja nie moge sie zebrac ... ja teraz bex przerwy jestem glodna, tak sie nauczylam, ze jak sie czegos ucze, to musze miec cos do jedzenia (chipsu, orzeszki, paluszki, cukierki) ... dzis nawet moja kolezanka zwrocil mi uwage ze mi brzuszek lekko zwisa ze spodni... :( i ramiona mam takie grube :( massssakra... ja sie klade spac, jutro planuje pocwiczyc, co mi z tego wyjdzie.. zobaczymy :/ bardzo bym sie chciala gdzies zapiac ale a) nie mam kasy b) nie mam z kim :( i co?? dupsko , jednym slowem .. trzymajcie siedziewczyny cieplutko!!! bo ja dzis zmarzlam strasznie na dworcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( zaliczylam.. na 4... tylko ze tyle sie uczylam i po ichu liczylam na 5 :(:(:( wszystkie moje kolezanki, z ktorymi sie uczlam dostaly 5 :( smutno mi jest :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie koleżanki z rana, agatko nie przejmuj się tak proszę, niekiedy tak jest na tych naszych studiach.. :( mogę Cię pocieszyć że nie raz byłam w takiej sytuacji i pewnego razu po prostu stwierdziłam coś smutnego, że niekiedy trzeba mieć więcej szczęścia niż rozumu (nie obrażając nikogo oczywiście ;) ale na pewno następnym razem będzie lepiej.. Jestem dziś szybciej w pracy i biorę się bo mam ciężki orzech do zgryzienia.. Pozdrawiam papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiałki Agatka gratulki 4 to dobra ocena nie smuć sie liczyłaś na więcej napewno następnym razem będzie lepiej tego CI życze Misia znajdz dobrego'' dziadka ''i go zgnieć napewno sie powiedzie pije sobie kawe i poczytałam to co piszecie jakoś mi brakuje reszty .....gdzie sie podziewacie??????brak wiadomości o Misi-Kejt:(co u was ????u mnie nic nowego sie nie dzieje buziam i czekam na wpisy👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no... to ja sie zabieram do spania... juz mi troche lepiej i tak nie rozpaczam po tej 4 :) musze sie zabrac za nauke, w sumie to sie ciesze, ze moj piekny studiuje zaocznie... w tygodniu sie widujemy, ale tez sie uczymy ( + jego praca) a w weekendy kiedy on jest w szkole ja moge sie uczyc, ew spotkac sie z kolezankami :) ... jestem tak potwornie glodna ze zaraz niewytrzymam... ;( w ogole, nie zdazylam dzis zabrac kanapek i w ostatniej chwili zlapalam danio z lodowki i pognalam na kolejke... no i siedze na wykladzie z propedeutyki i sobie mysle... zjem (pochlone) moje danio... wyciagam danio i nurkuje po lyzeczke (zazwyczaj w mojej torbie mozna znalesc cala zastawe: 2-3 lyzeczki, czasem widelec, cukier, sól, cukierki itd) ... szukam , szukam... wywalilam wszystko z torby ... NIE MA... prawie zaczelam walic glowa w lawke... ja padam z glodu, przedemna stoi wielkie opakowanie pysznego serka a ja co?? nic... powaznie rozwazalam wydlubanie go palcem ;) ale w koncu poprzestalam na czekoladce (rowniez znalezionej w torbie) yhhh... ide sie napic wody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.. agatko kiedy czytałam to co napisalas to autentycznie sama uśmiechałam się do siebie.. całakiem \"niesymtatyczna\" sytuacja w której się znalazłaś.. ale wiesz ja od razu również pomyślałam o tym aby zjeść go palcem ;) Pozdrawiam i biore się do pracy :) Dziś wyjeżdżam z szefem na pewne spotkanie i pewnie wrócę jutro.. i nie pójdę do szkoły.. ale cóż raz nie zawsze papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam wczoraj na Bondzie ;) jakos nie przemawia do mnie ten aktor, co teraz jest Bondem... tzn ogolnie jest calkiem calkiem (ale np moja przyjaciolka zachwycala sie jego torsem a mnie nie rzucil na kolana) ... ma niesamowite oczy, ale oczywiste jest, ze kolor zostal podkreslobny przez soczewki albo iine cudo... ogolnie jedna wielka bajka... ale jak to Bond :) nie jestem jego fanka, Piekny postawil mnie praktycznie przed faktem dokonanym ... ale nie bylo takie zle.. ogolnie jak na film 2.5 h to sie nie dluzyl.. i najlepsze bylo to, ze jak juz sie myslalo ze to koniec filmu... to to nie byl koniec :D no.. a teraz zmykam.. troche sprzatnelam.. czekam na rodzicow, poszli kupic ojcu spodnie :D a pozniej ida do kina :) kurcze, mam w srode kolo z prawa, z polowy materialu i taaaaaaaak mi sie nie chce tego ruszac (nawet patykiem przez szmate ;P ) buziaki dziewczyny, mam nadizeje , ze wam milo minie weekend :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo pusto.... mnie nie było bo nawet nie miałam czasu zajrzeć na tę naszą stronkę.. tyle miałam pracy :( nawet w szkole nie byłam w weekend, bo co innego było mi w głowie. W sobotę cały dzień w pracy a w niedzielę odsypiałam bo jeszcze mi się imprezować zachciało w sobotę wieczorem.. :) dziś wielki dzień bo ma się okazać czy to nad czym tak pracowałam w pracy da konkretne rezultaty.. uhhA puki co muszę nadrabiać pozostałe zaległości. Agatko ja też nie przepadam za Bondem a jednak kiedy byłam ostatniopna jego filmie to dało się obejrzeć tę bajkę bez zanudzenia.. :) Pozdrawiam papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobiałki :) wekend sie udał jak czytam mimo zarwanej nocy i zapachu czosnku hihihi ja sobie folguje ...moje dziecie miało urodzinki 15 więc jest tort w lodówce i ciacho więc będziemy sobie dogadzać....jakiśczas kiedy sie ciacho skończy:D Misia mam nadzieje że twoja praca nie pójdzie na marne i napewno ---mocno w to wierze--- będzie dobrze i zostanie doceniona buziam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutno mi :(:( mam dola.... wlasnie wrocilam z uczelni :( pissalam kolo z prawa (powinnam zaliczyc) ... kluce sie i kluce z tym moim pieknym :( ja jestem tak okropnie zazdrosna... plakac mi sie chce... tak mi jest zle :( juz mi sie wszystkiego odechciewa :(:(:((:(:(:(:(: ps. no ja od poniedzialku pachne czosnkiem, bo praktycznie codziennie go jem (uwielbiam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatno zazdrość to dobra rzecz, podbudowująca związek.. ale do momentu aż istnieje możliwość że stanie się \"psychiczna\".. ale na to musisz już sobie sama odpowiedzieć.. na pewno w twoim przypadku nie jest to nic złego.. :) W pracy mam napięty okres (i już tak będzie do świąt :O) nie mogę na niczym innym sie skupić.. w pracy cały czas na telefonie .. w domu również :(.. Nie wiem czy dam rady tym wszystkim problemom. A w weekend jeszcze do szkoły.. tyje co mnie przeraża .. nie mogę się zmobilizować :(:( .. już nawet wstyd mi założyć nową stopkę.. jak zmarnuje to co tak ciężko wypracowałam to .. UHHH :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ojjoj
podziwiam WAS jesteście wytrwałe ja się nie przyłacze bo nie mam silnej woli....pozdrawiam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj ojjoj
chciałabym scudnąc 5kg ale nie udaje mi się i tak zostane gruba,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ojoj- uwazam, ze jesli masz na to ochote, to mozesz sie przylaczyc, nikt nie bedzie tutaj Cie gnebic, bo nie uda Ci sie osiagnac upragnionej wagi... nie bedziemy cie zmuszac do glodowek ani w ogole do niczego (kononowicz rlz!) wiec zapraszam serdecznie :) misia- wiesz, moja zadrosc podchodzi troche pod chorobe :/ jestem okropna... ale staram sie jakos nad soba panowac.. nasz czesccie moj piekny twierdzi ze to lubi i mu to nie przeszkadza ... yhhh.... w ogole to zaraz sie tu rozpisze na ten temat i sie zbecze przed komputerem :( wiec koniec... brrr... wyobrazam sobie jak to jest jak masz tyle na glowie, nie wiesz za co zlapac i juz wszystkiego sie odechciewa.. ale dasz rade :) jest mi smutno, bo moj piekny uswiadomil mi wczoraj, ze moze bedzie musial isc w sylwestra do pracy... no i co?? lipa!! co ja bede robic.. nie wyobrazam sobie isc gdzies bez niego :( wlasnie zjadlam bananka (malego) i chyba zjem jeszcze jednego... ja naprawwde musze sie zabrac za siebie :( znacie jakies dobre cwiczenia na ramiona?? bo moje zaczynaja wygladac jak bym miala na nich plywaczki, zeby sie nie utopic ;p ide sprzatac, buziaki, trzymajcie sie cieplutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ide spać nareszcie :)cztytałam i napisze jak przesttanąą mi tańcować literko pa kobiałki mała rozpusta była święto kaśki i sie troszke przeciągneło...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioelczek
hiihihihih co tu sie dzieje??:):) fajnie fajnie pelno tu was i dziewczynki pomagaja sobie nawzajem:):) pomyslalam ze dolacze hihih i moze wy mi pomozecie tez co do diety !!! nigdy nie mialam z tym problemu zawsze wazylam 56-58kg i bylam zadowolona przy wzroscie 176 cm teraz tyje i tyje i az sie boje co ze mnie niedlugo bedzie waze obecnie 64 kg i nie dobrze sie z tym czuje!!! od jutra mam zaplanowane bieganie rano!!! czy to najodpowiednijsza pora ?? bo jedni mowia tak a drudzy co innego !! noi oczywiscie ograniczyc jedzenie tez by sie przydalo:):) piszcie do mnie czasmi i wspierajcie:(:( pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioelczek
chyba juz pozna pora myslalm ze jescze ktoras nie spi no trudno:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki żadnej nie było?????? co ja miałam napisać hhhyyymmmm już zapomniałam ale jestem i czytam życze powodzenia i piszcie piszcie:)buziam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioelczek
;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anioelczek
noi co?? nie biegalam dzis!!! ciekwe kidy zaczne i czy w ogole zaczne:(:( ale ja tu wlasciwie pisze sama do siebie wiec to nie ma sensu!!wy sie znacie piszecie ze soba juz dluzszy czas a ja tu kompletnie nowa:(:( ok w takim razie moze poczekam sobie na jakis odzew:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie .. :) mam bardzo dużo pracy :( zaglądam niekiedy i czytam to co nowego piszecie ale nawet nie mam czasu aby napisać.. :( Dzień za dniem mija szybko a w pracy nawał.. niedługo zaczyna się u mnie sesja w szkole (:(:() co cieszy mnie najmniej.. Diety nie zaczęłam.. ćwiczyć mi się nie chce.. także ogólnie nie jest dobrze, ale na pewno będzie lepiej :). Pozdrawiam serdecznie P.S. Witam nawą forumowiczke i bardzo cieszę się że jest nas więcej.. napisz coś o sobie więcej to poznamy Cię bardziej i Tobie również będzie u nas raźniej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Aniołeczku własnie napisz coś więcej i będzie raźniej :D nio Misia NIE ŁAM SIE uszy w góre nie pojadaj i będzie dobrze praca też spala i to jak a nerwy jeszcze bardziej ----sesja i szkoła każda przybliża cie do końca :D prawda..... ja też nie djetuje i sie nie katuje ćwiczeniami.....czekam na wiosne i na wiatr we włosach ...hihihi jak jade na rowerze to go mam we włosacxh wiatr oczywiście a nie rower :P nadal nie mam wagi.......a to przecież tylko 15 zł w cerfurze.....musze ją kupić bo coś mi sie wydaje że mi przybyło.....brak codziennego ruchu i są efekty kręce tylko hula-hop a to mało sama to czuje...lenistwo paskudne i ta pogoda ....jak ja nie cierpie mgły ffffuuuuu wolałabym chyba gdyy padał deszcz powodzenia kobitki👄buziam🌻na chandre i smutki :D pisać choć pare słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×